Madridistas.pl

Uwielbiam takie piły jaka próbował dograc do Karima z głębi pola. Bo asysta to chyba więcej szczęścia z obecnością w odpowiednim miejscu Rodrygo. no chyba że go wypatrzył i to było zamierzone, to szacun.

Chłopak ma grajfkę do szybkiej gry, prędzej zastąpi Modricia niż Casemiro. Miał być raczej defensywny a tu drugi raz robi wynik

Dla mnie odnalazł się super, wbiegł, z pierwszej wrzucił do Rodrygo i piękna bramka całego trio, których średnia wieku wynosi 20 lat i łącznie maja mniej lat niż Carlo

pewnie od samego widoku bolą go nogi i brzuch

Dawaj młody, potrzeba nam trochę szczescia.

Ale on ma luz. Niesamowity tajming, odbiór, przejście z obrony do ataku. Przypomina mi Pogbe z Juve. Kupić raz jeszcze, bo za mało daliśmy.

ten gość to kozak, jak wszedł zrobił różnice.

Na LM w podstawie musowo, za kogokolwiek. Jeszcze nam Klasyk wygra

Nie brać żadnego Pogby za rok, a pozwolić Edu się rozwijać. Jak dobrze pójdzie to za kilka lat przebije starszego rodaka. Nie popełnić tego samego błędu, kiedy kupiliśmy Hazarda na miejsce Viniciusa...

To dopiero trzecie jego wejście ale już powinien wyciąć pomysł Pogby.
Ma lekkość, ma szybkość, ma bezczelność.
Pewnie nie raz nas wkurzy ale ile radochy da to ulala!

Przy obecnej formie Casemiro, wieku Modrica i kontuzji Kroosa trochę będziemy go oglądać i dobrze. Pewnie będziemy tez na niego kurwic, pewnie zajebie nie jedna bramkę i zrobi głupia czerwona, bo ma wciąż mleko pod nosem, jednak ma to coś i jestem pewien, że jeśli zdrowie pozwoli to będzie kawał piłkarza.

Wow, gość robi wrażenie.

Wymiana Ode na Edu to był strzał w 10. Norweg niech grzeje ciepłe kluchy w Londynie, tymczasem młody Francuz robi tu świetną robotę.
Zmiana za Case podczas remontu też daje do myślenia

Przekozak. Nie pamiętam, kiedy nowy zawodnik zrobił na mnie takie wrażenie. Chłopak ma 19 lat, a w ogóle po nim tego nie widać. Jest w klubie niecały miesiąc, a po raz kolejny wchodzi na boisko bez żadnych kompleksów i po prostu gra swoje. Nie wiem czy zwróciliście uwagę, jak zachował się w doliczonym czasie gry. Najpierw faul taktyczny przy kontrze, zaraz po tym złapana piłka w ręce, żeby Valencia szybko nie zaczęła. Niby mała rzecz, a pokazuje, że gość jest po prostu gotowy na grę w Realu Madryt. Warto zwrócić też uwagę, że większość zagrań stara się wykonywać do przodu, co jest bardzo istotne patrząc na to, że gra wszerz boiska była jedną z naszych największych bolączek w ostatnich sezonach.

Pytanie jakie się pojawia, to czy jest sens trzymać go na ławce? Dla mnie, z taką grą jak dzisiaj czy z Interem, to jest zawodnik na pierwszy skład. Pytanie tylko za kogo. Teoretycznie mógłby grać za Case, ale boję się, że wtedy dziura w środku pola po stratach będzie jeszcze większa, patrząc na to, że Cama lubi sobie pohasać do przodu.

Ale ja go lubie. Zmieniaj ten dziwaczny numer i kupuje koszulke z twoim nazwiskiem. Jak na razie na taki zaszczyt w mojej szafie zasłużyli jedynie Ramos i Lukita.

Chodz nie wiem jaki numer. No chyba, że rewolucja na całego, Cama 10, Pogba 6, Mbappe 7, Haaland 11

Po meczu wsiadał do autokaru to grupa kibicow krzyczała "Camavinga" a on sie cieszył i rece w góre wziął.

Widac, że cieszy się z tego gdzie jest.

A ja to póki co jestem daleki od zachwytów i pompowania balonika, niby wprowadza coś nowego, ale z drugiej strony jest strasznie nonszalancki i chaotyczny jak na tak odpowiedzialną pozycję na boisku i przypomina trochę takie Drenthe, mam nadzieję, że z czasem to wrażenie zniknie.

Drenthe przy nim to piłkarz z naszej polskiej kopanej. Widać, że typ ma charakter, przede wszystkim nie pęka (patrz Illara) który notabene znał lige jak własną kieszeń. Z tym albo się rodzisz, albo jesteś bez jaj. Nie ma co mówić jak dalej się to wszystko ułoży, lecz można myśleć pozytywnie o nim w kontekście przyszłości.

Drenthe

Ja tam cały czas uparcie widzę w nim Pogbę, oby był tylko pokorniejszy od starszego rodaka.

Czarny, dredy, lewa noga. Drenthe jak znalazł. Kiedy Sevilla?

My tamtego meczu czasem nie wdupiliśmy efektownie?
(mecz na koniec listopada będzie)

Goldschmidt pisze: ↑śr wrz 22, 2021 10:28 am Czarny, dredy

Najlepszy transfer tego klubu od czasu Jamesa lub nawet dłużej

Fight me

A Thibo Courtois?

Strasznie przyjemnie się na niego patrzy na boisku. Widać, że chłopak cieszy się grą w piłkę, zgodnie z filozofią Zizou.

Patrzysz na chłopa i widzisz po 15 minutach, że to jest to. A patrzyłeś na takiego Odegaarda i ciągle czekało się na te 15 minut. Dlatego jeden łapie minuty, a drugiego już nie ma.

Dlatego jeden staje się gwiazda światowego formatu a drugi cały czas dostaje czas żeby się zaaklimatyzować.