Madridistas.pl

Ogólnie atak Neymar - Cris - Messi to mokry sen kibiców i tylko kibiców.
Każdy z nich ma indywidualne cele, a paradoksalnie najmłodszy i najmniej utytułowany Neymar - najmniejsze.
Cristiano szybko nie odpuści, to psychol który ma fioła na punkcie swojej wielkości. On jest pewnie przekonany, że w dalszym ciągu może zdobyć jeszcze z 2 balony. Messi mniejszy psychol, ale pewnie nie odpuści balona, zwłaszcza kosztem Ronaldo.

Pytanie, na ile gra przy Messim zaczyna być toksyczna a na ile legendarna.

Nie chce mi się wierzyć, że wyląduje w City. Już prędzej PSG, na miejsce Mbappe.

Jeżeli dołączy do PSG, to średnio widzę możliwość zdobycia przez niego balona. Nawet jak wygrają tryplet, to prawdopodobnie Messi nabije też ładne statystyki i to raczej on będzie faworytem. Obok będzie też Neymar, który również będzie się liczył w tej grze - czy CR dałby radę wtedy przebić ich marketingowo?

Wydaje mi się że jeżeli myśli o Złotej Piłce, to musi iść do City i z nimi wygrać Ligę Mistrzów, to chyba jego jedyna opcja. A jeżeli chce po prostu wygrywać trofea zespołowe, a nie indywidualne ( ), to ruch do PSG jak najbardziej rozsądny.

Zastanawiam się tylko kto by tam pracował w defensywie? Mając trio Messi-CR-Ney w jednym składzie, właściwie traci się trzech ludzi w obronie.

Jezu, jak ja bym chciał żeby poszedł do PSG i żeby przegrali z kretesem wszystko co się da kłócąc się do tego między sobą przy każdej możliwej okazji.

Podobno United weszło do gry i jest możliwe, że Ronaldo wybierze Czerwone Diabły zamiast City.
Ale to byłby plot twist.

Oficjalnie w United

To okienko jest chore. Same zaskoczenia, a tu jeszcze cztery dni i kilka godzin przed nami.
Niech postrzela swoje, indywidualnie powodzenia, MUFC nienawidzę, tak że pucharów nie życzę.

Ale szachy. Niech diabelki wracają do topki.

Skończyło się dla niego najlepiej, jak się dało. Świetny team, ciasteczka od Pogby i Bruno, mogą powalczyć o majstra, Ronaldo może napykać bramek i z Sancho, Rafą i nim mogą coś pograć w Lidze Mistrzów. Choć w trenera nie wierzę.

United wraca do gry. Kibicuję im w Anglii.

To chyba najbardziej pojebane i emocjonujące okienko w historii
Najwięcej się mówiło o City, a znikąd oficjalka, że w United.

Szkoda, że nie do Nas. Wrócił Król do swojego królestwa, gdzie wszystko się zaczęło na poważnie. Szkoda, że bez SAF.

Sandman pisze: ↑pt sie 27, 2021 4:18 pm To chyba najbardziej pojebane i emocjonujące okienko w historii

A jeszcze się nie skończyło

Chciałbym napisać, że teraz już tylko zacznie opadać kurz po wszystkim do końca okna, ale moge się jeszcze zdziwić.

Jezusmaryjo po co im on

Trochę mentalu do szatni wniesie. Trochę presji ściągnie z młodych. Trochę jakości i doświadczenia doda. No i zwieńczy karierę tam, gdzie świat zaczął go respektować.
On chciał, ManU chciał, Juve chciało zwolnić trochę funduszy w budżecie, win-win-win imo.

Zabierze Bruno karne i wolne

To niedobrze? Młody nauczy się szacunku do legend

Ci partacze z Juventusu nie mieli mu nic więcej do zaoferowania ponad 1/8 LM i męczarnie w mało wyrafinowanej lidze włoskiej. Bardzo się cieszę z powrotu Cristiano na stare śmieci - po pierwsze dlatego, że angielska korona odzyskuje swój najjaśniej błyszczący diament. Po drugie, będzie to sygnał, że Manchester United po kilku latach stagnacji od odejścia Mourinho na wraca do gry o wielką stawkę i będzie chciał wrócić na tron po prawie dekadzie od odejścia Fergusona. Po trzecie, niezwykle konkurencyjna i wyrównana Premier League będzie dla Cristiano rajem, miejscem, w którym będzie mógł realizować swoje wciąż chore ambicje i udowadniać swoją wielkość (mimo, iż od lat nie musi już nic nikomu udowadniać). To nie jest upadła Serie A, będąca cieniem potęgi sprzed lat, w której żadna poważna gwiazda w szczycie swojej kariery nie chce grać. To napakowana miliarderami, płynąca pieniądzem i blichtrem najlepiej opakowana w złoty papierek liga świata (prawdopodobnie też najlepsza sportowo).

Bardzo podoba mi się też klamra, która zaczyna coraz ciaśniej opinać zbliżający się moment zakończenia kariery przez Portugalczyka. 2-3 lata w United, następnie sezon w Sportingu. Romantyczne zakończenie wspaniałej podróży. Miejsce, z którego wyrósł, miejsce, które go rozwinęło i ukształtowało (właśnie tam wraca) oraz Madryt, miejsce, w którym sięgnął gwiazd.

Będę mu kibicował, Manchester zgromadził nie najgorszą drużynę, z Cristiano u steru będą mieli szansę nawet na mistrzostwo. A odzyskanie mistrzostwa po tylu latach byłoby czymś absolutnie przepięknym.

To co #77

Gondola. pisze: ↑pt sie 27, 2021 8:05 pm Bardzo podoba mi się też klamra, która zaczyna coraz ciaśniej opinać zbliżający się moment zakończenia kariery przez Portugalczyka. 2-3 lata w United, następnie sezon w Sportingu. Romantyczne zakończenie wspaniałej podróży. Miejsce, z którego wyrósł, miejsce, które go rozwinęło i ukształtowało (właśnie tam wraca) oraz Madryt, miejsce, w którym sięgnął gwiazd.

I tylko ten Juventus zbędny.

Uwielbiam CR za wszystko co zrobił dla Realu Madryt, i serce mnie boli, że znów jest wyśmiewany, tym razem za transfer do Manchester United, że będzie strzelał karne, wolne, itp, a jak Messi poszedł do tych arabów, to był tylko płacz, że odszedł z barki. W normalnych okolicznościach powino być na odwrót. Bo gdyby Cris tam poszedł, to... Dla mnie to jest nie pojęte. Od samego początku, do samego końca ich karier.

Zmieńcie klub w nazwie

Rekord goli w reprze pobity dzięki trafieniom w 89 i 96 minucie.

Piękne dwie główeczki

O ile United dalej będzie kreować taką ilość pół-sytuacji to Cris odżyje w United, w miarę zdrowia. Mistrz w dobijaniu farfocli.

Ciekawe czy będzie podobnie, gdy zagrają z drużyną która będzie w stanie ich zdominować czy, tak jak podejrzewam, będą przez niego grać w 10 w spotkaniach o wysoką stawkę.