Kylian Mbappé

[Gondola.]

Barcę w obecnej sytuacji finansowej dzielą lata świetlne od zakontraktowania Mbappe. Oczywiście, nikt nie przeszkodzi im w wyrażaniu "zainteresowania", ale przejść od słów do czynów nie są w stanie.

Jak klub potrzebujemy Mbappe (nie ma w obecnym futbolu drugiego takiego zawodnika) w podobnym stopniu w jakim on sam potrzebuje nas. Kibice muszą dostać kogoś, kto przyciągnie ich na stadiony, będzie wzorem do naśladowania, podziwiania i szanowania oraz sposobem, w jaki klub promuje swoje wartości. Mieliśmy (umowną) dekadę Raula, później dekadę Cristiano, obecnie znajdujemy się w swego rodzaju cyklu przejściowym, poszukując kolejnej gwiazdy będącej twarzą nowego projektu. Benzema z racji wieku nią nie będzie, choć trzeba przyznać, że perfekcyjnie przeprowadził drużynę przez trudny okres po odejściu Ronaldo. Gwiazdą może być Vinicius i osobiście coraz mocniej się do niego przekonuję, zwłaszcza po tak eksplozywnym obecnym sezonie, kiedy zanotował ponad 20 goli i 20 asyst, jednocześnie będąc prawdopodobnie drugą najbardziej istotną częścią mistrzowskiej drużyny. Jeśli Mbappe do nas nie dołączy, być może to Vinicius mógłby zostać kolejnym liderem nowej ery, przejmującym pałeczkę na dobre gdzieś za rok czy dwa kiedy Benzema zdecyduje się usunąć się w cień. Póki co Brazylijczyk ma niespełna 22 lata, cieplarniane warunki do rozwoju w najlepszym klubie świata oraz duże pole do rozwoju swoich umiejętności i niwelowania mankamentów. Dodatkowo od lat będąc w Madrycie nasiąka mentalnością zwycięzcy, charakterem i madrycką osobowością. Z obrazu jaki przebija się do mediów można wnioskować, że Vinicius jest pracowity i oddany klubowi, niezorientowany na wielkie pieniądze i skandale a ciężki wysiłek, ćwiczenia i treningi. To ustawia go bliżej Cristiano niż dalej.

Niestety na rynku nie ma innych alternatyw niż Francuz. Haaland jest już klepnięty przez City. Salah za miesiąc skończy 30 lat, Kane 29, Lukaku tak samo. Z młodych napastników mających już status gwiazdy mamy dość słabe wybory: Dušana Vlahovicia (najcenniejszy asset Juventusu, no ale gdzie on a gdzie Mbappe...) i Lautaro Martineza (pamiętam, że już rok czy dwa lata temu wyrażaliśmy zainteresowanie). Nie ma innej możliwości niż Mbappe. Real Madryt już od lat nie kupuje starszych wiekiem zawodników ze statusem gwiazdy (właściwie Hazard jest tu wyjątkiem). Ronaldo, Kaka, Benzema, Bale, James - oni wszyscy mieli koło 24 lat kiedy dołączali do klubu. Większość z nich była wychowywana w kulturze Realu Madryt aż do osiągnięcia pełni swojej kariery sportowej. Taki sam plan zapewne jest przewidziany dla Kyliana i tylko od jego decyzji zależy, czy zostanie on zrealizowany czy na zawsze pozostanie w sferze marzeń.

[Wolf]

Za kilka dni, w najgorszym wypadku tygodni, przekonamy się czy dzisiejszy zamęt to typowa walka o kliknięcia czy też faktycznie coś się zmieniło i Mbappe jednak zostanie w PSG. Jeśli jednak zostanie to będzie to wtopa klubu i Pereza. Przede wszystkim dlatego, że nie mają planu B. Ostatnie cztery lata w Madrycie, wszystkie ruchu były skoncentrowane na przyjściu Mbappe. Perez do tego stopnia był pewny, że odpuszczono w pewnym momencie Haalanda, który mimo zagadki z kontuzjami, był jedyną alternatywną dla Mbappe. Mówię oczywiście o jakości, nie o pozycji. I zrobiono to pomimo tego, że Haaland dawał sygnały, że będzie czekał na Real póki będzie szansa. Ponieważ na pewnym etapie odpuszczono bo "klub jest w pełni skupiony na przyjściu Mbappe" to chłopak nie miał złudzeń i poszedł do City. Taka strategia jest dobra jeśli masz pewność, że doprowadzi Ci do zamierzonego efektu czytaj przyjścia Kyliana. I jeśli tak się stanie to Perez będzie zbierał laury. Jednak jeśli będzie przeciwnie to zbierze wściekłość fanów i nabijanie się antyfanów Realu. I zasłużenie niestety.

[IVAN_ZAMORANO]

Jaka wtopa klubu? Jaka wtopa Pereza? Jaka wściekłość fanów i jakie "zasłużenie"? Co Real Madryt i Florentino Perez mogli zrobić więcej w tej sytuacji? O tyle, o ile owszem - niezakontraktowanie Kyliana, gdy ten odchodził z Monaco było błędem, tak od tamtego czasu Real bardzo dobrze rozgrywa ten transfer. W międzyczasie, w oczekiwaniu na Mbappe, wygrywamy dwie ligi, dochodzimy do półfinału i finału Ligi Mistrzów. Pięknie rozwinął się Vinicius, Rodrygo również zaczyna grać na miarę oczekiwań. Francuz nie chce grać w Madrycie? Okej - bierzmy Antony'ego z Ajaxu na prawe skrzydło, ewentualnie Tchouameni za wszelką cenę i czekamy na rozkwit innego kozaka w przeciągu roku czy dwóch. W każdym razie - niezależnie od przyszłości Mbappe - uważam, że to Real Madryt ma przyszłość rysującą się w pięknych barwach i wszystkie karty po swojej stronie.

[Avadis]

Nie, jedynym frajerem w takiej sytuacji będzie Mbappe, wybierający paryskie pieniądze ponad madryckim wartościami. Jeśli tak się stanie, mam nadzieję, że Perez zachowa się honorowo i na dobre zatrzaśnie Francuzowi drzwi do Realu. Pogrywanie z klubem w taki sposób jaki czyni to Mbappe stoi w sprzeczności z pożądaną przez Real Madryt postawa i charakterem.

Pozwolę sobie trochę doprecyzować: klub potencjalnie może wyjść na frajera nie dlatego, że musimy mieć nowego galactico, a go nie dostaniemy. Problem polega na tym, że przez dłuższy czas wkładał wszystkie jajeczka do jednego koszyczka i teraz może się okazać, że koszyczek jest dziurawy, a Real najwyraźniej w ogóle takiej możliwości nie przewidział. Być może się mylę (a w zasadzie to mam nadzieję, że tak jest) i mamy jakiś zapasowy plan w zanadrzu. Nie chodzi tu o to, że Perez ma teraz koniecznie wywalić 200 mln na np.: Salaha i odtrąbić sukces, bo kibice dostali nową gwiazdę i będą mieli się kim chwalić na Reddicie i fcbarca.com; wystarczyłoby mi, żeby chociaż część środków przeznaczonych na Kyliana została przekierowana na łatanie obecnych (solidny PO do rywalizacji z Carvajalem, rezerwowy napastnik, ktoś do rywalizacji o prawe skrzydło, ewentualnie rezerwowy LO) i nadchodzących (Modrić, Kroos i Benzema niedługo będą kończyli kariery) dziur w kadrze. Patrząc na ostatnie lata spodziewam się jednak znacznie bardziej zachowawczej reakcji w stylu "no chcieliśmy Mbappe ale się nie udało, jednakże nie zamierzamy robić żadnych gwałtowniejszych ruchów na rynku i po prostu poczekamy z wzmocnieniami do następnego letniego okienka", a to moim zdaniem byłoby już złą decyzją. Jaki jest sens w kitraniu gotówki w nieskończoność, skoro w piłce jest coraz więcej szejków, którzy coraz bardziej zawyżają ceny zawodników? Nie mówię, że mamy kupować na siłę byle kogo, ale wieczne opóźnianie transferów, bo może kiedyś będzie lepsza okazja też nie jest dobrym pomysłem.

A czy Mbappe okazałby się frajerem w takiej sytuacji... cóż, opinie będą różne, ale chyba głównie kibice Realu (i to nie wszyscy) będą podzielali to zdanie. Ja osobiście nie lubię zaglądać innym do portfela by wydawać osądy, czy faktycznie potrzebuje tyle kasy, czy może wystarczyłoby mu mniej. Nie skrytykowałbym znajomego, który wybrał pracę nudniejszą, ale trzy-cztery razy lepiej płatną od tej ciekawszej / z wyższymi wartościami moralnymi i tak samo nie chciałbym oceniać Francuza pod tym kątem.

[lukexpl]

A ja nie będę miał nic za złe Perezowi. Z informacji medialnych jasno wynika, że zrobił co mógł i niemal zbliżył się do oferty PSG. 130mln bonusu to mało? Ponad 75% praw (już się mówi nawet o 100%) to niewystarczająco, gdzie Ronaldo miał max 60%? Pensja 25-30mln netto to za mało? Tak samo z projektem sportowym na pewno mamy o wiele więcej do zaoferowania niż PSG. W końcu to my ich ograliśmy w 1/8 finału LM, a zaraz będziemy grali w finale.

Haaland przy obecnej formie Benza nie miał żadnego sensu i jego kontuzje to za duży znak zapytania. W dodatku mimo wszystko to nie ten sam kaliber co Mbappe, który już od 5 lat utrzymuje się na TOPie i w tym czasie zdołał dużo wygrać m.in. MŚ 2018. W tym przypadku zresztą drzwi nie są zamknięte, bo za 2 lata będzie można go wykupić za 150mln, więc jeżeli potwierdzi swoją jakość w City to będzie to bezpieczny zakup. Odpuszczenie Norwega zresztą też miało być znakiem dla Kyliana, że w pełni mu ufamy i to on będzie absolutną gwiazdą nr 1 w Madrycie.

Na pewno obecnie nie ma żadnego galacticos do wyciągnięcia na rynku, więc trzeba się skupić przede wszystkim na projekcie sportowym. Przed sezonem nikt nie przypuszczał, że Vinicius tak wystrzeli z formą i stanie się jednym z najlepszych skrzydłowych na świecie. Rozwój Rodrygo też idzie w dobrym kierunku, więc może warto dać mu szansę stałej gry w pierwszym składzie. Oczywiście można mu ściągnąć takiego Gnabry'ego do rywalizacji na PS, ale nie sądzę, że Bayern w jednym okienku sprzeda zarówno jego, jak i Lewandowskiego. O klasową "9", która nie będzie miała problemu z siedzeniem na ławce też trudno na rynku transferowym. Z tego względu jeżeli szedłbym w wzmocnienia to w pomocy. Tchou to mus, do tego taki Bernardo Silva, który odciąży Kroosa i Modricia, a jednocześnie będzie mógł na stałe wejść w ich buty, kiedy odejdą na emeryturę. Na prawym skrzydle od biedy też chyba zagra. Na pewno nie ma co iść w desperackie ruchy pokroju Hazarda.

Z Mbappe czy bez Real Madryt i tak będzie wielki.

[Goldschmidt]

Klub nigdy nie zatrzaśnie mu drzwi, choćby skały srały. Wiadomo dlaczego.

Tic toc.

Dobrze chociaż że jest konkretna wypowiedź od matki zamiast przerzucania się co głupszymi domysłami o lojalkach na chusteczce.

[Volfgang]

Zgadzam się, Real zrobił wszystko co mógł i jak trzeba. Ba, dla nikogo wcześniej nie zrobiono więcej, a to wszystko pomimo, że Mbappe tutaj nawet pół asysty nie zaliczył, o ile wiecie co mam na myśli. Wybór Kyliana, do nikogo od nas żalu mieć nie można. Jeśli dla niego PSG > Real Madryt, to ok, trzeba to uszanować i dalej robić swoje. Obecnie nie da się przeprowadzić lepszego transferu, ale więcej już zrobić dla niego nie można.

Martwi mnie jego charakter, on jest miękki, pod tym względem nie ma doskoku do naszych legend. Niby ma jeszcze trochę czasu by stać się facetem, ale obecnie to mocno nie współgra z rolą jaką chce pełnić w drużynie.

[Gehu]

Trzy pytania:
Jak nie teraz to kiedy? W wieku 28 lat jako zdewastowany kontuzjami piłkarz typu Hazard/Kaka? Podziękuję
Jak tak, to niby za jaki hajs? Przecież kupno kogoś z PSG obecnie brzmi jak abstrakcja, po tych wszystkich kompromitacjach "szefostwa" Paryżan.
Kto zamiast MBP? Nie widzę alternatyw, a nasz atak wymaga wzmocnienia. Kilka nazwisk powinno odejść więc miejsce się znajdzie. Nie ma na kogo postawić..

Edit: Chyba jedynie Darwin Nunez, ale Real raczej nie pójdzie w taki transfer, po tym jak przejechał się z na Joviciu.

[Goldschmidt]

Darwin nie da się urobić na granie ogonów. Jak już to pakiet Gnabry i może od biedy Dybala za darmo, ale takie ruchy to trzeba świadomie planować pod względem zestawienia ich z Viniciusem i Karimem, a tego w klubie nie robił nikt od minimum dwóch lat.

[Gondola.]

Kto zamiast MBP? Nie widzę alternatyw, a nasz atak wymaga wzmocnienia. Kilka nazwisk powinno odejść więc miejsce się znajdzie. Nie ma na kogo postawić..

Bo nie ma alternatyw. Real Madryt nie kupi żadnego z wielkich nazwisk wśród napastników bo oni wszyscy kręcą się już w okolicy trzydziestki, a piłkarzy w takim wieku Perez nie zaakceptuje (zwłaszcza po tym jak sparzył się na Hazardzie) jako liderów nowego projektu. Podejrzewam, że jeśli Mbappe pozostanie w Paryżu, wówczas z konieczności będziemy zdani na duet Benzema&Vinicius (skądinąd również gwiazdorski) również w przyszłym sezonie. Pewnie podjęta zostanie kolejna próba sportowej reanimacji Hazarda, można liczyć na dalszy rozwój Rodrygo i przebłyski Asensio i z grubsza to tyle. Oczywiście, wciąż jest to jedna z lepszych ofensywnych linii w Europie (czego bezpośrednim świadectwem jest finał LM), ale mimo wszystko będzie odczuwalny pewien niedosyt jeśli nie dołączy do nich Kylian w białej koszulce.

[Wolf]

Jaka wtopa klubu? Jaka wtopa Pereza? Jaka wściekłość fanów i jakie "zasłużenie"? Co Real Madryt i Florentino Perez mogli zrobić więcej w tej sytuacji?

Przeciągnąć negocjacje z Haalandem aż do pisemnych gwarancji pozyskania Mbappe. Tym bardziej, że obóz Norwega był na to gotów. I choć Haaland obecnie jest graczem ciut gorszym niż Mbappe to nadal jest jedynym, który może z nim rywalizować w tej kwestii. A tak w przypadku przedłużenia przez Mbappe kontraktu z PSG zostajemy z niczym. Tak wtopa. Tym bardziej, że atak woła wzmocnień od 2017 a od 2019 wyje o nie. Hazard nie wypalił, o to trudno mieć pretensje do klubu, ale brak faktycznych wzmocnień do ataku nadal jest faktem. Teraz odpalił Vini, jest trochę lżej. Super. Ale po pierwsze nikt nie zagwarantuje na 100%, że jego następny sezon będzie taki sam, podobnie nie wiadomo jak będzie z Benzemą. Wystarczy przypomnieć jak szybko nagle posypał się Ramos. A nawet w wariancie optymistycznym, że obaj powtórzą tegoroczny sezon to dalej brak trzeciego na tym poziomie. Ja wiem, że może odpali Rodrygo w czwartym roku jak to zrobił Vini. Może. A może nie.

Ponadto widzę, że awans do finału i mistrzostwo trochę niektórym przesłaniają stan zespołu. To przypominam, że w lidze walczyliśmy z rozwaloną Barceloną przez połowę sezonu oraz Atletico, które nie przypominało siebie z zeszłego sezonu. A i tak ta Barcelona w pewnym momencie mogła dojść na bliski kontakt a w Klasyku bez specjalnego wysiłki zlała nas 4-0 a mogła bardziej. I wiem, że zaraz posypią się tłumaczenia, że to jeden mecz, że byliśmy po awansie z PSG. Tylko to dalej nie zmienia kwestii. A w przyszłym sezonie ten zespół będzie jeszcze wzmocniony. Jak przyjdzie Lewandowski i jakieś trzy sensowne transfery to już będzie realne konkurencja. A Atletico też ma parę sensownych pomysłów, żeby tylko o Kamarze wspomnieć. Także tak łatwo jak w tym sezonie nie będzie. A LM? Przypomnę, że wystarczyłoby aby sędzie odgwizdał faul na Donnarumie albo drugi uznał nieuznaną bramkę w rewanżu z Chelsea i nie byłoby finału. Nie mówiąc o tym, że końcówka w meczu z City też nie zdarza się często. Nasza droga do finału była spektakularna, ale nie da się jej powtarzać co sezon. Potrzeba konkretnych wzmocnień a po głupim i przedwczesnym odpuszczeniu Haalanda takich nie ma na rynku. Ja wiem, że urażona duma kibica zacznie rzucać tekstami, że Mbappe bardziej potrzebuje nas niż my jego. Tylko, że to nie prawda. Obie strony potrzebują się tak samo. Może się okazać, że Kylian tego nie rozumie, dlatego jak na wstępie wtopą Pereza było postawienie all in na Mbappe.

[Para Siempre]

Chłop, które jakieś tam nazwisko sobie wyroił, pisze, że Perez w szatni już powiedział piłkarzom, że Kyliana nie będzie.
W komentarzach z kolei ludzie piszą, że przecież jest w innym kraju na finale Euroligi koszykarskiej. Ciekaw jestem ile jeszcze w te parę dni przeczytam absurdów.

Haaland raczej nie jest alternatywą dla Mbappe, tylko dla Karima gdy ten będzie kończył. Haalanda nie damy na lewą/prawą raczej, Benzemę też nie cofniemy do roli, którą miał przy CR7. W przypadku fiaska trzeba wymienić Asensio za Gnabry'ego, pewnie Bernardo Silva nie do wyjęcia. Można też na stałe przejść do gry 4-ką w pomocy i dodać Barellę/Tchouameniego do zespołu. Pewnie, brakuje takiego Galactico w zespole z potencjałem na parę złotych piłek. Ale potencjał do wzrostu jakiś i tak mamy nawet bez niego, i wtedy trzeba walczyć o to. Ale ja i tak obstawiam, że szopkę robią bo to dla nich miliony z kliknięć, a na koniec wyjdzie że od roku myślał już tylko o Realu.

[vini639]

Ktoś też wrzucił jakiś filmik jak niby Perez siedzi na stadionie podczas meczu Realu. Albo genialny montaż, albo faktycznie był w Madrycie, przeciez finał EL dopiero jutro. Poza tym zawsze mógł połączyć się z drużyną zdalnie, pogratulować mistrzostwa i powiedzieć, że Mbappe nie będzie. Kreta w szatni mamy, ktoś może mieć dobre relacje z Balague... cos mi tutaj śmierdzi.

A z drugiej strony, to ostanie dni by zaistnieć w tym temacie... więc dziennikarze mogą próbować wszystkiego, łącznie z takimi "wymysłami".

[kryspiano]

Wydaje mi się, że jeśli nie przyjdzie Mbappe to nikt inny na te pozycje tu nie trafi. Bo niby kto? Salah? Mane? Tak jak napisał Gondola- Perez może mieć awersje do graczy w tym wieku. Kto inny może być alternatywą? Bernardo Silva przesunięty znów na skrzydło? W sumie why not? Każdy z 3 graczy występowaliby na swoich naturalnych pozycjach- Vini na lewym, Bernardo na prawym z zejściem na lewą nogę. Obecnie obok Salaha to najlepsza lewa noga na tej pozycji.

[Gehu]

Brandao na skrzydle mało co grał i chciał odejść z City. Przestawiony bliżej środka robi robotę i raczej bym w to nie szedł. Nie tego szukamy.

[emo07]

Wg mnie albo Gnabry albo kombinacja z jakimś Antonym.

[Gondola.]

Balague to żadne źródło, gość jest dziennikarzem piszącym książki (i cule przy okazji) a nie transferowym insajderem. Nie przypominam sobie, by kiedykolwiek puścił w eter coś sprawdzonego.

Nie rozpędzamy się z tym Antonym, tak naprawdę to, że chce go Manchester United sprawia, że nie powinniśmy go brać bod uwagę. 8 goli w lidze holenderskiej w wykonaniu chłopaka w wieku Viniciusa to też nie są porywające statystyki, delikatnie mówiąc.

Jeśli Mbappe tu nie przyjdzie, nie będzie to koniec świata. Spokojnie możemy działać przez kolejny sezon z taką kadrą jaką mamy obecnie dokładając do niej Rudigera i - na przykład - Czumeniego. Vini-Karim-Rodrygo a w odwodzie Hazard-Jović(lub inny ŚN)-Asensio. Usuwając patologiczny element w postaci Bale'a i niepotrzebne balasty jak Mariano otrzymujemy takie samo zestawienie piłkarzy ofensywnych jakie w tym sezonie dało nam już dwa trofea i grę w finale LM. Oczywiście, przyjście Mbappe byłoby gigantyczną wartością dodaną, ale i bez niego wciąż będziemy liczącą się w Europie potęgą. Więcej na braku transferu może stracić Mbappe (zakładam, że pieniądze i w Madrycie i w Paryżu dostałby podobne), jeśli mimo wydawania niezliczonych ilości dolarów szejkom nie uda się sięgnąć po LM, a co za tym idzie - samemu Kylianowi po Złotą Piłkę.

Brak transferu Mbappe psuje tylko misternie skonstruowany plan Pereza polegający na dostarczeniu gwiazdy mistrzowskiego kalibru na nowe Bernabeu i stworzenie Galacticos 4.0 przed końcem swojej prezydenckiej kadencji (zostały mu chyba 3 lata).

Zresztą - nieistotne, cieszmy się zbliżającym się finałem Ligi Mistrzów a nie medialną gównoburzą nad jednym piłkarzem.

[Goldschmidt]

Brandao

[Gehu]

Nie wiem co mi się ujebało xD

[lukecik]

Chyba wyjdę z siebie i stanę obok jeśli on ostatecznie zostanie w PSG. Obecny sezon w wykonaniu naszego składu to już jakieś zjawisko paranormalne, a powtórzenie tego wyniku, mam tu na myśli przynajmniej mistrzostwo kraju, wydaje mi się zupełnie niemożliwe. Mieliśmy mieć gigantyczne wzmocnienia ofensywy, a okaże się zaraz, że naszymi transferami będą Hazard i jakiś Mayoral czy De Tomas. Miało być okienko marzeń, a może być totalna klapa. Nasi działacze chyba zrobili wszystko, co można było, by ten transfer sfinalizować, więc to nie będzie ich wina, jeśli Francuz nagle się rozmyślił. Mimo to byłoby to kolejne zjebane okienko w naszym wykonaniu, gdy moglismy ściągnąć dwóch cracków, a zostaniemy z niczym. Może trzeba było jednak bardziej na niego naciskać, by wcześniej podpisał ten kontrakt z nami i nie ufać w dżentelmeńskie umowy?

Niemniej jeśli zostanie w PSG to niech spierdala i kisi się w tym Paryżu, powinno mu to zostać jasno wytłumaczone, że drzwi do Realu się zamykają i nikt o niego nie będzie już zabiegał, a przynajmniej nie na takich kosmicznych warunkach, jakie teraz mu zostały przedstawione.

[emo07]

Ja się chętnie z kimś założę o jakąś budżetową łychę, że do nas nie przyjdzie

Jak coś to nadal aktualne do dzisiejszego popołudnia

[Para Siempre]

Wchodzę w zakład i stawiam Ci łychę jak nie przyjdzie do Realu.

[emo07]

Wspaniale, zawsze to będzie jakieś pocieszenie

[Para Siempre]

Cóż. Albo faktycznie Mbappe wszystkich wykiwał (bo przedłużając pół roku temu nie dostałby za podpis od PSG takich pieniędzy), albo pewne dziennikarskie kariery trzeba będzie zakończyć

[polaw7]

Pozostanie Mbappe w PSG (moim zdaniem już pewne) pokaże też jeszcze jedno, FFP czy jakiekolwiek zasady finansowe zupełnie nie dotyczą PSG.

PS. Ciekawe czy Nasser zostanie, a jeśli tak - co ze sprawą jego zachowania na Bernabeu? Bardziej niż PSG (czy ogólnie Arabami w piłce) brzydzić się można tylko UEFA i FIFA.