Grafika: Laliga.com
No i znów mecz nam nie wyszedł, czego konsekwencją stała się pierwszą ligową porażką na San Mamés prawie od dekady. Kiedyś nasza dobra passa na tym stadionie musiała się skończyć. Szkoda, że akurat teraz, ale nie czarujmy się - kiedykolwiek by się to nie stało, to pewnie i tak bylibyśmy niezadowoleni. Przez kilka tygodni patrzyliśmy tylko w górę tabeli, a chyba też należy zainteresować się tym, co dzieje się pod nami, bo niepostrzeżenie dogania nas Atlético, które traci do stołecznego rywala już tylko punkt, a w dodatku wydaje się, że forma podopiecznych Simeonego wzrasta.
No nic, idziemy dalej, wracamy do grania ze wszystkimi. Od piątku do poniedziałku rozgrywana będzie 16. kolejka LaLiga. Rozpocznie ją potyczka Celty z Mallorcą, a zakończy pojedynek Getafe z Espanyolem. Na mecz z naszym udziałem przyjdzie czas w sobotę wieczorem. Spróbujemy ograć niespodziankę ubiegłego sezonu ligi hiszpańskiej, która skończyła poprzednią kampanię na najniższym stopniu podium, tylko 4 punkty za Barceloną.
Mowa oczywiście o Gironie. W tym sezonie już tak dobrze podopiecznym Míchela nie idzie i wszyscy zdają sobie sprawę z tego, iż sukces sprzed roku jest nie do powtórzenia. Chociaż... ligowa forma Girony wydaje się zwyżkować. Przez pewien okres plątali się oni w dolnej połowie tabeli, ale dzięki udanemu listopadowi już wdrapali się na ósme miejsce. Ostatni mecz ligowy w ich wykonaniu to remis 2-2 z Villarrealem. I to trzeba przyznać, że zasłużony, choć osiągnięty w końcówce rywalizacji.
Rok temu udało się wygrać z Gironą na Montilivi aż 3-0, a przecież katalońska ekipa grała o wiele lepiej i miała do dyspozycji lepszych zawodników. Ekipę opuścił Dowbyk i nie tylko, jest też kilku nowych graczy, którzy też potrzebują czasu, aby się zgrać z resztą drużyny. I wydaje się, że chyba to powoli się udaje.
Real ostatnio przegrał pierwszy mecz wyjazdowy w lidze od dawna. Mamy zatem nadzieję, że teraz porażki te nie zaczną się sypać jak z dziurawego worka i szybko wrócimy do odpowiedniego trendu.
Na sędziego głównego tej potyczki wyznaczony został Jesús Gil Manzano, któremu za liniami bocznymi poasystuje Ángel Nevado Rodríguez i Javier Martínez Nicolás, z kolei zadania czwartego sędziego wykona Juan Manuel Gordillo Escamilla.
Sędzią VAR będzie Daniel Jesús Trujillo Suárez, a jego pomocnikiem Juan Martínez Munuera.
Transmisja w CANAL+ Sport.
Girona FC - Real Madryt: 16. kolejka LaLiga 2024/2025, sobota, 7 grudnia 2024, godzina 21:00, Montilivi
Sędzia: Jesús Gil Manzano