Carlo Ancelotti

Awatar użytkownika
Zedd.
Posty: 61
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:43 pm
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Zedd. »

IVAN_ZAMORANO pisze: pn lut 06, 2023 1:42 pm
Nie zrównuję go warsztatowo do Probierza, na pewno jest wielkim trenerem, topowym. Ale na tle historii w ogóle się nie wybija.
Tak wtrącę.
Ja brałbym Kloppa w ciemno, serio. To jest gość, który z gówna ulepi Ci topową drużynę Europy. No brałbym gościa od razu, jeśli byłaby taka możliwość.
Gdybym był kibicem Tottenhamu, Milanu czy jakiejś Sevilli


Klopp jest świetny, nie odmówię mu tego, że gość będąc w dwóch klubach (Mainz nie liczę) potrafił raz, zrobić ze średniaka drużynę na miarę finału Ligi Mistrzów, dwa z wypalonego giganta stworzyć ponownie team, z którym wszyscy muszą się liczyć, ale Ivan słusznie punktuje tutaj problemy Kloppa. Niemiec na pięć europejskich finałów wygrał jeden. Z Tottenhamem. Najsłabszym finalistą od 2012 roku.
Ja mu naprawdę nie odmawiam, że potrafi zrobić coś z niczego, bo za pracę włożoną w BVB i LFC czapki z głów i dożywotni szacun, ale on by tu po prostu nie pasował. Tu nie trzeba robić wielkiej rewolucji, a dokonać kilku konkretnych zmian. Nie jesteśmy Liverpoolem przed 15/16, gdzie w składzie biegają jakieś Divocki Origi czy inne Jamesy Milnery.
Jak już miałbym wybierać wolałbym szczerze mówiąc Tuchela, nawet jeśli miałby za dwa lata się z każdym pokłócić.

Jeżeli już Ancelotti miałby odejść po sezonie, to każdy byle nie znowu Zidane.
minusek
Posty: 1360
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: minusek »

1000 x :heart:
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1303
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

Tak jak pisałem chyba w temacie meczowym: ma patent na Kloppa. Po dzisiejszym meczu ich bilans to już 6-3-3 na korzyść Carlo i ostatnia porażka Włocha 3 lata temu. Ogrywał go nawet Evertonem i Napoli, a ich pojedynki zazwyczaj dostarczały emocji. Zwłaszcza starcia LFC z Napoli miło wspominam.

Swoją drogą stanowi zupełne przeciwieństwo Kloppa, jak to powiedział o nim Jurgen - jest totalnym luzakiem. Niemiec luzakiem jest tylko z pozoru i nawet dres mu w tym niewiele pomaga. Carlo w byciu luzakiem nie przeszkadza noszenie garniaku ;) Klasa.

Niemniej wciąż jest wiele do poprawy. Wciąż tracimy idiotycznie gole i słabo wchodzimy w mecz, ale dzisiaj przynajmniej potrafiliśmy dobić przeciwnika. Oby to był dobry prognostyk na wiosnę.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1708
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Goldschmidt »

Gdy przeciwnik jeszcze był mentalnie na boisku graliśmy dosyć standardowo. Galaretowate nogi, łyżwiarstwo figurowe (oni grali dwa dwumecze w Anglii rok temu, trenerzy zapomnieli żeby im przypomnieć jak się stoi na nogach?), hektary miejsca między szóstką i Rudim-Alabą które do momentu gola Viniciusa z dupy wykorzystywali bezlitośnie. Carlo musi coś z tym zrobić, bo to nie może tak wyglądać za każdym razem, szczególnie że na prawej były momentami podobne kłopoty i raz też upiekło się z brakiem karnego za pchnięcie Nuneza w plecy. Dramatyczne jest to reaktywne podejście, że musimy najpierw popełnić błędy i zaprosić przeciwnika do witania się z gąską obniżając ich skupienie by zacząć wyglądać jak poważna drużyna. Poza widowiskiem i spektaklem na miarę cyrku nie zaobserwowałem od strony taktycznej niczego nowego. Nawet Ceballos wpuszczony na ostatnie 10 minut. Smutek. Trochę szkoda, bo liczyłem że moment w którym są oba zespoły da nam coś do rozpatrzenia w sposób poważny, a tu Klopps.

Ciekawe jak poprowadzi kolejny miesiąc i co ten mecz drużynie da.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1303
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

Mecz może być przełomowy, tak jak remontada z PSG rok temu. Aczkolwiek w lidze na pewno wydarzy się jakieś potknięcie i w starciu z Barcą też nam to niczego nie gwarantuje. Imo pozostaje jedynie liczyć na LM i CdR w tym sezonie.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1303
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

Cóż za powtarzalność po 23 kolejkach:

21/22: 53pkt, 48:20
22/23: 52pkt, 47:18

Dla porównania wcześniejsza kadencja:

13/14: 57pkt, 65:24
14/15: 57pkt, 72:22
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 307
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 2:26 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Wolf »

To potwierdza tylko to co było mówione apropos zeszłego sezonu - nie byliśmy w lidze w super formie, tylko nie mieliśmy realnego rywala (Sevilla to klub z gatunku, który wiadomo, że prędzej czy później się wywali). W tym roku rywal jest i widać skutki w tabeli.
"Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja - powiedział Śmierć" - Terry Pratchett, Mort
emo07
Posty: 143
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 1:27 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: emo07 »

Otóż to, nie wiem czy to dobre statystki, bo wg mnie szału nie robią. Obrońcy z drugiej strony powiedzą, że tak samo punktujemy jak w wygranej lidzie. Dla mnie wtedy robiliśmy za mało i teraz też robimy za mało.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1708
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Goldschmidt »

Żeby z tego wyciągnąć jakieś sensowne wnioski ogólnie trzeba to do czegoś porównywać.
A porównywać trudno skoro a) ten sezon jest w unikalny sposób rozwalony przez Mundial, i b) niewielu (nikt?) było w takiej pozycji z taką kadrą i takim ładunkiem przeszłości której ludzie w klubie czują się zobowiązani dorównywać, i za którą niejeden kibic lubi tęsknić.

A same punkty i bramki ogólnie niewiele się różnią z roku na rok od sezonów po kosmosie sprzed 2018.
Po 23 kolejkach
20/21, liga covidowa 2 Zizou + ostatni sezon Messiego - Real 2-3 w tabeli za Atleti po kilkudziesięciu urazach, 49 pkt, bramki 41:19
19/20, liga covidowa - Real łeb w łeb z Barką (już wtedy Setiena), 53 pkt, 44:14
18/19, najbardziej analogiczny rok do obecnego - 45 pkt, 6 straty do Barki gdzie Leo gra kosmiczny sezon, 40:27

I tak dalej.

Grunt wcale nie jest w tym że Real jest jakiś dramatycznie słaby. Nie. Mogą sobie być i wygrywać puchary, nie czyniłoby to ich mocniejszymi, a scenariusz z wpierdoleniem trójki mizernemu Liver może nakreślić byle kibic z forum bo tak czytelny jest ten klub.
Każdy widz, który poświęca jednak swój czas na oglądanie La Liga będzie w stanie zaobserwować jak mało się zmienia, jak zmiany personelu nie idą często ze zmianą nastawienia, jak bardzo ukontentowani są często w tej swojej nieudolności/mierności zawodnicy, jak mało ambicji bije od nich gdy widzą że trofeum krajowe znaczy mniej niż utarcie nosa aroganckim Anglikom wobec czego można się próbować dostosowywać u siebie do konkurenta i liczyć na to że się w końcu wywalą.

La Liga której Real jest częścią jest historycznie słaba i nic dziwnego, że na absolutnie nikim z funkcjonującym mózgiem takie zdobycze punktowe, na takim tle, nie robią wrażenia.
Awatar użytkownika
wonderkid_jr
Posty: 287
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 6:31 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: wonderkid_jr »

Ale mnie dzisiaj wkurwil…
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1303
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

Wszystko jestem w stanie zrozumieć, znieść, wybaczyć, ale nie braku samokrytyki po tak beznadziejnym meczu...
Awatar użytkownika
Sandman
Posty: 312
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 6:30 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Sandman »

I’m like Jon Jones, I sound like Sean Combs, and I got trombone-sized stones like John Holmes.
Gehu
Posty: 366
Rejestracja: czw cze 03, 2021 9:52 am

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Gehu »

Moim zdaniem zmiany w klasyku totalnie nietrafione. Po co wchodził Tchouameni? Dlaczego nie wszedł Asensio ze strzałem? Ceballos ze swoją zadziornością? Daliśmy dupy i teraz oczekujemy odwrócenia dwumeczu w nocniku.. :mysli:
minusek
Posty: 1360
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: minusek »

Tchouameni to był chyba niezły pomysł, bo jak z czasem intensywność na chwilę siadała, to robiło się sporo miejsca w środku i coraz łatwiej było im wyprowadzać piłkę. Ale dlaczego Asensio z ułożoną nogą na strzały i wrzutki jest zakopany w ostatnich meczach? Dlaczego nie wrzucamy, gdy na 15 minut wchodzi 190 cm Alvaro? Do tego Camavinga ani Nacho nie stanowią w ogóle wsparcia dla Viniego. Nie wiem czy chociaż raz któryś poszedł na obieg. Przyklejenie Rodrygo do skrzydła to też poroniony pomysł. O ile Carlo zazwyczaj dobrze reagował, o tyle w ostatnich meczach było z tym bardzo słabo.

Rozumiałem i akceptowałem słabą grę przy dołku fizycznym, ale teraz z formą szliśmy wyraźnie do góry i nagle przyszła blokada po Liverpoolu. Już nawet nie chodzi o stracone punkty, bo remisy z Atletico i Betisem nie są sensacjami (chociaż bolą w aktualnej sytuacji), ale gra jest do dupy, ofensywa to dno i to duży problem. Atletico murowało, Barca murowała (sic!), ok, to zawsze są ciężary, ale już z Betisem nie ma wymówek. Na pewno forma Karima nie pomaga.

Teraz trzeba zareagować. Na szczęcie mamy Espanyol u siebie i postawienie kropki nad i z Liverpoolem. Potem klasyk, który koniecznie trzeba wygrać i przerwę reprezentacyjną. Jeśli dobrze zakończymy ten okres, to będzie względny spokój na kolejny etap, w którym będziemy zapewne grać o LM, o CdR i zobaczymy co z ligą.
KarBar
Posty: 546
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 4:57 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: KarBar »

Cebulę i Asensio wywalamy z klubu?
Wszystko będzie dobrze :krzywy:
Awatar użytkownika
wonderkid_jr
Posty: 287
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 6:31 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: wonderkid_jr »

W pierwszej kolejności powinien wylecieć Ancelotti.
minusek
Posty: 1360
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: minusek »

Szkoda, że nigdy nie kombinuje gdy są dołki. Ciągle to samo i to tą samą paką. Jest to wkurzające i męczące do oglądania, ale nie można jednoznacznie ocenić tego negatywnie, bo ostatecznie często przynosi to efekty.
– Moja setna wygrana w La Lidze? Dziękuję, bardzo fajnie. Idziemy po kolejne sto.
:cheers: ;)
Marcins
Posty: 330
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:43 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Marcins »

Brazylia wita, Real zegna
KarBar
Posty: 546
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 4:57 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: KarBar »

I to nie ma na co czekać już.
Wszystko będzie dobrze :krzywy:
Awatar użytkownika
eltacondedios
Posty: 358
Rejestracja: czw cze 03, 2021 12:21 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: eltacondedios »

No, potencjalnych następców aż nadmiar :loool:
Marcins
Posty: 330
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:43 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Marcins »

Nadmiar czy nie, dpsyc blaznowania Carlo w klasykach
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1708
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Goldschmidt »

eltacondedios pisze: ndz mar 19, 2023 10:02 pm No, potencjalnych następców aż nadmiar :loool:
Poważnie?
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1303
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

Tuchel, Poche, Zizou. Można jeszcze dodać Conte. Jest w czym wybierać mimo wszystko. Zwłaszcza ten pierwszy się chyba pala do pracy u nas, bo uczy się hiszpańskiego. Raul to będzie pudrowanie trupa i szkoda, aby zarysował swoją legendę tutaj jakimś marnym epizodem trenerskim, bo jego Castilla szału nie robi.

Znowu oczywiście najgorszy jest brak samokrytycyzmu u Carlo po jeszcze bardziej beznadziejnym meczu niż ostatnio. Gość niestety chyba postradał rozum, albo myślami jest już w Brazylii.
Marcins
Posty: 330
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:43 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Marcins »

Te glupoty o tej mitycznej grze, o której dziadek opowiada na konfach, to juz mocno irytuja.
Awatar użytkownika
eltacondedios
Posty: 358
Rejestracja: czw cze 03, 2021 12:21 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: eltacondedios »

Goldschmidt pisze: ndz mar 19, 2023 10:38 pm
eltacondedios pisze: ndz mar 19, 2023 10:02 pm No, potencjalnych następców aż nadmiar :loool:
Poważnie?
Odwrócę pytanie: poważnie uważasz, że Carlo powinien wylecieć już?

A w kontekście przyszłego sezonu: ma swoje wady, ale pozostali również mają ich sporo, a jeszcze nie zdążyli tu podpisać kontraktu. Dopiero czytałem kilka lat jechania po Zizou, Poche dopiero był przegrywem, nie trzeba być specjalistą żeby wiedzieć jak skończyłby się Conte z jego wyczynami w pucharach i charakterem, a Tuchel uchodzi za konfliktowego co potwierdza się w każdym klubie, a w swoim najlepszym sezonie w życiu (wygrana LM) skończył ligę z dwudziestoma punktami straty do dwóch pozostałych drużyn. Raul niewiadoma (choć Zidane też nią był) a na ten moment średnio widzę, że Floren znowu bierze kogoś z zewnątrz skoro Raul tyle czeka. Będziecie narzekać i wyrzucać tak czy inaczej.

Nie mówię, że Carlo miałby zostać za wszelką cenę (po sezonie powiedziałbym więcej), też mnie denerwują pewne rzeczy, ale żeby wywalać, trzeba mieć chociaż przekonanie, że jest odpowiedni następca.
ODPOWIEDZ