Od pewnego czasu bardzo podoba mi się styl gry Senegalczyka i cenie go wyzej niż Salaha.
Mam wrażenie, że jest mocniejszy psychicznie i fizycznie, a Egipcjanin mógłby stać się Hazard 2.0.
Nie jestem wielkim fanem LFC, ale w każdym meczu z nimi obawiałem się najbardziej właśnie Mane. Czy to w 2018, gdy wyrównał, czy właśnie kilka dni temu.
Nie do końca typ jakiego szukamy, ale byłbym skłonny wyłożyć te 30 mln. Można dużo zyskać, niewiele stracić, przy dzisiejszym rynku.
Sadio Mané
Sadio Mané
UMARŁ KRÓL, NIECH ŻYJE KRUL.