Przecież to jasne.
Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Z regulaminu:
Dodatkowo zabronione jest przedstawianie innym graczom korespondencji z Mistrzem Gry w czasie rozgrywki, a także ujawnianie kontaktów odbywających się poza odpowiednim tematem na forum dotyczących rozgrywki. Zabronione jest również 'blefowanie' albo sugerowanie jakoby takowy kontakt nastąpił, jako swego rodzaju rozwiązanie taktyczne by wprowadzić niepewność w rozgrywce. Takie praktyki karane będą natychmiastowym wykluczeniem, wraz z ujawnieniem roli jeżeli taką delikwent dopuszczający się występku miał.
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Ale babol, nie było tematu. A czytałem to. Pora jeszcze raz przestudiować regulamin.
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Panowie, po co to zamieszanie?
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
@minusek jak tam mecz? Spięty jakiś jesteś.
Co sądzisz o naimadzie? Wygląda na to, że nawet ci się podoba to jak ci się przyssał do tyłka na 3 głosowanie z rzędu? Jakieś przemyślenia?
Co sądzisz o naimadzie? Wygląda na to, że nawet ci się podoba to jak ci się przyssał do tyłka na 3 głosowanie z rzędu? Jakieś przemyślenia?
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
A co jak detem byl karbar?
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Wtedy nawet mafiosi nam zaczną współczuć, ziomeczku mój z miasta.
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Coraz mniej nas w tym Cantelo, bo zaczynam słyszeć jakieś echo:
@vini639-ego postu w ogóle nie rozumiem, zwłaszcza że zasnuwa ciemne chmury nade mną już po tym, jak typowanie cmc (do którego linczu sam doprowadził) okazało się błędne. O co chodzi w Twoim poście, czemu mam się obawiać zmiany pogody? vini639 przez całą grę głosuje na niewinnego cmc, i tylko w ostatniej chwili ślepo idzie za głosem tego, którego podejrzewał już od pierwszego linczu i zmienia zdanie po to, żeby ubić równie niewinną Anturę.
@Marcins ani razu nie wspomniał o moim sposobie gry do tej pory, kilkukrotnie natomiast namaszczał Anturę:
Jak na razie Waszym jedynym zarzutem przeciwko mnie jest to, że nie gram według jakichś wygórowanych oczekiwań, których sami zresztą nie spełniacie. Póki nie przedstawicie mi wycinków o tym, jak to w jakiejś poprzedniej niż ostatnia edycji na białym rumaku, dzięki elokwencji, sprytowi i nieodpartemu urokowi uratowałam miasto swoimi trafnymi typami, albo chociaż konkretnych oskarżeń dlaczego niby mam otwierać parasol, to raczej nie mamy o czym rozmawiać.
cmc w 75% pomylił się co do winy Antury, w 100% myli się co do mnie, zatem ciekawi mnie, w ilu procentach pomylił się też co do swoich niewinnych. I gdzie po drodze zgubił kondiego?
@liso7 jak na razie przez całą grę przeleciał głosując na niewinną Anturę, praktycznie się nie udzielając oprócz wymaganego posta dziennie. Swoje echo napisał jeszcze przed ostatnim linczem, więc nie wiedział, że jego ukochany obiekt głosowań zaświecił się na zielono. Bardzo jestem ciekawa jego reakcji.
@vini639-ego postu w ogóle nie rozumiem, zwłaszcza że zasnuwa ciemne chmury nade mną już po tym, jak typowanie cmc (do którego linczu sam doprowadził) okazało się błędne. O co chodzi w Twoim poście, czemu mam się obawiać zmiany pogody? vini639 przez całą grę głosuje na niewinnego cmc, i tylko w ostatniej chwili ślepo idzie za głosem tego, którego podejrzewał już od pierwszego linczu i zmienia zdanie po to, żeby ubić równie niewinną Anturę.
@Marcins ani razu nie wspomniał o moim sposobie gry do tej pory, kilkukrotnie natomiast namaszczał Anturę:
Przez całą grę zamiast się wypowiedzieć wprost, to rzuca jakimiś zagadkami i oczekuje, że ktoś za niego napisze danego nicka. Teraz wchodzi i robi randomowe zamieszanie z cmc jako rzekomym detektywem. Dodatkowo od drugiego głosowania dołącza do liso7 w krucjacie przeciwko Anturze (w pierwszym głos oddaje na równie niewinnego Gondolę.). Zbyt duże ryzyko głosować razem jako mafiozi tak długo? Może. Niemniej jednak podejrzane.
Jak na razie Waszym jedynym zarzutem przeciwko mnie jest to, że nie gram według jakichś wygórowanych oczekiwań, których sami zresztą nie spełniacie. Póki nie przedstawicie mi wycinków o tym, jak to w jakiejś poprzedniej niż ostatnia edycji na białym rumaku, dzięki elokwencji, sprytowi i nieodpartemu urokowi uratowałam miasto swoimi trafnymi typami, albo chociaż konkretnych oskarżeń dlaczego niby mam otwierać parasol, to raczej nie mamy o czym rozmawiać.
cmc w 75% pomylił się co do winy Antury, w 100% myli się co do mnie, zatem ciekawi mnie, w ilu procentach pomylił się też co do swoich niewinnych. I gdzie po drodze zgubił kondiego?
"Był zawsze niezwykłym i zdolnym dzieckiem, na którym nikt się nie poznał. Gdy dorósł, w dalszym ciągu nikt go nie rozumiał i życie jego było pod każdym względem tragiczne." Tove Jansson
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Już dzisiaj pisałem o prawdopodobieństwie, nie mówi mi że Ty też tego nie ogarniasz... Gdzie Ci wyszło 75%?
Ciemno nocka idym ją, ciemno nocka idym ją,
Hej, na Kotarzu, na Kotarzu, dziewki śpią.
Hej, na Kotarzu, na Kotarzu, dziewki śpią.
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Twoich obliczeń kleyo nie brałam nawet pod uwagę, bo jakoś dziwnym trafem pojawiają się tylko wtedy, kiedy są Ci na rękę.
"Był zawsze niezwykłym i zdolnym dzieckiem, na którym nikt się nie poznał. Gdy dorósł, w dalszym ciągu nikt go nie rozumiał i życie jego było pod każdym względem tragiczne." Tove Jansson
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Ok, bo miałem pewien pomysł, ale na szczęście moja teoria się nie sprawdziła
Ciemno nocka idym ją, ciemno nocka idym ją,
Hej, na Kotarzu, na Kotarzu, dziewki śpią.
Hej, na Kotarzu, na Kotarzu, dziewki śpią.
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Po co Kleyo mąci wyciągając takie rzeczy?Goldschmidt pisze: ↑sob maja 13, 2023 9:11 pm @minusek jak tam mecz? Spięty jakiś jesteś.
Co sądzisz o naimadzie? Wygląda na to, że nawet ci się podoba to jak ci się przyssał do tyłka na 3 głosowanie z rzędu? Jakieś przemyślenia?
Co mam myśleć o Naimadzie? Gościa nie ma w grze wiec to trochę tak, jakobym miał ocenić Gondolę.
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Proponuję aby każdy dzisiaj zagłosował na swojego podejrzanego, bez oglądania się na kogo głosują inni i kalkulacji w stylu „w sumie ta osoba jest na 8 miejscu na mojej liście wiec sprawdźmy ja kiedy jest okazja”. Co wy na to?
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
@Asika a to nie Ty rowniez pisalas, ze Antura kreci, raz mowi zeby nie glosowac na podstawie jednej rzeczy, potem sie z tego wycofuje? Sama rzucilas anture na swiecznik.Sam zaraz sobie sprawdze czy na nia glosowas chociaz raz.
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Pozwól, że również podzielę się pewną teorią. Nosi roboczy tytuł "O kleyu, który naginał rzeczywistość i jaki miał w tym cel."
Zaczęło się wcześnie, już po pierwszym mordzie KarBara. Było to bardzo subtelne i pewnie gdyby nie to, że odnosiło się do mnie, nawet nie zwróciłabym na to uwagi. Napisałam:
I jakiś czas później kleyo mówi:
Niby niewielka różnica, "osoba na którą nikt nie zagłosuje" a "osoba która się nie udziela", ale ta pierwsza opcja nie pasowała do wizji agresywnego kleya na tropie złych mafiozów. Olałam to jednak, bo w końcu równie dobrze kleyo mógł mnie sobie pomylić z Anturą, czy też nieuważnie przeczytać co napisałam.kleyo pisze: ↑śr maja 10, 2023 4:53 amKondi był wczoraj wieczorem, nic nie napisał, tylko jak odpadnie za punkty karne to szkoda linczu na niego. Z drugiej strony gdyby trzymać się podejścia Asiki to lepiej ubić go w linczu, ale ja wolę agresywną grę i tropienie mafiozów, a nie unikanie głosów na podejrzanych.
Przypomniałam sobie o tym w trakcie przeglądania konwersacji pomiędzy kleyem, kondim i vinim639, i trafiłam na to jak kleyo pisze:
Kilka stron później vini pisze do kleya:kleyo pisze: ↑śr maja 10, 2023 4:53 amW ogóle w każdej edycji ksiądz powinien się modlić na zmianę za mnie i za siebie, tylko w różnej kolejności Jeśli ksiądz teraz pomodli się za mnie to w kolejnym mordzie mafia mnie zabije. Jeśli jednak ksiądz w pierwszym modlił się za mnie, bo jest nowy i nie ogarnął, że można za siebie, to teraz niech pomodli się za siebie, a w trzecim za mnie. Tylko ten plan też ma pewne minusy, bo wtedy mafia sobie znacznie zmniejsza ryzyko trafienie mordem w modlitwę. Więc paradoksalnie teraz zaczynam Cię cmc podejrzewać.
Na co kleyo odpowiada:
To już taki mocny gaslighting, czyli próby manipulacji drugą osobą mówiąc jej, że nie zrobiło się czegoś, co absolutnie się zrobiło. No ale niech będzie, może po prostu kleyo zapomniał o czym pisał wcześniej.
Tylko że trend przeistaczania rzeczywistości na tym się nie kończy. Po ubiciu Mateosa. kleyo wytacza ciężkie działa prawdopodobieństwa i mówi, że nie powinno się głosować na osoby, które się do tego przyczyniły. Słusznie, niesłusznie, to już nie jest temat na tę teorię. Natomiast później, kiedy ktokolwiek wspomina o tych osobach, dostaje od kleya odpowiedź:
Niebardzo mi tutaj coś pasowało, te wiele osób wymienione przez kleya. Sprawdziłam kto się na ten temat wypowiadał i oprócz tych kleya znalazłam dwa posty:kleyo pisze: ↑pt maja 12, 2023 9:58 pm Już wczoraj to pisałem, a jeszcze kilka innych osób również. Trzeba być debilem, żeby w tym właśnie linczu (i tylko w tym, nie dotyczy to już następnego, bo wtedy będą inne okoliczności i będzie kolejny materiał do analizy) głosować na kogoś z tej piątki. Dlatego też, na Ciebie nie głosuję.
oraz pośrednio:Bury Zenek pisze: ↑czw maja 11, 2023 8:03 pm E: kleyo, pełna zgoda, że nie ma co głosować na tę grupę.
Te "wiele" tudzież "kilka" osób to... Bury Zenek. Znowu łatwo przegapić, jeśli akurat się na to nie patrzy.
Tutaj taka mała dygresja co do wypowiedzi kleya po tym, jak naskoczył na minuska, który się z nim nie zgodził:
Nie wiem jak reszta, ale ja czekam na wyniki z ciekawością co też takiego tym razem wypadnie. Wyniki w tej edycji są momentami fajnie zaskakujące, Antura na zielono na przykład mnie całkowicie rozłożyła na łopatki, ale nie widzę w tym powodu do stresu. W poprzedniej edycji natomiast stresowałam się niesamowicie będąc w mafii, bo to jednak zupełnie inny poziom gry. No ale znowu, samym tym nastrojem kleya bym się nie sugerowała, każdy w końcu reaguje na rzeczywistość (nawet literkową w grze) inaczej.
W interakcji z minuskiem kleyo też nie do końca trzyma się faktów:
Dobra, teraz moja ulubione próby zaczarowania rzeczywistości. Kleyo, uniewinniony przez cmc już na samym początku gry w momencie kiedy cmc odpada z rozgrywki, wyznaje:minusek pisze: ↑pt maja 12, 2023 4:52 pmminusek wczoraj siedział do późna (tak jak parę dni wcześniej Mateos) i w tym czasie nic konkretnego nie napisał. Tyle czasu analizowania, żeby wyjść z tropem na "preludium" z pierwszego mordu. No ludzie kochani, przecież to nie jest jakieś niesamowite słowo jak np. sławetna kurara, tylko zwykły zwrot, który słyszy się często, tyle że może akurat nie pasuje do forum piłkarskiego. Przecież gdyby napisali nie wiem, wiolonczela, to też będzie rozkmina czy ktoś to kiedyś użył na naszym forum (już pomijam, że forum jest jeszcze zbyt małe, żeby miało odpowiednią grupę badawczą do takich analiz).Byłem, byłem. Nie wyszedłem z tropem preludium, tylko go skomentowałem. W tym się pomyliłeś. Pomyliłeś się tez ze siedziałem tyle aby nic konkretnego nie napisać, bo skomentowałem swoją wcześniejsza rozkmnikę. Wczytaj się. Nie dodałem szczegółów, to prawda, ale nie mysle ze miasto tego dzisiaj potrzebuje.
Czekamy zatem z napięciem na testament cmc - i w końcu jest! Ale ale... nie ma tam nic na temat bycia detektywem. To nic, z pomocą Marcins, który pisze:kleyo pisze: ↑sob maja 13, 2023 5:42 am Już dwie osoby (Antura i kondi) naciągają narrację, że cmc grał na wyjebce. Ja jednak twierdzę, że był detektywem i stąd taka gra, stąd ten pomysł z modlitwą za mnie (jak pisałem wcześniej MAJSTERSZTYK, choć tylko mafia i ksiądz wiedzą za kogo była teraz modlitwa) i stąd stwierdzenie, że nie boi się śmierci, bo ma testament.
kleyo skwapliwie komentuje:
Nigdy nie grałam w edycji, w której detektyw nie napisałby w swoim testamencie, że jest detektywem. Zdarzały się takie, kiedy odpadał bardzo szybko i takie, kiedy ktoś się pod niego podszywał, ale dla mnie tu nie ma dyskusji.
No chyba że trzeba jakoś trzymać się teorii, że kleyo został już sprawdzony i świeci się na zielono. Wtedy na wszelki wypadek, gdyby jakiś inny detektyw jednak się pokazał i cały misterny plan powiązań tkanych przez kleyo upadł:
Trzeba tu oczywiście wspomnieć, że faktycznie uwagi kleya przyczyniły się do odstrzelenia Mateosa. Tej śmierci kleyo jednak nie "nakręcił" jak twierdził liso7, ani nie stało się tak tylko dlatego, że kleyo oznajmił wszystkim o bytności Mateosa na forum. To było pomocne, owszem, ale uwagi były rzucane pośród oskarżeń na kondiego, plus było dużo (w tym momencie już nie chce mi się liczyć, ale na pewno więcej niż jeden buryzenek) innych osób, które się do pojmania Mateosa. przyczyniły. I jak napisał Gehu:
I ostatnie, dygresja, tudzież bardziej takie luźne spostrzeżenie, możliwe że zbyt psychologiczne:Gehu pisze: ↑czw maja 11, 2023 9:05 pm Może pokrętne ale - Mafia nie do końca znała rozkład głosów i mogła liczyć (w przypadku niewinności Antury), że uda się uratować Mateosa jej kosztem. Niemniej aby nie było za łatwo jednego oddelegowali do ubicia swojego kumpla, żeby był czyściutki jak łza. Tak to sobie rozkminiłem - może błędnie.
Jak to KOMUŚ? Trochę jakby kleyo bał się napisać nicka "KarBar" w swojej wypowiedzi, żeby przypadkiem ktoś nie wrócił do pierwszego mordu i nie zaczął się zastanawiać czemu naprawdę pierwsza odpadła osoba, która zeszłym razem była odnoszącym sukces księdzem. I nie przypomniał sobie, że jest jedna osoba w tej edycji obsesyjnie wciąż mówiąca o modlitwach i księdzu.kleyo pisze: ↑sob maja 13, 2023 8:33 am Zarówno zachowanie moje i cmc w kwestii modlitw spowodowało, że mafia miała zagwozdkę, ksiądz miał okazję i udało się mu trafić. Ktoś wspominał, że ostatnio komuś udało się trafić po raz pierwszy w historii, ale ja kojarzę, że dawno temu jak księdzem był Cyfra to też mu się udało i to nie wiem czy nie 2 razy w jednej edycji.
Tyle z mojej teorii. Jak mówię - jest robocza. Nie mam jeszcze zakończenia. Chętnie przerobię, jeśli ktoś ma jakieś uwagi i sprostowania.
"Był zawsze niezwykłym i zdolnym dzieckiem, na którym nikt się nie poznał. Gdy dorósł, w dalszym ciągu nikt go nie rozumiał i życie jego było pod każdym względem tragiczne." Tove Jansson
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
@Asika dlaczego w swoich jedynych postach po zlinczowaniu niewinnej Antury (w żadnym wypadku nie mam za złe zlinczowania jej, ani też nie potrafię wyciągnąć wniosków z tego linczu) ograniczasz się jedynie do ataku na osoby, które gdzieś tam wcześniej o Tobie wspomniały? Sama od kilku dni cisnęłaś głównie po niej, szczególnie po tym, jak zrobiła opis Twojej osoby, dlaczego więc wypominasz mi głosowanie na nią? Mogłaś jeszcze dodać, że przez wszystkie lincze moja dokładność wynosi okrągłe, potwierdzone 0%.
Nie masz żadnych innych, nowych tropów? W zasadzie, nie przewijając całego tematu jeszcze raz, nie pamiętam żadnych twoich pewnych typów (może poza Anturą, ale to też była poniekąd forma obrony), stąd też, czy już się jakieś pojawiły?
Nie masz żadnych innych, nowych tropów? W zasadzie, nie przewijając całego tematu jeszcze raz, nie pamiętam żadnych twoich pewnych typów (może poza Anturą, ale to też była poniekąd forma obrony), stąd też, czy już się jakieś pojawiły?
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Są rzeczy, które trzeba zrobić, i robi się je, ale nigdy o nich nie mówi. Nie próbuje się ich usprawiedliwiać. Są nie do usprawiedliwienia. Po prostu się je robi, a potem o nich zapomina.
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Mi pasuje. Pierwszy raz nawet nie napisze z gory na kogo. Mafia nie zrobi wyliczenia i przy odrobinie szczescia trafimy czerwonego. Za to jesli padnie niewinny z 3-4 glosami, bede przekonany ze w tej grupie jest dwoch.
@kleyo jak tam monitoring forum? Sporo osob lapie ciagle punkty, moze jakas analiza kto i o ktorej? Czy na mnie sie skonczylo a ktos z mafii gra ta taktyka zeby sie wyeliminowac z grona podejrzanych bo "szkoda marnowac glosu skoro i tak poleca za brak aktywnosci"?
Dzis w mordzie najpewniej leci ksiadz. Na logike modlil sie za siebie/kogos/siebie. Warto pamietac.
-
- Posty: 0
- Rejestracja: ndz wrz 04, 2022 11:30 am
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Też jestem za. Z poprzedniego głosowania praktycznie nic się nie da wyciągnąć, a w takiej sytuacji... No, już dużo więcej. Nie będę dzisiaj zwracał uwagi na to co dokładnie.
Vini,
Fakt że Asika atakuje głównie broniąc się wcale nie musi być jakoś susowate. Akurat spostrzeżenia dotyczące kleyo ciekawe i przeoczone przez wszystkich.
Osobiście bałbym się teraz najbardziej powtórzenia przypadku Antury na Asice. Która to wpychana jest na świecznik, no i kurwa no właśnie...
O samym Anturze to już szkoda kurwa gadać...
Vini,
Fakt że Asika atakuje głównie broniąc się wcale nie musi być jakoś susowate. Akurat spostrzeżenia dotyczące kleyo ciekawe i przeoczone przez wszystkich.
Osobiście bałbym się teraz najbardziej powtórzenia przypadku Antury na Asice. Która to wpychana jest na świecznik, no i kurwa no właśnie...
O samym Anturze to już szkoda kurwa gadać...
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Zgadzam się z minuskiem ale zmodyfikowałbym - zagłosujcie na osobę która napisze post/posty które wydadzą wam się najbardziej podejrzane po linczu Antury. Jak tępić glonojady to tępić.
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
W myśl tych zaleceń – mafiosi, nie piszcie dzisiaj niczego, nikt na was wtedy nie zagłosuje. @naimad9, @Skurwibak, trzymajcie fason.
d: ffs
d: ffs
Ostatnio zmieniony ndz maja 14, 2023 12:14 pm przez rokoko, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Napisałam post na jakieś 25-35 tysięcy znaków z minimalizacją cytownaia i przy używaniu podglądu się cały wysypał i prawie wszystko wy....
A spałam tylko 2h, od 6 rano pracuję i chciałam się z wami ładnie pożegnać, po zaleceniu Lewkonia, by sobie nie lecieć w ...
To forum to porażka, aż się praktycznie rozpłakałam :<
A spałam tylko 2h, od 6 rano pracuję i chciałam się z wami ładnie pożegnać, po zaleceniu Lewkonia, by sobie nie lecieć w ...
To forum to porażka, aż się praktycznie rozpłakałam :<
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Jeśli na podglądzie, to powinna zadziałać opcja cofnij/wróć na przeglądarce.
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
Żałuję, że mi się tak wczorajsze kartoteki na świecznikowanie Antury, cmc'a i naimada9 nie wysypały. Niczego w sumie by to nie zmieniło, pięknie po tym na ten temat umilkłeś.
Wkurwiony jestem, przepadł testament Antury, drukarka mi się rozjebała, kiedy miałem wiele rzeczy do wydrukowania. Dzisiaj chyba zagłosuję nienawistnie.
Wkurwiony jestem, przepadł testament Antury, drukarka mi się rozjebała, kiedy miałem wiele rzeczy do wydrukowania. Dzisiaj chyba zagłosuję nienawistnie.
Ostatnio zmieniony ndz maja 14, 2023 12:40 pm przez rokoko, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)
No i pięknie, kolejny złotousty cytat i dzisiaj w głosowaniu losujesz kolejną osobę, taktyka godna Mourinho. Specjalnie wczoraj użyłem @ żeby Cię wywołać do odpowiedzi i dostaję takie gówno.
Przecież cały czas podaję takie informacje:kondi pisze: ↑ndz maja 14, 2023 11:14 am @kleyo jak tam monitoring forum? Sporo osob lapie ciagle punkty, moze jakas analiza kto i o ktorej? Czy na mnie sie skonczylo a ktos z mafii gra ta taktyka zeby sie wyeliminowac z grona podejrzanych bo "szkoda marnowac glosu skoro i tak poleca za brak aktywnosci"?
A do minuska:kleyo pisze:To, że mało piszesz to nic dziwnego, skoro jesteś nowy. Ale czemu mówisz, o braku czasu skoro i wczoraj i dziś siedziałeś tu po jakieś 2 godziny pod wieczór? Po co kłamać?Mateos. pisze: Pierwsza rozgrywka w mafie i permanentny brak czasu to nie jest dobre połączenia.
kleyo pisze:Że niby nie było Cię tu wczoraj ok. 23-1? Choć tu na Twoją obronę jest to, że wtedy wyskakiwały nowe odcinki rozkimy Antury, więc był sens siedzieć i czytać.
Napisałaś, że nie chciałaś żeby ktoś się podpiął, więc nie chciałaś, żeby miał choć 2 głosy, bo kurde czasem jeszcze jeden i może ubijesz niewinnego.Asika pisze: Olałam to jednak, bo w końcu równie dobrze kleyo mógł mnie sobie pomylić z Anturą, czy też nieuważnie przeczytać co napisałam.
Mój pomysł, żeby ksiądz się za mnie modlił to oczywiście dość żartobliwa myśl, bo chyba nie myślisz, że ktoś by na to poszedł. Potem vini ironizuje (zresztą bardzo dobrze, bo na ten mój żart nie można odpowiedzieć inaczej). No i owszem miało być, to nie ja pierwszy pisałem o modlitwie, a wyszło mi po pierwsze
Mówiłem tylko o tym konkretnym, następnym linczu. Teraz już oczywiście te osoby również trzeba analizować. O nie głosowaniu na te osoby pisał też minusek, a skoro Bury napisał to w różnych postach chyba go policzyłem jako 2 osobyAsika pisze:kleyo wytacza ciężkie działa prawdopodobieństwa i mówi, że nie powinno się głosować na osoby, które się do tego przyczyniły. Słusznie, niesłusznie, to już nie jest temat na tę teorię.
Zalicz parę edycji, gdzie z rzędu giniesz prawie na początku, to zrozumiesz.Asika pisze:ale nie widzę w tym powodu do stresu
Jak dla mnie określenie czy ktoś pisze coś konkretnego czy nie, to opinia, a nie fakt. Więc nadal uważam, że w mojej opinii nie napisał wtedy nic konkretnego.Asika pisze:W interakcji z minuskiem kleyo też nie do końca trzyma się faktów
No, ale przecież nie wiemy czy w tej przypadkiem też nie odpadł szybko? Ja po prostu nie wiem dlaczego cmc tak szybko założył moją niewinność, więc tak sobie to tłumaczę. Choć faktycznie bez sensu byłoby, żeby teraz się nie przyznał, no ale jak sobie ktoś coś wbije do głowy to ciężko wybić.Asika pisze:Nigdy nie grałam w edycji, w której detektyw nie napisałby w swoim testamencie, że jest detektywem. Zdarzały się takie, kiedy odpadał bardzo szybko i takie, kiedy ktoś się pod niego podszywał, ale dla mnie tu nie ma dyskusji.
Ludzki mózg ma coś tak dziwnego, że niektóre rzeczy, nawet dawne pamięta dobrze, a niektóre nawet bliższe czasowo zapomina. Widzisz, ja doskonale pamiętam MŚ 1998 we Francji, pamiętam że Luigi di Baggio w karnych trafił w poprzeczkę, a ja potem obierałem porzeczki. Albo, że przez okno w łazience wołałem tacie, że Chile będzie grać w 1/8 z Brazylią. Za to prawie w ogóle nie pamiętam co się działo na MŚ w 2006 i 2010 (teraz jak się skupiłem to chociaż pamiętam kto wygrał, ale brak większych szczegółów). Pamiętam dobrze, że Cyfra był kiedyś księdzem, jak teraz wspomniałaś, to faktycznie chyba coś z tym Karbarem było, ale jeśli to ostatnie edycje to prawdopodobnie odpadłem w pierwszym mordzie i nie za bardzo miałem okazję wczuć się w grę.Asika pisze: Trochę jakby kleyo bał się napisać nicka "KarBar" w swojej wypowiedzi, żeby przypadkiem ktoś nie wrócił do pierwszego mordu i nie zaczął się zastanawiać czemu naprawdę pierwsza odpadła osoba, która zeszłym razem była odnoszącym sukces księdzem.
Poczułem się wywołany do odpowiedzi, mój post jest długi, ale najważniejsze jest to co na początku napisałem, teraz powtórzę, bo przez długość ktoś jeszcze pomyśli, że to Asika jest moim głównym podejrzanym.
@Scratch nic nie pomaga, a do tego głosuje losując. O Burym pisałem wcześniej, w dalszej kolejności Skurwibak, naimad i kondi.
Ciemno nocka idym ją, ciemno nocka idym ją,
Hej, na Kotarzu, na Kotarzu, dziewki śpią.
Hej, na Kotarzu, na Kotarzu, dziewki śpią.