
Grafika: Laliga.com
Nadchodzi kolejna przerwa reprezentacyjna. Stęskniliście się? Pocieszenie jest takie, że to już ostatnia w tym roku kalendarzowym. Zanim jednak piłkarze rozjadą się na zgrupowania swoich kadr, przed nami jeszcze kolejka ligowa. A w ten weekend przyjdzie nam zmierzyć się z drużyną, która w środku tygodnia także rozgrywała mecz w europejskich pucharach.
Nie będziemy mieć zatem ewentualnej wymówki w postaci zmęczenia dlatego, że nasz przeciwnik grał w czwartek wieczór, a nasza drużyna - dwie doby wcześniej. W odmiennych nastrojach kończyły swoje potyczki obie drużyny. Gracze Xabiego Alonso przegrali (trzeba przyznać - zasłużenie) z Liverpoolem, który znajdował się w nie najlepszej formie. Piłkarze Rayo natomiast pokonali Lecha Poznań, ale - dość niespodziewanie - potrzebowali remontady. Pomimo kiepskiej pierwszej połowy i prowadzenia gości 2-0 do przerwy, w drugiej połowie Iñigo Pérez pokazał wyższość trenerską nad Frederiksenem i zmianami totalnie odmienił mecz. Druga połowa wygrana przez Rayo 3-0, a w konsekwencji rezultat 3-2, dzięki czemu ekipa z Vallecas podejdzie do potyczki derbowej w świetnych nastrojach.
Niech nikt nie spodziewa się spacerku, ten mecz może być trudny. Niespełna rok temu, w zeszłym sezonie, wyjazd do innej dzielnicy Madrytu skończył się gradem goli, było ich aż 6, ale po trzy dla każdej drużyny. To na pewno nie jest okres w historii hiszpańskiej piłki, gdy w ciemno możemy zakładać łatwe zwycięstwo na tym stadionie.
Na tę chwilę Rayo zajmuje 10. miejsce w tabeli, ale to jeszcze listopad i zdarzają się różne dziwactwa, typu na przykład Deportivo Alavés na 8. miejscu, czy Elche na 9. Ostatnie pięć gier ligowych w wykonaniu podopiecznych Iñigo Péreza to 2 porażki i 3 zwycięstwa, a więc 9 punktów na 15 możliwych. Nie najgorzej, choć w ostatniej kolejce zdarzył im się bardzo nieudany wyjazd do Villarrealu i mecz przegrany w zasadzie bez walki, 0-4.
Wątpliwe, by zawodnikom Rayo, napędzonym dzisiejszą remontadą, zdarzył się drugi z rzędu tak kiepski mecz. Nasi jednak z pewnością będą chcieli obronić 5-punktową przewagę nad Barceloną przed rozjazdem na kadry. Pierwsze dwie przerwy reprezentacyjne w tym sezonie spędzaliśmy w dobrych nastrojach - nasi wygrywali, a Barcelona traciła punkty tuż przed ich rozpoczęciem. Jak będzie tym razem?
Zespół sędziowski na ten mecz wyznaczony zostanie niebawem.
Transmisja w Eleven Sports 2.
Rayo Vallecano Madryt - Real Madryt: 12. kolejka LaLiga 2025/2026, niedziela, 9 listopada 2025, godzina 16:15, Estadio de Vallecas.
Sędzia: [x]
