Kylian Mbappé

[Goldschmidt]

Ma prawo się mierzyć z legendami tego sportu dążąc do wygrywania 4-5-6 Lig Mistrzów grając w PSG i mając wyjebane w Puskasa, Leo i Cristiano czy nie?

[Volfgang]

Trudno będzie nawiązać do legendy tych nazwisk grając we Francji. Wiesz o co chodzi czy LM i nic poza tym? Ciekawe czy Messi z Ramosem są dumni ze swojego pierwszego mistrza ligi francuskiej…

[lukexpl]

Ciężko wygrać LM grając na co dzień w bezkonkurencyjnej lidze. Najlepszy przykład to Bayern, który od lat był prowadzony wzorcowo, a i tak LM wygrali w tym czasie tylko dwukrotnie. W międzyczasie potykali się głównie w starciach z hiszpańskimi potęgami. Nie bez powodu to PSG też się od lat potyka, a udało im się dojść do finału ten jeden jedyny raz, kiedy prowadził ich pierwszorzędnej klasy trener i zaistniały ku temu idealne okoliczności, bo z powodu pandemii zrezygnowano z dwumeczy i wszystko przeprowadzono w krótkim odstępie czasowym. Ironią losu zmierzyli się akurat z Bayernem...

Obecnie na trenera klasy Tuchela szans nie mają, bo nikt normalny nie wejdzie do tego pierdolnika. Zizou już im ponoć odmówił i nie przekonały go nawet ogromne pieniądze. Podobno Thiago Motta przymierzany jest na stanowisko trenerskie...

[Goldschmidt]

Trudno będzie nawiązać do legendy tych nazwisk grając we Francji. Wiesz o co chodzi czy LM i nic poza tym? Ciekawe czy Messi z Ramosem są dumni ze swojego pierwszego mistrza ligi francuskiej…

Pewnie gdyby zaczynali w lidze francuskiej mogliby na to patrzeć trochę inaczej, nie sądzisz?

Nie mam zamiaru się o spierać o te pierdoły, bo gościa tu nie ma i obecnie stał się nie tyle 'sprzedajną kurwą' jak to niektórzy chcą go teraz określać, a zwykłym rywalem. Nie jego wina że inni nie słuchają tego co mówi tylko tego co jest w większości kompletnie wymyślone oraz nie dopuszczają do siebie interepretacji innej od tej że się sprzedał. Cały czas mam kompletną bekę z ludzi, którzy od 2 lat pisali jak to on Realu nie kocha. Normalnie hit jak ci sami teraz idą w niefiltrowane emocje.

Olać typa i śledzić co się z nim dzieje, bo wcale niepowiedziane że nie będzie nam zwyczajnie za 3 lata potrzebny niezależnie od tego kogo kupimy. Podobnego jemu zawodnika nie ma.

A występu Florentino Pereza w mediach po tym fiasku jak nie było tak nie ma, co tylko pokazuje że klub raczej nie będzie iść w zaparte, wywoływać wojenki o użycie kontenerów kasy przez szejków by przebić Real i unosić się honorem.

[Alternative]

Piłkarz aspirujący do miana legendy tego sportu, musi stawiać czoła innym legendom

Ale to Twoje wyobrażenie co musi taki piłkarz.
Poza tym, wszystko to może robić na swój sposób i wedle własnego uznania. Naprawdę nie znam toku rozumowania ani priorytetów Mbappe, ale tak czysto teoretycznie - urodził i wychował się w Paryżu, gra w najbogatszym klubie we Francji, który nie jest najbardziej utytułowanym klubem we Francji, a w Europie nie znaczy nic. To bardzo dobre wyzwania do osiągnięcia dla niego. To właśnie pójście do Realu byłoby pójściem na łatwiznę, zwłaszcza gdy dwa razy dostał od tego zespołu oklep w fazie pucharowej. Gdyby to zrobił, to zawsze w tle byłoby "musiał przejść do Realu, aby wygrać LM, z PSG nie dał rady". A podnieść uszatego z PSG, po raz pierwszy w ich historii, jako kapitan, wyrównać (a może dalej i przebić) osiągnięcie Marsylii (tj. zrzucić ich z pierdolonej grzędy)? Dla mnie to brzmi dużo ambitniej (i trudniej!) niż zdobyć 14/15 puchar w historii Realu i być jednym z wielu.

Chodzi o zmierzenie się z historią, wyścig z rekordami największych. Dla mnie miano najlepszego strzelca w historii klubu takiego jak Real to coś zdecydowanie większego jak jakaś złota piłka.

Ale to już zależy od charakteru danej osoby. Jeden da się pokroić za tytuły drużynowe, inny indywidualne, a jeszcze inny za Złote Piłki. A jeszcze inny będzie mieć wyjebane na to i hajs ma się zgadzać. A jeszcze inny będzie chciał wszystko z powyższych. Nie rozumiem tylko, na jakiej podstawie uzurpujesz sobie prawo do decydowania o tym, która droga jest słuszna, właściwa, a która zła.

Pobicie legend takich jak Di Stefano czy Raul, lub teraz CR, to jest kurwa coś. LM zdobędzie wielu.

Piszesz z perspektywy fana Realu. To nie jest zbrodnia, ale miej świadomość, że powyższe zdanie nie jest zbyt obiektywne.

Bycie częścią drużyny, która zapisuje się trwale w historii tego sportu, to jest coś. Real sprzed dziesięcioleci, Real z przełomu wieków, Liverpool, Milan x2, Barcelona, ponownie Real… To są mityczne drużyny, dla każdego fana piłki nożnej.

No więc, Mbappe na ten moment idzie dalej i podnosi poprzeczkę jeszcze wyżej - nie budować kolejnego wcielenia mitycznej drużyny, ale stworzyć taką w zupełnie nowym miejscu, jako jej najważniejsze ogniwo. Bardziej ambitnie już się nie da.

Mbappe powinien byś flagowcem ekipy, która nawiąże do takich rzeczy, ma ku temu wszelkie predyspozycje.

To właśnie został bezdyskusyjnym flagowcem zespołu, który chce wskoczyć na taki poziom. Czy mu się to uda? Nie wiem. Ale to, że nie poszedł do Madrytu raczej pokazuje, że nie idzie na łatwiznę, a nie odwrotnie.

Chelsea nie tak dawno zdobywała swoją pierwszą LM, i co z tego? Czy przez to tamci piłkarze stali się tytanami tej dyscypliny? Czy ktoś z Porto 2004 jest stawiany obok najlepszych?

Ale to akurat proste - nie utrzymali się na szczycie. Wdrapali się tam i szybko zlecieli z hukiem. Jak wielu wcześniej i później. Real, Liverpool, Bayern, Ajax potrafiły się na tym szczycie utrzymać dłużej i dlatego zostali punktem odniesienia. O Realu AD 1998 też mało kto pamięta, tak jak i o Chelsea 2012. Bodo Ilgner? Dla kibiców <25 lat zapewne no name. Karambeu? Who? A gość wygrał w piłce wszystko.

Zespoły, które na wieki będą wspominane tylko przez swoich własnych fanów.

Przecież tak jest ze wszystkimi. Czy wymienisz z pamięci skład Realu w meczu z Valencia w 2000 roku?

Myślę, że coś takiego to jest szczyt dla PSG. Oni zdobędą największy laur i obwieszczą światu, że zadanie wykonane, można umierać.

Trochę zazdroszczę Ci, że znasz przyszłość. Moim zdaniem nie ma powodu, aby tak zakładać.

Ciężko wygrać LM grając na co dzień w bezkonkurencyjnej lidze.

No więc, skoro ciężko wygrać LM w takich warunkach, to wybór Mbappe pokazuje ogromną ambicję, bo wybrał trudniejszą drogę, a nie łatwiejszą.

[lukexpl]

Trudniejsze, ambitniejsze? Tak. Czy realne do zrealizowania - bo na końcu i tak liczą się trofea, a nie ambicje - patrząc nawet jedynie na ekipy Kloppa, Pepa i Tuchela w natarciu? Nie bardzo. Oczywiście można wskazywać tegoroczny Real jako przykład, ale tutaj na sukces dotarcia do finału (na tę chwilę) jednak złożyło się trochę więcej czynników niż 1 znakomity piłkarz.

Swoją drogą ciekawe co czuje Donnarumma, kiedy widzi Milan ze Scudetto, które na pewno smakuje o wiele lepiej niż mistrzostwo Francji


Odliczanie już się rozpoczęło

[Krul]

Dlaczego ten pajac aka. tic tac Pederol nie odszedł?
Przecież obiecywał, że jeśli Kylian nie przejdzie to on odejdzie.

Swoją drogą chyba nikt tak się nie skompromitował podczas tej całej historii. Cały czas pajacował, wzbudzał zainteresowanie, zaufanie tic tacował co chwilę, nawet rok temu robiąc z nas jeleni.

[vini639]

@Alternative

Dla mnie to brzmi dużo ambitniej (i trudniej!) niż zdobyć 14/15 puchar w historii Realu i być jednym z wielu.

Piszesz o tym PSG jakby był to klub pokroju Borussi Dortmund czy takiego Tottenhamu - wtedy moglibyśmy powiedzieć, że to jest ambitna i trudna droga, że nie poszedł na łatwiznę przechodząc do klubu dużo wyżej postawionego.

Tymczasem PSG to jest klub, który nie ma sufitu jeśli chodzi o wydatki na transfery, pensje dla piłkarzy, może kupić każdego, kto chciałby tam zagrać i ogólnie nie obejmują ich żadne zasady finansowe.

Mbappe już dziś może dopisać sobie kolejne trzy mistrzostwa Francji i raczej mało kogo na świecie rusza ta liga. Jasne, są to jakieś tytuły do kolekcji, natomiast tam nie ma rywalizacji na krajowym podwórku.

A Liga Mistrzów? Jeśli po wygraniu Realu z Mbappe, w tle byłoby "musiał przejść do Realu, by wygrać LM" jak to ujmujesz, tak po wygraniu Ligi Mistrzów z PSG w tle będą katarskie pieniądze. Naprawdę mało kogo zdziwi Liga Mistrzów dla PSG biorąc pod uwagę, na jakich zasadach działa ten klub i ile wydaje. Choć ja dalej twierdzę, że nie wygrają jej z uwagi na słabe zarządzanie, brak "mentalu", czy to, że mocniejsze "drużynowo" są takie zespoły jak City, Liverpool, czy Real, to i tak po jej ew. zdobyciu, czego nie da się wykluczyć, w tle będzie "wydając tyle w końcu musieli ja wygrać".

[Rio]

Chłopak wytrzymywał, dopóki mógł. A wytrzymał naprawdę wiele.
Ma 23 lata... Przewrócili mu głowę do góry nogami. Jesteśmy rozczarowani,
ale nie jesteśmy źli. A na pewno obelgi i przemoc nie są godne Realu Madryt
ani nie powinno z nich korzystać madridismo



Raz, że powyższe wiele osób powinno sobie wziąć do zrozumienia, dwa że już się zaczyna przygotowanie gruntu na 2025.

[Para Siempre]

No przecież tik-tak bije dalej

[Alternative]

Chłopak wytrzymywał, dopóki mógł. A wytrzymał naprawdę wiele.
Ma 23 lata... Przewrócili mu głowę do góry nogami. Jesteśmy rozczarowani,
ale nie jesteśmy źli. A na pewno obelgi i przemoc nie są godne Realu Madryt
ani nie powinno z nich korzystać madridismo



Raz, że powyższe wiele osób powinno sobie wziąć do zrozumienia, dwa że już się zaczyna przygotowanie gruntu na 2025.

Zwłaszcza ostatnie zdanie. A wystarczy przejrzeć temat, aby zobaczyć, jakie epitety tu leciały. Nawet przez chwilę w samym tytule wątku było "sprzedajna kurwa". I to wszystko wobec kogoś, do kogo przez ponad rok leciały serduszka oraz wizje wspólnej przyszłości. A cała zmiana nastawienia tylko dlatego, że... przedłużył kontrakt.

Piszesz o tym PSG jakby był to klub pokroju Borussi Dortmund czy takiego Tottenhamu - wtedy moglibyśmy powiedzieć, że to jest ambitna i trudna droga, że nie poszedł na łatwiznę przechodząc do klubu dużo wyżej postawionego.

Tymczasem PSG to jest klub, który nie ma sufitu jeśli chodzi o wydatki na transfery, pensje dla piłkarzy, może kupić każdego, kto chciałby tam zagrać i ogólnie nie obejmują ich żadne zasady finansowe.

Naprawdę, moglibyście się zdecydować. Albo PSG nie ma sufitu, bo kasa i wygranie LM z takim klubem to żadne wyzwanie, albo granie w ogórkowej lidze zmniejsza jego szanse na taki sukces i wtedy jest to bardzo ambitne podejście, aby jednak spróbować. Tak samo, albo PSG jest niczym w porównaniu do Realu i wtedy jednak nie przeszedł do klubu wyżej postawionego, aby odnieść sukcesy z tym, który jest niżej w hierarchii, albo te kluby są sobie równe i tym bardziej nie ma się co burzyć, że wizja życia w Madrycie nie robi wrażenia na kimś, kto żyje w Paryżu.
Tu już nawet nie chodzi o fakty, ale niech ta argumentacja chociaż będzie spójna...

[vini639]

Bez sensu jest to co piszesz.

Po pierwsze, ja nie mówię że granie w ogórkowej lidze zmniejsza ich szanse na wygranie LM, tylko że ta liga jest gówno warta.

Dwa, nie mówię, że wygranie LM z PSG to żadne wyzwanie, tylko że przez katarskie pieniądze są co roku stawiani w roli faworyta do wygrania tych rozgrywek, i że jeśli w Madrycie w tle ma być "musiał przejść do Realu żeby wygrać LM", to w Paryżu będzie to "wygrali LM głównie dzięki katarskiej forsie".

I kurwa, PSG nie jest nic nie znaczącym w Europie klubem, jak to wyżej napisałeś. Cały Twój wywód opiera się na tym, że PSG w sumie jest poniżej Realu Madryt i Mbappe wybrał ambitniejsza i trudniejszą drogę. Ja tak gdzieś napisałem? Pod względem kadry ta drużyna przez ostatnie 3 lata była lepsza od Realu Madryt i bardzo prawdopodobne że będzie przez następne 3, tym bardziej z Mbappe w składzie. I nie musi na nim robić wrażenia wizja zamiany Paryża na Madryt, natomiast:
a) wybrał może nie łatwiejszą, ale PEWNIEJSZĄ drogę (a na pewno nie ambitniejszą )
b) wybrał większe pieniądze
c) wybrał grę w gówno wartej Ligue 1
d) jeszcze raz, kasa kasa kasa

I do cholery, w tej "zmianie nastawienia" nie chodzi tylko o to, że przedłużył kontrakt, tylko o to, w jaki sposób to zrobił. Tak to ciężko zrozumieć? Mogli nie rozmawiać z Perezem, nie dochodzić do porozumienia, nie dawać do zrozumienia Florentino, że nadal chce tutaj przyjść i jest zdecydowany, i myślę, że prezes by to przyjął, zajął się innymi tematami i niewielu madridistas miałoby coś za złe Mbappe.

A apropos jeszcze komunikatów wypuszczanych przez klub poprzez media nt. Mbappe, tak jak ten wyżej, to nie jest wcale robienie gruntu pod transfer w przyszłości. Real po prostu tak się zachowuje, tak samo jak ciągle powtarza w mediach, że ma szacunek do PSG itd. itd. Tak samo Florentino nie wyjdzie i nie powie, że temat Mbappe w Realu jest skończony, natomiast może tak myśleć i po prostu następnym razem Mbappe będzie 5-tym wyborem do transferu, albo nawet w ogóle nie będzie przez Florentino rozważany. Tak to załatwia nasz prezes.

[Goldschmidt]

Francesco Totti on Mbappe's choice:
"I'm happy because it's a choice from the heart. I think he made the right decision. The roots are the most important. Like the intelligent player he is, he made the choice to stay in Paris and I think it's the right one.

via @RMCSport

kolejny tchórz który nigdy nie chciał się zmierzyć z legendami tego sportu

[lukexpl]

A w innym wywiadzie ten sam Totti powiedział, iż jedyne czego żałuje to to, że nigdy nie dołączył do Realu Madryt

[Goldschmidt]

Już wiadomo od kogo Mbappe uczył się zmieniać zdanie!

[Alternative]

Po pierwsze, ja nie mówię że granie w ogórkowej lidze zmniejsza ich szanse na wygranie LM, tylko że ta liga jest gówno warta.

O tym pisał ktoś inny.

Dwa, nie mówię, że wygranie LM z PSG to żadne wyzwanie, tylko że przez katarskie pieniądze są co roku stawiani w roli faworyta do wygrania tych rozgrywek

Z jaką kadrą? Messi to jeszcze pewnie max. 2 lata w Europie. Di Maria już odchodzi. Verratti i Neymar coraz starsi, ten drugi już zaczyna zaliczać zjazd i już raczej jest po prime. Są jeszcze Hakimi czy Donnarumma, a cała reszta kadry poza ww. to nie jest kadra na wygranie LM. Psychika całej tej drużyny też na niskim poziomie. Dodając do tego beznadziejne budowanie drużyny, wątpię by przez te 3 następne lata wygrali LM.

[vini639]

No i nic tutaj się nie wyklucza. PSG jest po prostu chujowo zbalansowane, a w zasadzie to w ogóle, ale to wciąż prawdopodobnie pod względem wartości kadry TOP3 na świecie.

Uważam, że byli mocniejsi 2 lata temu niż obecnie, sklad się starzeje, Messiemu i Neymarowi już się średnio chce... co nie zmienia faktu, że mają Mbappe, Neya, Messiego i być może zaraz będzie Dembele. Nie sądzę, że wygrają LM w następnych sezonach, gdyż stawiam wyżej City, Liverpool, Real, nawet Chelsea z Tuchelem, ale na pewno przed kolejnym sezonem będą jednymi z faworytów wg. bukmacherów do wygrania tego trofeum, już nawet przez samą wartość ofensywnego tercetu.

[kryspiano]

Ponoć to on siedział na Varze Ciekawe czy był na meczu ten kmiot

[Para Siempre]

Wspominał, że będzie pierwszym kibicem Realu Madryt w finale, więc raczej po wczoraj jest zadowolony.
Wybrał jak wybrał, nie ma sensu się nad nim rozczulać.

[emo07]

Wchodzę w zakład i stawiam Ci łychę jak nie przyjdzie do Realu.

@Para Siempre - słowny człowiek, łycha jest, przy najbliższej okazji piję Twoje zdrowie i mam nadzieję, że brak transferu Mapeta nie wyjdzie nam na złe

[Volfgang]

Chodzą już jakieś słuchy kogo chce wyjebać?

[labeleq]

Ponoć jest długa lista:

https://www.meczyki.pl/newsy/psg-media- ... m/189451-n

[vini639]

Szkoda, że tego Dembele nie chcą wziąć, a mogliby bez problemu, i do tego Pogbe.

[Rio]

Czej CO?! Mam nadzieję że piszesz to w kontekście transferu do PSG.

[vini639]

Tak tak, chodzi mi o PSG.