FC Barcelona - Real Madryt [2-2, dogrywka 1-0]

Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 771
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

FC Barcelona - Real Madryt [2-2, dogrywka 1-0]

Post autor: madridcampeon »

Obrazek
Grafika: Google

Już za kilka dni rozegrany zostanie finał Pucharu Króla, czyli jednego z dwóch jeszcze dostępnych dla nas podstawowych trofeów. Z Ligi Mistrzów odpadliśmy, a więc pozostaje ratować sezon wygrywając tyle, co się da. I o ile w ogóle się da. W lidze hiszpańskiej nasza sytuacja jest może nie beznadziejna, ale też słaba - nie jesteśmy niestety faworytami i wielu niebezpodstawnie twierdzi, że misja obrony tytułu po raz kolejny się nie powiedzie. Niemniej - zobaczymy.

Puchar Króla to inna sprawa. Tu przeszłość nie odgrywa żadnej roli, jest tylko jeden mecz, finał, który zadecyduje o tym, kto weźmie trofeum do gabloty, a kto wyjedzie z Sewilli z pustymi rękami.

Los chciał, żeby w finale spotkały się dwie największe ekipy w Hiszpanii. A więc będziemy mieć kolejny, przedostatni w tym sezonie Klasyk. W półfinałach większość z nas raczej ściskała kciuki za Atlético, przede wszystkim zważywszy na to, jak srogie lanie otrzymaliśmy w tym sezonie od drużyny Flicka i to dwukrotnie.

Każdy pamięta sromotną porażkę 0:4 w październiku w lidze, finał Superpucharu niby przegraliśmy niżej, ale prawdę mówiąc to nie wiem, czy ten drugi mecz nie wyglądał jeszcze gorzej od ligowego. Ancelotti zatem kompletnie z Barceloną Flicka sobie nie radzi, no i nie jest to dobra wróżba przed sobotą.

Z drugiej strony, nasze ostatnie batalie finałowe z Barceloną w tych rozgrywkach wspominamy dość dobrze. W sezonie 2013/2014 przegraliśmy oba Klasyki ligowe (również pod wodzą Włocha), ale w decydującym starciu daliśmy radę. Trudno też zapomnieć finał z roku 2011. Niby to już zamierzchłe czasy, ale wielu z nas pamięta je jak dziś.

O trajektorii obu ekip w tych rozgrywkach nie ma sensu pisać, bo - jak wspomniano wyżej - to nie liga i bez względu na to, kto miał trudniej i kto spisywał się lepiej, obie drużyny dostały się do finału i na starcie mają równe szanse. Kto lepiej poradzi sobie z tym starciem i wygra puchar? Okaże się w sobotę przed północą.

Arbitrem głównym finałowego Klasyku będzie Ricardo de Burgos Bengoechea, któremu za liniami bocznymi poasystują Iker de Francisco Grijalba i Asier Pérez de Mendiola González de Durana, a zadania czwartego sędziego wykona Mateo Busquets Ferrer.
Sędzią VAR będzie Pablo González Fuertes, a jego pomocnikami Íñigo Prieto López de Ceraín i Francisco José Hernández Maeso.

Transmisja w TVP1 i w TVP Sport.

FC Barcelona - Real Madryt: finał Pucharu Króla 2024/2025, sobota, 26 kwietnia 2025, godzina 22:00, La Cartuja.
Sędzia: Ricardo de Burgos Bengoechea
Ostatnio zmieniony ndz kwie 27, 2025 9:31 am przez madridcampeon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
IVAN_ZAMORANO
Posty: 196
Rejestracja: pt mar 11, 2022 12:44 am

Re: FC Barcelona - Real Madryt

Post autor: IVAN_ZAMORANO »

@rayo Fajna, uczciwa federacja, wyznaczająca na Finał De Burgosa Bengoetxeę, z którym macie 81% zwycięstw (Real 60%~) i który niejednokrotnie kręcił nas w Klasykach (Superpuchar 2017, El Clasico w 2019 na Camp Nou, gdy siedział na VARze) oraz Gonzaleza Fuertesa, jednego z najgorzej ocenianych sędziów na boisku, który na VARze siedział w tym sezonie 4 (!!! KURWA CZTERY!!!) razy.

Iturralde to wytłumaczył w El Larguero - jak będzie jakieś gówno, to Gonzaleza Fuertesa łatwiej poświęcić, bo zaraz kończy karierę.

Ten sam Gonzalez Fuertes wychodzi na konferencję, grozi Realowi Madryt, mówi, że stworzą historię.

Na Blaugranie pewnie śmiejecie się z płaczącej mierdy, co?

Zaczynamy walkę o tryplet.

Ya lo dijo Juan Gomez Gonzalez
SOLOS CONTRA TODOS
minusek
Posty: 1554
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: FC Barcelona - Real Madryt

Post autor: minusek »

Iturralde to ten pan, za którego mieliśmy jeszcze gorszy % zwycięstw i który szczycił się, że Real Madryt miał najmniej wygranych gdy sędziował jego dziadek, czy tam wujek :)

Myślę że przesadzasz. Nie chodzi mi o dzisiejszy wybór, ale ogólnie w ocenie sędziów i stronniczości. Każda ekipa mogłaby zmontować takie same filmiki jak my, bo oni są po prostu słabi i popełniają dużo błędów. A Var zamiast to wyeliminować, to nasilił frustrację przez dane interpretacje akcji. Nam raz gwiżdżą na korzyść, a innym razem na niekorzyść. I tak jest z wszystkimi ekipami. Małe mówią, że zawsze jest wszystko na korzyść wielkich, a wielcy rozgrywają to między sobą, jeden na drugiego.

Osobiście nie dziwię się, że był niedawno okres, w którym przez kilka kolejek gwizdano wszystko przeciwko nam. Po takim wysrywie filmików i personalnych ataków dziwi mnie że kogoś to może dziwić. I tak nie było tego tak dużo, jak mogłoby być.

Negreira to chora akcja, przy czym trzeba mieć na uwadze, że my jesteśmy klubem ze stolicy, z którym sympatyzuje wiele ważnych osób. W historii bankowo były różne wpływy, czytaj naciski na odpowiednie osoby. Teraz, w dobie wszechobecnych kamer i zaawansowanej technologii, już niedługo powinno się to ustabilizować. To jedyny plus tych filmików, notoryczne nagłaśnianie błędów. To będzie przyczyną zmian w strukturze itd, a potem najprawdopodobniej przejdzie w system 0-1 bez niepotrzebnych interpretacji i przy głównym udziale technologii. Oby.

Ja też się irytuję co drugą kolejkę, ale dla mnie przyczyną jest słabość sędziów, przy czym nie jest to zapewne najłatwiejsza robota, a nie jakiś spisek wymierzony w nasz klub. W każdym razie takie jest moje zdanie.

A co do dzisiejszego finału, wybrali chłopa, który kończy karierę więc dali mu na koniec większy mecz. Nie bronie tego sentymentalizmu, ale to coś normalnego i powszechnego. To że chcą się bronić przed ciągłym atakiem i nagonką też nie powinno dziwić. Szkoda tylko, że dziennikarze nie ukierunkowali swoich pytań w stronę tego jak oni są słabi, skoro co kolejkę jest mnóstwo pretensji z prawie każdego meczu. A oni skupili się na filmikach i Realu Madryt, no cóż…

A co do samego meczu, FCB we wszystkich ważnych meczach w tym sezonie strzelali po 4 bramki. My mamy problem z równowagą w środku pola, w dodatku bardzo topornie idzie nam kreowanie akcji. Dodając do tego bardzo słabą formę fizyczną, brzmi to bardzo bardzo źle. Ale to klasyk, zawsze możemy zrobić 3 szybkie akcje i podnieść puchar. I oby tak było.
Awatar użytkownika
IVAN_ZAMORANO
Posty: 196
Rejestracja: pt mar 11, 2022 12:44 am

Re: FC Barcelona - Real Madryt

Post autor: IVAN_ZAMORANO »

@minusek Nie wiem czy dobrze zrozumiałeś - wypowiedź Iturralde została oceniona jednoznacznie źle. Ludzie w studio nie mogli uwierzyć w to, co on pierdoli. Jego słowa są tylko potwierdzeniem jak bardzo zepsuty jest ten komitet.

Tak, tak, tak. Ile razy ja już to słyszałem, że "sędziowie są po prostu słabi", "mylą się w obie strony", "każdy ma prawo do narzekań" i "to kwestia interpretacji".

Potem: "faul" Tchouameniego na Lino to karny. Taki sam stempel jest potem na Brahimie z Leganes, pada bramka, a VAR do tego nie wraca. To samo z Rayo - Lejeune powoduje dużo większy kontakt, niż Aurelien - penalti no pitado.

Bellingham zostaje ukarany za to, jak odezwał się do sędziego w meczu z Atletico, bo dźwięk został wyłapany i powstała w Hiszpanii debata, a Raphinha może mecz w mecz obrażać dużo gorszymi słowami sędziów bez konsekwencji. Interpretacja, hehe. Po prostu Munuera Montero raz zinterpretował to sobie tak, że "fuck off" zasługiwało na czerwoną kartkę, a raz, że "jesteście gówniani" nie zasługiwało na żółtą.

Vinicius popycha Dimitrevskiego - czerwona kartka. Raphinha popycha Aspasa - kartka dla... Aspasa.

Faul Batalli na Olmo to jest ewidentny rzut karny, ale faul bramkarza Alaves na Gulerze - już nie.

Tam z Rayo też fajne rzeczy się działy ogólnie. Ściąganie przy stałym fragmencie przeciwnika i obejmowanie go w pół też nie zasługuje na wideoweryfikację.

Dziwnym trafem w tym sezonie każda sytuacja "do interpretacji" jest przeciwko nam. W analogicznej sytuacji w meczach Barcelony - na korzyść bordowych. Komitet już wie, że po sezonie będą zmiany i jadą na grubo, bez żadnych skrupułów. A to, co się wydarzyło tydzień temu z Celtą to już był szczyt plucia nam w twarz.

I nie, nie pierdol mi tutaj, że "wybrali chłopa, który kończy karierę, więc dali mu na koniec większy mecz." Owszem, dzieje się tak, ale w przypadku UZNANYCH sędziów. Tych, którzy coś znaczyli. Mejuto Gonzalez, Undiano Mallenco, Mateu Lahoz, z tego też względu rozważano Soto Grado. Tutaj dają na VAR Gonzaleza Fuertesa, kim, do kurwy nędzy jest Gonzalez Fuertes? Gość, który na VARze sędziował cztery mecze w tym sezonie? Dali mu większy mecz? Czy Ty mówisz poważnie?

W spoilerze wrzucam analizę Archivo VAR tych desygnacji, przez wielu uznawanych za "antymadryckie" medium.

Medina Cantalejo zdaje się nie akceptować swojej rychłej dymisji jako prezydenta Komitetu Technicznego Sędziów (CTA). Do tego stopnia, że przeprowadził swoją ostatnią zagrywkę podczas konferencji prasowej sędziów przed finałem Pucharu Króla między Barceloną a Realem Madryt.

1. "Chcemy sędziów boiskowych, którzy nie działają w VAR" – powiedział jeszcze cztery dni temu obecny prezydent CTA. Jednakże wyznaczył Gonzáleza Fuertesa, sędziego boiskowego, na VAR, a Hernándeza Maeso, również sędziego boiskowego, na AVAR. Czy to przypadek? Absolutnie nie, zwłaszcza że González Fuertes nie był pierwszym wyborem CTA.

2. Zarówno González Fuertes, jak i De Burgos Bengoetxea to sędziowie bardzo bliscy Medinie Cantalejo, wspierający jego dalsze pozostanie na stanowisku w ostatnich tygodniach, w przeciwieństwie do reszty środowiska sędziowskiego. Tego poparcia nie okazali ani Soto Grado, ani Figueroa Vázquez, więc nie byliby najlepszym wyborem, by wesprzeć obecnego prezydenta CTA podczas konferencji prasowej.

3. Soto Grado i Figueroa Vázquez zostali wybrani przez Komitet Techniczny Sędziów na finał, ale w politycznym zwrocie wydarzeń Clos Gómez, na polecenie Mediny Cantalejo, poinformował obu, że zostają wykluczeni z finału na rzecz De Burgosa Bengoetxea i Gonzáleza Fuertesa.

4. Konferencja prasowa przebiegła dokładnie tak, jak chciał Medina Cantalejo. Była to zagorzała obrona obecnego prezydenta CTA, który nagrodził swoich pupili najważniejszym meczem sezonu, podkreślając jedność, która w rzeczywistości nie istnieje w podzielonym środowisku sędziowskim między zwolennikami a przeciwnikami Mediny Cantalejo. Jednak nadmierny zapał jego dwóch podopiecznych, zwłaszcza Gonzáleza Fuertesa, przyniósł negatywne skutki.

5. Niektórzy sędziowie w samym środowisku nie rozumieją wypowiedzi De Burgosa Bengoetxea i Gonzáleza Fuertesa, zważywszy na to, że do finału Pucharu Króla między Barceloną a Realem Madryt pozostało nieco ponad 24 godziny. Wiedzą, że takie wypowiedzi mogą wywołać reakcję ze strony Realu Madryt i jeszcze bardziej skupić uwagę na pracy sędziów, co już miało miejsce.

7. Strategia, którą Medina Cantalejo zaplanował, by ratować swoje stanowisko, okazała się kroplą przelewającą czarę goryczy. Królewska Hiszpańska Federacja Piłkarska (RFEF) nie może uwierzyć w to, co się stało, i zażąda wyjaśnień od obecnego prezydenta CTA w najbliższych godzinach. Rafael Louzán będzie musiał ugasić pożar wywołany przez kolejną zagrywkę Mediny Cantalejo
minusek
Posty: 1554
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: FC Barcelona - Real Madryt

Post autor: minusek »

Takie wyliczanki można odbijać: Vini często jest oszczędzany za dyskusje, Jude za odpały, a Kylian dostał 1 mecz zawieszenia za bandycki faul, podczas gdy Lewy wypadł na 2 mecze za drapanie się po nosie.

Nie będę wchodził w to kto jest bardziej pokrzywdzony, ale różne interpretacje analogicznych sytuacji nie zdarzają się tylko nam i im.

Możliwe że w tym sezonie mamy bardziej pod górkę, ale też nie dziwi mnie to skoro poszliśmy na wojnę.

@madridcampeon może wejdziesz w temat? Chętnie poznam twoją opinię.

To w spojlerze zwykłe kumoterstwo. Nie jestem zdziwiony.

Ciekawe jakie będzie sędziowanie po tej aferze.

4-4-2 bez Mbappe.
minusek
Posty: 1554
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: FC Barcelona - Real Madryt

Post autor: minusek »

:(

Ależ szkoda. Piękny finał (o pierwszej połowie już zapomniałem), ale jak mogliśmy stracić takie dwie bramki…
Gehu
Posty: 420
Rejestracja: czw cze 03, 2021 9:52 am

Re: FC Barcelona - Real Madryt [2-2, dogrywka 1-0]

Post autor: Gehu »

1 Gol to kryminał taktyczny Carlo
2 Gol to kryminał Courtoisa
3. Gol to kryminał Modricia i Diaza w stosunku 60 do 40 na niekorzyść Chorwata.

Własne wielbłądy - daliśmy im ten puchar po prostu.
Awatar użytkownika
IVAN_ZAMORANO
Posty: 196
Rejestracja: pt mar 11, 2022 12:44 am

Re: FC Barcelona - Real Madryt

Post autor: IVAN_ZAMORANO »

minusek pisze: sob kwie 26, 2025 6:34 pm podczas gdy Lewy wypadł na 2 mecze za drapanie się po nosie.
Nie no, kurwa. Nawet wam, tutaj, weszła ta katalońska propaganda "drapania się po nosie"?

Niesamowite.
minusek
Posty: 1554
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: FC Barcelona - Real Madryt [2-2, dogrywka 1-0]

Post autor: minusek »

Skrótowo Panie Ivanie. Typowe machanie łapą Viniego, które czasem mu się zdarza, też jest jednoznaczne, a nie widziałem żeby go za to zawieszono.

Jak oceniasz sędziowanie w finale?
Awatar użytkownika
IVAN_ZAMORANO
Posty: 196
Rejestracja: pt mar 11, 2022 12:44 am

Re: FC Barcelona - Real Madryt [2-2, dogrywka 1-0]

Post autor: IVAN_ZAMORANO »

Nie jestem w stanie w jakikolwiek sposób ocenić sędziowania w tym meczu, gdyż pierwszy raz od pięciu miesięcy piłem alkohol i cóż, poszedłem za grubo.

Wiem jednak, że bez VARu De Burgos po raz kolejny by nas okradł w El Clasico. ;)

No ale VAR jest po to, żeby korygować błędy sędziów z boiska, więc okej.

Co do sytuacji kontrowersyjnych:

Cubarsi - Ceballos bez karnego, ewidentnie obaj się trzymają.
Ferran - Rudiger również bez. Ferran nie ma pełnej kontroli nad piłką i wpada w Rudigera, popychając go. Niemiec jest off-balance i dlatego pociąga nogą Ferrana. Nie wiem czy było to tak wnikliwie analizowane na VARze, ale jeśli tak to autentycznie szacun dla Łysego, bo istotnie można było się nabrać.
Valverde to klasyczna ręka podpierająca, czyli bez karnego wedle obecnych wytycznych.

Największy problem mam z Tchouamenim na Olmo, tam faktycznie było na pograniczu. Niby Francuz nie trafia go korkami, przy wyprostowanej nodze, ale przy braku szczęścia - Olmo mógł zerwać więzadła. Jakby została pokazana tam czerwona chyba nie mielibyśmy powodów, by protestować.
minusek
Posty: 1554
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: FC Barcelona - Real Madryt [2-2, dogrywka 1-0]

Post autor: minusek »

Zgadzam się z tymi „kontrowersjami”. Cubarsi z Ceballosem trzymają się razem więc nie ma mowy o karnym. W drugiej sytuacji z Ferranem podobnie, gość traci równowagę, wpada na Rudigera i jeszcze nie dodałeś, że ciągnie go za koszulkę. Wytrącony Rudi fauluje, zgoda, ale trzeba mieć klapki na oczach żeby nie brać pod uwagę kontekstu tej akcji, o ile można się tak wyrazić.

Tchou z Olmo na pograniczu, ale Asencio w pierwszej połowie miał se 3 faule na żółta. Cebula kolejny. Bardzo pobłażliwe było to sędziowanie. Nie pamiętam takiego w klasykach.
ODPOWIEDZ