Carlo Ancelotti

Awatar użytkownika
labeleq
Posty: 501
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:40 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: labeleq »

Wygrał ten mecz po włosku, więc nie mam do niego pretensji, widać było, że miał na sobie tę presję. Mam nadzieję, że drużyna wróci do tego, co grała na początku sezonu, bo nie wyglądało to dzisiaj dobrze.
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 442
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:46 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukecik »

Wypunktowaliśmy ich jak wytrawny pięściarz. Szkoda tylko tej bramki straconej, przyjemniej by było zachować czyste konto na CN, ale nie można mieć wszystkiego. Grunt, że 3 punkty jadą do Madrytu, a putki się frustrują.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.

"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1291
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

Putki to się cieszą, że 5 nie dostali ;)
Awatar użytkownika
TWL64
Posty: 321
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: TWL64 »

Dwie zmiany? Serio? Aż prosiło się o zmianę Kroosa na chociażby Blanco, albo Camavingę. Za trzy dni kopanina z Rayo i znów pewnie wystawi CKM na 90 minut.
A triunfar en buena lid, defendiento tu color!
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1702
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Goldschmidt »

Mecz na styku. Obsrał zbroję, że jak coś zmieni to wypuścimy. Nie pierwszy raz zresztą.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1291
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

Ogólnie powoli zaczynamy wracać do tej samej padaki, jaką graliśmy za Zizou. Jedyne co mu się póki co udało to odbudowanie (a może raczej zbudowanie) Viniego, ale betonowe CKM mocno zaczyna razić w oczy. Generalnie mam wrażenie, że zaczęliśmy grać gorzej od kiedy wrócił Kroos i rozgrywanie akcji przeniosło się na skrzydło tj. powróciła wrzutkolandia. Forma Casemiro również pozostawia wiele do życzenia, szkoda że Camavinga dostaje mało szans, a miało być tak pięknie...
Awatar użytkownika
kryspiano
Posty: 377
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 4:28 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: kryspiano »

Zgadzam się z poprzednikiem w stu procentach.CKM to dawno coś co nie daje gwarancji jakości jak kiedyś. To odgrzewany kotlet. Ogólnie martwi to, że każda nasza akcja, atak wygląda w podobny sposób. Brak klarownych okazji i zaskoczenia. A wystarczy odrobina finezji i jest to co przy drugim golu.
"Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak w finale wygrywa REAL"
Marcins
Posty: 330
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:43 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Marcins »

A niestety nie widac na horyzoncie zmiany. Po tym jk Carlo powiedzial, ze najlpeiej bronimy w 433 to mysle, ze o Fede czy Camavindze w 1 skladzie mozna zapomniec
Awatar użytkownika
kryspiano
Posty: 377
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 4:28 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: kryspiano »

Wraca Bale, więc Trio BVB będzie niszczyło :heart:
"Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak w finale wygrywa REAL"
KarBar
Posty: 538
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 4:57 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: KarBar »

Czy już wrócił poczciwy Carlo Beton?
Wszystko będzie dobrze :krzywy:
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1291
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

Niestety na to wygląda, do tego wróciła impotencja strzelecka. Tak czy siak możemy się cieszyć, że Allegri odmówił Perezowi, bo Juve gra o wiele gorzej :ptak:
Awatar użytkownika
eltacondedios
Posty: 353
Rejestracja: czw cze 03, 2021 12:21 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: eltacondedios »

Trener poprosi swoich zawodników, aby bez wahania rzucali długie piłki i przestali grać krótko, bo dużo ryzykują. Jego przesłaniem jest koncentracja i stanowczość, aby oczyścić grę bez wahania i nie zostawiać luk ani nie rozgrywać piłki blisko własnego pola karnego pod naporem rywala, co może kosztować utratę bramki.
Wooow, no brawo, mówię o tym od roku.

Jeszcze mam nadzieję, że Pintus tam ogarnia zmęczenie i zarządzanie siłami, bo Carlo robi po dwie zmiany na mecz i zaczyna to przypominać sezon 14/15 gdzie w drugiej połowie siedliśmy całkowicie, chyba wtedy już zaczął się wysyp kontuzji i zmęczenie.
Awatar użytkownika
Clif
Posty: 341
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:03 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Clif »

Mam nieodparte wrażenie, że czeka nas deja vu z seonu 14/15 - super jesień i zima, potem kolaps wiosną.
Mamy 3-1, gramy w przewadze, 67 minuta - pierwsza zmiana, chyba tylko dlatego że przestraszył się o nogi Viniciua. Oczywiścuie 60 letni Modric wciąż na boisku, czeka na podwyższenia. O Benzemie i Kroosie nie wspominam, bo to przecież młodzieniaszki. Vallejo i Jovic dostają 10 minut, nie wiem czy to w uznaniu Carlo jest nagroda czy kara?
Szokujące jest, że mijają lata, a chłop się nie uczy. Zajedzie tych chłopaków jak nic.
κύριος Ἰησοῦς
Gehu
Posty: 362
Rejestracja: czw cze 03, 2021 9:52 am

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Gehu »

Dla Isco na pewno kara xD

Po 3:1 mógł śmiało zmieniać. Może to kwestia trzymanie w rozgrzaniu piłkarzy z ławki? Jak ich puścił po 3 golu na rozgrzewkę to mogło chwilę zejść.

Czy wg Ciebie gramy super? Dla mnie przeplatanie świetnych występów totalnie gównianymi meczami. To nie jest świetny wynik, co najwyżej zadowalający, dobry - wszystko w uwzględnieniu realiów ligi i kiepskiej postawy Barki czy średniej formy Materacy.
Awatar użytkownika
TWL64
Posty: 321
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: TWL64 »

Pierwsza połowa to jakby 442 i Vini grał bliżej środka a po skrzydle biegał Mendy. Biorąc pod uwagę ogólne kłopoty z wyprowadzeniem akcji to taki manewr już całkiem nas hamował.
Carlo trochę zwlekał jak zwykle ze zmianami ale ostatecznie zrobił to o powinien, czyli wprowadził turbo do środka i od razu mecz wyglądał inaczej.
A triunfar en buena lid, defendiento tu color!
Awatar użytkownika
Clif
Posty: 341
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:03 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Clif »

Powtórzę się, ale to co widzimy teraz to jest jako żywo kalka z sezonu 14/15. Wygrywamy kolejne mecze, uzbierała się już nawet całkiem solidna seria, ale styl jest słaby, męczymy bułę, Carlo katuje tą samą jedenastkę i jest to generalnie bardzo nieprzekonywające. O ile trudno mieć pretensje o styl biorąc pod uwagę jakość kadry, sytuację w lidze, wyniki etc., etc., to już zajeżdżanie naszych weteranów 90 minutami w każdym meczu musi się dla nas źle skończyć i oczami wyobraźni widzę już nasz wiosenny kolaps jak te 7 lat wcześniej, gdy po rekordowej serii zwycięstw Carlo utopił nam wszystkie możliwe trofea.
Brak odpoczynku Benzemy, który się na nas z pewnością źle odbije, jest wprawdzie zrozumiały (kto niby ma grać Mariano czy Jovic ['][']['] - jeśli Karim wypadnie na jakiś dłuższy okres to jesteśmy w kompletnej dupie), ale Modric, Kroos? To nie są młodzieniaszki a grają od deski do deski, a nie jest przecież tak, że nie mamy kogo tam wykorzystać. Valverde miał kontuzję, ale teraz Carlo nie ma uzasadnienia, żeby go nie wykorzystywać, on powinien być fundamentem tej drużyny, Camavinga też musi być użyty żeby odciążyć środek pola. Isco jest piłkarskim trupem, ale kurwa, może te 15 minut przy wysokim prowadzeniu by nie zaszkodził. Vini jest eksploatowany bezlitośnie , a niby ten belgijski grubas jest już dostępny.

Niestety, Ancelotti nie wygląda na gościa, który uczyłby się na błędach.
κύριος Ἰησοῦς
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1702
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Goldschmidt »

Nie tyle sezonu 14/15, bo tam jeszcze coś graliśmy.

Wg mnie to co mamy idzie w kierunku bieda Barcelony Ernesta i zespołu, który tydzień w tydzień sra w porty by nie tracić bramek jednocześnie polegając na dwóch zawodnikach w ataku. Jeśli coś się nie zmieni to jestem przekonany, że w 1/8 znowu wciągnie nas Ajax.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1291
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

Pamiętajmy jednak, że wtedy liga była o wiele trudniejsza, a z Barceloną szliśmy łeb w łeb. Z tego co pamiętam to nie mieliśmy nad nimi w żadnym momencie jakiejś wielkiej przewagi pkt. Teraz mimo wszystko o ligę powinno być łatwiej. Mamy również Pintusa, speca od przygotowania fizycznego. Póki co prócz zawodników podatnych na kontuzje w drużynie nie ma tragedii.

Ciężko zresztą o rotacje, kiedy co 3 dni gramy z rywalem z najwyższej półki. Styczeń pod tym względem nam więcej powie, bo wtedy dojdzie Superpuchar i CdR. Coś niestety chyba trzeba będzie odpuścić.
Volfgang
Posty: 200
Rejestracja: ndz cze 06, 2021 12:48 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Volfgang »

Nacho, Lucas, Fede, Camavinga, Rodrygo i może Asensio i na siłę Marcelo, nimi można i trzeba rotować. Reszta to ja, kurwa, nie wiem co robi w tym klubie, albo co się w ogóle dzieje, że Carlo serio nie ma do nich za grosz zaufania. I o ile przypadki tych byłych piłkarzy jak Bale, Hazard czy Isco mam głęboko, o tyle martwi sytuacja szczególnie Gutiego czy Blanco. Przecież ta dwójka miała być realną alternatywą i wsparciem podstawowej jedenastki właśnie w okresach maratonów. Największa bieda jest na pozycji napastnika, Benzema i nic, no dramat. Kadra jest wąska a aspiracje mamy duże. Oby różnicą między obecnym sezonem a 14/15 był Antonio Pintus i brak kontuzji kluczowych graczy, inaczej rzeczywiście szykuje się powtórka.

Tak się jeszcze zastanawiam na ile w długoterminowym utrzymaniu formy przeszkodzi Viniemu brak odpowiednich przygotowań w lato...
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1702
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Goldschmidt »

Pfft trudniejsza liga :D
Trudniejsza była tylko do ostatecznego wygrania kubka gdzie trzeba było trzymać krok. W 'trudniejszej' lidze trafialiśmy po sto bramek gdzie 'tylko' 30 z nich strzelał jeden zawodnik. A teraz co? 'Lajcik' gdzie nie ma wiecznie oddechu Barcelony na karku i...? Drżymy o wynik w co drugim spotkaniu od 3 lat gdzie zespół z jednym-dwoma zawodnikami regularnie trafiającymi do siatki ma na własne życzenie cierpienie, gole po rykoszetach, karnych, podarunkach i wieczne wymówki o słabej kadrze. A to młody pomocnik za słaby, a to prawy obrońca chujowy do tego stopnia że wystawiany jest tam pomocnik, a to lewa obrona sito, a to kapitan kontuzja i wszyscy nagle walą kloca. I że niby to w jakiś sposób usprawiedliwia tygodnie dalszej gry starymi schematami gdzie priorytetem jest wynik zamiast projektu sportowego.
Liga jest trudniejsza teraz, bo pół meczów jest na styku m.in. przez wybór kadry i trenera przez prezesa, który latami całą kasę z chce wpakować w jednego zawodnika. Gdy nie może jej wydać nagle okazuje się że weźmie sobie innego którego przyjścia w owym okienku nie planował, i rozdaje przedłużenia za zasługi.

Sam Carlo zawodzi. Przynajmniej mnie.
We wrześniu wielkie halo że trener będzie próbował z Asensio na prawym środku. Ile to trwało? Dwa tygodnie? Kpina.
Cały listopad grania z zespołami typu Rayo które nie wiadomo jak dobrą miałyby formę są od nas słabsze, a mamy wypisz wymaluj 2019 i wystawiamy stare jedenastki.
Jović po asyście z Espanyolem wraca do standardowego grania, z Szeryfem przy 2:0 siedzi cały mecz.

Takie wybory sugerują nic innego jak mentalność przetrwania i odcinania kuponów byle zebrać kubek, dać Alabie czas na zgranie się z kolegami na słabszej dla siebie pozycji i bicie pokłonów na nowym Bernabeu. W Realu 20/21 nikogo nie interesuje projekt, pomysły, tylko wypełnienie obowiązku wygrania ligi. A styczeń? Pokombinujemy Fede, Camavingą, może Bale'm i Hazardem (może więcej roszad jeśli się, tfu, połamią), ot z obowiązku, żeby nikt nie zardzewiał. Ale jestem przekonany że gdy przyjdzie co do czego to pierwotny plan na poważne pojedynki pozostanie dokładnie taki jak jest teraz.
minusek
Posty: 1334
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: minusek »

Też czuję zawód przez decyzje personalne i czasami pomysł na mecz.

Z drugiej strony widzę też dużo pozytywów. Poza wynikami, gramy o niebo lepiej niż w poprzednim sezonie. Wymiana środka obrony jest niemal niezauważalna. W zespole prawie nie ma kontuzji. Personalnie Mendy szybko wraca do formy, Kroos wygląda bardzo świeżo, Rodrygo pokazał że może byc przydatny, Camavinga dobrze się wprowadził pomimo niewielkiej liczby minut. Thibo <3. Ponadto pod jego skrzydłami Vini stał się prawdziwym liderem z cyferkami. Trafnie diagnozuje nasze problemy, o czym otwarcie mówi, i dość szybko widać poprawę w danych elementach gry: a to tworzenie sytuacji i strzelanie bramek, a to bardziej zwarty zespół przy cofnietej grze. Do tego dochodzi idealny dla tego klubu charakter i kontakt z mediami, dzięki czemu zawodnicy mogą skupić się na grze. Dla mnie Carlo to najwyższa półka, nawet mimo pewnych ograniczeń. Byc może garstka trenerów zdolalaby zrobić coś lepiej i może nawet bardziej przyszłościowo, ale czy ktoś z tej garstki był/jest dostępny i pali się żeby tu przyjsc? Pamiętam podjarke Solarim, graliśmy dobrze, decyzje personalne były wręcz wymarzone przez forum, ale przyszło co do czego i wyjaśnił nas Ajax. Tutaj tego nie będzie, nawet z dziadkiem Modriciem grającym po 90 minut.

Poza tym, w porównaniu do poprzedniego etapu, teraz wygrywamy z zespołami z czołówki. 3 pkt z Sevilla, 3 pkt wywiezione z Barcelony i z trudnej Valencii. Praktycznie nie przegrywamy. W LM nie ma cisnienia, ale przy 1. miejscu w grupie jest duża szansa na ćwierćfinał, a może i przy odrobinie szczęścia na coś więcej. Bez napalania sie, ale trzeba spróbować.

W przyszłym roku defensywa będzie zgrana, Kylian da nowe opcje w ataku, zapewne kosztem prawego skrzydla. Póki Karim pokrywa często strefę mediapunty, to nie będzie tak źle. Kiedy odejdzie, to czeka nas kolejna reorganizacja. Miałem nadzieję że Eden będzie robił za takiego Jamesa, ale wiadomo jak z nim jest. Teraz trzeba wygrać ligę i w miarę sucha noga przejść ten przejściowy okres. Bez ligi zrobi się nerwowo i różnie może się skończyć Skoro decyzje są podejmowane patrząc przez ten pryzmat, to ja to przyjmuję i akceptuję. W przyszłym roku oczekiwania będą większe.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1291
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

Goldschmidt pisze: pt gru 03, 2021 9:07 pm Pfft trudniejsza liga :D
Trudniejsza była tylko do ostatecznego wygrania kubka gdzie trzeba było trzymać krok. W 'trudniejszej' lidze trafialiśmy po sto bramek gdzie 'tylko' 30 z nich strzelał jeden zawodnik. A teraz co? 'Lajcik' gdzie nie ma wiecznie oddechu Barcelony na karku i...? Drżymy o wynik w co drugim spotkaniu od 3 lat gdzie zespół z jednym-dwoma zawodnikami regularnie trafiającymi do siatki ma na własne życzenie cierpienie, gole po rykoszetach, karnych, podarunkach i wieczne wymówki o słabej kadrze. A to młody pomocnik za słaby, a to prawy obrońca chujowy do tego stopnia że wystawiany jest tam pomocnik, a to lewa obrona sito, a to kapitan kontuzja i wszyscy nagle walą kloca. I że niby to w jakiś sposób usprawiedliwia tygodnie dalszej gry starymi schematami gdzie priorytetem jest wynik zamiast projektu sportowego.
Liga jest trudniejsza teraz, bo pół meczów jest na styku m.in. przez wybór kadry i trenera przez prezesa, który latami całą kasę z chce wpakować w jednego zawodnika. Gdy nie może jej wydać nagle okazuje się że weźmie sobie innego którego przyjścia w owym okienku nie planował, i rozdaje przedłużenia za zasługi.
Tak liga była trudniejsza, bo w żadnym momencie nie można było sobie pozwolić na stratę punktów. Mecze z ogórami może i były łatwiejsze, ale z czołówką La Liga już były ogromne problemy. Teraz stawka może i się bardziej wyrównała i jak się straci punkty z takim Levante czy Espanyolem to dramatu nie ma, bo reszta również te punkty traci.

Podobno Carlo w przypadku transferu Mbappe chciał grać ustawieniem 4-4-2, gdzie Kylian grałby koło Karima, a za nimi na lewej pomocy Vinicius, na prawej Valverde, a w środku Casemiro z Kroosem. Może właśnie brak tego kosztownego transferu pokrzyżował mu taktyczne plany? ;) Bo niestety Vincius do gry obok Karima w takim ustawieniu się nie nadaje, podobnie jak Jović, który ma niestety duże braki piłkarskie i do naszego ustawienia gdzie od napastnika wymaga się rozgrywania piłki itp. po prostu nie pasuje.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1702
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Goldschmidt »

Zmuszony do zmian i dostał pokaz równej gry od szerszego składu.
Dwa mecze do ugrania, oba pewnie bez Benzemy. Ciekawe czy coś zmieni czy dalej 90% ofensywy przez młodego na lewej.
minusek
Posty: 1334
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: minusek »

Na razie warto się cieszyć: 9 punktów z Sevilla, Bilbao i Sociedad, tylko 1 bramka stracona. 10 punktów nad Atletico (+1 mecz) i 16!! nad FCB (też +1 mecz). :brawo:
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1291
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

Wielu przytacza sezon 14/15 jako przykład braku rotacji, ale chyba już niewielu pamięta jak wąską kadrę wtedy mieliśmy. Z pomocników był tylko Kroos, Modrić, James i Isco. Do tego beznadziejny Illarramendi, na którego strach było stawiać oraz Khedira, który już tylko czekał na koniec kontraktu i miał duże problemy zdrowotne, więc mieliśmy w zasadzie 4 pomocników, na 3 takie pozycje w pierwszym składzie. Zimą jeszcze doszedł Lucas Silva, ale nic nie wniósł do zespołu. Jeżeli chodzi o atak to jedynie Benzema miał nominalnego zmiennika w postaci Chicharito, a za Ronaldo był Jese po ciężkiej kontuzji. Za Bale'a ewentualnie musiał wskakiwać James. Kiedy James wraz z Modriciem złapał kontuzję doszło do tego, że w pomocy trzeba było ratować się Ramosem czy Pepe...

Porównując tamten sezon do obecnego, teraz mamy o wiele bardziej komfortową sytuacją kadrową. W pomocy mamy CKM + Fede, Cama i od biedy jeszcze jest ten nieszczęsny Isco czy Blanco, który niestety nie dostaje szans. W ataku też mimo wszystko mamy wiele opcji i jedynie obrona wygląda niewesoło jeżeli taki Carvajal czy Mendy się połamią. Ostatni okres bez rotacji jestem w stanie zrozumieć, bo rywale rzeczywiście byli z najwyższej ligowej półki, a drużyna chyba tez potrzebowała pewnej ciągłości. Niemniej kiedy skończymy obecny maraton, będziemy mieli już komfortową sytuację w lidze i od stycznia Carlo będzie mógł już zacząć spokojnie rotować. Jeżeli tak się nie stanie to już faktycznie będzie można nazwać go betonem...
ODPOWIEDZ