Kto i dlaczego powinien dojść do Realu?

[Clif]

Musi być to ilusion, Perez rozumie że to trzeba dać ludziom i da nam kogoś pobudzającego wyobraźnie.
Floro wierzę

[KarBar]

W zeszłym roku po fiasku z Mbappe dał Came i iluzję że za rok żółw jest nasz.
Teraz będzie Czuma i wizja że powalczymy o Norwt
Norwega za dwa lata; )

Chociaż bardzo liczę że ta sytuacja wyjdzie nam na plus. Że pojawi się prawdziwy prawoskrzydłowy który zrobi tam różnicę. Dodatkowo będzie wspierany przez Rodrygo który pogra i z prawej i w środku.
A nie będziemy świadkami upychania na prawo Viniego bo Mbappe to mistrz od lewej strony.

[eltacondedios]

Son byłby ciekawy i można byłoby o nim myśleć gdyby nie wiek i Levy, szkoda, choć to skrzydło mamy obsadzone.

Swoją drogą wspomnieliście o Berardim, co skojarzyło mi się z Belottim. Wybitnym goleadorem nie jest, ale od dawna czają się na niego topowe kluby we Włoszech, a co najważniejsze - za miesiąc kończy mu się kontrakt i nosi się z zamiarem odejścia za darmo. Ma doświadczenie reprezentacyjne i regularność. Na ławkę mógłby być niezłym rozwiązaniem, dużo pewniejszym niż Mayoral, bo mną prawie telepie jak słyszę że miałby wróćić.

[minusek]

A nam trzeba dać kogoś kto trochę pobudzi wyobraźnię, kogoś kto da nam uwierzyć że za rok-dwa rozjebie Europę, odpali i nie będzie co zbierać. Jak będzie to będzie, wiadomo 80% że tak się nie stanie, ale dajcie kogoś o kim będzie można pomarzyć że to zrobi. Nunez, Nkunku, Antony, ktoś taki

Piątek, Jović. Goleador.

[Clif]

No ale o czym ze mną dyskutujesz? Czy ja piszę, że to wypali?
Ja tylko mowię, że kibice obok chleba (Tchouamnei, Rudiger) potrzebują igrzysk. A skoro nie będzie Mbappe, to potrzebny jest ktoś inny kto chociaż trochę rozpali wyobraźnię. I nie, nie jest to nikt w postaci topornego Serba czy Polaka, tylko optymalnie jakiś ofensywny południowiec z Joga Bonito we krwi.
Trzeba dać ludziom nadzieję.
Floro musisz.

[Gondola.]

Ja jestem przeciwnikiem palenia kasy w piecu kupując gościa, który "na 80% nie wypali". Wiadomo, że jesteśmy w trakcie poszukiwania twarzy nowego projektu, następnego po Cristiano superstara, który będzie elektryzował kibiców, pobije rekordy sprzedaży koszulek i zapełni nowe Bernabeu. Jednak póki co nie ma takiego piłkarza na rynku i musimy się z tym pogodzić.

[eltacondedios]

Gdyby Vinicius wykręcił te liczby w jakimś Juventusie to widzielibyście go jako twarz projektu, byłaby joga bonito i chęci wydania 130 milionów na transfer tego superstara

[minusek]

@Clif, nie można sobie pozwolić na niewypał, bo kupując młodego perspektywicznego kota w worku, wiazesz sie z nim na 5-6 lat ze stosunkowo wysokim kontraktem. I potem masz takiego gościa, który zabiera miejsce w kadrze, ciągnie kase i trudno go wytransferowac. Wg mnie takie ryzyko można podejmować z ukształtowana kadra, a nie kiedy zaraz żegnamy 2 jej najważniejszych piłkarzy.

Jak wyżej, igrzyska robi Vini, a klub niech się skupi na kimś, kto już potwierdzil swoja wartość i najprawdopodobniej z miejsca da jakość. Jeśli nikt optymalny nie będzie do wyjęcia, to wg mnie należy ruszyć po Lewego.

[wonderkid_jr]

Ja tam bym się przyjrzał temu Nunezowi. Z sezonu na sezon robi coraz lepsze liczby:

W wieku 19 lat grał na zapleczu hiszpańskiej ekstraklasy, gdzie wykręcił 16 bramek i 3 asysty, po czym awansował z Almerią do La Liga. Rok później, już w Benfice 14 bramek (w tym aż 5 w lidze Europy) i 12 asyst. W tym sezonie spisywał się naprawdę świetnie, a to wciąż młody gracz.

Dodatkowo, często cofa się do rozegrania, zbiega na skrzydła, jest aktywny. Trochę przypomina w swoich ruchach Benzeme. IMO warto zaryzykować. Niestety zdaje sobie sprawę, że ciężko go będzie wyjąć za rozsądne pieniądze. Niemniej, mam podobne zdanie co @Cliff - lepiej kupić kogoś z potencjałem, kogoś kto pobudzi wyobraźnie madridistas... aniżeli kogoś, kto wszedł już na jakiś określony poziom i nie zapowiada się żeby miał go przeskoczyć (vide taki Gnabry).

Ano i tak kończąc ten mały wywód. Bardziej potrzebujemy napastnika aniżeli skrzydłowego, bo rezerwowego napastnika po prostu NIE MAMY.

[lukexpl]

Gdyby Vinicius wykręcił te liczby w jakimś Juventusie to widzielibyście go jako twarz projektu, byłaby joga bonito i chęci wydania 130 milionów na transfer tego superstara

Tylko 130? Spokojnie ponad 200 by wołali.

[arturzyx]

Myślicie, że transfery mogą zamieszać w przyszłym sezonie?
Wydaje mi się, że jeśli Real nie kupi kogoś, kto w razie wypadnięcia Benzemy da połowę tego co Francuz, a barcelona kupi lewego, to może być gorąco. Dodatkowo przychodzi chyba ten Kessie, więc będą silniejsi, a z lewym dużo silniejsi.
Też nie chce mi się wierzyć, że Real skończy z Rudigerem tylko. Gdyby był mpaypal przyszedł, to dwójka by wystarczyła, a teraz obstawiam oprócz Niemca jeszcze dwa transfery. Raczej defensywny pomocnik i właśnie ktoś na atak. Sądzę, że prawa zostanie odpuszczona i znowu będzie tą słabszą stroną, a w razie problemów łatał będzie Nacho, który w tym roku nie mógł, bo grał dużo na lewej lub środku i Valverde.
Wątpię, że Nunez będzie chciał grzać ławę, a na prawej on chyba nie grywa. Raczej trzeba szukać kogoś doświadczonego na ten atak. Tylko nie mam pojęcia, kto to może być. Może Gerard Moreno. On tak bliżej prawej, więc mógłby powalczyć o prawy atak w niektórych meczach, a pewnie byłby do wyjęcia za 30 baniek, Lacazette za darmo?
Ps Na prawą jeśli odejdzie Asensio, to może Berardi. Kolejny sezon i ma więcej w kanadyjce niż meczów. Co z nim jest nie tak, że dalej tam gra?

[arturzyx]

No ale o czym ze mną dyskutujesz? Czy ja piszę, że to wypali?
Ja tylko mowię, że kibice obok chleba (Tchouamnei, Rudiger) potrzebują igrzysk. A skoro nie będzie Mbappe, to potrzebny jest ktoś inny kto chociaż trochę rozpali wyobraźnię. I nie, nie jest to nikt w postaci topornego Serba czy Polaka, tylko optymalnie jakiś ofensywny południowiec z Joga Bonito we krwi.
Trzeba dać ludziom nadzieję.
Floro musisz.

Akurat Lewy marketingowo to byłaby spoko opcja. Polska to duży rynek, Ukraincy też by się pod to podczepili trochę. Są jednak lepsze opcje. Z takich realnych, potężnych marketingowo i sportowo, to byłby Salah na pewno. On jednak chyba mówił, że na ten rok zostaje. Pogba też, ale on sportowo się nie broni. Haland byłby super.
Nie można szukać na siłę w latynoskim świecie. Oczywiście to chyba najlepszy kierunek, ale jak nie ma(albo są w już w Realu jak Vini) to w Europie też można znaleźć kogoś ciekawego. Raczej tylko na prawy atak można kogoś upchać, wiec wiele opcji nie ma. Raczej pretendenci na gwiazdy, ale przykład Luisa Diaza pokazał, że można z kandydata na gwiazdę zrobić gwiazdę w 4 miesiące. Jest Pino, Antony, Gonçalves, Tetê. Oni mogą powalczyć z Rodrygo na prawej już teraz, a przyszłości być kozakami i marketingowo też.

[kryspiano]

Moim zdaniem przyjdzie ktoś do środka i ewentualnie atak/skrzydło. Rudiger już przyszedł. Na lewą nie jest potrzebny gracz, bo jest tam Mendy, Alaba, nawet Nacho może zagrać. Na prawą Lucas, Carva, Naczo.

[arturzyx]

Moim zdaniem przyjdzie ktoś do środka i ewentualnie atak/skrzydło. Rudiger już przyszedł. Na lewą nie jest potrzebny gracz, bo jest tam Mendy, Alaba, nawet Nacho może zagrać. Na prawą Lucas, Carva, Naczo.

Wg mnie może do środka nikt nie przyjść. Carlo ufa Ceballosowi, stawia go chyba wyżej niż Asensio. Wg mnie mus to zastępca dla Benzemy, bo jak on wypadnie to tragedia, a pokazały to mecze z barceloną i paryżem na wyjeździe

[kryspiano]

A ten Tchouaméni? Chyba go nie odpuści Perez.... Fajnie jakby przyszedł1 do 1 zastępca dla Case.

[arturzyx]

A ten Tchouaméni? Chyba go nie odpuści Perez.... Fajnie jakby przyszedł1 do 1 zastępca dla Case.

Ja tam nie jestem wielkim jego fanem i płakać jak nie przyjdzie nie będę. Wg mnie Camavinga da radę na pozycji Casemiro, a przecież Brazylijczyk też jest mobilny i bywał drugim strzelcem zespołu. Nie musi Camavinga być przyspawany do okolic środka boiska. Może być mobilny, odbierać, rozgrywać i pociągnąć w jego stylu. Chyba też Carlo ufa Ceballosowi, więc nie będzie naciskał na transfer Francuza. Dodatkowo, jeśli Fede, który średnio się nadaje do pozycyjnego ataku będzie grywał w środku z Camavingą i Tchouamenim, to może być problem w kreatywności w środku.
Jak przyjdzie to płakać też nie będę, bo wzmocni rywalizację, a też kisić kasę na koncie nie ma za bardzo dużego sensu przy obecnej inflacji i tym, że rok temu było ponad 200baniek, a teraz więcej

[Krul]

A co z tym Mane?

[Para Siempre]

Wydaje się, że dogadany z Bayernem. Już zapowiedział, że odejdzie z Liverpoolu, mówi się o 30 milionach. W sumie można by go brać. Potrzebujemy opcji w ataku, na Jovicia i Mariano nie ma co liczyć, Bale odchodzi, Asensio mam nadzieję także. Mane na 2 lata zrobiłby różnicę.

Ma paszport?

[arturzyx]

W sumie można by go brać. Potrzebujemy opcji w ataku, na Jovicia i Mariano nie ma co liczyć, Bale odchodzi, Asensio mam nadzieję także. Mane na 2 lata zrobiłby różnicę.

Ma paszport?

Chyba nie ma, ale Vini zaraz powinien mieć. Coś pisali 2 miesiące temu, że zaraz. Rodrygo i Militao też złożyli papiery.
Też bym nim nie pogardził, raczej nie grał na prawej, ale sądzę, że dałby rade w razie problemów i ze słabszymi rywalami. Jeszcze prawa do ogarnięcia z dzisiejszym składem, ale zastępca Benzemy to mus

[Avadis]

Nie wiem czy REDACTED przyjdzie, ale jeżeli nie przyjdzie, to bankowo w wakacje będziemy mieli do przeczytania mnóstwo artykułów w stylu "klub zachowuje spokój", "Asensio i Rodrygo planem B", "kadra jest kompletna", "czas na canteranos" oraz "Real szykuje wielkie transfery na lato 2023". Niestety od dłuższego czasu naszą domyślną strategią transferową zdaje się być czekanie z transferami do następnego lata, więc bardzo wątpię, że mamy jakikolwiek plan B.

Podtrzymuję to co pisałem półtora miesiąca temu w temacie o Tego-Którego-Imienia-Nie-Wolno-Wymawiać - im dłużej się nad tym zastanawiam, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Perez odpuści sobie to okienko. Jest LM? Jest. Będą jakieś istotne odejścia? Na ten moment nic o tym nie słychać.

Prawy napastnik, czyli miał być Sami-Wiecie-Kto, a wyszło jak zwykle
Salah jest pierwszą nasuwająca się na myśl alternatywa na transfer cracka; jeżeli jakimś cudem mielibyśmy dostać transfer galactico, to pewnie musiałby to być właśnie on. Chwilowo jednak ani Egipcjanin nie przepada za Realem, ani Real za Egipcjaninem, także raczej nic z tego nie będzie.
Chiesa odpada - nie po to Juventus go kupił, żeby teraz z litości oddać go do Realu.
Gnabry jest chyba najbardziej prawdopodobną opcją, bo z Bayernem łączą nas dobre stosunki i zwykle jesteśmy w stanie dogadać się co do transferu. W miarę pasowałby do kadry (prawoskrzydłowy mogący od biedy zastąpić Benzemę) i do tego chętny do zmiany klubu. Jedyny problem jest taki, że musiałby grać w pierwszy składzie (blokując w ten sposób Rodrygo), a do tego kontrakt wygasa mu za rok, więc Perez pewnie wstrzymałby się z ewentualnym transferem do następnego okienka.
O Gabrielu Jesusie wspomnę przede wszystkim dlatego, że Haaland wypchnie go z pierwszego składu i dlatego Brazylijczyk jest skłonny do przeprowadzki. Dużym plusem jest to, że grywa zarówno na prawym skrzydle, jak i na środku ataku. Na pewno nie jest to galactico na jakiego liczyliby kibice, ale jeżeli Asensio odejdzie, to może być fajnym uzupełnieniem - a to zagrałby za Benzemę gdy ten nie będzie obecny, a to pobiegałby po prawym skrzydle gdy akurat byłoby wolne. W przeciwieństwie do Gnabry'ego chyba łatwiej byłoby mu zgodzić się na rotacje w składzie. Niestety obawiam się, że to nie jest transfer w stylu Pereza (za stary & nie za darmo).
Antony, Raphinha i inne wynalazki - to już lepiej po prostu postawić na Rodrygo i przedłużyć Asensio jako jego zmiennika, bo te propozycje to dla mnie koty w worku; może w miarę wypalą (przy czym mam tu na myśli raczej Asensio 2.0 niż Salaha 2.0), a może będą zbędnym balastem.
Moim zdaniem w tym okienku media zaczną pompować darmowy transfer Gnabry'ego w następne lato jako uzasadnienie czemu teraz nikt nie przyjdzie. Mniej prawdopodobna opcja to Salah, ale moim zdaniem to nie jest transfer w stylu Pereza - musiałby dojść do wniosku, że kibice są bardzo sfrustrowani, a po wygranej LM raczej się na to nie zanosi. A czy w 2023 roku doczekamy się Gnabry'ego? Dużo zależy od Rodrygo i od tego, że Pewnemu Sympatycznemu Francuzowi już za dwa lata będzie kończyć się umowa, więc może...

Środkowy napastnik, czyli gorzki żal, że jednak nie przetrzymaliśmy Norwega
Tutaj nie będę się rozpisywał, bo nie ma po co: tradycją Realu jest brak klasowego zastępcy dla Benzemy, a tradycji musi stać się zadość, dlatego w żadnego Nuneza czy Nkunku za kilkadziesiąt milionów nie wierzę. Może na głęboką rezerwę przyjdzie Mayoral czy Raul de Tomas, ale to byłaby raczej kosmetyczna zmiana, niż poważne wzmocnienie. Na Waszym miejscu szykowałbym się na ciąg dalszy czekania na Haalanda.

Pomoc, czyli kryzys obfitości
Bellingham - często przewija się jako ukoronowanie naszej pomocy przyszłości, ale raczej ani obecny klub nie chce go jeszcze sprzedawać, ani sam zainteresowany nie byłby zbyt chętny do siedzenia na ławce (bo do składu go nie upchamy). Może za rok czy za dwa będzie dla niego miejsce, ale na pewno nie taraz.
Wirtz - doznał poważnej kontuzji, więc Real nie będzie ryzykował. Może w przyszłości.
Bernardo Silva - kolejny obok Gabriela Jesusa zawodnik City, którego transfer by mi się spodobał (ale na pewno nie ściągałbym ich obu jednocześnie). Podobnie jak Brazylijczyk mógłby pokryć problematyczne prawe skrzydło i jeszcze jedną pozycję, z którą nie wiadomo co zrobić. Problemy widzę dwa: pierwszy, że akurat on jest graczem pierwszego składu i Guardiola od tak sobie go nam nie odda, a dwa, że w zasadzie mamy już zawodnika pełniącego dokładnie tą rolę, którą opisałem przed chwilą - nazywa się Fede Valverde. Moim zdaniem nic z tego.
Barella - łatwiejszy do wyciągnięcia niż Bernardo, tylko jeszcze ciężej byłoby go upchać do składu, bo zagra tylko w pomocy. Na ławce też raczej nie usiądzie, więc moim zdaniem nie ma szans.
Tchouameni - na ten moment jest zdecydowanie najbliżej transferu do Realu. Co prawda i on może zagrać tylko w pomocy, ale chyba szybciej od niego czy od Bellinghama pogodziłby się z rzadszą grą, bo jednak jest mniejszą gwiazdą niż oni. Cena prognozowana przez media - 80 mln - wydaje się być jednak zaporowa jak na kogoś, kto w hierarchii na ten moment będzie gdzieś obok Camavingi. Moim zdaniem Realowi musiałoby się udać zbić ją do co najwyżej 50 mln, żeby Perez zdecydował się na transfer, także chyba nic z tego nie wyjdzie.
Z jednej strony warto byłoby przygotować się na odejście Modricia i Kroosa, ale z drugiej strony ciężko znaleźć miejsce na kolejnego pomocnika. CKM bez wątpienia będzie grało dalej. Valverde też zasługuje już na podstawę i dlatego upychany jest w miejsce prawoskrzydłowego, które nam obecnie trochę brakuje. Camavinga z kolei pełni funkcję młodzika przygotowywanego na przyszłość. Ceballos chyba też zostanie - moim zdaniem to nie przypadek, że w finale to właśnie on, a nie Asensio dostał szansę na grę. Status quo raczej zostanie zachowane.

Prawa obrona, czyli może byśmy chcieli, ale nie ma jak
Trent? Zostało jeszcze 3 lata kontraktu. Nie wiem, jak sam zainteresowany zapatrywałby się na taki ruch, ale na rynku jest taka posucha, że oferta Realu musiałby pewnie dwukrotnie przebijać obecny rekord transferowy (Hakimi do PSG za 66.5 mln), żeby Liverpool w ogóle zaczął rozważać taki transfer. Moim zdaniem nie do wyciągnięcia.
Hakimi? Siedzi w kieszeni szejków z PSG, czyli nie do wyciągnięcia.
Cancelo? Siedzi w kieszeni szejków z City, czyli nie do wyciągnięcia.
Reece James? Siedzi w kieszeni rosyjskiego oligarchy, czyli nie do wyciągnięcia. Nie no, żartuję, zdaję sobie sprawę, że właściciel się zmienił. Tylko z tego co słyszałem nowy gospodarz nie szczędził kasy na swoją drużynę baseballową, więc na Chelsea raczej też nie będzie oszczędzał. Słyszałem też, że dla Reece'a Chelsea jest klubem jego dzieciństwa, ale niestety w przeciwieństwie do Paryża nie mamy 300 milionów na premię, żeby zmienić jego marzenia.
Mazraoui? Ostatnio poszła informacja, że podpisał umowę z Bayernem, czyli nie do wyciągnięcia.
Pedro Porro? Podobno ma klauzulę wykupu na poziomie 45 mln (dla City jest niższa i wynosi 20 mln), ale Sporting dopiero co go wykupił. Jakby Real był bardzo zdesperowany, to pewnie by się dało dogadać. Takie natychmiastowe odkupywanie zdarza się jednak dosyć rzadko, a Real właśnie wygrał LM, więc desperacji raczej nie będzie.
Transfer Viniciusa Tobiasa to nie był przypadek - po prostu na rynku tak bardzo brakuje sensownych PO, że pozostaje tylko kupować młodzików i liczyć na to, że odpalą. Nic się tu nie wydarzy - może poza wracającym z wypożyczenia Odriozolą - także cieszmy się, że Carvajal wrócił do formy.

Podsumowanie
Jakiś czas temu na swojej liście życzeń opublikowanej w tym temacie wymieniłem 4 transfery: Książę Kataru, Haaland, PO oraz LO/ŚO. Na ten moment wiemy już, że dwa pierwsze nie wypaliły i że będzie bardzo ciężko znaleźć jakąś opcję ratunkową, trzeci prawie na pewno też nie wypali (cracki są nie do wyciągnięcia; ja chciałem zamiast tego Azpilicuetę, ale powrót do formy Carvajala zdaje się podważać sens również i tego wyboru), ale może zatrzymamy Odriozolę jako zapchajdziurę. Przyjdzie chyba za to Rudiger na ŚO, co jest jakimś pocieszeniem. W przyszłym sezonie spodziewałbym się więc mniej więcej takiego składu:
Pierwsza XI: Courtois, Alaba, Rudiger, Militao, Carvajal, Casemiro, Kroos, Modrić, Valverde/Rodrygo, Vini, Benzema
Ławka: Łunin, Mendy, Nacho, Camavinga, Ceballos, Rodrygo/Valverde, Hazard
Trybuny: 3 bramkarz z Castilli, Lucas, Mariano + 4 niewiadome (np.: Miguel, Vallejo, Odriozola, Jović, Asensio, Brahim jakbyśmy go ściągnęli wcześniej z wypożyczenia, Reinier, Kubo, Mayoral, De Tomas - nowych graczy pogrubiłem, moje preferencje podkreśliłem)
Po tylu latach czekania można być trochę rozczarowanym, nawet jeśli kadra nie wygląda źle. Sytuacja jest ogólnie trochę zagmatwana (Valverde robi głębię na prawym skrzydle, Alaba na LO), ale moim zdaniem jest miejsce na jeszcze jeden transfer, zwłaszcza jeżeli odejdzie Asensio. Najlepiej skrojony pod potrzeby kadry byłby moim zdaniem Gabriel Jesus (dodatkowa opcja na ŚN/PN), ewentualnie Gnabry (raczej lepszy piłkarz od Jesusa, ale bardziej nastawiony na prawe skrzydło i mniej skłonny do rotowania) lub bardzo ewentualnie Tchouameni (wtedy Valverde na dłużej musiałby zagościć na prawym skrzydle). Ja osobiście wątpię, by do takiego transferu doszło, ale może Perez mnie zaskoczy.

[arturzyx]

@Avadis
Zgadzam się. Raczej nie będzie więcej niż jeden transfer oprócz Rudigera. Dla mnie priorytetem jest zastępstwo dla Benzemy i to takie poważne, bo jak wypadnie na 2 miesiące, to liga przegrana. Prawą stronę jakoś się skleci, bo jest dużo opcji, ale ten napastnik konieczny

[Krul]

To co pisałem na Discordzie.

Paradoksalnie nie lubię wygrywać pucharów i to po takim sezonie. Prawda jest taka, że kadra najgorsza od lat, a efekt proporcjonalnie odwrotny. Jak tu teraz to odebrać?

Przychodzi stary dziad. Nie umie robić zmian. Zero pomysłu, zero polotu. Dziadek sobie rozjebal Kloppa, Pepa, Tuchela i Pochettino. Czyli ogólnie 4 wymarzonych trenerów.

Obrona. Sergio nie odchodź! Błagam! Nie dość że tracimy obrońcę, kapitana to jeszcze jaja drużyny. Błagam zostan. Przychodzi sobie za darmo Alaba, Militao nagle obejrzał sobie skróty meczów Pepe, a gdy obaj maja spadek formy to nagle Ramos z 2018 przebiera się za Nacho.

CKM - wkurwia mnie przez 3/4 sezonu, a nagle w finale LM bawią się grą myśląc o grze w karty na 5 pucharze. Chciałbym zacząć sezon Cama - Fede - Tchou. W październiku byśmy siedzieli z erekcjami po 6:0 z Leganes i 8:0 z Sheriffem, a w 1/8 LM byśmy się zesrali z Interem. Kurwa, ale to pojebane.

Atak. Jeszcze niedawno byśmy oddali Benzeme za darmo, Viniego jeszcze dorzucili a wzięli Mbappe, Neymara, Salaha czy Lewego. Nagle się okazuje ze nikomu nie mówiąc, obaj mieli wypadek samochody gdzie mocno się jebneli w głowę i powinni odebrać Balona razem. Pojebane znowu.

O chuj tu chodzi?

[Volfgang]

Real Madryt.

[vini639]

@Avadis

Gabriel Jesus to bardzo podobny zawodnik do Rodrygo, był czas że go chciałem, natomiast od pewnego czasu mam wrażenie przestał się rozwijać i jeśli mówimy, że wiadomo gdzie jest szczyt Gnabry'ego i że Serge pewnego poziomu nie przeskoczy, to samo można powiedzieć o Brazylijczyku.

A jeśli idzie o Gnabry'ego, to podobno Bayern chce na nim zarobić, więc będą próbowali go sprzedać już tego lata, a przecieki o żądanych 40 mln euro napawają optymizmem - to nie jest wysoka cena. I też nie zgadzam się z tym, że nie może siedzieć na lawce, dlaczego nie? Podpisze z nami na 5 lat, i niech rywalizuje z Rodrygo/Hazardem, a jak będzie słabszy to będzie siedział, najwyżej niezadowolony będzie chciał odejść za rok i jeszcze na nim zarobimy, gdyż nie jest to wiekowy zawodnik. Odpuszczajac go teraz, już ustawia się kolejka z Arsenalem na czele i ktoś go za te 40 mln wyciągnie.

[lukecik]

Obstawiam, że przyjdzie Rudiger, Tchouameni, Fran Garcia i Gnabry/Richarlison.

Pierwszy jest klepnięty, drugi w trakcie. Nie sądzę, by przyjście Antka oznaczało powrót Alaby na lo, raczej odejście Vallejo i spadek w hierarchii Nacho na czwartego stopera. Wakat po Marcelo pewnie najtańszym kosztem zostanie załatany, czytaj powrót Franka. Atak musi ktoś wzmocnić, więc przyjdzie albo Gnabry, którego Bayern chce spieniężyć, albo Richarlison, który jest ulubieńcem Carlo i może być jego zachcianką. Chociaż jest też opcja, że zdecydują się przedłużyć z Asensio, to przy zostającym Hazardzie, transferu do ataku nie będzie. ^^

Bardzo bym chciał transferu napastnika, który w razie absencji Benzemy gwarantowałby większą jakość niż Mariano i Jović razem wzięci, ale kandydata nie widzę. Jeśłi Karim utrzyma tę formę i z racji wieku nie będzie potrzebował częstszych rotacji czy być wcześniej zmienianym, to będzie grał prawie wszystko, więc kogo moglibyśmy sprowadzić, kto grał tylko trochę więcej niż Jović, a równocześnie gwarantował znacznie większy poziom? Jeśli mielibyśmy sprowadzić odciążenie dla Karima, to chyba tylko Nunez z Benfiki wydaje się ciekawą opcją. Pod warunkiem, że Vini dostanie zaraz paszport.