Faktem jest, że dla wielu Brytyjczyków mistrzostwo Anglii jest ważniejsze niż Liga Mistrzów (a tym bardziej mistrzostwo w innym kraju), ale to ich punkt widzenia. Potrafię ich zrozumieć i to zaakceptować, ale się z tym nie zgadzam. Poza tym, to ich pogląd i zasadniczo nieszkodliwy dla innych.
Natomiast w przypadku "Złotej Piłki", jak i całego France Football, to od dobrej dekady mam na to wyjebane i uważam, że równie dobrze można ten plebiscyt przeprowadzić wśród przedszkolaków. Brak tam jednoznacznych (i jawnych!) kryteriów, brak tam logicznych podstaw do wprowadzania akurat takich kategorii, brak tam logicznych podstaw co do terminu głosowania - no jednym słowem, to cyrk objazdowy, który jest pozbawiony sensu i gdyby to ode mnie zależało, to już dawno byłoby to pozmieniane lub wręcz zaorane. Dziwię się tylko Lewandowskiemu, bo dobrze wiedział, że w tym roku nie dostanie ZP (i obiektywnie tym razem nie było za co), to na chuj jeździ na tę galę, gdzie z jednej strony sam mówi głośno, że to kabaret, a z drugiej legitymizuje go swoją obecnością. Już po 2020 roku mógł sobie dać spokój, no ale jego wybór.
Taka kategoria "najlepszy klub". No, to już ustaliło boisko, który klub był najlepszy w danym roku. Na chuj dawać drugi raz nagrodę za to samo? Bez sensu. A skoro można dać tę nagrodę klubowi, który nie był najlepszy, to w ogóle zlikwidujmy mecze i ograniczmy się do głosowania dziennikarzy, po co męczyć zawodników i narażać ich na kontuzje, skoro dziennikarze z Eswatini wiedzą lepiej, kto jest najlepszy? No i ten absurd, że nagrodę dla najlepszego klubu świata dają przed rozegraniem KMŚ. Ja wiem, że europejskie kluby są najlepsze w piłce i reszta jest 3 poziomy niżej, no ale manifestować to tak oficjalnie? xD
Dalej... najlepszy piłkarz! Tu to dopiero zrobiono kurwę z logiki. Piłkarz jest zawodem o zróżnicowanych specjalnościach, które determinują zestaw cech wymaganych od danego piłkarza. Zatem... "najlepszy piłkarz" w czym? W bronieniu rzutów karnych? Nigdy takiego nie wybrano. W przechwytach? Podobnie. W strzelaniu goli? Jest już Złoty but, na chuj dublować nagrody dla jednych, a innych pomijać? Najbardziej wartościowy piłkarz? Czekam aż ktoś będzie porównywać wartość sapera i snajpera w armii pomijając kontekst, bo przecież jeden i drugi jest żołnierzem! Ten plebiscyt to absurd dla jedwabników, ale co gorsza, za organizację wzięły się upośledzone rozwielitki, które nie potrafią przyznać wprost, że to konkurs popularności w kręgach dziennikarskich.
Dalej... nagroda dla najlepszego strzelca, czy jak to tam nazwali ten wynalazek... To na chuj Złoty but?! I skoro strzelcy mają swoją nagrodę, to z konkursu na "najlepszego piłkarza" wyrzucamy kryterium strzelonych goli? No dobrze wiemy, że nie. To tylko wierzchołek góry absurdów, jaką wyprodukowali nowocześni humaniści z jednej francuskiej gazety.
No, ale jak to Francuzi. Za co się nie wezmą, to spierdolą. I to już piszę poważnie.
Imo jak idziemy kluczem Rodriego to przed nim stoi zdecydowanie Dani Carvajal.
