Madridistas.pl

Wy dupą te mecze oglądacie, ze się dziś będziecie do niego dopierdalac? xD

Widocznie dupą widzę lepiej niż ty oczami, ziomek.

No zepsuł setkę, to fakt. Ale dał asystę, spoko się udzielał w grze kombinacyjnej, był blisko drugiej asysty - do czego się tu przyjebac?

+1.
Ani trochę nie przybyło Wam sympatii do niego przez te 2,5 roku? Facet ciągnie ten wózek. Krytykowanie go po wcale nie najgorszym meczu, w którym dodatkowo walnie przyczynił się do zwycięstwa asystując, podobnie jak przedmówcy wydaje mi się - ekhm - średnio logiczne.

Ani trochę.

To zwykły darmozjad. Taki Lewy czy Cristiano zamknęliby ten mecz w pierwszej połowie. Real zawsze słynął z topowych killerów, a od dekady no cóż… jest jak jest.

Dla mnie po prostu zagrał przeciętny mecz. Dodatkowo, on ma notoryczny problem z trzymaniem linii spalonego. Wymagam więcej od 9 Realu Madrytu. Moim zdaniem z innym napastnikiem gralibyśmy po prostu lepiej, bo skrzydłowi i boczni obrońcy mieliby większe pole do popisu, a tak to Benzema krząta się raz po jednym skrzydle, raz po drugim. Nie wiem. Irytuje mnie ten piłkarz… Jeszcze ta opaska kapitańska…

wonderkid_jr pisze: ↑sob sie 28, 2021 10:29 pm Ani trochę.
To zwykły darmozjad.

Nie kompromituj się Kolego, przecież Benz aktualnie jest grajkiem nie do przecenienia. To, że nie jest typową "dzidą" to wiadomo od dawna, porównania do Lewego czy innych napastników to utopia, nie ma dwóch takich samych. Dzisiejsza praca + asysta do Daniego mówi sama za siebie.

Ok.

Jak wypatrzył Carvajala... cudo ta asysta.

Jeszcze kilka razy tak i może Carlo da pare szans Jovicovi i ten odpali na dobre

Wyobraźcie sobie ze Karim wypada teraz na pol roku. Ja pierdole

madridcampeon pisze: ↑sob sie 28, 2021 10:18 pm +1.
Ani trochę nie przybyło Wam sympatii do niego przez te 2,5 roku? Facet ciągnie ten wózek. Krytykowanie go po wcale nie najgorszym meczu, w którym dodatkowo walnie przyczynił się do zwycięstwa asystując, podobnie jak przedmówcy wydaje mi się - ekhm - średnio logiczne.

Nie. Ta sytuacja pokazuje, jak klub upadł, że jest liderem, i Boże drogi, ja pierdole, został kapitanem. Mamy takich liderów w ataku, do czego doprowadziliśmy nie uzupełniając składu ataku, itp, gdzieś od 2016r(???), nawet po zwycięstwach w LM. Każdy głupi wiedział, że tak sie skończy. No, ale przynajmniej fanboje karima czy Viniego, są w niebie. Jak coś sie uda, do DZIĘKI NIM!!!!

Sarcasm pisze: ↑pn sie 30, 2021 7:49 am Wyobraźcie sobie ze Karim wypada teraz na pol roku. Ja pierdole

No wreszcie jedenastka dla Jovica - hejterzy Benziego w dupie bo skończyłyby się argumenty "gdyby tylko dostał szansę"

Ten artykuł o palcu Benzemy na rm.pl xDDDDDDDDDDDDDDDD

novy154 pisze: ↑śr wrz 08, 2021 11:13 am Ten artykuł o palcu Benzemy na rm.pl xDDDDDDDDDDDDDDDD

Aż wszedłem, sprawdziłem pierwszy komentarz najlepiej oceniany, a to fragment:
'Był to może 2015 rok, może nawet wcześniej, zbiegło się to w czasie z jego nikłą liczbą bramek, bo pracował na CR7'... uwielbiam
Pamiętam jak się sam przez własne nogi przewracał przez cały sezon, zero motoryki, zero niczego, ale pracował na CR7

Ratuj, chłopie, bo obrona znów ma ADHD.

Dobrze ze jesteś Karim

To jest jego najlepszy mecz, jaki w życiu widziałem.

Pichichi?

Muszę mu oddać, że jak kiedyś pisałem wobec niego nieprzychylne posty, tak od paru sezonów bez niego byłoby kiepsko z nami.
Karim, dobrze, że jesteś.

labeleq pisze: ↑ndz wrz 12, 2021 8:47 pm To jest jego najlepszy mecz, jaki w życiu widziałem.

Strzelecko na pewno, ale było trochę niedokładności przy podaniach, ze dwa razy spitolił dobrze zapowiadające się konterki. Niemniej Pan PIłkarz.

Ciepło mi na serduszku, że prawie nigdy w niego nie zwątpiłem.

To co, Di Stefano padnie?
Ale jaja, jeszcze 2-3 lata temu wydawało się nierealne

labeleq pisze: ↑ndz wrz 12, 2021 8:47 pm To jest jego najlepszy mecz, jaki w życiu widziałem.

"On gra tak zawsze. To Wy się nie znacie.."

TWL64 pisze: ↑pn wrz 13, 2021 9:54 am To co, Di Stefano padnie?
Ale jaja, jeszcze 2-3 lata temu wydawało się nierealne

Mysle ze na spokojnie Raul.

TWL64 pisze: ↑pn wrz 13, 2021 9:54 am To co, Di Stefano padnie?
Ale jaja, jeszcze 2-3 lata temu wydawało się nierealne

Eee tam, ja od dawna przeczuwałem, że jeśli wypełni kolejne przedłużane kontrakty i nie uwolnimy się od niego w międzyczasie (co się nie wydarzyło) to w końcu uciuła taką sumę bramek, że przy całej antypatii do jego postaci nie będzie można negować jego przynależności do grona absolutnych legend Bernabeu. Moim zdaniem w tym sezonie łyknie jeszcze Di Stefano, do którego brakuje mu 24 trafień (jeszcze z 20 powinien uzbierać w lidze, jeśli nie przytrafi mu się - odpukać - poważniejsza kontuzja). W przyszłym sezonie przegoni Raula i mam nadzieję, że w 2023 roku się z nim godnie pożegnamy.