Grafika: Laliga.com
Real Madryt ma za sobą dwa mecze ligowe. 6 punktów i brak niepożądanych niespodzianek to z pewnością dobra wiadomość, problem w tym, że wciąż mało wiemy, bo próba badawcza, czyli zespoły, z którymi mierzyła się ekipa Xabiego Alonso, były - mówiąc wprost - niezbyt wymagające.
O ile Osasuna jeszcze jakąś marką jest, to jednak mecz był u siebie, a i tak wygrany został niezbyt przekonywająco. Oviedo z kolei nie było w pierwszej lidze przez prawie ćwierć wieku, no więc wiadomo, że nie ma co cudów po takiej drużynie oczekiwać. Nie ma się co czarować, dla nich utrzymanie byłoby ogromnym sukcesem.
Co może cieszyć, i to bez żadnego ale, to dwa czyste konta w pierwszych dwóch kolejkach, bo nawet jeśli rywale niezbyt wymagający, to zdarzało się naszym tracić wiele goli w zeszłym (i nie tylko) sezonie. A zatem jakiś postęp, albo przynajmniej nadzieje na tenże, widać.
Jeszcze nie skończyła się druga kolejka LaLiga (dwa ostatnie mecze w jej ramach dziś wieczorem), ale powoli można zacząć myśleć o trzeciej. Tym bardziej, że będzie to ostatnia kolejka przed pierwszą w tym sezonie przerwą reprezentacyjną, która tradycyjnie mieć będzie miejsce we wrześniu. Tym razem na samym początku tegoż miesiąca. Zanim to jednak nadejdzie, wspomniany mecz 3. kolejki nasi rozegrają z Mallorcą.
Ekipa ta przez długi czas minionego sezonu radziła sobie nadspodziewanie dobrze, potem jednak nadeszło sprowadzenie podopiecznych Arrasatego na ziemię. Pierwsze dwa mecze nowego sezonu niezbyt udane. Porażka 0-3 z Barceloną, dla w wielu w kontrowersyjnych okolicznościach, ale jednak oraz tylko remis u siebie z Celtą Vigo... no, nikomu zapewne te wyniki zbytnio nie zaimponowały. Ale tak jak i w naszym, tak i w Mallorki przypadku trudno wysnuwać jakieś daleko idące wnioski po raptem dwóch kolejkach.
Trzecia nie będzie dla przyjezdnych łatwiejsza, ale i nasi niechaj nie liczą na to, że rywal rozłoży przed nimi czerwony dywan. Każdą wygraną trzeba wyszarpać i wybiegać. Niestety wiele wskazuje na to, że Barcelona ani myśli zaprzestać imponujących remontad i nadal uciekać spod topora nawet w - wydawałoby się - beznadziejnych sytuacjach, więc dla Realu nie zapowiada się to sezon łatwy. Konkurencja nadal silna, więc nasi muszą coś poprawić względem sezonu poprzedniego, inaczej Blaugrana rozgości się na tronie. Póki co - dotrzymujmy im kroku.
Zespół sędziowski wyznaczony do arbitrażu tego meczu poznamy w piątek.
Transmisja w CANAL+ Sport.
Real Madryt - RCD Mallorca: 3. kolejka LaLiga 2025/2026, sobota, 30 sierpnia 2025, godzina 21:30, Santiago Bernabéu.
Sędzia: [x]