Karim Benzema [bez klubu]

Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1719
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Goldschmidt »

Shearera nie ma bo niczego z Newcastle nie osiągnął po 2000 roku. Gdzieś trzeba mieć umiar. Nie będziemy rozmawiać o każdym Batistucie przecież w kontekście zestawienia z człowiekiem, który zaczął kopać piłkę w seniorach koło 2005 roku. Ale to tylko moje zdanie i dlatego ominąłem Inzaghich, Raulów itp.

O Szewie nawet zapomniałem. Jak najbardziej.
Alternative
Posty: 394
Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Alternative »

Nie no spoko, ale w takim razie, co tam robi Forlan, który grał w lepszych klubach i też niczego nie osiągnął? Moim zdaniem to jest podobna sytuacja.

PS. Wiem, że Forlan zrobił misia z United, ale jego przygoda tam ogólnie była rozczarowaniem, a United zrobiliby ten tytuł również bez niego.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1719
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Goldschmidt »

Jest bo Forlan > Shearer w 2010 roku, a w piłkę świat zaczął grać w 2000.
Alternative
Posty: 394
Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Alternative »

Nie widziałem, że jest kryterium lat w jakich ktoś grał, ale przy takim postawieniu sprawy, to ok. Można uznać.
Jednak nadal widzę lepsze kandydatury od Forlana. Np. Michael Owen. Zaczął trochę wcześniej niż w 2000, ale w 2001 roku zgarnął Złotą Piłkę.

No i Rooney rzecz jasna. Jedynie mam wątpliwości, czy go można uznać za środkowego napastnika, bo orał po całym boisku jak dzik.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1719
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Goldschmidt »

Zaczynam żałować że w ogóle tą listę spisałem, bo można było przewidzieć że naczelny fan składu drewna będzie wielce oburzony :lol:
Owen nie zrobił niczego ponad stan czego nie zrobił Forlan, który identyczne sezony (gdzie ten w 2001 był nagrodzony tylko przez brak konkurencji) statystycznie notował w Villarrealu oraz Atletico, a także doszedł dalej na Mundialu i wygrał Copa America w erze Messiego i Cristiano. Miał dłuższą karierę i strzelił więcej bramek. Zdecydowanie lepszy zawodnik.
Alternative
Posty: 394
Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Alternative »

Ale co zrobił Forlan? Spisałeś listę "środkowi napastnicy, którzy najdłużej byli na topie" i wrzuciłeś Forlana, który tak naprawdę nigdy nie był na topie.
I masz problem o to, że ktoś zwraca na to uwagę.
Nie twierdzę, że Owen to TOP 3 takiej listy, raczej byłby gdzieś pod koniec. Ale w odróżnieniu od Forlana, Owen był na topie chociaż przez moment. Na absolutnym topie.

A jeżeli uznamy, że Rooney to środkowy napastnik, to w swoim prime był o klasę lepszym piłkarzem niż Forlan, sukcesy miał, utrzymał się na wysokim poziomie przez kilka dobrych lat i zasadniczo też nie ma tematu, kto był lepszy. Do innych nazwisk nie mam większych zastrzeżeń, ale Forlan tam po prostu nie pasuje, bo to nie jest ten kaliber napastnika. Był dobry, w porywach bardzo dobry i to tyle.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1719
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Goldschmidt »

Alternative pisze: czw kwie 07, 2022 9:43 am Spisałeś listę "środkowi napastnicy, którzy najdłużej byli na topie"
Zacytuj gdzie coś takiego napisałem. Czekam.
Bo że z czytaniem masz problem to już nawet widać po odpowiedzi na pierwszy post na tej stronie ;)
Ale w odróżnieniu od Forlana, Owen był na topie chociaż przez moment. Na absolutnym topie.
Nie, nie był. Już napisałem dlaczego. Nie chce mi się powtarzać.
Forlan zrobił z Villarrealem półfinał LM i półfinał Mundialu, wygrał Ligę Europy i mistrza Anglii w tych samych warunkach co Owen wyrównując jego dorobek, oraz strzelił w karierze więcej bramek. Wiem że boli, ale nic nie poradzę. Był lepszy i osiągnął więcej.
Alternative
Posty: 394
Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Alternative »

Goldschmidt pisze: czw kwie 07, 2022 9:49 am Zacytuj. Czekam.
Bo że z czytaniem masz problem to już nawet widać po odpowiedzi na pierwszy post na tej stronie ;)
Dobra, kryterium longevity dodał ktoś inny, jednak ja odnosiłem się właśnie do tego.

Natomiast Twój cytat wygląda tak:
"Gdzie wśród tych środkowych plasuje się Benzema?"

I jak dla mnie Forlan na tej liście to zaproszenie do zabawy pt. "znajdź niepasujący element".
Nie, nie był. Już napisałem dlaczego. Nie chce mi się powtarzać.
Forlan zrobił z Villarrealem półfinał LM i półfinał Mundialu, wygrał Ligę Europy i mistrza Anglii w tych samych warunkach co Owen wyrównując jego dorobek, oraz strzelił w karierze więcej bramek. Wiem że boli, ale nic nie poradzę. Był lepszy i osiągnął więcej.
Mistrza Anglii zdobył, strzelając jako środkowy napastnik 10 goli w 63 meczach (cały okres gry w United), gdzie zespół ciągnął Ruud. Forlan był tak zajebistym napastnikiem w United, że sprowadzono gówniarza Ronney'a i momentalnie pogoniono Urusa za darmo, byle odszedł. Forlan jest takim samym mistrzem Anglii jak Kuszczak i Owen zresztą (w sumie ten chociaż miał jakiś realny wkład w mistrzostwo, ale minimalny i to pominąłem). Byś się przynajmniej nie wygłupiał i nie podawał tego jako jego sukces. Strzelił więcej goli, bo był zdrowszy i miał dłuższą karierę, ale wszystko rozbija się o to, że Forlan nigdy nie wskoczył na najwyższy poziom.
W zespołowych sukcesach Forlan wypada trochę lepiej głównie z uwagi na kadrę, ale nigdy nie był na topie. Owen był. Dla Ciebie nie był i mnie to nie boli, ale najwyraźniej Ciebie to musi boleć, bo to Ty negujesz Złotą Piłkę w 2001 roku, że niby nie było konkurencji. W 2000 roku konkurencja była, w 2002 roku była, ale magicznie w 2001 roku nie było, bo nie pasuje pod chorą tezę. To Twój problem, ale skoro musisz na siłę zgrywać eksperta i wyrocznię, to nie będę Ci tego bronić.
Ostatnio zmieniony czw kwie 07, 2022 10:07 am przez Alternative, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: lukexpl »

Raul > Owen. Owen w 2001 zgarnął ZP chyba tylko dlatego, że jest Anglikiem i PL bardziej medialna liga. No i puchar UEFA z Liverpoolem zdobył. Raul w całym tamtym sezonie miał więcej bramek.

https://weszlo.com/2021/11/29/michael-o ... ilka-2001/
Alternative
Posty: 394
Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Alternative »

lukexpl pisze: czw kwie 07, 2022 10:06 am Raul > Owen. Owen w 2001 zgarnął ZP chyba tylko dlatego, że jest Anglikiem i PL bardziej medialna liga. No i puchar UEFA z Liverpoolem zdobył. Raul w całym tamtym sezonie miał więcej bramek.
Ja się z tym zgadzam. Tu mam tę samą wątpliwość, co z Rooneyem - czy Raul był środkowym napastnikiem czy nie. Jak za bardzo rozszerzymy pulę i kluczowy będzie efekt statystyczny (gole/mecze), to się skończy pierwszym miejscem dla Cristiano, drugim dla Messiego (ewentualnie odwrotnie) i zamknięciem tematu.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1719
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Goldschmidt »

Alternative pisze: czw kwie 07, 2022 10:06 am I jak dla mnie Forlan na tej liście to zaproszenie do zabawy pt. "znajdź niepasujący element".
No to już twoje skrzywienie, radź sobie, nie moja wina.
Mistrza Anglii zdobył, strzelając jako środkowy napastnik 10 goli w 63 meczach (cały okres gry w United), gdzie zespół ciągnął Ruud. (...) Owen zresztą (w sumie ten chociaż miał jakiś realny wkład w mistrzostwo, ale minimalny i to pominąłem).
Owen zresztą... co? Bo chyba jesteś tak oburzony że nawet zdań nie kończysz. Stary, ty nawet statystyk w wikipedii nie umiesz odpowiednio zacytować.
Ile goli zdobył Owen gdy trener wpuszczał go w Fergie time w 2011? Jak wyglądał ten jego minimalny wkład w tytuł United w 2011 roku? Już wiem bo sprawdziłem ale dawaj, zobaczymy czy więcej niż Forlan w 2003.
Forlan nigdy nie wskoczył na najwyższy poziom.
Wskoczył i ugrał na nim więcej niż Owen. Statystycznie, w klubie, w reprezentacji, wszędzie. Przeżyjesz, choć wiem że kłóci się z tym twoim angielskim nacjonalizmem ;)
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: lukexpl »

Alternative pisze: czw kwie 07, 2022 10:09 am Ja się z tym zgadzam. Tu mam tę samą wątpliwość, co z Rooneyem - czy Raul był środkowym napastnikiem czy nie. Jak za bardzo rozszerzymy pulę i kluczowy będzie efekt statystyczny (gole/mecze), to się skończy pierwszym miejscem dla Cristiano, drugim dla Messiego (ewentualnie odwrotnie) i zamknięciem tematu.
Rooneya i Raula bym liczył. CR7 na pewno nie, bo praktycznie całą karierę przyspawany był od lewego skrzydła. Messiego już prędzej można byłoby zaliczyć pod "9", ale jednak biorąc pod uwagę wszechstronność i wiele zaliczanych pozycji, to jednak trudno go stricte przypisać do jednej pozycji.
Awatar użytkownika
Gondola.
Posty: 785
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 3:39 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Gondola. »

Już abstrahując od moich osobistych preferencji (uważam, że Benzema jest bardziej wszechstronnym zawodnikiem i ma większy wpływ na grę zespołu niż Lewandowski), jeśli Bayern pożegna się z LM w ćwierćfinale, żadne goleady przeciwko Stuttgartom czy Freiburgom nie zmienią ostatecznej decyzji w sprawie ZP, która już wtedy powinna stać się oczywista. Real spoczywa w tym sezonie na barkach Karima i nawet najbardziej zjadliwi krytycy Algierczyka muszą to przyznać. Tytuł ligowy zależy absolutnie od niego, to, jak daleko doczłapiemy w Lidze Mistrzów - tak samo.

Oczywiście, nie wykluczam niesamowitego zrzędzenia losu, w którym my odpadamy po rewanżu z Chelsea, a Lewandowski ładuje Villarrealowi cztery gole i wprowadza Bayern do półfinału. Nie zmienia to jednak faktu, że na ten moment w moim odczuciu Karim jest na zdecydowanym pole position na trasie po Złotą Piłkę w tym roku.
Alternative
Posty: 394
Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Alternative »

Goldschmidt pisze: czw kwie 07, 2022 10:14 am
No to już twoje skrzywienie, radź sobie, nie moja wina.
Ależ mogę napisać to samo, że umieszczanie Forlana wśród najlepszych napastników po 2000 roku to Twoje skrzywienie i musisz sobie z tym radzić sam.
Owen zresztą... co? Bo chyba jesteś tak oburzony że nawet zdań nie kończysz.
Nic. Ewentualnie możesz za "zresztą" dodać sobie "też". "Jak Kuszczak i Owen zresztą też". Nie upieram się, że użyłem to poprawnie, ale też nie wygłupiaj się z tym, że zdań nie kończę.
Stary, ty nawet statystyk w wikipedii nie umiesz odpowiednio zacytować.
A których? Jedyne, które podałem, to łączną liczbę występów Forlana w barwach United i liczbę goli. 63/10, co się tu nie zgadza?
Ile goli zdobył Owen gdy trener wpuszczał go w Fergie time w 2011? Jak wyglądał ten jego minimalny wkład w tytuł United w 2011 roku? Już wiem bo sprawdziłem ale dawaj, zobaczymy czy więcej niż Forlan w 2003.
Nie sprawdzałem tego, gdy pisałem o tym. Jaki by nie był, był za mały. Skoro sam napisałem minimalny wkład i że go pomijam i że dla mnie to nie jest jego sukces, to znaczy, że w mojej ocenie tego wkładu praktycznie nie było. Jedynie przyznaję, że za bardzo zjechałem rolę Forlana w 2003, bo miał większy wkład niż Owen w 2011, ale nadal marny. Ja bym mistrzostwa nie uznał ani jednemu, ani drugiemu. To ciekawostka statystyczna.
Wskoczył i ugrał na nim więcej niż Owen. Statystycznie, w klubie, w reprezentacji, wszędzie. Przeżyjesz, choć wiem że kłóci się z tym twoim angielskim nacjonalizmem ;)
Już pisałem, że pod względem sukcesów drużynowych wyglądał lepiej, głównie dzięki kadrze. Miał dłuższą karierę i był zdrowszy. Pisałem to już wcześniej. Tak samo, jak to, że w mojej ocenie był dobrym/bardzo dobrym napastnikiem. Jednak również w mojej ocenie nigdy nie był topem na swojej pozycji, zawsze było co najmniej kilku lepszych napastników. A Owen miał krótki peak, gdy był absolutnym topem napastników. Forlan mi do tej listy nie pasuje dlatego, że nigdy nie przeskoczył pewnego poziomu chociaż na chwilę. Owena de facto też bym tam nie wymienił, ale skoro Forlan może być, to Owen tym bardziej. A zwrot "Statystycznie, w klubie, w reprezentacji, wszędzie" przy jednoczesnym negowaniu Złotej Piłki jest śmieszne.
minusek
Posty: 1370
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: minusek »

Alternative pisze: czw kwie 07, 2022 9:06 am Ronaldo miał genialny peak, ale krótki, Lewy jest zajebiście długo dobry/bardzo dobry, ale sam szczyt też krótki, w dodatku gra w słabszej lidze i z oczywistych powodów odpadają mu sukcesy z kadrą. Suarez to już w ogóle. Peak krótki, duże wahania formy, przestoje, skandale (zawieszenie na wiele miesięcy jednak powoduje, że trudno taki okres nazwać "dobrą grą", bo nie grał wcale).
Nie zgadzam się co do Suareza, ale mniejsza o to. Problem jest w tym, jak zestawić ten genialny peak przeciwko dłuższemu utrzymywaniu się w topce. Jak zestawić R9 z innymi? Jak zestawić kogoś z Ronaldinho? Można tylko wg pojedynczych kryteriów, ale ogólnie nie da się. Tylko subiektywne odczucia moim zdaniem.

Moim zdaniem Forlan i Milito wyglądają słabo w tym zestawieniu, bo nigdy nie weszli na dłużej na taki poziom jak pozostali wymienieni. A Karim na pewno jest w tym gronie dzięki ostatnim 2-3 sezonom.
Volfgang
Posty: 200
Rejestracja: ndz cze 06, 2021 12:48 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Volfgang »

Nigdy nie sądziłem, że będzie dla nas kiedykolwiek tak kluczowy. Crack! Niesie ten Real. Tak po prawdzie to ja go sprzedawałem wraz z odejściem CR. Także ten… Brawo dla tych, którzy w niego wierzyli.
Alternative
Posty: 394
Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Alternative »

minusek pisze: czw kwie 07, 2022 10:53 am Nie zgadzam się co do Suareza, ale mniejsza o to. Problem jest w tym, jak zestawić ten genialny peak przeciwko dłuższemu utrzymywaniu się w topce. Jak zestawić R9 z innymi? Jak zestawić kogoś z Ronaldinho? Można tylko wg pojedynczych kryteriów, ale ogólnie nie da się. Tylko subiektywne odczucia moim zdaniem.

Moim zdaniem Forlan i Milito wyglądają słabo w tym zestawieniu, bo nigdy nie weszli na dłużej na taki poziom jak pozostali wymienieni. A Karim na pewno jest w tym gronie dzięki ostatnim 2-3 sezonom.
Milito wygrał LM z Interem jako jeden z kluczowych zawodników. To jednak dużo wyższy peak niż u Forlana.

Każdy będzie mieć swoje kryteria i one mogą być zasadne w różnym kontekście.
Sam nie wiem, czy wolałbym mieć Ronaldo, który w swoim peaku grał w piłkę na kodach czy regularną maszynę do strzelania goli jak Lewy, którzy przez dekadę nie schodzi poniżej pewnego (wysokiego) poziomu, a zarazem pewnego sufitu chyba nie przebije. To też zależy od zespołu. W mocnym, dobrze poukładanym zespole nie trzeba mieć kogoś jak Ronaldo, kto przejdzie z piłką przez pół boiska, ale egzekutora. A znowu jak drużyna miała braki w organizacji gry, to Ronaldo w prime potrafił je lepiej maskować bo strzelał gole z niczego.

Ronaldinho to nie wiem czy był środkowym napastnikiem, raczej nie. Prędzej bym na takiej liście umieścił Anelkę, chociaż jego peak też wygląda nie najlepiej. Jest ta LM z Realem niby, ale jemu zawsze czegoś brakowało,.
minusek
Posty: 1370
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: minusek »

Co nie zmienia faktu, ze obaj nie pasują do tego grona.

Ronaldinho nie jest napastnikiem, ale doskonałym przykładem gościa, który miał wybitny poziom przez stosunkowo krótki czas.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1309
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: lukexpl »

A Higuain? W Serie A dawał radę.
Volfgang
Posty: 200
Rejestracja: ndz cze 06, 2021 12:48 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Volfgang »

Zaraz zacznie się robić śmiesznie.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1719
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Goldschmidt »

Alternative pisze: czw kwie 07, 2022 10:48 am
Goldschmidt pisze: czw kwie 07, 2022 10:14 am
No to już twoje skrzywienie, radź sobie, nie moja wina.
Ależ mogę napisać to samo, że umieszczanie Forlana wśród najlepszych napastników po 2000 roku to Twoje skrzywienie i musisz sobie z tym radzić sam.
Absolutnie nie, bo ja akurat argumentuję swoje wybory. Ty natomiast do tej pory zdążyłeś nie doczytać kilku postów, rzucić jakimś frazesem o absolutnym topie bez argumentacji do której nie należałaby kompletnie subiektywna sprawa nagrody France Football, i nie przyjąć do wiadomości prostych faktów które obalają twoje zdanie w omawianych kwestiach (m.in. wkład Owena w ligowy triumf jego drużyny).
Też nie wygłupiaj się z tym, że zdań nie kończę.
Nie wygłupiam się. Zdanie było niedokończone i musiałeś edytować posta. Ale to nic.
A których? Jedyne, które podałem, to łączną liczbę występów Forlana w barwach United i liczbę goli. 63/10, co się tu nie zgadza?
Nie zgadza się m.in. to że użyłeś tej statystyki łącząc bramki z dwóch sezonów na poparcie tezy o małym wkładzie Forlana w tytuł United w sezonie 02-03, i przywołałeś to pomimo tego że kilkakrotnie mniejszy wpływ miał Owen, którego z kolei gloryfikujesz i ostatecznie ratujesz się stwierdzeniem że "ten tytuł to ciekawostka". Podczas gdy sam to przywołałeś szukając na gwałt argumentów przeciw Forlanowi. Fajny mem xD

Ale to nic x2 bo sam się przyznałeś że tego nie sprawdzałeś. Nie dziwię się ale wybaczam. Po trupach do celu i może jeszcze odratujemy cię i skończy się ten przesadny simping wobec każdego średniaka drewnoligi ;)
Już pisałem, że pod względem sukcesów drużynowych wyglądał lepiej, głównie dzięki kadrze.
Yup. Jeden z naczelnych powodów dla których był po prostu lepszy w perspektywie kariery i osiągnięć.
Jednak również w mojej ocenie nigdy nie był topem na swojej pozycji, zawsze było co najmniej kilku lepszych napastników. A Owen miał krótki peak, gdy był absolutnym topem napastników.

...

A zwrot "Statystycznie, w klubie, w reprezentacji, wszędzie" przy jednoczesnym negowaniu Złotej Piłki jest śmieszne.
Faktycznie to już pisałeś kilka razy. Szkoda tylko że nie podałeś ani jednego argumentu na poparcie tej tezy/oceny i piszesz to wyłącznie dlatego że całe życie masz na oczach różowe okularki Premiership. Nic nowego.
Awatar użytkownika
kryspiano
Posty: 377
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 4:28 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: kryspiano »

Karim>Lewy obecnie. Bezdyskusyjnie. Karim ma dużo więcej atutów obecnie niż lis pola karnego z Polszy.
"Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak w finale wygrywa REAL"
Alternative
Posty: 394
Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Alternative »

Goldschmidt pisze: czw kwie 07, 2022 12:20 pm Absolutnie nie, bo ja akurat argumentuję swoje wybory. Ty natomiast do tej pory zdążyłeś nie doczytać kilku postów, rzucić jakimś frazesem o absolutnym topie bez argumentacji do której nie należałaby kompletnie subiektywna sprawa nagrody France Football, i nie przyjąć do wiadomości prostych faktów które obalają twoje zdanie w omawianych kwestiach (m.in. wkład Owena w ligowy triumf jego drużyny).
Argument jest taki, że tak na poważnie, to jeden i drugi niczego nie wygrał. Liga Europy/Puchar UEFA to puchar drugorzędny, półfinał LM to nie jest sukces, a bycie trzecioplanową postacią w mistrzowskiej drużynie (a w przypadku Owena nawet czwartoplanową), to nie jest zdobycie mistrzostwa.
Jest jeszcze Copa America. Turniej, w którym liczą się 3 może 4 drużyny i jest tak poważny, że nawet nie da się trzema słowami odpowiedzieć co ile lat jest organizowany. Nijak się to ma do poziomu i prestiżu ME sprzed ostatniej reformy, gdzie już w grupach była zwykle krwawa rzeźnia, aby z niej w ogóle wyjść.
France Football zaczęła się wygłupiać, gdy zmieniła zasady/kryterium - nie pamiętam dokładnie, ale na początku tego tysiąclecia raczej nie było większych zastrzeżeń do tej nagrody. Owen był tak samo kontrowersyjnym zwycięzcą jak Rivaldo 2 lata wcześniej. Mógł dostać, nie musiał. Daliby Raulowi, to też byłoby ok, bo też miał świetny sezon. Dostał Owen, bo należał do najlepszych. Było dyskusyjne czy jest najlepszy (raczej nie), ale było bezdyskusyjne, że należy do najlepszych (napastników ofc). W przypadku Forlana dyskusyjne jest już, czy kiedykolwiek w swojej karierze należał do najlepszych napastników.

Nie wygłupiam się. Zdanie było niedokończone i musiałeś edytować posta. Ale to nic.
Edytowałem tam tagi, ponieważ źle wyszły cytaty. No i edytowałem jeszcze przed Twoją odpowiedzią i zwróceniem uwagi na to "zresztą".
Nie zgadza się m.in. to że użyłeś tej statystyki łącząc bramki z dwóch sezonów na poparcie tezy o małym wkładzie Forlana w tytuł United w sezonie 02-03, i przywołałeś to pomimo tego że kilkakrotnie mniejszy wpływ miał Owen, którego z kolei gloryfikujesz i ostatecznie ratujesz się stwierdzeniem że "ten tytuł to ciekawostka". Podczas gdy sam to przywołałeś szukając na gwałt argumentów przeciw Forlanowi. Fajny mem xD
Podałem statystykę całego epizodu w United, która dobitnie pokazuje, że on tam nie był nawet przeciętnym napastnikiem. 63/10, to wynik gorzej niż słaby. Skoro przez cały pobyt w United było słabo, to w mistrzowski sezon też nie mógł mieć dużego udziału i nie miał. Większy niż Owen w 2011, ale to nie jest wyczyn przejść nad poprzeczką, która leży na ziemi. Natomiast moim błędem było stwierdzenie, że on miał jeszcze mniejszy wkład w sukces zespołu i to akurat nie jest prawdą - mój błąd.

Owena jeżeli już gloryfikuję (z mojego punktu widzenia po prostu doceniam), to za kompletne inne lata. Jak dla mnie to jego poważna kariera skończyła się, gdy poszedł do Newcastle i tam się (znowu) połamał.
Ale to nic x2 bo sam się przyznałeś że tego nie sprawdzałeś. Nie dziwię się ale wybaczam. Po trupach do celu i może jeszcze odratujemy cię i skończy się ten przesadny simping wobec każdego średniaka drewnoligi ;)
Dużo rzeczy piszę z pamięci, nie wszystko chce mi się sprawdzać, czasami swoje zrobi "pewność, która jest złudzeniem". Jak się gdzieś pomylę, to nie mam problemu tego przyznać. Niemniej jednak, nazywając Owena średniakiem drewnoligi też robisz z siebie mema. Podobnie jak stwierdzeniem, że akurat Złota Piłka ad. 2001 się nie liczy, bo nie miał rywali. Tak, jakby Cię naprawdę mocno bolało, że on dostał tę ZP, gdzie obiektywnie patrząc, były podstawy, aby mu ją dać.

Yup. Jeden z naczelnych powodów dla których był po prostu lepszy w perspektywie kariery i osiągnięć.
Tylko, że jego największy sukces z kadrą, to Copa America, o którym już pisałem, co uważam. Co więcej, ten turniej jest sumarycznie częściej niż ME i na przestrzeni całej kariery piłkarz z Ameryki Południowej ma co najmniej jedną szansę więcej na taki sukces niż Europejczyk na ME. Plus jednak trudniej wygrać ME, bo w ogóle trudniej wyjść z grupy (stary format).
Faktycznie to już pisałeś kilka razy. Szkoda tylko że nie podałeś ani jednego argumentu na poparcie tej tezy/oceny i piszesz to wyłącznie dlatego że całe życie masz na oczach różowe okularki Premiership. Nic nowego.
Pisałem, ale nie przyjmujesz tego do wiadomości. Nikt nie dał Owenowi ZP za darmo. Ja się w ogóle nie spieram o to, że całościowo Forlan miał lepszą karierę, to widać bez przekopywania danych. Głównie z uwagi na kontuzje i krótką karierę Owena, ale to też ma znaczenie. Ja się spieram o to, że najwyższy osiągnięty poziom przez Owena był wyżej niż przez Forlana i że Forlan nie zrobił nic, co pozwala go zestawić obok Drogby, Ronaldo, Lewandowskiego itd. Owen był na takim poziomie, ale zarazem był za krótko, aby rozpatrywać go jako poważnego kandydata do takiej listy.

Poza tym, robisz mi jakieś zarzuty o sentymenty, do ligi angielskiej itd, a tak naprawdę podałem pięć nazwisk.
Henry - powinien być wyżej (bo widziałem listę uporządkowaną i do tego się odniosłem, że Henry to co najmniej top 5)
Sheva - brakuje go na liście
i do tych dwóćh nazwisk nikt jakoś zastrzeżeń nie ma, stwierdziłem raczej oczywistość.
A dodatkowo:
Shearer - najlepszy strzelec w historii PL, czyli w jego czasach TOP 4 lig świata (w latach 90 PL była słabsza niż włoska i chyba też od hiszpańskiej)
Owen - zdobywca Złotej Piłki
Rooney - tu już w ogóle nie ma żadnych wątpliwości. 3 finały LM, jeden zwycięski, mistrzostwa Anglii, kluczowy piłkarz United.

Czy to są takie kontrowersyjne kandydatury? Względem Forlana? Raczej Ty wychodzisz na kogoś, kto nie potrafi stłumić awersji do jednej nacji.
A Forlan... To już Trezeguet był lepszy, a nadal za słaby.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1719
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Goldschmidt »

Alternative pisze: czw kwie 07, 2022 1:18 pmpółfinał LM to nie jest sukces, a bycie trzecioplanową postacią w mistrzowskiej drużynie (a w przypadku Owena nawet czwartoplanową), to nie jest zdobycie mistrzostwa.
Bzdura goni bzdurę.
Lyon w półfinale czy Bordeaux w ćwierćfinale LM 2010 to nie sukces, a Mariano przyczyniający się do zdobycia 3 punktów z Deportivo grając w sezonie 16/17 114 minut w całości gdzie ostateczny dystans do Barcelony to właśnie 3 punkty powinien oddać medal.
Debilne kryteria niewarte dalszej dyskusji.

Podałem statystykę całego epizodu w United, która dobitnie pokazuje, że on tam nie był nawet przeciętnym napastnikiem. 63/10, to wynik gorzej niż słaby. Skoro przez cały pobyt w United było słabo, to w mistrzowski sezon też nie mógł mieć dużego udziału i nie miał. Większy niż Owen w 2011, ale to nie jest wyczyn przejść nad poprzeczką, która leży na ziemi. Natomiast moim błędem było stwierdzenie, że on miał jeszcze mniejszy wkład w sukces zespołu i to akurat nie jest prawdą - mój błąd.
No nie musisz się tłumaczyć. Od początku wiedziałem dlaczego to napisałeś (nic dziwnego patrząc na kryteria jakimi operujesz) i wybaczam.
Owena jeżeli już gloryfikuję (z mojego punktu widzenia po prostu doceniam), to za kompletne inne lata.
Owszem, za lata które nie dotyczą stawki którą zestawiłem i od samego początku przywołałeś go tylko z dwóch-trzech powodów. Kolejno - gracz Premiership (a wiemy że masz schorzenie na tym punkcie) i zdobywca ZP (mimo że nie jesteś w stanie analizować słuszności jej przyznania ani tego czy porównany Forlan rozegrał podobny rok, a Forlan miał co najmniej trzy sezony strzeleckie lepsze od najlepszego sezonu Owena), i... w zasadzie tyle? Taki proces myślowy.
Dużo rzeczy piszę z pamięci, nie wszystko chce mi się sprawdzać, czasami swoje zrobi "pewność, która jest złudzeniem".
No wiem. To widać.
Niemniej jednak, nazywając Owena średniakiem drewnoligi też robisz z siebie mema.
Nom, a uzasadnienia jak zwykle brak i inni muszą ci podkładać fakty pod nos xD
Czaisz że w sezonie 2001, w którym nawet nie zdobył złotego buta ligi, 2 gole mniej od niego miał piłkarz mem Heskey? Że w latach przed i po tym sezonie nie łapał się z wyjątkiem sezonu 96/97 (18 goli) nawet do pierwszej trójki? Że ani razu nie strzelił więcej niż 20 bramek w sezonie ligowym w lidze gdzie nawet noname z Sunderlandu potrafił strzelić 30?

Owen to półka regularnie weryfikowana w Europie. Jeden sezon w fazie pucharowej LM, bez gola. 11 goli w grupach w całej karierze LM z drużynami kalibru Bazylei. Typowy angielski napastnik poziomu holenderskiego kolegi Hasselbainka z dobrym marketingiem.
Podobnie jak stwierdzeniem, że akurat Złota Piłka ad. 2001 się nie liczy, bo nie miał rywali.
Tak było. Przykro mi. Zdobył tylko dlatego że słabszy (statystycznie i tak lepszy) sezon zaliczył Raul, R9 leczył kolano, i dlatego że ktoś sądził że tryplet pucharowy z pucharem UEFA i FA to osiągnięcie.
były podstawy
Jakie? Dawaj. Czekam.
Pisałem, ale nie przyjmujesz tego do wiadomości.
Nie napisałeś absolutnie nic. Ani jednego argumentu. Pierwszy raz napisałeś o tym teraz że "były podstawy". Ani razu nie podałeś konkretnego powodu.
najwyższy osiągnięty poziom przez Owena był wyżej niż przez Forlana
Na jakiej podstawie. No, dawaj, czekam. Powtórzyłeś dogmat już trzeci raz a dat czy liczb z tego mitycznego okresu powyżej poziomu na poparcie jak nie było tak nie ma.
Poza tym, robisz mi jakieś zarzuty o sentymenty, do ligi angielskiej itd, a tak naprawdę podałem pięć nazwisk.
Henry - powinien być wyżej (bo widziałem listę uporządkowaną i do tego się odniosłem, że Henry to co najmniej top 5)
Oczywiście bo jest to klasyczny przykład zaślepienia gdzie pierwszy post jest o braku Shearera, drugi o braku Owena, a trzeci o braku Rooneya. Typowe odchyły cechujące fanboja. Ale jak mówiłem, nic nowego.

I kolejny przepiękny przykład nieuważnego czytania gdzie uroiłeś sobie w liście jakąś kolejność z mojej strony i zignorowałeś/przegapiłeś post gdzie stwierdzam gdzie wg mnie plasuje się Henry.

PS Trezeguet fajny koleś, można dodać.
Awatar użytkownika
Zidanka5
Posty: 67
Rejestracja: pn paź 11, 2021 7:15 pm

Re: Karim Benzema

Post autor: Zidanka5 »

Sandman pisze: śr kwie 06, 2022 9:21 pm Jaki to jest kozak na starość, to nie mam słów.
Bo Karim jest jak wino, im starsze tym lepsze.. . :raul:
Nawet gdyby do końca swojej kariery nie zdobył już ani jednej bramki, dla mnie zawsze będzie Wielki!!
ODPOWIEDZ