Cristiano Ronaldo [bez klubu]

Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1715
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Goldschmidt »

Nawet Perez go otwarcie złomuje :kek:
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1306
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: lukexpl »



Szkoda, że się nie pojawił, aby chociaż zapozować do tego wspólnego zdjęcia. Chyba za bardzo nie chce się utożsamiać z naszym klubem...
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 307
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 2:26 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Wolf »

Póki jest aktywnym piłkarzem i ma kontrakt gdzie indziej można to jeszcze jakoś wytłumaczyć. Pytanie czy po odwieszeniu butów na kołek jego zachowanie się zmieni w tej kwestii.
"Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja - powiedział Śmierć" - Terry Pratchett, Mort
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1306
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: lukexpl »



Nawet gratulacji nie wysłał...
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1715
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Goldschmidt »



:muza:
Para Siempre
Posty: 598
Rejestracja: wt cze 01, 2021 3:25 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Para Siempre »



:loool:
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 307
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 2:26 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Wolf »

Co odpalił parę bomb w tym wywiadzie to jego :loool: Czy to gra na rozwiązanie kontraktu lub transfer po taniości latem? To chyba do Sportingu tylko, bo jakoś w plotki o Chelsea nie chce mi się wierzyć. Są w pewnej desperacji może, ale chyba nie aż takiej. Ponadto niby nowi właściciele i nowy trener chcą spokojnie się budować i mają plan długofalowy rzekomo a do takiego Cris nijak nie pasuje. Ja jestem ciekaw co on będzie robił jak zawiesi buty na kołku, bo chyba nie bardzo potrafi funkcjonować bez uwagi skupionej na nim.
"Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja - powiedział Śmierć" - Terry Pratchett, Mort
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1715
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Goldschmidt »

Gra? To żadna gra, on i jego otoczenie są na to zbyt tępi. To płacze pokierowane nieradzeniem sobie z własną starością oraz robienie z siebie ofiary przez urodzonego narcyza. Zwyczajnie kolejny objaw choroby umysłowej 'estoy triste'.

Perez miał rację.
Awatar użytkownika
kabanog
Posty: 258
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 11:33 am

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: kabanog »

To, że Ronaldo to kiep to raczej nie jest nowość, ale nie chce mi się trochę wierzyć, że taki wywiad wyszedł bez okejki od Mendesa.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1306
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: lukexpl »

A co tu Mendes ma do gadania? On pewnie sam widzi, że to już koniec Ronaldo, bo nawet latem nikt go nie chciał. Ronaldo pewnie też już na niego gorzej patrzy, bo mu niczego nie załatwił latem. Po tej akcji może im się uda kontrakt rozwiązać, ale United powinno być surowe. Degradacja do rezerw do końca kontraktu.
Awatar użytkownika
Culé a muerte
Posty: 53
Rejestracja: pt cze 04, 2021 2:04 am

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Culé a muerte »

Ronaldo zaczynał jako negatywna postać, potem rzesze piaarowców i wydanych muliardów w dziwny sposób odwróciły to postrzeganie go. Tutaj można mówić o geniuszach od wizerunku. Każda jego wpadka była przykrywana i za chwilę znikała. Ale koniec końców finał jest taki sam jak początek. Sfrustrowany, wiecznie drugi, zapłakany, czujący pociag sam do siebie wariat. On chyba uwierzył w te brednie z zeszłego sezonu, że on się dobrze starzeje, a Messi to już emeryt :] i przyszedł szok. Jak śpiewał poeta, piesniarz, bard "Krystyna była lekko w szoku"
"Rząd nie jest dla nas rozwiązaniem, jest dla nas problemem."
Ronald Reagan
Awatar użytkownika
eltacondedios
Posty: 358
Rejestracja: czw cze 03, 2021 12:21 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: eltacondedios »

Nie do końca, po prostu gdy Ronaldo wszedł na absolutnie topowy poziom, wszyscy wzięli w nawias te jego fanaberie, do tego mógł sobie pozwolić na więcej, bo bronił się sportowo.

Ogólnie cała sytuacja aktualnie na korzyść United, bo problem sam się rozwiązał. Ciekawe co CR zrobi w styczniu. Swoją drogą trochę racji ma, bo już Mourinho mówił, że za kulisami w United źle się dzieje, a infrastruktura się nie rozwija, więc to nie jest tak, że wszystko co powiedział, to jakieś bzdury.
Para Siempre
Posty: 598
Rejestracja: wt cze 01, 2021 3:25 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Para Siempre »

Przecież wielu mówi to samo o United (i nie mam na myśli tylko Mourinho). Przykład:


Glazerowie pewnie czekają, aż dojdą do maksa w kontekście wyceny klubu i go sprzedadzą z ogromnym zyskiem, a kibice i rozwój poza finansowy ich nie interesuje.

Ogólnie to kibice powinni się cieszyć, bo może będzie jakiś impuls, który zmusi władze klubu do tego, by United weszło na właściwe tory w kwestii sportowej. CR7 udzielił wywiadu w dobrym momencie. Nie ma aktualnie ligi, klub i on rozwiążą sprawę żeby zimą go tam już nie było. Nie bardzo wiem, gdzie miałby iść, ale to już jego problem (ostatecznie MLS).

Kluczowych kwestii jednak się nie dowiemy, tj. czy klub i EtH coś robili za jego plecami latem. Biorąc pod uwagę, że stracił dziecko plus drugie było hospitalizowane - nie dziwi zupełnie brak formy. Wielu 23-latków byłoby rozjebanych, a temu z racji wieku do jakiejkolwiek formy dojść pewnie trudniej. Jak mu się ułoży, to może wróci do dyspozycji. To będzie znów 5% mniej niż przed rokiem, ale nie tak żenująco jak w ostatnich miesiącach.

Ale ogólnie kibice powinni mieć nadzieję na pełen wywiad i pojechanie po właścicielach i poznania prawdy - co się tam dzieje, że piłkarz po 1 treningu chce spierdolić do Arsenalu, a widzę tylko przepychanki nt. tego kto ma racje, jakby to miało jakiekolwiek znaczenie dla nich. Paradoksalnie Cristiano może coś zmienić w klubie, bo jego słowa dotrą do całego świata o zgniliźnie, jaka tam jest. Sportowo nic już im nie da, ale w tej kwestii akurat fani United powinni trzymać kciuki.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1715
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Goldschmidt »

eltacondedios pisze: wt lis 15, 2022 10:31 am Swoją drogą trochę racji ma, bo już Mourinho mówił, że za kulisami w United źle się dzieje, a infrastruktura się nie rozwija, więc to nie jest tak, że wszystko co powiedział, to jakieś bzdury.
To że wplótł sobie w wywiad parę smaczków o tym 'jak to było kiedyś' i braku inwestycji ze strony właścicieli nie znaczy, że należy brać cokolwiek co mówi poważnie, gdy on ma klub i swoich kolegów z drużyny głęboko w dupie skoro wychodzi i takiego wywiadu udziela w sytuacji gdy drużyna spokojnie buduje i robi postępy. Zdecydowanie lepiej mają się niż wtedy gdy gra. Człowiek jest stuprocentowo niewiarygodny, bo do mediów (które swoją drogą bardzo skrzętnie wybrał bo poszedł do fumfla u którego wiedział że nie dostanie nawet grama polemiki dot. jego roli w domniemanych problemach United) wyszedł kolejny już raz w swojej karierze jedynie przede wszystkim po to by się wyżalić na naturalnie topniejącą pozycję w hierarchii, a nie po to by w jakikolwiek sposób poprawić warunki uprawiania sportu. Świadczą o tym nie tylko hiperbole w kierunku Ten Haga, ale również idiotyczne wypowiedzi w kierunku Rangnicka. A tylko ślepy poprawy względem nawet stanu 5 lat temu nie dostrzeże.
A ślepych nie brakuje skoro już po poście wyżej widać początki narracji zadeklarowanych fanbojów z refleksem do rycerskiej obrony poszkodowanego sugerujących, że w klubie zaistniał spisek by obrobić mu dupę podstawionej jedynie po to by usprawiedliwić zarazem jego każde karygodne zachowanie z ostatnich miesięcy/lat. A ETH tak mu tą dupę obrabia, że po tym jak CR 2/3 okienka wymuszał odejście, jeszcze dawał mu coraz to kolejne szanse na powrót do wyjściowej 11. Gość jest psychicznie niezrównoważony i nawet po takiej tragedii jaka go spotkała poszedł do najgorszego możliwego guru od self-helpu, który jak widać jeszcze bardziej pogłębił jego stan mentalny. Odkleił się kompletnie i klub bezdyskusyjnie stracił na sprowadzeniu go do klubu rok temu gdzie transfer nastąpił jedynie przez przybranego ojczulka i wymysły, że jego mental będzie dobry dla szatni. A jak jest już widzimy.
Naprawdę szkoda to obserwować, tym bardziej że jak nadejdzie zbliżający się wielkimi krokami koniec kariery to jego stan najpewniej jeszcze bardziej się pogorszy. Szkoda że tak się to potoczyło i przegrał walkę z samym sobą zamiast dojść do oczywistych wniosków wobec swojego stanu fizycznego na korzyść kolegów z klubu, ale po ponad 15 latach tego samego nie należy się spodziewać, że sytuacja się poprawi.
Para Siempre
Posty: 598
Rejestracja: wt cze 01, 2021 3:25 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Para Siempre »

A ślepych nie brakuje skoro już po poście wyżej widać początki narracji zadeklarowanych fanbojów z refleksem do rycerskiej obrony poszkodowanego sugerujących, że w klubie zaistniał spisek by obrobić mu dupę podstawionej jedynie po to by usprawiedliwić zarazem jego każde karygodne zachowanie z ostatnich miesięcy/lat.
:roll:

No więc podsumowując Twoje przemyślenia z ostatnich postów:
on i jego otoczenie są na to zbyt tępi.
Nie masz żadnego problemu z tym, by obrażać bezpośrednio jego i jego sztab ludzi. Bo Ty wiesz lepiej co powinni zrobić w tej sytuacji. Szkoda, że Ciebie nie słuchają.
To płacze pokierowane nieradzeniem sobie z własną starością
Nie masz też żadnego problemu ze stawianiem diagnozy na odległość.
robienie z siebie ofiary przez urodzonego narcyza.
Choć tu się częściowo zgadzam, to także nie masz za grosz szacunku do rzeczy, których ludzie zmienić nie mogą (podstawy swojej osobowości).
Zwyczajnie kolejny objaw choroby umysłowej
Czy jesteś psychoterapeutą z uprawnieniami?
nie znaczy, że należy brać cokolwiek co mówi poważnie
Cokolwiek? Rozumiem, że będziesz nas instruował jak rozumieć wszystko, co mówi?
Gość jest psychicznie niezrównoważony i nawet po takiej tragedii jaka go spotkała poszedł do najgorszego możliwego guru od self-helpu
Dla tych, co nie wiedzą. Jordan Peterson to doktor nadzwyczajny psychologii, wykładowca na Uniwersytecie w Toronto, który zaczął być kontrowersyjny dla niektórych mediów i społeczności po dużej krytyce promowania poprawności politycznej. Jest także kontrowersyjny ze względu na głoszenie poglądów, że powinniśmy dążyć do równości szans, a nie równości wyników pomiędzy płciami. (czyli dostęp do edukacji/zarządów dla wszystkich, ale nie, że 50/50 kobiet-mężczyzn powinno być np. w zarządach czy polityce)

Ronaldo sobie z nim pogadał parę godzin, pewnie o swoich problemach. Nie wiemy, czy nie spotykał się z innymi i kto mu radzi w tej sferze. Normalnie straszne rzeczy.

---

Ten post jednak nie jest o Ronaldo, bo generalnie średnio mnie interesuje rozmowa z Tobą o nim, nie mam też specjalnie misji szerzenia jakichś przekonań o nim. Piszę to, bo chyba nie widzisz, że jedynym narcyzem w tym temacie (zresztą nie tylko w tym), który chciałby wszystkim mówić co mają myśleć jesteś Ty sam, a to utrudnia jakąkolwiek wymianę myśli. Jeśli nie potrafisz odnieść się do innych wpisów bez obrażania rozmówcy, to problem masz Ty. Już w innych tematach czytałem, że jestem leniwy bo nie wchodzę tak głęboko w statystyki jak Ty, że to przedszkole / motywy podłapane w szkole manipulacji, a jak rzeczywistość Cię wyjaśnia to głosisz wszem i wobec, że lecimy od lat na farcie i to wszystko nie jest kwestia tego, że gdzieś mogłeś się pomylić, tylko tego że mimo że się nie pomyliłeś, coś się innego faretm i wbrew zdrowemu rozsądkowi wydarzyło. Teraz czytam, że jestem fanbojem bo nie jestem tak samo nienawistny w wypowiedziach jak Ty. Praktycznie co post musisz przechodzić w wycieczki osobiste, gdy pogląd rozmówcy Ci nie pasuje. Nie jesteś w stanie ogarnąć, że można patrzeć na świat z innej perspektywy?

Tyle jadu tu wylałeś jakby Ci chłop matkę zabił. To niezdrowe. Aż strach Ci zwrócić uwagę bo jeszcze przeczytam, że pewnie się Petersona naoglądałem i pierdole od rzeczy. ;)
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1715
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Goldschmidt »

Ależ drogi @Para Siempre, ja też nie chcę rozmawiać, bo po co skoro gość może otwarcie wyjść i nasrać na drużynę w środku sezonu (nie mając jednocześnie jaj by zrobić to w trakcie ciągu spotkań klubowych gdzie kilka dni później musiałby się z nimi minąć w budynku idąc na trening, tylko skrupulatnie odłożył to na moment gdzie wszyscy rozjadą się na kadry) a ty wyjdziesz i będziesz go usprawiedliwiać sugerując między wierszami że w zasadzie po śmierci dziecka to koleś może zrobić i powiedzieć cokolwiek, i będzie to do zrozumienia, w końcu robi to 'w afekcie'.
To że pierdolisz od rzeczy to widać nie po tym czy oglądałeś Petersona czy nie, a już po tym że w dyskusji o obecnym poziomie zepsucia Manchesteru United, które niby wielkodusznie ma naświetlać Ronaldo wychodząc odważnie przed szereg kierując się E W I D E N T N I E korzyścią klubu, wstawiasz klip Sancheza którego w tym klubie od 3 lat nie było i toczysz jeszcze teorie o spisku drużyny i trenera na wypchnięcie go z klubu :D Słuchanie Petersona świadczy o zupełnie innych rzeczach, ale jak chcesz to poruszać to w innym temacie. Ja za bardzo nie mam ochoty się rozwodzić dlaczego ten człowiek jak i jego córka to w ogólnym rozrachunku najzwyczajniejsi naciągacze wypowiadający się notorycznie na tematy o których nie mają pojęcia kasując jednocześnie za to miliony hajsu żerując na frajerach w internecie. Nie dziwię się jednak że to akurat jego filozofia tak bardzo trafia do zagubionego i piętnowanego Cristiano. Właśnie do takich mężczyzn kierowany jest przekaz Petersona - do incelów, ludzi bez ojca i inne tego typu biedne osoby podatne na katolicyzm w wydaniu New Age.

Widzę też, że refleks samoobrony na miejscu jak Cristiano przy Rooneyu (który swoją drogą miał rację, cóż...).
Praktycznie co post musisz przechodzić w wycieczki osobiste, gdy pogląd rozmówcy Ci nie pasuje. Nie jesteś w stanie ogarnąć, że można patrzeć na świat z innej perspektywy?
Nazwanie cię fanbojem to wycieczka osobista? :D przepraszam, będę unikać tak mocnych zwrotów! Bycie fanbojem nie jest bynajmniej związanym z jakimkolwiek poziomem hejtu a z przybieraniem absurdalnej retoryki celem obrony uciśnionego emeryta.
Czy to może o ślepotę chodziło? W sumie możliwe, że nie jesteś ślepy, możliwe że elementy oczywiste jak ewidentny progres United od czasu zmian w dyrekcji sportowej dostrzegasz ale je świadomie ignorujesz, bo twój idol wyszedł i powiedział że jest zerowy od czasu gdy odszedł dziadek. Which is it brother?

Nie mam żadnego problemu z jakąkolwiek perspektywą patrzenia na świat. Staram się zrozumieć i bolszewików, przede wszystkim w celach akademickich. To zazwyczaj inni ludzie mają problem, gdy ktoś się z nich nabija, szczególnie kultyści Cristiano :D Naprawdę bardzo dobra testowa grupa ludzi pod jakieś badanie.
Mam w zasadzie identyczne stanowisko co średni fan United lub ci konkretni jak m.in. (tak przynajmniej wspomina w ostatnim filmiku) Ćwiąkała, tylko nie muszę się hamować, bo i po co. On też nie jest w stanie spojrzeć na sprawę z perspektywy wyrozumiałych fanów Krystyny?



:radocha:


I jeszcze raz, Perez miał rację
Speaking of the five-time Ballon d'Or winner, he said: "He's crazy. This guy is an idiot, a sick man."

"He is mad," Perez had said of Ronaldo in one of the audios released by El Confidencial. “This chap is an imbecile, he is ill."

"You think this guy is normal, but he's not normal, otherwise, he wouldn't do all the things he does."

Discussing Ronaldo and Mourinho's relationship with agent Jorge Mendes, he remarked: "Mendes doesn’t handle anything with [Ronaldo]."

"Just like he doesn’t handle anything with Mourinho. Even for the interviews. Nothing."

“They are guys with terrible egos, both spoiled - the coach and him - and they don’t see the reality, because both could make a lot more money if they did otherwise."

“They are both abnormal because we are talking about a lot of money.”
Para Siempre
Posty: 598
Rejestracja: wt cze 01, 2021 3:25 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Para Siempre »

sugerując między wierszami że w zasadzie po śmierci dziecka to koleś może zrobić i powiedzieć cokolwiek, i będzie to do zrozumienia.
Nigdzie tego nie napisałem. W kontekście dziecka napisałem jedynie, że nie dziwi jego zupełny brak formy. Jeśli się mylę, zacytuj.
To że pierdolisz od rzeczy to widać nie po tym czy oglądałeś Petersona czy nie, a już po tym że w dyskusji o obecnym poziomie zepsucia Manchesteru United, które niby wielkodusznie ma naświetlać Ronaldo wychodząc odważnie przed szereg kierując się E W I D E N T N I E korzyścią klubu
Nie napisałem, że Ronaldo wielkodusznie naświetla zepsucie United. Ronaldo robi to z indywidualnych pobudek, egoistycznie.
Napisałem, że kibice powinni się cieszyć, bo powiedzenie o tym na taką skalę, jak zrobi to Ronaldo może pozwolić oczyścić się klubowi z toksycznych form zarządzania. Dziennikarze będą w imieniu kibiców domagać się zmian, jeśli faktycznie w pełnym wywiadzie będa przykłady patologii z klubu, o którym przez lata mówią inni, ale nie podają szczegółów. Jeśli napisałem, że Ronaldo robi coś wielkodusznie dla United - możesz zacytować.
wstawiasz klip Sancheza którego w tym klubie od 3 lat nie było i toczysz jeszcze teorie o spisku drużyny i trenera na wypchnięcie go z klubu
Nigdzie nie napisałem, że EtH chciał go wypchnąć z klubu. O samej drużynie w ogóle nic nie pisałem. Jeśli się mylę, możesz zacytować.
W sumie możliwe, że nie jesteś ślepy, możliwe że elementy oczywiste jak ewidentny progres United od czasu zmian w dyrekcji sportowej dostrzegasz ale je świadomie ignorujesz, bo twój idol wyszedł i powiedział że jest zerowy od czasu gdy odszedł dziadek. Which is it brother?
Progres United? Nie wiem. Był okres, gdy nie musieli się martwić o TOP 4, teraz o nie walczą, co z perspektywy ubiegłego sezonu wydaje się progresem. Ale patrząc na poprzednie okno, to przecież 3/4 ich okna wyglądało żenująco. W ostatnim tygodniu po wpierdolach obudzili się i ściągali gwiazdy, zamiast pozwolić trenerowi mieć ich od etapu przygotowań. Wyglądało to przecież na "aha, jesteśmy ostatni w lidze, jednak trzeba wzmocnień i zmiana trenera nie wystarczy..." - to nie jest dla mnie sensowny poziom zarządzania i możliwe, że dyrekcja sportowa ma związane ręce.

Rzecz w tym, że ja nie robiłem analizy dotyczącej progresu United, napisałem jedynie, że to może być impuls, który pchnie ich sportowo do przodu, jeśli pewnymi rzeczami pod presją kibiców będą musieli się zająć. No chyba, że masz jakiś cytat, że jest inaczej.
Nie mam żadnego problemu z patrzeniem na świat z jakąkolwiek perspektywą ludzi. To zazwyczaj inni ludzie mają problem
Lol. You just don't get it bro.

Wszystkie tezy, które opisałeś w ostatnim poście dotyczą Twoich wyobrażeń o tym, co ja rzekomo mam na myśli pisząc o czymś innym. Ale spoko, to pewnie dlatego, że ja mam problem ze zrozumieniem perspektywy innych osób.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1306
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: lukexpl »

O ludzie, powoływanie się na Petersona jakby to był jakiś autorytet w dziedzinie psychologii, a co dopiero filozofii :D Chłop jest odjechany totalnie, a jego tezy nie mają żadnych naukowych podstaw. Zresztą cała psychologia to dosyć kruchy grunt z perspektywy nauki. Inna sprawa, że facet sam ma problemy z własną głową, więc pod tym względem nie powinien nikomu innemu nic doradzać.

Nie trzeba być psychologiem, aby zauważyć, że Ronaldo jest wzorcowym przykładem typowego narcyza. Na tej podstawie z kolei można wywnioskować, z jakimi problemami może się zmagać na obecnym etapie kariery. Tu nie trzeba czytać żadnych profesorów, a tym bardziej jakiegoś Petesona. Wystarczy zajrzeć do pierwszego lepszego podręcznika/encyklopedii z dziedziny psychologii, dotyczących typów ludzkiej osobowości. Na pewno o jakichś typowych zaburzeniach związanych z narcyzmem też coś będzie.

I tutaj tego wywiadu pod względem powiedzenia jakiejś "prawdy" o United nie ma co bronić. Gdyby Ronaldo zaliczył dobry początek sezonu to nic takiego nie miałoby miejsca, a wewnętrzny syf w strukturach klubu byłby ok. Chciał publicznie wyprać brudy klubu, a tak naprawdę wyprał swoje.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1715
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Goldschmidt »

Nie będę się odnosić do wszystkiego. Nie mam siły.
Para Siempre pisze: wt lis 15, 2022 10:28 pm
sugerując między wierszami że w zasadzie po śmierci dziecka to koleś może zrobić i powiedzieć cokolwiek, i będzie to do zrozumienia.
Nigdzie tego nie napisałem. W kontekście dziecka napisałem jedynie, że nie dziwi jego zupełny brak formy. Jeśli się mylę, zacytuj.
Brak formy...
Jesteś w stanie poddepresyjnym po stracie rodzinnej? Po prostu lecz się. A nie, jak w tym przypadku książkowy arogant przeceniający własną siłę, wracasz do pracy kompletnie niezdolny do wypełniania swoich obowiązków demonstrując zarazem, że albo odpowiedniego leczenia nie zaciągnąłeś (a wszystko skończyło się najpewniej na poklepaniu po pleckach przez oszołoma z kanadyjskiej prowincji, któremu antydepresanty poprzełączały zwoje, i którego wywody nadają się już tylko na memiczne filmiki z serii gier Red Alert) albo już po kilku dniach leczenie okazało się nieskuteczne. Na co wskazuje jego stan na boisku i opuszczanie stadionu w fochach. Sam ładuje się na minę, a jego otoczenie których sam wokół siebie trzyma to banda yes-manów, którzy byli w obowiązku mu pomóc, ale przez to kim są (przez niego), nie byli w stanie. Po co tu komu wyrozumiałość skoro krok po kroku pokazuje że na nią nie zasługuje?

A swoją drogą o postawieniu diagnozy dot. tego że Cris sobie nie radzi z własnym wiekiem sugerują same wypowiedzi wokół jego spotkania z guru tj. że zwątpił w siebie itd. Jak myślisz, dlaczego zwątpił teraz?
Napisałem, że kibice powinni się cieszyć, bo powiedzenie o tym na taką skalę, jak zrobi to Ronaldo może pozwolić oczyścić się klubowi z toksycznych form zarządzania. Dziennikarze będą w imieniu kibiców domagać się zmian, jeśli faktycznie w pełnym wywiadzie będa przykłady patologii z klubu, o którym przez lata mówią inni, ale nie podają szczegółów. Jeśli napisałem, że Ronaldo robi coś wielkodusznie dla United - możesz zacytować.
Ale jaką skalę? :D
Kurwa przecież to obiegło te same osoby co zwykle i to na tydzień przed Mundialem gdy nikt nie ma szansy solidnie na to zareagować, już nie mówiąc o tym by zrobiło się z tego jakieś pospolite ruszenie przeciw Glazerom. Oni jego komentarze oleją ciepłym moczem, bo nie mają interesu w słuchaniu go, a i zdecydowana większość kibiców klubu (tj nie zawodnika) zwyczajnie staje po stronie zespołu który bez niego wygląda lepiej. Temat na Redcafe 128 stron w 24 godziny, wszyscy dookoła cisną bekę że poszedł jak pajac akurat do osła Morgana (bo każdy wie czemu) i w nosie mają oczywistości którymi się posiłkował, bo już o nich wiedzieli i jedyną różnicę w tym momencie robi w sposób stricte negatywny. Bo wyszło na to że Ten Hag ma rację odsuwając go od składu i używając jako członka głębokiej rotacji, bo na nic więcej nie zasługuje mimo że biadoli o więcej.
Którzy dziennikarze? Neville którego w trakcie wywiadu zgnoił? Czy jego jedyny kumpel na antenie Roy który też nie może się narazić na śmieszność oglądających go mas, gdy były podopieczny pokazuje gimnazjalny egoizm?
Jedyna różnica jest że to poszło bardziej w świat, ale międzynarodowy kibic nie ma żadnego wpływu na jakość budynków więc impact mimo wszystko nijaki, tym bardziej że poza UK też z narcyza przede wszystkim się naśmiewa, skoro to tak uniwersalna do antypatii cecha charakteru.

Jakich toksycznych form zarządzania? O czym w ogóle mowa? Ty piszesz o United sprzed 2019 roku czy jak Ronaldo zatrzymałeś się na erze SAFa?
Nigdzie nie napisałem, że EtH chciał go wypchnąć z klubu. O samej drużynie w ogóle nic nie pisałem. Jeśli się mylę, możesz zacytować.
Kluczowych kwestii jednak się nie dowiemy, tj. czy klub i EtH coś robili za jego plecami latem.
Ująłem to też jako obrabianie dupy więc możesz sobie raczej oszczędzić narzekania o dobór słów, bo sprowadza się do jednego i tego samego.
Co innego kryje się za tym 'robieniem czegoś za jego plecami latem'? Co robili? Sikali do butów? Dlaczego miałoby nie poskutkować odejściem nieszanowanego przez ETH 38-latka na rocznym kontrakcie? Czego innego mieliby chcieć? Jakieś inne ciekawe teorie byle wyczarować narrację że 'Cristiano miał powód'?
Progres United? Nie wiem. Był okres, gdy nie musieli się martwić o TOP 4, teraz o nie walczą, co z perspektywy ubiegłego sezonu wydaje się progresem. Ale patrząc na poprzednie okno, to przecież 3/4 ich okna wyglądało żenująco.
Przypominam że oni do top4 przez dwa sezony przed Cristiano łapali się na miękko, bo wiem że łatwo o tym, wobec tak historycznego wydarzenia jakim jest powrót lidera, zapomnieć.
Brak obserwacji zmian i nawet minimalnego w skali od SAFa postępu to nic innego jak ignorancja. Dyrekcja zmieniła się w marcu 2021 po czym nastąpiły wyraźne zmiany w nastawieniu tego w kogo celują w danym okienku. Nie byli bezbłędni ale budowali na długich okresach dobrej dynamiki z OGSa, który pomimo błaźnienia się przeciwko Spurs na Old Trafford wyciągał dobre jak na siłę kadry wyniki, mniej więcej od czasu transferu Bruno. Od momentu zmian poszli w lepsze transfery i udawało się coraz częściej pozbyć balastu. Wszystko im spierdoliło nic innego jak ściągnięcie emeryta, bo przestał mieć znaczenie postęp drużynowy i uwaga skupiła się na 'dorównywaniu herosowi z przodu'. Mimo tego nowa dyrekcja dalej ma jasny plan co widać po typach trenerów w jakich celują. I tym co im ściągnęli w lecie.
Nie wiem jak ktokolwiek może 'żenująco' ocenić ich ostatnie okienko i nie narazić się na śmieszność. To dobre ambitne transfery pod trenera (Malacia, Lisandro, Antony) i uzupełnienie ich doświadczeniem (Eriksen, Case), a także te niedoszłe (De Jong) były rozsądne. Eriksen w pewnym momencie traktowany powszechnie jako wrak piłkarza z kablami w sercu nieraz najlepszy na boisku + 4 asysty, 2 za wiceliderem, tyle co najlepszy w Realu Rodrygo. Case też powoli się rozkręca pomimo sceptyków (ja takim też jestem). Nic w tym okienku nie jest żenującego, widać konkretne cele i odejście od dramatycznych wymian sprzed lat za leniwego Sancheza oraz wiecznego wracania myślami do Zlatana jako jedynego członka szatni z parą jaj w majtach. Zmiana jest dosyć wyraźna. Jej efekty na razie jak krew z nosa, ale dobra gra chujowego dotychczas Dalota, poprawa Rashforda, wyciągnięcie Garnacho z kapelusza to tylko coraz to kolejne dobre prognostyki. Drużynie należy dać święty spokój i pozwolić sumiennie pracować w nowym kształcie. Coś co Cristiano jednak niestety sądzi że jest ponad niego.
W ostatnim tygodniu po wpierdolach obudzili się i ściągali gwiazdy, zamiast pozwolić trenerowi mieć ich od etapu przygotowań. Wyglądało to przecież na "aha, jesteśmy ostatni w lidze, jednak trzeba wzmocnień i zmiana trenera nie wystarczy..." - to nie jest dla mnie sensowny poziom zarządzania i możliwe, że dyrekcja sportowa ma związane ręce.
Wynik z Brentford nie ma absolutnie aż takiego wpływu i transfery nie był efektem jakiejś wzburzonej paniki, bo po kupieniu Casemiro który i tak wtedy nie zagrał, byli zdolni ogolić Liverpool. Antony'ego chcieli całe lato.
Nie ma tu żadnej mowy o związanych rękach dyrekcji. Transfery były celowe, nawet jeżeli niektóre (Case) były bardziej spontaniczne niż inne i mniej pod trenera. Jak mówię, oni nie są bezbłędni ale lepsi niż byli wcześniej. Dalej będą popełniać takie gafy jak z 3-letnim kontraktem OGSa z dupy, ale w inny sposób. I wcale niepowiedziane że nie będą z nich wyciągać wniosków. Już i postępująca refleksja nad transferem Cristiano który był fatalnym posunięciem sugeruje, że panują ciut inne procesy myślowe.
Lol. You just don't get it bro.
Oh I get it, don't you worry. Sam fakt że uciąłeś cytat na tym przecinku potwierdza to o czym mówię - z niektórych poglądów wystarczy się ponabijać i ludzie zaczynają się mazgaić. Ah, never change <3

Wizerunek Cristiano co innego - im bliżej poniższego tym ciekawiej i tak bardziej prawdziwie
Awatar użytkownika
Culé a muerte
Posty: 53
Rejestracja: pt cze 04, 2021 2:04 am

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Culé a muerte »

lukexpl pisze: śr lis 16, 2022 12:32 am Zresztą cała psychologia to dosyć kruchy grunt z perspektywy nauki.
Nauka czy naóka? Kilka pokolen wstecz naóka decydowala o tym kto byl podczlowiekiem, a kto nie. Kiedy indziej naóka chwalila DDT, farby z dodatkiem olowiu i propsowala palenie papierosów konkretnego producenta. Dzisiaj nawet predkosc swiatla jest w pewnych kregach kwestionowana, bo 300k km/s jest opresyjne wobec innych predkosci. Takze ten tego.
"Rząd nie jest dla nas rozwiązaniem, jest dla nas problemem."
Ronald Reagan
Alternative
Posty: 394
Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Alternative »

lukexpl pisze: śr lis 16, 2022 12:32 am jego tezy nie mają żadnych naukowych podstaw. Zresztą cała psychologia to dosyć kruchy grunt z perspektywy nauki.
Zaprzeczyłeś sobie zdanie po zdaniu. Od końca patrząc: jeżeli psychologia jest krucha pod względem naukowym, to nie jest żadnym mankamentem, że czyjaś teoria odnośnie psychologii nie ma naukowych podstaw.

A teraz jeszcze lepsza incepcja: cała nauka to dosyć kruchy grunt z perspektywy nauki.
Przede wszystkim, naukowcy sami gwałcą podstawy logiki zapominając o subtelnej różnicy między brakiem dowodu na istnienie czegoś, a dowodem na nieistnienie czegoś.
Awatar użytkownika
Zidanka5
Posty: 67
Rejestracja: pn paź 11, 2021 7:15 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Zidanka5 »

Ja powiem krótko - wszystkie kwestie sporne na drodze pracodawca - pracownik, bez względu na stan emocjonalny należy załatwiać w cztery oczy, a nie rozstrzygać publicznie, ponieważ to jest w bardzo złym guście. A ponieważ o dobry gust Ronaldo nigdy nie podejrzewałam... . Jest mi go tak po ludzku żal, bo u schyłku tak pięknej kariery poraz kolejny dał się ponieść złym emocjom.
Marcins
Posty: 330
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:43 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Marcins »

Ja tam uwazam, ze najwiekszym problemem, ktory boli CR jest brak gry w lidze mistrzow. W cale mu nie przeszkadza oewnie taktyka, ten haag czy inne rzeczy. Szkoda tylko, ze postanowil spierdolic jak szczur z tego powodu
Para Siempre
Posty: 598
Rejestracja: wt cze 01, 2021 3:25 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Para Siempre »

Para Siempre pisze: wt lis 15, 2022 10:28 pm
sugerując między wierszami że w zasadzie po śmierci dziecka to koleś może zrobić i powiedzieć cokolwiek, i będzie to do zrozumienia.
Nigdzie tego nie napisałem. W kontekście dziecka napisałem jedynie, że nie dziwi jego zupełny brak formy. Jeśli się mylę, zacytuj.
Brak formy...
Czy możesz zatem przyznać, że mi zarzucałeś coś, czego nie napisałem, bo nigdzie nie sugerowałem, że może zrobić i powiedzieć cokolwiek?

Bo zamiast tego zaczynasz pisać elaborat (nie wiem po jaki chuj) odnośnie tego co powinien zrobić Ronaldo i z czego to według Ciebie wynika.

Obrazek
Po co tu komu wyrozumiałość skoro krok po kroku pokazuje że na nią nie zasługuje?
Wyrozumiałość a zrozumienie przyczyn to dwie różne rzeczy. Nigdzie nie napisałem, że powinien mieć miejsce w składzie, czy że jego fochy są usprawiedliwione. Ponownie - możesz mnie oświecić, wystarczy cytat.
Napisałem, że kibice powinni się cieszyć, bo powiedzenie o tym na taką skalę, jak zrobi to Ronaldo może pozwolić oczyścić się klubowi z toksycznych form zarządzania. Dziennikarze będą w imieniu kibiców domagać się zmian, jeśli faktycznie w pełnym wywiadzie będa przykłady patologii z klubu, o którym przez lata mówią inni, ale nie podają szczegółów. Jeśli napisałem, że Ronaldo robi coś wielkodusznie dla United - możesz zacytować.
Ale jaką skalę? :D
Czyli znów długi wykład o chuj wie czym zamiast sedna - nigdzie nie napisałem, że Ronaldo robi coś wielkodusznego, co mi zarzucałeś.

A skala - tak, ogromna. Wywiad obejrzy setki milionów ludzi, będą z tego tysiące tiktoków, twitów, kolejna część u Ćwiąkały i manazynów o ligach. Możesz sobie pisać, że oleją ciepłym moczem, ale nie zmienia to skali wydarzenia, liczonej obiektywnie w oglądalności i zainteresowaniu. To odnośnie skali. Odnośnie dziennikarzy - to na konferencjach jest paruset, może ktoś się trafi, kto będzie drążyć, ale ponieważ nie znamy całego wywiadu, to i jeszcze nie wiemy czego dokładnie. Zobaczymy.
Nigdzie nie napisałem, że EtH chciał go wypchnąć z klubu. O samej drużynie w ogóle nic nie pisałem. Jeśli się mylę, możesz zacytować.
Kluczowych kwestii jednak się nie dowiemy, tj. czy klub i EtH coś robili za jego plecami latem.
Ująłem to też jako obrabianie dupy więc możesz sobie raczej oszczędzić narzekania o dobór słów, bo sprowadza się do jednego i tego samego.
Jeszcze raz. Nigdzie nie napisałem, że EtH chciał go wypchnąć z klubu. Twój cytat mówi "nigdy nie dowiemy się, czy EtH chcial go wypchnąć z klubu". Ty kurwa nic nie rozumiesz.
Dlaczego miałoby nie poskutkować odejściem nieszanowanego przez ETH 38-latka na rocznym kontrakcie?
Ale ja uważam, że jak EtH go nie chciał przed sezonem, to mógł naciskać by odszedł. Nie widzę nic dziwnego w tym, że trener nie potrzebuje gościa, który nie zapierdala. Nie mam też z tym żadnego problemu. Problem mam z tym, że wymyślasz rzeczy, których nie ma w moich postach, a gdy proszę Cię o cytat, to wymyślasz ich jeszcze więcej, dalej nie rozumiejąc, że ja w ogóle nie pisze o Ronaldo, tylko o Twoich bredniach odnośnie moich postów. W konsekwencji Ty piszesz więcej o Ronaldo i bronisz jakichś tez, których ja w ogóle nie kwestionuje. Nie, wiem, myślałem że będziesz miał jakąś refleksje jak 4 razy wypunktuje żebyś zacytował do czego kurwa pijesz. Ale jak głową o ścianę, dalej walczysz z niewidzialnymi moimi tezami o pokrzywdzonym CR7 i będziesz mi pisał, co ja o tym myślę, mimo że w moich postach tego nie ma.
Oh I get it, don't you worry. Sam fakt że uciąłeś cytat na tym przecinku potwierdza to o czym mówię - z niektórych poglądów wystarczy się ponabijać i ludzie zaczynają się mazgaić. Ah, never change <3
Brawo, gratulacje robienia z siebie twardogłowego aż do końca. I rozumienia perspektywy innych, jak to ująłeś.
Culé a muerte pisze: śr lis 16, 2022 2:43 am
lukexpl pisze: śr lis 16, 2022 12:32 am Zresztą cała psychologia to dosyć kruchy grunt z perspektywy nauki.
Nauka czy naóka? Kilka pokolen wstecz naóka decydowala o tym kto byl podczlowiekiem, a kto nie. Kiedy indziej naóka chwalila DDT, farby z dodatkiem olowiu i propsowala palenie papierosów konkretnego producenta. Dzisiaj nawet predkosc swiatla jest w pewnych kregach kwestionowana, bo 300k km/s jest opresyjne wobec innych predkosci. Takze ten tego.
Nie widzę powodów, dla których mielibyśmy psychologie nie traktować jak naukę. Dzisiaj psychologia to nie magiczne teorie frouda, ale coraz dokładniejsze opisywanie funkcji poszczególnych części mózgu, szerokie badania nt. stosowania różnych psychologicznych metod (podejść, medytacji, metod na koncentracje, wpływu dźwięków mózg, wpływu suplementacji na określone zdolności, rodzajów terapii i ćwiczeń mentalnych) na rozwiązywanie różnych terapeutycznych problemów i osiągania zamierzonych celów (zmiany nawyków, budowy siły woli, motywowania się, etc.). Z tej perspektywy nie różni się to niczym od badania rzeczywistości, którą prezentuje chemia czy fizyka i jesteśmy w stanie coraz więcej coraz bardziej trafnych diagnoz postawić. Polecam serię Huberman Lab na YouTube - wszystko z rzetelnych badań wyciągane.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1715
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Cristiano Ronaldo [Manchester United]

Post autor: Goldschmidt »

Ogólnie bardzo przewidywalnie to poszło. Wystarczyło rzucić 'fanbojem' i z 'nie chce mi się z tobą gadać' wyszła rozmowa, taka gdzie tylko jedna strona drąży szczegóły a druga siedzi obrażona o 'fanboja' :D Niekonsekwentny kurcze jestem, mogłem uciąć, ale co tam, rozrywka, bawmy się, dla mnie jest sympatycznie.

Raz już napisałem ale chętnie powtórzę - precyzyjny ciąg słów użyty przez mnie nie ma absolutnie żadnego znaczenia. Oczywiście że używam w niemal każdym poście parafrazy. Nieistotne. Liczy się tylko sedno do którego wciąż nawiązuję, a przed którym ty się zaciekle bronisz i, co dobitnie demonstruje problem - zamiast rozwijać własne stanowisko, przy dowolnym 'zarzucie' piszesz 'nie napisałem tego/zacytuj' zamiast 'wcale tak nie myślę'. Do tego 'nie kwestionuję tez których bronisz' czyli w zasadzie 'w sumie racja' ale takie bez jej przyznania. Fajny refleks ;)
Krok po kroku zdradzasz, że twoja fundamentalna pozycja jest dokładnie taka o jakiej piszę tj. "Cristiano jest zajebisty i pomimo gigatony negatywów warto szukać korzyści pomimo jego chujowej gry/zachowania" i pod to układasz sobie fakty, m.in. te na podparcie jego prastarej i dramatycznie przesadzonej tezy o braku progresu po SAFie, jak np. to że zdanie Cristiano pokrywa się z tym co mówił Sanchez 3 lata temu jakby to miało być miarodajne odnośnie projektu sportowego czy poziomu instytucji na dzień dzisiejszy. Potrzeba zaprezentowania wyrozumiałego stanowiska odnośnie postępowania Portugalczyka, który okazuje brak szacunku wobec nie tylko swoich obecnych kolegów z drużyny wychodząc na wywiad, a także swoich byłych kolegów z Realu, wylewa się z każdego postu jaki piszesz w tym temacie i nie jest to niczym nowym. Mem też pocieszny, bo taki idealny żeby go odwrócić i spytać co wnosi do oceny sytuacji oczywista oczywistość że 'nie dziwi brak formy zawodnika wobec śmierci dziecka'? Jak myślisz dlaczego masz pobudkę do ograniczania się w tej kwestii akurat do tego jednego zdania odnośnie afery Cristiano, które odpowiednio budzi sympatię?

Ja tu tylko ciągnę za język (trochę nieskutecznie, sory wszyscy postronni) i sprzątam. Cóż :bezradny:
A skala - tak, ogromna. Wywiad obejrzy setki milionów ludzi, będą z tego tysiące tiktoków, twitów, kolejna część u Ćwiąkały i manazynów o ligach. Możesz sobie pisać, że oleją ciepłym moczem, ale nie zmienia to skali wydarzenia, liczonej obiektywnie w oglądalności i zainteresowaniu. To odnośnie skali. Odnośnie dziennikarzy - to na konferencjach jest paruset, może ktoś się trafi, kto będzie drążyć, ale ponieważ nie znamy całego wywiadu, to i jeszcze nie wiemy czego dokładnie. Zobaczymy.
Wczoraj dupowłaz Piers zapowiadał "STUNNING REVELATIONS" na 10 wieczorem i skończyło się klipem z wyznaniem, że trzyma prochy dziecka w domu. Unikalny i niepowtarzalny insight.
Swoją drogą trochę na wymioty się zbiera jak się tego słucha misternie opakowanego przez tego kolesia i jak bardzo zryty beret musi mieć Cristiano żeby do niego z tym iść. Jak mówiłem, w najlepszym przypadku on i jego otoczenie są za tępi by ogarnąć, że będzie to użyte Capsem do nabijania wyświetleń.
Czekam jednak na to dokładne przedstawienie jakości infrastruktury sportowej przez Cristiano na które tak masz nadzieję. Co to będzie? Narzekanko, że w szatni jest tylko jeden telewizor z 2008 roku z Playstation 2 i tylko jednym padem? :D
Jako kibic na pewno miałbym nadzieję że to wszystko będzie podawane na Twitterze tak długo, że Amerykanie wstaną sprzed kominka i wyślą przelew. Taka trochę złudna bajeczka, ale czymś trzeba żyć.
Ale ja uważam, że jak EtH go nie chciał przed sezonem, to mógł naciskać by odszedł.
Nie doczytałem się odpowiedzi - co w twoim mniemaniu mogli robić Ten Hag i klub latem za jego plecami do tego stopnia by usprawiedliwiało to nasranie przez Cristiano na nich u kumpla? Jak już sobie wyobraziłeś taką możliwość to podziel się z nami konkretami co tam się miało zadziać.

Albo i nie. Peace out.
ODPOWIEDZ