Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)

[rokoko]

I widzę, ze na tamten moment, czyli wczoraj przed 23, miał już 2 głosy (!!!!)

Co najmniej dwa głosy.

I z tego co rozumiem z tej wzmianki:

- wyniki głosowania w linczu będą podawane w kolejności wysyłania PW (w przypadku remisów kolejność linczowanych będzie alfabetyczna);

to Bury Zenek głosował przed tobą, więc miałem w tamtym momencie na swoim koncie już trzy (!!!!!!!!!) głosy.

[kleyo]

PS Kto to jest naimad, antura i macarena?

Macarena to mój kolega, kibic Realu, czasem coś tam pisze na discordzie. No i do czasu tej gry był też kolegą Skurwibąka

Naimad był na starym forum, nick: damex.

[minusek]

@rokoko chodziło mi o to, ze miałeś już 2 glosy zanim ja zagłosowałem.

Dzięki @kleyo.

A revol i antura to kto? Była kiedyś na foro osóbka z atomówką w avku, ale tam była chyba brawurka.

[rokoko]

Antura grała już w jednej edycji mafii parę lat temu i chyba Crawler ją teraz zaprosił, Revol jest z discorda.

- brak choćby głosu na osobę, któreś zdominowała rozkminy wczorajsze i dzisiejsze jest zastanawiający. Nie sprawdziliśmy tego i teraz te wszystkie posty odciągające od tego, albo po prostu odnoszące się i nic nieznaczące można sobie wsadzić wiadomo gdzie

A weź wytłumacz mi jeszcze, jakbyś mógł, o co tutaj ci konkretnie chodziło, bo nie rozumiem za bardzo.

[Skurwibak]

PS Kto to jest naimad, antura i macarena?

No i do czasu tej gry był też kolegą Skurwibąka

Teraz jesteśmy poziom wyżej, jak rodzina
Kto rodziny nie podjebie ten nie zazna szczęścia w niebie

Podpiął się Macarena pod zwykłego mieszkańca jak nowo przyjęty i wyleciał, przykro mi

[minusek]

Albo go wyrzuciłeś, żeby mu jak najszybciej moc powiedzieć ze jesteś mafii.

Której części nie rozumiesz @rokoko? Lisior nie dostał ani jednego głosu. Cały dzień było pisane czy nawiązanie z mordu jest warte czy nie zawracania sobie głowy, a on nie dostał choćby 1 głosu. Żaden mafiozo się nie podpial, a cel był moim zdaniem łatwy, szlak przetarty, czyściutka okazja.

[rokoko]

Myślałem, że poprzez zdominowanie miałeś na myśli osoby najbardziej aktywne. Umysł już szwankuje. No ale wszystko jasne. Jakieś większe rozkminy to już jutro dopiero. Chociaż jeszcze wrzucę, że chciałbym, żeby @Bury Zenek przestał użalać się nad sobą w swoich historyjkach i napisał coś rzeczowego chociażby o tym, czemu głosował na mnie, ale tak naprawdę nie zamierzał, tylko zapomniał zmienić swój głos. No i żeby generalnie się bardziej zaangażowano, bo nie powiem – trochę się zawodzę, jak widzę tak wiele nicków przebiegających przez ten temat i żaden nie zostawia niczego po sobie ;(

edit
down: Albo najmądrzejszym!

[Skurwibak]

Albo go wyrzuciłeś, żeby mu jak najszybciej moc powiedzieć ze jesteś mafii.

Byłbym najgłupszym mafiozą w historii

[minusek]

A skąd wiesz, skoro

Jestem nowy w tej grze, na kogo głosować? Kto mnie przekona kogo wyeliminować?

[cmc]

Nie zagłosowałem, bo zasnąłem. Zupełnie mnie to zaskoczyło, bo nie czułem się senny. Na przyszłość będę wysyłał głos wcześniej i najwyżej później zmieniał.

Gdybym był księdzem, modliłbym się za kleyo.

O ile 4 głosy na Macarenę są zaskakujące, to 3 na rokoko to już rozbój w biały dzień. Jaki sens ma pozbywanie się jednego z najproduktywniejszych graczy? Nawet, jeśli winny, to gadatliwy mafiozo jest bardziej wartościowy z punktu widzenia miasta, niż milczący niewinny. Zwłaszcza po minusku spodziewałbym się czegoś innego. Już miał się stać moim głównym podejrzanym, ale widzę, że teraz się trochę uruchomił. Wydawało mi się, że podrzucał ten temat lisiora, żeby chronić kondiego i przy okazji może pozbyć się potencjalnie pożytecznego miastowego. Ale biorąc pod uwagę ostatnią aktywność, to nie jest temat na najbliższe 2 dni.

Asika na razie ma na koncie kuriozalną teorię o mafijności KarBara oraz deklarację braku podejrzanych i ogólnej "nieagresji". Wygląda to bardzo słabo. W ogóle nie rozumiem jak można nikogo nie podejrzewać, dla mnie na ten moment poza podejrzeniem jest jedynie kleyo, a i to nie na 100%. Trochę taka gra, żeby naprodukować znaków, ale nie zostawić po sobie żadnych powiązań.

Kondi chyba liczy, że o nim zapomnimy, mój głos już na pewno na niego w najbliższym linczu. Zaraz wysyłam.

Bury Zenek i Antura swoimi głosami wpisali się w grono głównych podejrzanych.

Pewnie znajdzie się w mafii ktoś, kto po prostu przemyka nie dając wielu konkretów. Może Goldschmidt? Zwłaszcza, że spłodził takiego kasztana:

Jakaś turbognida jest w mafii i zapamiętała że KarBar był MVP ostatniej edycji gdzie pierwszy raz od 20 lat istnienia tej gry trafił modlitwę.

Ale bym walił W MORDĘ, jakbym takiego mafiozę spotkał! Lepiej mi uwierzcie!

[Skurwibak]

Bo śledziłem +- poprzednie odsłony a Macarena sam się napatoczył

E. + strzeliłem jak na amatora przystało czyli niecelnie

[vini639]

Gdybym był księdzem, modliłbym się za kleyo.

O ile 4 głosy na Macarenę są zaskakujące, to 3 na rokoko to już rozbój w biały dzień. Jaki sens ma pozbywanie się jednego z najproduktywniejszych graczy? Nawet, jeśli winny, to gadatliwy mafiozo jest bardziej wartościowy z punktu widzenia miasta, niż milczący niewinny.

czyli wraz z kleyo i rokoko jesteście w mafii. Mocna obrona 2 "swoich", rzucenie bezpodstawnych podejrzeń w kierunku kilku mieszkańców dla odwrócenia uwagi, cała trójka bardzo aktywna i zabiegająca o aktywność innych, wszak "na prawdę nie będziemy tolerować braku aktywności".

Może gdzieś pominąłem info, ile mamy mafiosów w grze, druga trochę absurdalna teoria brzmi, że zawarłeś ich wszystkich w twoim poście, choć przychylam się oczywiście bardziej do opcji nr. 1.

[kleyo]

Gdybym był księdzem, modliłbym się za kleyo.

W ogóle w każdej edycji ksiądz powinien się modlić na zmianę za mnie i za siebie, tylko w różnej kolejności Jeśli ksiądz teraz pomodli się za mnie to w kolejnym mordzie mafia mnie zabije. Jeśli jednak ksiądz w pierwszym modlił się za mnie, bo jest nowy i nie ogarnął, że można za siebie, to teraz niech pomodli się za siebie, a w trzecim za mnie. Tylko ten plan też ma pewne minusy, bo wtedy mafia sobie znacznie zmniejsza ryzyko trafienie mordem w modlitwę. Więc paradoksalnie teraz zaczynam Cię cmc podejrzewać.

Kondi był wczoraj wieczorem, nic nie napisał, tylko jak odpadnie za punkty karne to szkoda linczu na niego. Z drugiej strony gdyby trzymać się podejścia Asiki to lepiej ubić go w linczu, ale ja wolę agresywną grę i tropienie mafiozów, a nie unikanie głosów na podejrzanych.

Więc ksiądz niech się modli za kogo chce, niech go Duch Święty oświeci, bo ma tu potencjał na mocne skomplikowanie życia mafii.

[Asika]

Macarena - (*) - niewinny
Macarena - 4 (Skurwibak, Gondola., naimad9, Mateos.)

Ciekawe, że wszyscy skupiacie się na głosowaniu na rokoko, a nikt nie przepyta gagatków, którzy zabili właśnie niewinnego mieszkańca miasta. O ile niepytany Skurwibak jakoś się wytłumaczył (jego głos jest pierwszy, randomowy, możliwe że był wysłany zaraz po wymianie zdań pomiędzy nim a Macareną), to kolejne głosy zupełnie z dyńki. Mafiozi, żeby wyeliminować kogokolwiek z miasta musieliby się w tym głosowaniu zgadać. Tak na dobrą sprawę minusek dobrze zwrócił uwagę, że najłatwiej byłoby podpiąć się pod głosowanie na lisiorka, ale nikt tego nie zrobił (oprócz, gdyby nie błąd w głosowaniu, samego minuska...). Ktoś musiał rzucić "chodźcie zagłosujemy na....".

vini639 też zwraca uwagę na ciekawą rzecz, którą w sumie przegapiłam, o tym braku aktywności.

Tuż po tym, jak zginął niewinny mieszkaniec i jesteśmy krok bliżej do przegranej:

To co Panowie, dalej czyścimy przedpole?

Czekamy aż wylecą nieaktywni, mało aktywni i Ci trzeci.

[minusek]

Bo śledziłem +- poprzednie odsłony a Macarena sam się napatoczył

E. + strzeliłem jak na amatora przystało czyli niecelnie

O której głosowałeś?

[Marcins]

@minusek moj glos poszedl na gondole z prostego powodu, przegladalem temat przed oddaniem glosu i tak mi sie rzucil ten post z reakcja na rozlosowanie rol. Nic konkretnego nie mialem, a pod teorie o bledach nikt sie nie podlaczyl

[Goldschmidt]

A revol i antura to kto?

Revol to nasz kolega z Discorda, taki baniak.

@Forumowa Mafia - możesz potwierdzić czy minus głosował na rokoko? Widziałem już w mafiach różne głosy, m.in. takie na siebie, więc to akurat może być istotne.

EDIT: Przepraszam, już doczytałem. Czyli ewentualne alibi gówno warte.

Może Goldschmidt? Zwłaszcza, że spłodził takiego kasztana:

Ale bym walił W MORDĘ, jakbym takiego mafiozę spotkał! Lepiej mi uwierzcie!

Oho, siema Airwolf

[Macarena]

O wy chuje. Skurwibak jesteś w mafii oszuście, zachowujesz się jak mafiozo i chuj Ci w dupę. Bardzo dziwne, że Mateos pisze, że nie ma czasu, a godzinami przesiaduje w temacie, pisząc tylko minimalne posty, żeby nie dostać kary. Jak dla mnie obaj są podejrzani. Miasto, pozbądźcie się ich. Ale wydaje mi się że poza Skurwibak to pozostała trójka co mnie zabiła też jest podejrzana
Ps. Bo jestem czarny?!

[Marcins]

Wlasnie teraz zauważyłem, po testamencie, ze Gondola na którego glosowalem, wytypowal macarene. Przypadek? Czy Macerena dobrze wytypowal?
Co na ten temat ziomeczki moje z miasta sadza? Trop czy szpital psychiatryczny bugiela mnie czeka?

[rokoko]

Macarena - (*) - niewinny
Macarena - 4 (Skurwibak, Gondola., naimad9, Mateos.)

Ciekawe, że wszyscy skupiacie się na głosowaniu na rokoko, a nikt nie przepyta gagatków, którzy zabili właśnie niewinnego mieszkańca miasta.

Jacy wszyscy? Ja się na nim skupiam, bo lubię mówić o sobie, a że dużo gadam, to może się to wydawać jedynym tematem w obiegu. Ale tak, graczy jest zdecydowanie więcej i ten temat również powinien być przemaglowany od samego początku. No, ale że Mateos nie ma czasu, Gondola ma tylko czas na napisanie szczegółowych relacji ze swoich wrażeń w przerwie półfinału Ligi Mistrzów w temacie meczowym, ale w tym miejscu nagle jego lanie wody się wyłącza i potrafi wrzucać tylko gifa/link do yt raz na dzień itd. to sobie możemy pogadać.

Tak na dobrą sprawę minusek dobrze zwrócił uwagę, że najłatwiej byłoby podpiąć się pod głosowanie na lisiorka, ale nikt tego nie zrobił (oprócz, gdyby nie błąd w głosowaniu, samego minuska...). Ktoś musiał rzucić "chodźcie zagłosujemy na....".

Właśnie ja tego kompletnie nie kupuję. Prześledźcie sobie temat. Może ja odniosłem jakieś mylne wrażenie, ale przecież trop na Lisiora został błyskawicznie publicznie zinterpretowany jako przynęta rzucona dla miastowych przez mafię. Więc jeśli nagle na podstawie tego tropu rzuciliby się na niego w nadziei, że zatopią swoje głosy w masówce, to ja swoje podejrzenia skierowałbym w pierwszej kolejności na te właśnie głosy. Oczywiście jakby była masówka, to na niewiele by się to zdało, ale właśnie mafiosi musieli wyczuć pismo nosem i kompletnie odpuścić podpinanie się pod Lisiora, bo po panującej narracji stwierdzili, że nic z tego nie będzie. Co zrobili zamiast tego? Nie wiem, ale...

Jeszcze chciałbym wrócić do tekstu mordu, bo zdaje się, że nikt nie łączył tych kropek: (być może dlatego, że to kompletna bzdura, no ale...) ta definicja preludium odnosi się do utworów muzycznych, tak? A o czym pisała ofiara naszego 1. linczu?

Pracuję jako organista, ale dorabiam sobie, grając na keyboardzie na weselach, osiemnastkach itp. Kilka lat temu razem z kolegami graliśmy na sylwestrze, skończyliśmy ok. 6 rano. Wtedy zorientowałem się, że na 6.30 mam mszę i szybko przyjechałem do kościoła. Niestety, w czasie kazania zasnąłem. W pewnym momencie obudziło mnie szturchnięcie kogoś z chóru. Nie do końca rozbudzony, zacząłem grać "Moja mała blondyneczko"...

Może to Macarena był celem nr 2 po Lisiorze do zlinczowania zamieszczonym w tekście mordu, ale widząc, że miasto nie kupuje tropu na Lisiora, mafia zdecydowała ukryć swoje 1-2 głosy na Macarenę, o którym się praktycznie nie mówiło, ale liczyli, że ktoś po cichu podchwyci jeszcze ten trop z jego muzykalnością. No i wiedzieli, że Bonku już na niego głosuje (chcę wierzyć, że żartobliwie).

Co o tym myślicie, huh? Gondola, ile jeszcze razy wejdziesz w ten temat, nie pozostawiając niczego po sobie?

[Antura]

Piłowanie osób, które bardziej (niż mniej) losowo zagłosowały na miastowego w dniu 1 to szaleństwo, zwłaszcza gdy nie było żadnego masowego aktu. Kogoś i tak zlinczować trzeba. Na kogoś i tak głosować trzeba. To mafia chce przemykać. Nawet nie powinniśmy się tym przejmować Jak ktoś pisał do mnie - że niby jesteśmy bliżej przegranej. Przecież śmierć miastowych i wypad miastowych za brak aktywności to coś, czego należy się spodziewać, z czym należy żyć i czym nie powinno się Nas demoralizować. Miastowi będą wprost oskarżali, robili swoje krucjaty, wstawiali siebie na świecznik uwagi i nie przejmowali się swoim życiem. Piłować należy każdego Mafia z mordami co drugi dzień nie ma nawet szansy wykańczać na bieżąco uniewinnionych graczy, więc setup jest dla Nas bardzo dobry, nawet biorąc pod uwagę mniejszą/większą pulę wylotowych. I jak powiedział Szanowny Pan CMC - aktywnych należy zostawiać, linczować można w finale albo chwilę przed.

[naimad9]

PS Kto to jest naimad, antura i macarena? Przepraszam, nie siedzę na discordzie, a chciałbym byc choc trochę zaznajomiony w temacie.

Tak jak już kleyo wspomniał jestem ze starego forum, więcej udzielam się na discordzie, od niedawna. W Mafii jestem nowy, także staram się powoli ogarniać co tutaj się dzieje i jak to wygląda. Mój pierwszy typ wydawał się podejrzany po sposobie pisania, ale niestety wyszło strzelanie ślepakami. Postaram się wejść w bardziej przenikliwy tryb.

[Goldschmidt]

W ogóle pechowe jest to, że nie mamy tej bazy wiedzy w postaci starego forum, bo nie można sprawdzić jak ktoś grał w poprzednich edycjach, nie można sprawdzić jak ktoś zwykle pisze, ba nawet niektórzy pozmieniali nicki i zapominam że kondi to nie jakiś nołnejm (bez urazy) tylko Chain. Tyle, że znowu nie pamiętam jak Chain zwykle grał.

(...)

No, może faktycznie on dopiero o 22:10 siada do kompa i dodatkowo w weekend był na koncercie Elektrycznych Gitar. No i jak zginę (ale mam nadzieję, że dopiero za jakiś czas) to powiem Wam kto był na tym podium.

Pamięć mnie może zawieść ale gdy był w mafii w 15 edycji z hugh to grał raczej na alibi i aktywności nie było za wiele do chwili gdy z czasem pojawił się na świeczniku przez proces eliminacji. Z tamtej edycji pamiętam głównie to, że hugh wodził za nos Górala (bodaj ksiądz, który pomodlił się za OC i potem padł w mordzie) a Chain grał na survival, bo Gondola był tykającą bombą którego temperowali na Discordzie W testamencie bodaj rzuciłem podejrzenie piosenką Fleetwood Mac i przynajmniej jeden lincz się produkowali by odwrócić od tego uwagę.
Co do siadania do kompa po 22:10 to chyba większość czasu tak jest że się uaktywnia po którymś losowym meczu Realu w późnych godzinach więc w to jestem jeszcze w stanie uwierzyć.

Ale to prawda - timing posta to zawsze jakiś trop.
Tak samo to że lisior widząc że pali się dupa swój głos ulokował w jedynym z pozostałych kontrkandydatów. Na dziś wydaje mi się że mafia zwęszyła, że to nie działa i ulokowali swoje głosy gdzie indziej.

[Gondola.]

When I dance, they call me Macarena
And the boys, they say que soy buena
They all want me
They can't have me

eeee - macarena! Aha!

Ja nie zawracam z obranej drogi, moim zdaniem - o ile role faktycznie zostały rozlosowane nie sugerując się forumowym stażem i doświadczeniem - jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że wśród tych anonimowych pierwszoroczniaków kryje się mafiozo. Mam tu na myśli takie nicki jak Mateos, naimad9, RevolPL czy nawet panna Antura. Z mojej własnej mafijnej autopsji (nie wstydzę się tego epizodu w moim życiu ) w wielu z poprzednich edycji wiodącą strategią była swoista dywersyfikacja posiadanych ludzkich zasobów w celu zmylenia tropów i niekumulowania się w grupki. I tak: jeden mafiozo był wręcz nadaktywny, drugi nie pisał prawie nic, starając się jak najdłużej nie znaleźć się na radarze miastowych; jeden pisał długie analizy, drugi wlatywał z jednym zdaniem krótko przed "godziną zero" itp. Obecnie tych małoaktywnych świeżaków nie ma dużo, więc szanse na trafienie pewnie niemałe, na pewno większe niż strzelanie totalnie na oślep.
Choć na ten moment przed drugim mordem to i tak jest wnioskowanie niededukcyjne bo i poszlak mało.

[rokoko]

A jakbyś określił swoją rolę w tej edycji?