Grafika: Laliga.com
Chociaż popularność tematów meczowych, za wyjątkiem tego o finale Ligi Mistrzów, po zaklepaniu sobie mistrzostwa Hiszpanii przez nasz zespół nie jest zbyt wysoka, a i to byłby eufemizm, to trzeba dokończyć formalności.
Zanim piłkarze Realu Madryt zmierzą się z Borussią z zamiarem wywalczenia 15. Pucharu Europy w historii klubu, to będą musieli rozegrać jeszcze jeden - ostatni już - mecz ligowy.
Ostatnie spotkania pokazują, że ofensywa naszej drużyny, oswobodzona ze sztywnych ram taktycznych, prezentuje się jeszcze lepiej niż zazwyczaj. Są na to statystyki - w ostatnich 3 spotkaniach zdobyła ona 15 goli, co daje oszałamiającą wręcz średnią ponad 4 goli na mecz! Gorzej za to zagrała w Villarrealu defensywa, na czele z wracającym do gry po długiej, spowodowanej kontuzją przerwie Éderem Militão.
Wywalczając remis z Villarrealem przyczyniliśmy się do tego, że nasz przedostatni w tym sezonie przeciwnik w starciu przeciwko naszej drużynie nie zagra o nic. Betis ma już zagwarantowane 7. miejsce i udział w europejskich pucharach jesienią. Na 8. nie spadnie, a na 6. nie awansuje, bo zarówno od Realu Sociedad, jak i od Villarrealu dzielą ich 4 punkty, odpowiednio w tył i w przód.
Jako ciekawostkę można podać to, że przed dwoma laty, zanim Real pokonał Liverpool w finale Champions League, to też swój ostatni mecz ligowy, także po dawno temu wygranej lidze, także rozgrywał z Realem Betis. Wówczas Carlo Ancelotti wystawił najsilniejszy skład, a potyczka skończyła się bezbramkowym remisem. Czy przy tym zbiegu okoliczności i wynik się powtórzy?
Desygnacje sędziowskie na ten mecz poznamy w połowie tygodnia.
Real Madryt - Real Betis: 38. kolejka LaLiga 2023/2024, sobota, 25 maja 2024, godzina 21:00, Santiago Bernabéu.
Sędzia: [x].