Madridistas.pl

Nie wiem co ty się tak uparłeś na prawa stronę dla Valverde. On grał tam z dużymi zespołami, żeby dodać fizyczności w drugiej linii i asekuracji na boku. Po prostu z nim mamy inna grę, a nie to ze gość będzie nagle z ligowcami pokrywał skrzydło.

Ja to widzę tak:
- kontrakt dla Asensio = wysokie apanaże, blokowanie miejsca innym jeszcze przez kilka lat (nawet pomocnikom, napastnikom, wychowankom, nowym talentom, komuś z jakością jeśli Rodrygo okaże się kasztanem).
- brak kontraktu i pozostanie = brak kasy za transfer.
- transfer = idealne wyjście dla obu stron; my nie tracimy tego co powyżej, dostajemy kasę, a on ma szanse na regularna grę i powołanie na MŚ.
- minus ze sprzedaży -> coraz mniejsza liczba Hiszpanów, co przy niekorzystnych wynikach może (ale nie musi) urosnąć do sporego problemu, nadmuchiwanego przez dziennikarzy (najemnicy itd). Nie wiem czy jest wymóg posiadania Hiszpanów w kadrze, chyba zawsze było coś jedynie dot. wychowanków.

W FMie chyba widniał kiedyś przepis że każdy zespół pierwszoligowy musi mieć 5 czy 9 piłkarzy szkolonych w kraju, ale w sumie nie wiem kto by się obecnie do tego zaliczał nawet. Kleyo by wiedział.
Jednakże tłumaczyłoby to dlaczego przy okazji niepewności czy Vazquez zostaje pojawiają się plotki o powrocie Jorge de Frutosa

4 w klubie 8 w Hiszpanii.

minusek pisze: ↑wt lip 12, 2022 10:18 am Po prostu z nim mamy inna grę, a nie to ze gość będzie nagle z ligowcami pokrywał skrzydło.

Czemu nie, skoro w środku nie będzie już tak potrzebny? Z mocniejszą połową tabeli będzie przydatny i potrzebny do pomocy Daniemu, bo ten coś tam lepiej zagrał pod koniec, ale właśnie miał Fede przed sobą. Z drugiej strony Real lubi zlekceważyć ogórków i hasają sobie na skrzydle aż miło, gdy gra taki asesnio. Potem trzeba gonić i jak Real przegrywał ostatnio ligi to właśnie z ogórkami, ale nie przez to że nie mógł trafić na 1-0, tylko zlekceważeni rywale ładowali po 2 bramki albo więcej, a tyle to już trudno odrobić.

Co do wychowanków, to 8 chyba musi być z ligi Hiszpańskiej, a to Fede, Vini, Rodrygo, bo po 3 latach grania od 18 roku są zaliczani. Lunin też, Nacho, Lucas, Vallejo, Carvajal, Ceballos, Mariano, więc jest 10 bez asesnio. Ten przepis nie blokuje jego odejścia

Asensio w czterech ostatnich meczach wyłączając towarzyskie:
- 0 minut z Almerią
- 0 minut z Eintrachtem
- 0 minut z Liverpoolem
- 0 minut z Betisem

On niegrający to będzie największe wzmocnienie tego sezonu

Carlo ewidentnie go wypycha z drużyny licząc, pewnie, że dostanie rezerwowego napastnika za niego.

Na prawą zostaną i tak 3 opcje, może nawet z Hazardem 4, a napastnik by się przydał za niego

No i Mareczek się doigrał. Zamiast podwyżki będzie ława albo transfer. Szkoda, bo zapowiadał się bardzo dobrze, a i zeszły sezon momentami miał dobry. Mam wrażenie, że to jednak piłkarz momentów i nic więcej z niego nie będzie. Nie spodziewał bym się u niego formy przez dł€gi okres czasu.

Facet idzie drogą Isco. Już w zeszłym sezonie mówiłem, że nie dam nabrać się na Asensio. Fajnie, że strzelał bramki, ale w meczach ważnych z topowymi rywali praktycznie go nie było. O słabej, nawet w choćby w porównaniu do Rodrygo pracy w obronie nie mówiąc. To jeszcze dałoby się zaakceptować jakby facet był tego świadomy i akceptował rolę zawodnika nr dajmy na to 15, ze stosowną do roli liczbą minut i pensją. Ale jemu już w zeszłym sezonie ubzdurało się, że powinien być starterem i dostać podwyżkę. A teraz zdziwiony, że siedzi na ławie i już mu kiełkuje w główce, że to wina klubu a nie jego poziomu. Zero wniosków. A oferty Mendesa nie spełniają jego wymogów sportowych i finansowych. No ciekawe czemu kurwa nie spełniają Kolejny w tym okienku po Dembele, Dybali, Pogbie etc. brutalnie zweryfikowany przez rynek, ale do niego to nie dochodzi.

Mimo wszystko lepiej mieć go w kadrze niż sprzedać i nie kupić nikogo.
Na top za słaby ale na ogórki w sam raz, więc da odpocząć reszcie.

Też nie do końca. Z nim trochę jak z Lucasem - jak jest w trybie pracusia to z Lucasa jest pożytek, jak załącza mu się tryb gwiazdy to są problemy. Obawiam, że Asensio pozostający w trybie gwiazdy na przyszły sezon będzie źródłem raczej większej ilości problemów niż pożytku. Poza tym, choć mogę się mylić, obstawiam, że dla niego zeszły sezon był jak sezon Mariano w Lyonie. Once in the lifetime. Przynajmniej jeśli chodzi o występy w Realu. W innym zespole, zwłaszcza grającym pod niego i zwalniającym go z obrony to może mu się udać.

W ciągu ostatnich 4 meczów zagrał słabo łącznie może z 8 minut. Crack.

Ciężko mu będzie się przebić, skoro wchodzi taki Rodrygo i robi od razu asystę, a o tym co wyczyniał w poprzedniej Lidze Mistrzów jako joker, to już nawet nie wspominam. Nie żebym żałował Mareczka, jest przeciętny i ratował go zawsze dobry strzał z dystansu. Ciekawi mnie jego nastawienie jeżeli nigdzie nie odejdzie, MŚ już za rogiem, a on praktycznie nie gra, czy jak wejdzie to będzie pokazywał jakąkolwiek ambicję czy będzie wrakiem jak Jovic czy Mariano.

Dziwię się jemu strasznie, że nie próbuje uciekać, bo na MŚ ma duże szanse pojechać przy regularnej grze. Widać, że jednak woli przytulić hajsik niż ciągnąć wózek w reprze i jakimś innym klubie. Oby tylko po zamknięciu okienka nie wrócił do łask, bo by się okazało, że miał racje, że nie gra przez decyzje na górze.

Dla nas dobrze że zostaje. Zawsze jest jakąś opcją.

@KarBar Opcja za 25mln i 10 pensji. Strzeli może 2-3 bramki mające znacznie z ogórkami, a do tego dołoży odpuszczenie obrony, które narobi kłopotów więcej niż pożytku te 2-3 bramki. 35 baniek w błoto.
Jak widać woli kasę niż zejść z pensji i ewentualnie w nowym klubie powalczyć o podwyżkę i wyjazd na mundial. Chyba wie, że nie ma szans na wywalczenie tego na boisku w nowej ekipie i dlatego chce z kartą za rok popisać ostatni wysoki kontrakt. Z Hiszpańską prasą jeszcze grzanie ławy zwali na Real, bo już płakał kilka razy.

Realnie on nie ma prawa być przed Rodrygo czy Valverde na pozycji RW. I w takim układzie jego decyzja powinna pogrzebać jego szanse na Mundial. Ale pewnie menda znów spłacze się w mediach a Carlo będzie chciał załagodzić i dostanie szanse kosztem wyżej wymienionych co będzie chore. Jak pisałem wcześniej drugi Isco. Oby jeszcze ktoś nie wpadł po drodze oferować mu nowy kontrakt, chyba, że chłop zrozumie, że w Realu może być na pozycji 15-17 i przyjmie kontrakt ze stosowną do tego pensją i minutami, to ok.

On chyba na serio chciał w Realu wywalczyć minuty na mundial mimo ze nic na to nie wskazywało.

Benzema, Vinicius, Valverde, Rodrygo, Asensio, Hazard, Mariano. W tej kolejności, jeśli chodzi o atak. Przynajmniej moim skromnym zdaniem.

Ogólnie średnio mnie ten Asensio interesuje, przeciętny gracz z niezwykłymi momentami, byle tylko nie zaczął psuć atmosfery w szatni. Tak jak można było go olewać w trakcie okna żeby pokazać mu że powinien poszukać sobie miejsca gdzie indziej, tak teraz może to wpływać negatywnie na morale innych.

Nie ma co robić dram o to zachowanie. Gość chce grać i zdecydowanie bardziej wolę taką złość niż olewki Bale'a.

To na pewno, tylko oby tą złość potrafił pokazać też na boisku jak dostanie jakieś minuty a nie tylko na butelkach czy fotelach.

Rok temat przedłużenia i odejścia, walki o miejsce, kontrakt w Realu lub w innym klubie, a on dalej na boisku zaangażowany biega może przez 20% czasu. Serio wierzycie, że coś mu się przestawi i pokaże nagle charakter na boisku? xdddddddddddddddddddddddd
Sam Carlo w ostatnim wywiadzie, powiedział, że liderzy się kreują na boisku i mogą być nimi tacy jak Fede a nie ci, co gadają o tym. Ten płaczek poleci do gazet a nie pokaże wywalczy coś na boisku

I gol.

Dalej uważam że jak się nie ma co się lubi to się powinni mieć Asensio w roli zmiennika Benzemy. Rodrygo robi robotę wchodząc z ławki i mając trochę miejsca. Hazard to Hazard. A Mareczek ma jednak trochę tego instynktu. Wiadomo że nie będzie to napastnik który sobie sam stworzy okazje, ale może chociaż taki który po dobrym dograniu po prostu strzeli gola.