Madridistas.pl

Info:
Urodzony: 18.01.1998 (23 lata)
Pozycja: środkowy obrońca
Kontrakt ważny do: 30.06.2025
Poprzedni klub: FC Porto (2018 - 2019)
Oficjalny profil na stronie klubu (klik)
Wartość rynkowa wg transfermarkt (klik)

Mimo, że 23-letni Brazylijczyk jest z nami od dwóch lat, dopiero w drugiej połowie minionego sezonu dostał prawdziwą szansę, gdy w obliczu plagi kontuzji Zidane zaczął regularnie korzystać z jego usług. Młody obrońca stanął na wysokości zadania i bardzo szybko wyrósł na etatowego zawodnika pierwszego składu. Grał na tyle dobrze, że wielu kibiców jest zdania, iż Militao mógłby z powodzeniem zastąpić Ramosa lub Varane'a, jeśli ci zdecydują się opuścić klub. W sezonie 2020/21 Eder Militao wystąpił w 21 spotkaniach (14 w lidze, 6 w Lidze Mistrzów i 1 w Copa del Rey), strzelając dwie bramki (jedną w lidze i jedną w CdR) oraz notując jedną asystę.

Pomyśleć że gdyby nie kontuzje to Zidane dałby mu jeden mecz i dziś klub by się zastanawiał czy można za niego odzyskać chociaż połowę zainwestowanej kwoty. Ja sobie po tej końcówce sezonu nie wyobrażam sytuacji w której na pierwszą kolejkę Militao nie wychodzi w pierwszym składzie.

Największe, pozytywne zaskoczenie minionego sezonu. Nie jesteśmy już uzależnieni od duetu Varane - Ramos. Szkoda, że nie można czegoś podobnego powiedzieć o pomocy i CKM...

Jak udało się odpalić Militao to tym razem Odegaard albo Blanco / Ceballos. Poza tym mamy jeszcze Valverde. Najgorzej jest w ataku bo tam jest tylko Benzema,

Tutaj wychodzi cały Zidane, który czasem z uporem maniaka - nie bo nie i chuj. Jak musiał to go wystawił i okazuje się, że gość jest naszym nowym Pepe. Zdecydowanie lepiej radzi sobie z dyrygowaniem w obronie aniżeli Varane. Końcówka sezonu to #1 u nas chyba.

Miejmy nadzieję, że Carlo na niego postawi, ale obawiam się, iż będzie w pierwszej kolejności stawiał na święte krowy, tak jak Zizou.

Za łatwo dał się ograć w ostatniej akcji meczu, dobrze, że ten gość z Betisu tak skiepścił ten strzał bo by było 1-1.

Półkę niżej niż to co grał pod koniec sezonu.
Pokazał wtedy ze ma potencjał, tylko pytanie kiedy znów go zaprezentuje.

Prawda - trochę ryzykowne było postawienie na niego 100% po półrocznym okresie gdzie rzeczywiście pokazał że może być tu liderem. Natomiast to dopiero początek sezonu, pierwsze kilka kolejek myślę, że można mu darować. Jeśli jednak nie dorósł do bycia tu nr 1 w środku obrony to jesteśmy w dupie.

Z Nacho to tacy Varane i Ramos kupieni na AliExpress.
Albo grają obaj świetnie albo chujowo.

Póki co, bardzo pewny. Nie wiem czy to trochę nie casus Varane, że gra dobrze, gdy ma obok kogoś lepszego. Nacho pewnie nie robi takie „wow” jak gra przy Alabie, który jednak jakaś marką na tej pozycji już jest.

Piękne to podanie do Benziego przy drugiej bramce Asensio, jednym podaniem pominął dwie linie Mallorki.

Najlepszy dzisiaj z pola, szkoda, że nie udało mu się strzelić bramki tym pół szczupakiem.

Po niemrawym początku jest znacznie lepiej. Można trochę odetchnąć, bo jego słaba gra bylaby ogromnym problemem, szczególnie że Nacho musi pokrywać lewa stronę.

Przy całej tej dzisiejszej nędzy ten chłopak to światełko w tunelu, wcale nie jest gorszy od Varane'a. Jak dla mnie deal na plus.
Zaczął czuć się pewnie, gra jak spokojnie i odważnie, również w wyprowadzeniu, gdzie Varane bywał drewniany.

Titular na lata, jak myślicie?

Mi osobiście brakuje w nim, hmmm, siły, mocnego stania na nogach. W sensie patrzysz na Mendyego i widzisz koksa nie do przepchniecia, takiego tura. Varane to miał, inni wielcy obrońcy to mieli, a Militao to takie trochę chuchro do przestawienia. Ma oczywiście wiele zalet: szybkość, zdecydowanie, dobra gra głowa, wyprowadzenie piłki. Nie kojarzę jednak żadnego obrońcy z topu o takiej charakterystyce fizycznej.

Wolę chudego, ale zwrotnego obrońcę, niż koksa zamuła.

Miinus w jego przypadku to wg mnie bardzo mocna zależność formy od głowy.

C r a c k

Chyba nie widziałem tak kosmicznego występu stopera od meczu Pepe na Camp Nou w grudniu 2007 (?). Fenomenalny dzisiaj, szef.

Grudzień 2007, potwierdzam. 23 grudnia dokładnie.

Dzisiaj Generał, forma top, zapomniałem już o Varanie

Wow. Nie ma słów.

Jak pisałem, że to nowy Pepe to się śmiali