Madridistas.pl

Gondola. pisze: ↑wt cze 01, 2021 10:49 am https://twitter.com/theMadridZone/statu ... 2997073920

Ale bym się śmiał, jakby ten "big name" o który walczy Everton to był właśnie Conte xDDDDD Choć w sumie dla Antonio przejście do angielskiego średniaka to byłaby degradacja, więc zapewne w tych doniesieniach chodzi o kogoś pokroju Sarriego i to w najlepszym wypadku.

Conte podobno myśli też o Tottenhamie, więc może ma ambicje na poprowadzenie średniaka do sukcesów .

A Ancelotti to taki wybór, że przestaje mieć jakiekolwiek oczekiwania co do następnego sezonu. Albo i dwóch następnym, jeśli nie poleci po sezonie lub w trakcie.

Perez idiota już nie pamięta dlaczego go zwolnił, a wtedy jednak za jego pozostaniem było więcej argumentów, niż teraz za jego powrotem...

Cineq pisze: ↑wt cze 01, 2021 11:11 am Do listopada trzeba to będzie przeczekać, potem Raul, a w marcu telefon do ZZ i tak to się powoli żyje w tym Madrycie

Tak będzie. Powtórka z Lopeteguiego [']

Jedyny plus, że podobno Pintus też wraca.

A pamiętacie jak miał przyjść Conte i zrobić rewolucje w składzie? To byli czasy

O, i Lucas podpisze nowy kontrakt.
Idzie nowe!

Walimy kielona za każdy post w którym ktoś wspomni o rewolucji

Goldschmidt pisze: ↑wt cze 01, 2021 2:21 pm Walimy kielona za każdy post w którym ktoś wspomni o rewolucji

Rewolucja zjada własne dzieci. Na zdrowie!

nie wiem o jakiej rewolucji Wy marzyliście w tak trudnym, postpandemicznym okresie na rynku transferowym + mając na uwadze aktualne problemy finansowe klubu...

Transfer napastnika + Alaba to wystarczająca "rewolucja" jak na ten moment. To tego powroty z wypożyczeń, choćby Odegaarda czy Ceballosa. Tu naprawdę nikt nie marzył o wymianie połowy składu.

Dokładnie, pod pojęciem rewolucja ja bardziej oczekiwałem zmianę podejścia do zawodników, pomysł na grę, koniec z dawaniem kolejnych szans takim graczom jak Isco czy Asensio - zamiast nich postawić na wychowanków. Raczej nikt tu nie oczekiwał wymiany większości składu.

Póki co największą rewolucją ma być nowy dyrektor w zarządzie, czyżby Luis Campos?

Nawet jeśli chcemy rewolucji, to klub może nie mieć wpływu na to, że Marcelo, Isco, Hazard, Asensio, Bale zostaną. Nie wydaje mi się, że Conte byłby zatem najlepszy, bo my mu nie damy narzędzi do zmiany, a panienki się zbuntują.

Carlo + Pintus + Raul nie brzmi tak źle po długim namyśle, choć ZZ + Pintus + Raul byłby lepszy.

Moim zdaniem zdecydowanie podejście większości forum do Ancelottiego jest zbyt negatywne. Smutno to pisać, ale sezon 14/15 jesień, to był ostatni okres, kiedy patrząc na grę Realu nie miało się odruchu wymiotnego. Do tego wiosna 13/14 to dla mnie najlepsza gra stylowo, jaką widziałem w Realu. Zarzuty o nierotowanie też nie są do końca na miejscu, bo przypominam, że z przodu alternatywami były takie tuzy jak Chicharito, Morata czy Jese. Tak naprawdę jedynym dużym minusem było nie danie szansy Casemiro. To nie jest leszcz i jego wyjebanie przez Pereza po sezonie 14/15 to był ogromny błąd, zwłaszcza patrząc na to kim go zastąpiono. Ostatnie lata może nie były hiper udane, ale tak naprawdę można go oceniać tylko za Bayern, gdzie poszło mu średnio. Napoli to jest klub dramat i nie ma chyba nikogo, kto by sobie dobrze poradził w tym pierdolniku zrządzanym przez De Laurentiisa. Everton to z kolei średniak i osiągnął tam wynik adekwatny do kadrowego potencjału.

Conte to moim zdaniem nie jest opcja. Okej, do wyjebania szrotu w stylu Isco czy Asensio, jak najbardziej tak, ale jednocześnie to "świr", który we wrześniu może uznać, że klub nie kupił mu zawodników jakich sobie wymarzył i to pierdoli i odchodzi. Do tego lubi też ściągać do klubu "swoich" przeciętniaków stylu Ashleya Younga do Interu. Nie widzę takiej opcji, żeby to mogło zadziałać w Madrycie.

Anczelot- temat do zamknięcia na jakiś czas ;(

labeleq pisze: ↑wt cze 01, 2021 5:21 pm

A Brendan po ograniu Tuchela w FA Cup dalej kolekcjonuje skalpy. Liczę na niego w Lidze Europy i że dalej będzie mieszać porządkiem w top6.

(Tak, wiem, czwarty skład)

Myślicie, że Carlo odejdzie zimą, dokończy sezon czy zostanie na lata?

Myśle, że na wiosnę wyleci. Generalnie z Zizou byłbym spokojny o ligę, zwłaszcza że Messi się zawija z Barcelony. Z Carlo za sterami nie nastawiam się na żaden puchar(ek). Obym się jednak pozytywnie zaskoczył. Choć dla mnie mino wszystko priorytetem na ten sezon powinno być ogrywanie młodzieży.

Do końca sezonu wytrzyma. Kto normalny by go wyjebał po przegraniu wszystkiego, z takim składem?

Tak szczerze. Serio. Naprawde spodziewacie sie czegoś? Jakiegoś trofeum, itp?

Wyleci na wiosnę po odpadnięciu w 1/8 LM. Chyba, że będzie problem z awansem z grupy, albo gruby wpierdol w klasyku to poleci na jasień niczym Benitez. Później jakiś Solari czy inny leszc do końca sezonu i tak to się kręci.

El Dominik pisze: ↑wt sie 10, 2021 8:46 am Tak szczerze. Serio. Naprawde spodziewacie sie czegoś? Jakiegoś trofeum, itp?

W Hiszpanii za rywali będziemy mieli:
- Atletico, z którym w zeszłym sezonie nie przegraliśmy bezpośredniego meczu, a w lidze wyprzedzili nas o raptem 2 punkty
- Barcelonę bez Messiego

Z tego względu myślę, że wciąż powinniśmy powalczyć o mistrzostwo i jakieś krajowe puchary, spodziewam się podobnego wyścigu żółwi co w poprzednim sezonie.

W Lidze Mistrzów weryfikacja będzie szybka i bolesna, w zależności od szczęścia w losowaniu drabinki powinniśmy wylecieć w 1/8, najpóźniej w 1/4.

Gondola. pisze: ↑wt sie 10, 2021 3:17 pm W Hiszpanii za rywali będziemy mieli:
- Atletico, z którym w zeszłym sezonie nie przegraliśmy bezpośredniego meczu, a w lidze wyprzedzili nas o raptem 2 punkty

Tylko teraz mamy trenera, który z Atletico wygrał jeden (?) mecz w lidze? Dodatkowo potrafił roztrwonić w kilka tygodni dość solidną przewagę punktową bodajże w sezonie 14/15.