Carlo Ancelotti

Awatar użytkownika
Sandman
Posty: 312
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 6:30 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Sandman »

Poza tym, nawet jeśli wyleci po sezonie to nie wierzę w zatrudnienie, ani Kloppa (jeśli byłby dostępny, a pewnie nie zwolnią go pomimo słabego sezonu), ani Tuchela. Osobiście stawiałbym na Raula. Drugim moim faworytem jest Xabi, ale raczej nie odejdzie po zaledwie jednym sezonie z Bayerem. Nie zdziwiłoby mnie wcale też powierzenie posady Arbeloi, który zdaje się kręci niezłe wyniki z U-ileśtam. :ptak:
I’m like Jon Jones, I sound like Sean Combs, and I got trombone-sized stones like John Holmes.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1707
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Goldschmidt »

@lukecik
Piszesz jakby ci trenera było szkoda. 24 godziny temu z jego ust czytałem ze skoro plan letni jest dobry to w zimie nic nie trzeba robić. Co tu jeszcze analizować? Akurat w przypadku Carlo jestem przekonany że skrupulatnie dobiera słowa i wierzy w to co mówi.
Awatar użytkownika
IVAN_ZAMORANO
Posty: 162
Rejestracja: pt mar 11, 2022 12:44 am

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: IVAN_ZAMORANO »

Sandman pisze: ndz lut 05, 2023 4:24 pmKloppa
Wolę przegrywać wszystko z Carletto niż dominować przez sezon, dwa czy ile tam trwa cykl niemieckiego Michała Probierza.
Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 631
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: madridcampeon »

Wiesz, w sumie i tak żaden trener nie wytrzymuje tu dłużej niż 3 lata. :P

Chociaż ja uważam, że on tu nigdy nie przyjdzie i to z innych powodów. Po pierwsze - LaLiga to raczej nie jego klimaty, po drugie nie przyjdzie do klubu, w którym miałby mało do powiedzenia jeśli chodzi o kadrę. U nas rządzą nią Perez i JAS, a on nie z tych, co by na taki układ poszli.
Awatar użytkownika
IVAN_ZAMORANO
Posty: 162
Rejestracja: pt mar 11, 2022 12:44 am

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: IVAN_ZAMORANO »

Dla kontekstu, mimo, że temat nie do końca odpowiedni:

Awatar użytkownika
Sandman
Posty: 312
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 6:30 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Sandman »

IVAN_ZAMORANO pisze: ndz lut 05, 2023 5:03 pm
Sandman pisze: ndz lut 05, 2023 4:24 pmKloppa
Wolę przegrywać wszystko z Carletto niż dominować przez sezon, dwa czy ile tam trwa cykl niemieckiego Michała Probierza.
Dobrze rozumiem niechęć do Niemca (przykładowy powód powyżej), ale nie nazwałbym Kloppa niemieckim Probierzem. Jednak sprawił, że Liverpool ponownie jest traktowany poważnie na footballowej scenie, wygrał z nimi Ligę Mistrzów (a mógł jeszcze dołożyć dwie, no ale cóż... xD) i Premier Leauge (pierwsze od chyba 30 lat). Robotę w Borussi też zrobił naprawdę świetną.

A z tą dominacją dwa sezony coś rzeczywiście jest na rzeczy, taki trochę wiecznie drugi:
15/16 - finał Ligi Europy, przegrany
16/17 - nic (?)
17/18 - finał Ligi Mistrzów, przegrany
18/19 - zwycięstwo w Lidze Mistrzów, tylko punkt za City
19/20 - Premier Leauge

20/21 - nic
21/22 - przegrany finał Ligi Mistrzów, tylko punkt za City
22/23 - dołek i wypalenie drużyny
I’m like Jon Jones, I sound like Sean Combs, and I got trombone-sized stones like John Holmes.
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 442
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:46 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukecik »

Klopp niemieckim Probierzem? No styki się musiały w głowie przepalić.
Goldschmidt pisze: ndz lut 05, 2023 4:27 pm @lukecik
Piszesz jakby ci trenera było szkoda. 24 godziny temu z jego ust czytałem ze skoro plan letni jest dobry to w zimie nic nie trzeba robić. Co tu jeszcze analizować? Akurat w przypadku Carlo jestem przekonany że skrupulatnie dobiera słowa i wierzy w to co mówi.
Szkoda mi i nie szkoda. Widać, że się dogaduje z piłkarzami, nie ma kwasów, a gdy coś zaczyna się dziać (Rodrygo) to potrafi szybko i bezboleśnie temat wyjaśnić i zażegnać bez eskalacji. Jeśli chciał transferów i się ich domagał, a od góry słyszał, że nie ma takiej potrzeby i w razie czego niech korzysta ze szkółki i tylko z racji dobrego wychowania trzyma ich stronę na konferencji, to tym bardziej mi go szkoda. Wstaw do tego tartaku dowolnego trenera, którego byś tu widział i pomyśl, czy by coś więcej tu zrobił. Ta drużyna jest już wyciśnięta jak cytryna, niemal do ostatniej kropelki, a i tak coś tam gramy momentami.
Ja jego winię za przejebany sezon najmniej. Poprzedni sezon, czytaj kosmiczna dyspozycja Benzemy + heroicznie wygrana LM zamąciły obraz Perezowi i chłop myślał, że stać nas na to, by w tym samym składzie personalnym znów walczyć na wszystkich frontach. No bo kto by się spodziewał, że 35-latek nie będzie wiecznie trzymał takiej formy i coraz częściej zacznie się łamać, że Hazard jednak okaże się wrakiem piłkarza i nie odbuduje się po otrzymaniu 45 szansy, że Carvajal nie nawiąże już do formy sprzed lat i przestanie się łamać, że 80-letni Modric i na w pół wypalony Kroos, któremu pewnie nie chce się mobilizować na wszystkie mecze, jednak nie będą ciągnąć gry? No kurwa wszyscy, tylko nie nasz zarząd.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.

"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Awatar użytkownika
IVAN_ZAMORANO
Posty: 162
Rejestracja: pt mar 11, 2022 12:44 am

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: IVAN_ZAMORANO »

Sandman pisze: ndz lut 05, 2023 5:31 pmDobrze rozumiem niechęć do Niemca (przykładowy powód powyżej), ale nie nazwałbym Kloppa niemieckim Probierzem. Jednak sprawił, że Liverpool ponownie jest traktowany poważnie na footballowej scenie, wygrał z nimi Ligę Mistrzów (a mógł jeszcze dołożyć dwie, no ale cóż... xD) i Premier Leauge (pierwsze od chyba 30 lat). Robotę w Borussi też zrobił naprawdę świetną.
Ominę ocenę dwóch pierwszych sezonów (15/16 i 16/17). Będąc szczerym - nie chce mi się sprawdzać jaką Liverpool miał sytuację w Lidze, gdy zwalniano Rodgersa i czy zatrudniając Kloppa była szansa na europejskie puchary. Zakładam, że w ciągu pierwszych dwóch lat miał na tyle szrotu w składzie, że w pierwszej kolejności musiał "gasić pożary".

17/18 - czwarte miejsce w Lidze, za Tottenhamem i krytykowanym za styl Manchesterem United Mourinho. Puchar Ligi - porażka z Leicester, Puchar Anglii - porażka z West Bromwich Albion, w Lidze Mistrzów - w drodze do finału - eliminował takie tuzy jak Porto czy Roma (na etapie półfinału). Przez całe rozgrywki pokonał jedną mocną drużynę - Manchester City. Papierowy tygrys.

18/19 - świetny wynik w Lidze, Puchar Ligi - porażka z Chelsea, Puchar Anglii - porażka z Wolverhampton. W Lidze Mistrzów wyjście z grupy psim swędem (wszystkie mecze grupowe na wyjeździe w pizdę, w tym z Crveną zvezdą), w fazie pucharowej pokonanie najsłabszego Bayernu od lat (słynny Bayern Kovaca, który ligę zakończył dwa punkty przed Borussią), Porto i niezwykle silnej mentalnie Barcelony (w ogóle ten sezon byłby jakąkolwiek historią, gdyby Dembele strzelił na 4-0 na Camp Nou?) W finale najsłabszy przeciwnik od tysięcy lat.

19/20 - pomimo Covidowego sezonu - zdominowali ligę. Ale nie zdominowali Anglii. Puchar Ligi - 0-5 od Aston Villi (już słyszę te oklaski na Bernabeu po takim wyniku od ligowego przeciętniaka), Puchar Anglii - 0-2 od Chelsea, w Lidze Mistrzów - odpadnięcie w żenującym stylu z Atletico, będąc jedną nogą w ćwierćfinale.

20/21 - trzecie miejsce w lidze, m.in. za United Solskajeara. Walka o Ligę Mistrzów do ostatniej kolejki, co nie zostałoby zakończone sukcesem, gdyby nie gol Alissona w 95 minucie przeciwko potężnemu West Bromwich. Puchar Ligi - odpadnięcie po karnych ze słabym wówczas Arsenalem, Puchar Anglii - porażka z United. W Lidze Mistrzów pokonanie Lipska, który nie jest na tyle dojrzałą drużyną, by eliminować te najmocniejsze zespoły i porażka w ćwierćfinale z krytykowanym i zdominowanym przez kontuzje Realem Madryt.

21/22 - świetny wynik w Lidze, punkt za City. Zwycięstwo zarówno w Pucharze Ligi, jak i Pucharze Anglii. W Lidze Mistrzów pokonanie Interu (mega ciężki przeciwnik, zwłaszcza dla Realu Madryt), Benfiki i Villarrealu, porażka w Finale z Realem Madryt.

Jak wspomniałem na wstępie - omijam ocenę dwóch pierwszych sezonów, tak więc efekt ostatnich 5 lat Kloppa w Liverpoolu to:

Zwycięstwo w Lidze (19/20)
Zwycięstwo w Lidze Mistrzów (18/19)
Zwycięstwo w Pucharze Anglii (21/22)
Zwycięstwo w Pucharze Ligi (21/22)
Dwukrotne zakończenie Ligi o jeden punkt za Manchesterem City.
Eliminowanie takich drużyn w Lidze Mistrzów, jak: FC Porto, Manchester City, AS Roma, Bayern Monachium, FC Porto, FC Barcelona, Tottenham, RB Lipsk, Inter Mediolan, Benfica Lizbona, Villarreal.

Spektakularne wyniki, już na korzyść obrońców kościoła Jurgena Kloppa podkreśliłem Bayern i Barcelonę, które w tamtym czasie nie powinny być stawiane w roli poważnych rywali. Już się nie mogę doczekać na 5-letni projekt Kloppa na Bernabeu i średniej jednego trofeum na sezon.
lukecik pisze: ndz lut 05, 2023 5:47 pm Klopp niemieckim Probierzem? No styki się musiały w głowie przepalić.
Nie potrafiący przegrywać farmazon, z którego opinia publiczna zrobiła człowieka rewolucjonizującego futbol.

Styki przepalone.
Zwłaszcza wśród ludzi, którzy nie są zdolni do wykreowania własnych opinii
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1300
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

To LFC Kloppa trochę przypomina United SAFa w jego ostatnich latach. 3 finały LM, z czego tylko 1 wygrany, a dwa przegrane dwukrotnie z tą samą drużyną. Do tego coraz bardziej starzejący się skład bez odmładzania kluczowych pozycji i po odejściu SAFa się totalnie posypali. Teraz podobne rzeczy zaczynają się dziać w LFC, gdzie zwłaszcza formacja pomocy woła o pomstę do nieba. Oni bez Jude'a naprawdę mogą być w ciemnej dupie.

Co do samego Kloppa, to on w dwóch pierwszych sezonach był dla nich niczym Gepetto i wykonał świetną robotę. Pierwszy sezon to było chyba nawet osiągnięcie finału LE. Później bardzo mądrze zbudował kadrę, ale patrząc na 1/3 wygrane finałów LM i tylko 1 mistrzostwo Anglii raczej ciężko mówić, że wyciągnął z tego złotego składu z magicznym tercetem w ataku maksimum. Na pewno nie jest to Michał Probierz, ale też żaden rewolucyjny czarodziej, który na nowo wymyślił futbol.

Jeżeli chodzi o potencjalnego następcę Carlo to z pewnością nie ma co się łudzić. Będzie powrót Zizou lub ewentualnie jakiś Pochettino.
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 442
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:46 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukecik »

IVAN_ZAMORANO pisze: ndz lut 05, 2023 7:38 pm
Nie potrafiący przegrywać farmazon, z którego opinia publiczna zrobiła człowieka rewolucjonizującego futbol.
Przegrywać nie potrafi, ale farmazon? Wyniki go bronią i mówią zupełnie coś innego.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.

"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 631
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: madridcampeon »

lukexpl pisze: ndz lut 05, 2023 8:39 pmJeżeli chodzi o potencjalnego następcę Carlo to z pewnością nie ma co się łudzić. Będzie powrót Zizou (...)
Czemu tak mało entuzjastycznie? Bo odgrzewany kotlet? No to co? Ja byłbym za. :) Jeśli chodzi o nudną grę na 1-0, no to cóż, jak mu nikogo nie kupili, a Vini ostrzeliwał trybuny albo kopał się po czole tak jak teraz, to jakie inne wyjście miał?

Niestety wątpię, że wróci tu jako trener. Zarząd mu mocno podpadł w 2021 roku.

Jeśli nie ZZ, to może Tuchel? Chociaż nie wiem, czy pasuje pod względem temperamentu. Kiedyś mówili, że jest cholerykiem, więc nie wiem, czy dobrze dogadywałby się np. z takim Viniciusem. Jego warsztat taktyczny natomiast mi się podoba. Zidane'a też.
Ostatnio zmieniony ndz lut 05, 2023 9:56 pm przez madridcampeon, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1707
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Goldschmidt »

Pamiętajcie.
Goldschmidt pisze: czw sty 12, 2023 3:17 pm Ale to jest zamierzone. Naturalne dla tej drużyny "zmniejszenie intensywności" (czyt. cierpienie) na czas trudnych okresów (ten po Klasyku gdzie było wiadomo że wszyscy myślami wyjadą na Mundial, i ten tuż po nim gdzie ci co grzali na Mundialu ławkę nie mają czucia gry tak jak ci co zostali w Madrycie, a ci co grali są zmęczeni). Ty jako kibic Realu masz nie komentować i ze spokojem obserwować 'progres' + cierpliwie czekać aż pojadą na Anfield i wpierdolą im trójkę. Bo czego innego się spodziewać? To jest Real Madryt. Benzema i Vini mogą kaleczyć i z miesiąc, ale jak wtoczą dupą pozostając w zasięgu pierwszego miejsca i zrobią swoje to gdzie leży problem?
BTW
21/22 20 rozegranych spotkań. Real 46 punktów, 14-4-2, 41-17 goli
22/23, 20 rozegranych spotkań. Real 45 punktów, 14-3-3, 40-17 goli

Jak w zegareczku.
Jeszcze znajdą się jakieś tytany intelektu które będą negować, co przede wszystkim determinowało postrzeganie jakości Realu od półtora roku? Czy do usranej śmierci będziemy teraz rozmawiać o tym, że za obecny stan rzeczy nie odpowiada przede wszystkim patologia w klubie a wszystko dookoła od Kataru i UEFĘ przez małpy naśmiewające się z Viniciusa, aż po sędziów zawyżających progi faulu?
Awatar użytkownika
wonderkid_jr
Posty: 287
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 6:31 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: wonderkid_jr »

Dawać Raula albo Zidana. Oni przynajmniej powalczą o jakieś transfery.

Carlo to yesman. I spoko, ale obecnie potrzebujemy wstrząsu, bo Perez zrobił się strasznym dusigroszem.

Obecnie interesują go tylko zawodnicy poniżej 18 roku życia. XD

Mamy potężna lukę pomiędzy graczami z olbrzymim potencjałem, a weteranami. Nasi weterani to obecnie bardziej emeryci (Benz, Modric, Nacho, nawet już po części Kroos czy Carvajal). Brakuje grajków na tu i teraz, coś jak Bernardo Silva czy ten Joao Cancelo.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1300
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

madridcampeon pisze: ndz lut 05, 2023 9:46 pm
Czemu tak mało entuzjastycznie? Bo odgrzewany kotlet? No to co? Ja byłbym za. :) Jeśli chodzi o nudną grę na 1-0, no to cóż, jak mu nikogo nie kupili, a Vini ostrzeliwał trybuny albo kopał się po czole tak jak teraz, to jakie inne wyjście miał?

Niestety wątpię, że wróci tu jako trener. Zarząd mu mocno podpadł w 2021 roku.

Jeśli nie ZZ, to może Tuchel? Chociaż nie wiem, czy pasuje pod względem temperamentu. Kiedyś mówili, że jest cholerykiem, więc nie wiem, czy dobrze dogadywałby się np. z takim Viniciusem. Jego warsztat taktyczny natomiast mi się podoba. Zidane'a też.
Wiesz, tutaj bardziej chodzi o to, że przyjdzie kolejne "popychadło" dla Pereza. Może i zarząd podpadł Zizou, ale jesteśmy dla niego jedną z niewielu możliwych i atrakcyjnych opcji po przedłużeniu umowy Deschampsa z reprezentacją Francji. Dzisiaj też podobno był na meczu Castilli, więc cały czas się kręci koło klubu.

Na pewno nie neguję jego warsztatu trenerskiego, ale swoje też ma za uszami. Jakieś dziwne urazy/niechęci wobec niektórych młodych piłkarzy, czy z drugiej strony nadmierne przywiązanie do starych gwiazd. Pintusa też odstawił za "zdradę", bo nie odszedł wraz z nim z klubu. Obawiam się, że z nim doszłoby do niewielu zmian i co najwyżej Perez zrobiłby mu jedno okienko w stylu "dnia dziecka", tak jak w 2019 roku. Niemniej można też liczyć na to, że wiele spraw przez te 2 lata sobie przemyślał i coś tam się zmieniło. Poprzednio wrócił mimo wszystko za szybko, ale swoje też zrobił.

Tuchel na pewno byłby fajny, ale też raczej krótkoterminowo. Prędzej czy później robi się konfliktowy, coś jak Conte. Perez pewnie nie chce kogoś takiego w klubie.
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 442
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:46 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukecik »

Goldschmidt pisze: ndz lut 05, 2023 9:54 pm
BTW
21/22 20 rozegranych spotkań. Real 46 punktów, 14-4-2, 41-17 goli
22/23, 20 rozegranych spotkań. Real 45 punktów, 14-3-3, 40-17 goli
Czyli jest regres. :potwor:
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.

"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
minusek
Posty: 1353
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: minusek »

Raczej progres i to niemały.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1707
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Goldschmidt »

:loool:
minusek
Posty: 1353
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: minusek »

Jest się z czego cieszyć, popieram emotkę. Punktowo mamy to samo, a przy tym Benzemy i Alaby nie ma w połowie spotkań, Modrić i Kroos odgrywają znacznie mniejszą rolę, nie ma Casemiro, no i sama gra też wygląda lepiej niż przed rokiem. Gdzie tu regres albo stagnacja? Każdy z tych czynników jest bardzo istotny i mógł mieć ogromne przełożenie na poziom i wyniki, a jednak póki co przejście jest praktycznie nieodczuwalne.
Awatar użytkownika
IVAN_ZAMORANO
Posty: 162
Rejestracja: pt mar 11, 2022 12:44 am

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: IVAN_ZAMORANO »

lukexpl pisze: ndz lut 05, 2023 8:39 pmNa pewno nie jest to Michał Probierz, ale też żaden rewolucyjny czarodziej, który na nowo wymyślił futbol.
lukecik pisze: ndz lut 05, 2023 9:42 pmPrzegrywać nie potrafi, ale farmazon? Wyniki go bronią i mówią zupełnie coś innego.
Trochę chyba za poważnie do tego podeszliście, to była hiperbola, odnosząca się głównie do jego zachowań przy linii oraz tego co wygaduje na konferencjach. Oczywiście mieliście prawo mnie źle zrozumieć, wina leży tutaj po mojej stronie, dlatego wyjaśniam.

Nie zrównuję go warsztatowo do Probierza, na pewno jest wielkim trenerem, topowym. Ale na tle historii w ogóle się nie wybija.

Jak pokazuje mój poprzedni post - jego wyniki w Liverpoolu także są troszkę przeceniane. Jasne - wyprowadził ich z niesamowitego bagna i ponownie wprowadził do europejskiej czołówki, ale sprzyjały temu okoliczności - zbiegło się to z pompowaniem hajsu przez Fenway Sport Group. Od sezonu 15/16 są na 10. miejscu jeśli chodzi o wydatki i 15. jeśli chodzi o bilans. Żeby co nieco zobrazować - Real Madryt jeśli chodzi o saldo znajduje się na miejscu... 70.

W bardziej korzystnych okolicznościach pewnie zdobyłby dwa Mistrzostwa Anglii więcej, ale na tej samej podstawie możemy twierdzić, że "gdyby nie Barcelona Guardioli to w latach 10-12 zdobylibyśmy trzy Mistrzostwa z rzędu, a Decima wpadłaby pewnie 3 lata wcześniej".

Z angielskich Pucharów eliminowały go takie drużyny: Wolverhampton, Southampton (obie sezon 16/17), Leicester, West Bromwich, Chelsea, Wolverhampton, Aston Villa, Chelsea, Arsenal, United. W sezonie 16/17 porażki z Southampton miały miejsce w Pucharze Ligi, był to dwumecz w półfinale - oba mecze Liverpool przegrał. O tyle, o ile porażki z Chelsea czy nawet United i Arsenalem (niezależnie od ich sytuacji sportowej) można zaakceptować, to w pozostałych przypadkach chyba mogli się postarać o więcej? Sezony 18/19 i 19/20 to czas, gdy The Reds naprawdę można było się obawiać w Europie, podczas większości spotkań dominowali, a mimo to w żadnym z tych dwóch sezonów nie udało się dołożyć trofeum w krajowym Pucharze.

W Lidze Mistrzów od sezonu 17/18 rozegrał 10 zwycięskich dwumeczów, pokonując tylko 3 drużyny ze ścisłej czołówki. Zidane w dwa lata (16/17 i 17/18) pokonał Bayern, Atletico, Paryż, Juventus, Bayern + Juve i Liverpool w Finale. Carlo trzy lata w Madrycie i zwycięstwa nad Bayernem, Atletico, Paryżem, Chelsea i Manchesterem City + Atletico i Liverpool w Finale. Różnica wręcz kosmiczna.

Żeby skończyć i, być może kontynuować w jednym ze stosowniejszych tematów, lubiłem gościa z czasów Borussii, ale w moich oczach kolosalnie stracił w trakcie pobytu w Merseyside.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1707
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Goldschmidt »

minusek pisze: pn lut 06, 2023 1:06 pmPunktowo mamy to samo, a przy tym Benzemy i Alaby nie ma w połowie spotkań, Modrić i Kroos odgrywają znacznie mniejszą rolę, nie ma Casemiro, no i sama gra też wygląda lepiej niż przed rokiem. Gdzie tu regres albo stagnacja? Każdy z tych czynników jest bardzo istotny i mógł mieć ogromne przełożenie na poziom i wyniki, a jednak póki co przejście jest praktycznie nieodczuwalne.
Worek wymówek i rozdawanie medali za nic.

Benzema był w tym sezonie standardowo słaby lub nieobecny więc nijak nasze męczenie wyników przy jego absencji nie świadczy pozytywnie o trenerze - przeciwnie, świadczy źle bo nie miał planu na jego zastępstwo do momentu eksperymentu z Rodrygo na środku gdy obczaił że Hazard to trup piłkarski.
I jeżeli ktoś obiera argumentację że nas jego brak osłabia przez co powinniśmy dziękować że punktujemy to tylko dlatego, żeby wytumaczyć trenera który nie potrafi zaszczepić podopiecznym nowych pomysłów do odpowiedniego funkcjonowania bez niego. Przerabialiśmy już całą jesień graną na minimalizm, nie trzeba analizować drugi raz. Wtedy mówiono że gramy chujowo z poprawnymi dziesięciominutowymi epizodami, ale trzepiemy punkty "bo oszczędzamy się na wiosnę" więc 'do budy hejterzy'. Retoryka najwyraźniej się nie zmienia i wszystko jest w porządku. Czekamy na wiosnę. Jak prognozujecie swoją drogą? Pintus przygotował drużynę na maraton co 3 dni perfekcyjnie? Wszystko wziął pod uwagę i w marcu-kwietniu zniszczymy konkurencję a Barcelona łyknie szóstkę od 3x silniejszej kadry Realu, bo dzień dziecka trwający czwarty miesiąc musi się skończyć?

Alaba tym ciekawsza sprawa gdy tracimy bez niego mniej goli. Szczerze interesująca kwestia. Jakiś trener powinien wybadać czy jest sens by wracał lub na jaką pozycję, ale takiej dyskusji się nie doczekamy do lata.

Modrić i Kroos odgrywający mniejszą rolę przy jakości partnerów to coś co powinno nastąpić minimum półtora roku temu. Ma natomiast gramy teraz z Fede prezentującym się słabo na swojej pozycji, Ceballosem przy drugiej młodości bez partnerów w formie (wobec czego ma więcej pola do popisu) i Tchouamenim który zagrał dobry miesiąc po czym odcinał kupony. A trener dobitnie nie ma zielonego pojęcia co zrobić ze środkiem pola gdy weteranów w starej dyspozycji nie ma co widać po ostatnich tygodniach. Klasycznie podciągane jest to natomiast na zmianę pozytywną z walonymi ogólnikami typu "odsuwamy CKM do lamusa, historyczna zmiana", pomimo tapety w postaci najgorszej w nowożytnej historii La Liga gdzie Real grający przeciw jej drużynom dwa dobre mecze w sezonie (Bilbao i Sociedad) to wystarczające świadectwo odpowiedniego postępu i prowadzenia kadry.

Ale żeby nie było - naprawdę uważam że Real jest zdolny do niemożliwego i oczekuję rozwoju sytuacji na wiosnę. Liverpool mamy za 2 tygodnie. Możliwe że tam też będzie coś niemożliwego i niemiecki Michał Probierz pokaże swój prawdziwy poziom.
minusek
Posty: 1353
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: minusek »

Wymówek na co? Bo nie rozumiem.

Niecały rok temu czytałem, jak cała ofensywa miała się posypać przy ewentualnej kontuzji Karima. Teraz go nie było lub łapał formę po powrotach, a my jakoś punktujemy i strzelamy tyle co poprzednio. Kolejny raz te wypisywane bzdury zostały zweryfikowane. Może już przestań ironicznie przewidywać przyszłość, bo ta co rusz cię wyjaśnia.

Innych trenerów usprawiedliwia się jak im wypadają kluczowi zawodnicy, a u nas oczywiście świadczy to źle o szkoleniowcu, bo nie miał planów na zastępstwo :) standard na tym forum.

Ciekawe za to co tu można przeczytać o dobrym funkcjonowaniu prawej i lewej obrony pomimo kontuzji 4 piłkarzy pokrywających te pozycje. Nic? A nie, jest debata bo to nie Anczelot wymyślił tam Camavingę tylko Deszamps. Na kilka prostych i jasnych pytań też nie można udzielić konkretnej odpowiedzi, bo może przypadkiem świadczyłoby to o przyznaniu, że wykonywana jest niezła praca. Już się przyzwyczaiłem.

W ostatnich 4 meczach straciliśmy 1 bramkę i to samobójczą, przy czym nie byli dostępni gracze pierwszego składu: lewy obrońca, prawy obrońca (i jego zmiennik), środkowy obrońca i defensywny pomocnik. Tak, trener dobitnie nie ma zielonego pojęcia co zrobić ze środkiem pola, gdy nie ma weteranów w starej dyspozycji. Jak męczył CKM to był kretynem. Jak cofa Camavingę na 6 (pomimo fatalnej dyspozycji na 8) i stawia na Ceballosa, to dalej jest nieogarem. O Modriciu i Kroosie którzy powinni schodzić ze sceny od 10 lat nie chce mi się nawet pisać.
minusek
Posty: 1353
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: minusek »

IVAN_ZAMORANO pisze: pn lut 06, 2023 1:42 pm W bardziej korzystnych okolicznościach pewnie zdobyłby dwa Mistrzostwa Anglii więcej, ale na tej samej podstawie możemy twierdzić, że "gdyby nie Barcelona Guardioli to w latach 10-12 zdobylibyśmy trzy Mistrzostwa z rzędu, a Decima wpadłaby pewnie 3 lata wcześniej".
Ale to prawda :) Graliśmy przecież w tamtym okresie wybitnie. I tak samo grają zazwyczaj ekipy Kloppa, ale też trafili na maszynę do punktowania Guardioli. W takich okolicznościach nie patrzyłbym na to tak 0-1. Bezapelacyjnie dominują w meczach i do tego u niego prawie każdy gracz osiąga swoje maksimum. I to się ceni. Mimo wszystko jest ta druga strona, która się powtarza, czyli wyraźne wypompowanie i ogromny spadek po mniej więcej dwóch latach.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1300
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

minusek pisze: wt lut 07, 2023 12:07 pm Ciekawe za to co tu można przeczytać o dobrym funkcjonowaniu prawej i lewej obrony pomimo kontuzji 4 piłkarzy pokrywających te pozycje. Nic? A nie, jest debata bo to nie Anczelot wymyślił tam Camavingę tylko Deszamps. Na kilka prostych i jasnych pytań też nie można udzielić konkretnej odpowiedzi, bo może przypadkiem świadczyłoby to o przyznaniu, że wykonywana jest niezła praca. Już się przyzwyczaiłem.
Ale Twoje pytania są tak sformułowane, że nie da się udzielić na nie odpowiedzi 0-1 i do żadnej "prawdy" nas nie doprowadzą. Na kryzys (trwający notabene od listopada przynajmniej) jak widać nie potrafił odpowiednio zareagować oprócz kilku meczy, które niestety wygląda na to, że stanowiły wyjątek od reguły. Za zarządzanie kadrą trudno go oceniać, skoro co chwilę ktoś wypada ze składu i trzeba to wszystko łatać tym co jest. Za kształt kadry oczywiście odpowiada Perez i JAS, ale od trenera wymagałbym jednak wywierania większego nacisku na zarząd w tej kwestii.

Atak nie funkcjonuje tak jak trzeba, są problemy z kończeniem akcji. Rodrygo/Asensio grają mocno w kratkę, a Fede wypadł zupełnie z formy. Vini gra praktycznie od deski do deski, co według mnie też nie jest dobre. Wolałbym na LS częściej widzieć Rodrygo. Z kolei Benzema w ogóle nie potrafi się odnaleźć w tym sezonie na boisku i daleko mu do optymalnej dyspozycji, mimo że coś tam strzela.

Pomoc do tej pory wyglądała najlepiej, ale nie wszyscy są zadowoleni z Tchou. W Klasyku popełnił ogromny błąd zdejmując Came z boiska po pierwszej połowie, który wówczas był jednym z najlepszych na boisku. W pierwszej części sezonu z kolei zbyt rzadko korzystał z Ceballosa, ale teraz na szczęście powoli się to zmienia. Zobaczymy na jak długo i czy w najważniejszych meczach wciąż będzie "betonem" stawiającym na Kroosa i Modricia.

Obronę niby mamy najlepszą na papierze, ale widać od początku sezonu ewidentnie, że nie działa to tak jak należy. Dziwne rotacje między ŚO, którzy przez to nie potrafili złapać formy. Rzucał Rudigera na boki, gdzie nie czuł się pewnie. Nacho z kolei w ogóle nie grał dopóki defensywa się nie posypała zdrowotnie, a Rudiger zaczął coś pokazywać, kiedy w końcu regularnie gra na swojej nominalnej pozycji. Co też było koniecznością, a nie "świadomym" wyborem Carlo. Podobnie jak i Cama na LO...

Także jak widać z obiektywną oceną należy się jeszcze wstrzymać przynajmniej z 1.5 miesiąca. KMŚ, dwumecz z LFC w LM i z Barcą w CdR będzie stanowił dla Carlo egzamin. Jeśli miałby ewentualnie wylecieć to myślę, że najwcześniej po dwumeczu z LFC. Rok temu na obecnym etapie w sumie pisało się o nim podobnie. Wtedy udało mu się wyprowadzić drużynę z kryzysu i oby podobnie było i tym razem, ale niestety po tym co oglądam od kilku miesięcy mam co do tego duże wątpliwości.
Awatar użytkownika
wonderkid_jr
Posty: 287
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 6:31 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: wonderkid_jr »

Skusi go ta Brazylia?

Jeśli tak, to kto za niego? Ktoś z czwórki: Zidane, Raul, Xabi Alonso, Arbeloa?
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1707
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Goldschmidt »

Pewnie tak.
Nikt inny Realu trenować nie może, za słabi, klubu nie rozumieją, konfliktowi etc.
ODPOWIEDZ