Liverpool FC - Real Madryt

Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 807
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Liverpool FC - Real Madryt

Post autor: madridcampeon »

Obrazek
Grafika: Uefa.com

Co prawda przed nami jeszcze jeden mecz z udziałem Realu (temat już gotowy), ale jako że na początku tygodnia będzie słabo z czasem, to wyprzedzę sprawę i pole do dyskusji o kolejnej potyczce udostępnię już dzisiaj.

Za niecały tydzień rozgrywana będzie 4. kolejka fazy ligowej Ligi Mistrzów. W tejże miał nas czekać absolutny hit, czyli rywalizacja naszej drużyny z Liverpoolem, aktualnym mistrzem Anglii. Cóż - jeśli chodzi o marki obu klubów, to hit to niewątpliwie będzie. Problem (?) w tym, że obecnie The Reds są kompletnie bez formy. I to szokująco bez formy. Media informowały, że przegrywając z Crystal Palace drużyna zanotowała najgorszą passę od przeszło 100 lat.

Po zeszłym sezonie, gdy Liverpool zgarnął mistrzostwo, wygrywając je w sposób właściwie bezdyskusyjny, wielu nie mogło nachwalić się Arnego Slota i było pod wrażeniem tego, jak LFC trafił z wyborem następcy Kloppa. Teraz natomiast niektórzy zaczynają snuć zapytania, czy przypadkiem Holender nie jechał rok temu na to, co zbudował Niemiec, a teraz, gdy już styl Kloppa idzie w drużynie w zapomnienie, to zaczynają się problemy. Niektórzy nawet prześmiewczo porównują go do innego trenera, który pracował w Premier League, o podobnej fryzurze, który - łagodnie mówiąc - nie odniósł spektakularnego sukcesu na Old Trafford.

Moje zdanie jest takie, że podobne stwierdzenie jest dla Slota krzywdzące, bo jednak nie da się wygrać mistrzostwa Anglii czyimiś zasługami. Niemniej trudno zaprzeczać, że coś się posypało i to mocno. Widać, że w tym sezonie Liverpool nie idzie na kompromisy i nie jest skory do remisów. Albo wygrywa, albo przegrywa, z tym że ostatnio to raczej to drugie. Ostatnie 5 spotkań w Premier League (piszę przed 10. kolejką) to 1 wygrana i 4 przegrane. Jak na drużynę aspirującą do obrony tytułu - fatalnie.

Czy już szanse na mistrzostwo pogrzebane? Po 12 straconych punktach za wcześnie, by to wieścić, no ale jeśli się traci się 12 punktów z rzędu, to mamy jasny sygnał, iż coś nie gra. Zdiagnozowanie co dokładnie nie gra jest zadaniem Slota, to nie nasze zmartwienie. W zeszłym roku nasze drużyny też spotykały się w fazie ligowej (w ogóle coś dużo tych starć z Liverpoolem w ostatnich latach - nie nudzą Wam się? Bo mnie osobiście ten rywal już się znudził). Wtedy to LFC był na fali, a my znajdowaliśmy się w kiepskiej formie. Skończyło się zwycięstwem gospodarzy 2-0 na Anfield. Teraz znów zagramy w Anglii, ale w odwrotnej sytuacji, jeśli chodzi o dyspozycję obu zespołów. Może tym razem to my wykorzystamy kiepski moment przeciwnika.

Zespół sędziowski desygnowany do arbitrażu tego meczu poznamy w niedzielę.

Transmisja w CANAL+ Extra 1.

Liverpool FC - Real Madryt: 4. kolejka fazy ligowej Ligi Mistrzów 2025/2026, wtorek, 4 listopada 2025, godzina 21:00, Anfield.
Sędzia: [x]
ODPOWIEDZ