Carlo Ancelotti

minusek
Posty: 1366
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: minusek »

Spoko, rozumiem. Ale bawi mnie ze akurat trener jest tu głównym winowajcą „ogólnym”. Ok, dzisiaj może tak. Ale ten beton mecz po meczu ciagle reaguje i tylko dzięki temu mieliśmy same wygrane w tym sezonie. To chyba przyzwyczajenie z czasów ciągłego stawiania na CKM.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1716
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Goldschmidt »

Nie jest. Jest jednym z współwinowajców.

Reaguje? To dobrze. Dosyć normalna sprawa gdy ktoś wsadza notorycznie widelec w gniazdko elektryczne. To że ktoś mu każe z takich przedmiotów robić instalację nie znaczy że musi to robić we właśnie ten sposób.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1307
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

Dzisiejszy mecz w całości na jego konto. Głupszego wyjściowego składu nie dało się wymyślić, a wisienką na torcie było posadzenie Tchou na ławkę. Jeszcze to idiotyczne tłumaczenie, że musiał dać mu odpocząć. W takim meczu... Jak widać końcówka poprzedniego sezonu niczego go nie nauczyła.
KarBar
Posty: 548
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 4:57 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: KarBar »

Wczoraj reagował jak dzieciak w FMie. Ktoś ma słabą ocenę to wystawia innego o podobnej pozycji i tyle.
Wszystko będzie dobrze :krzywy:
Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 635
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: madridcampeon »

Tragedia po prostu, wczoraj Simeone ograł go taktycznie niczym jakiegoś Paco Jemeza, Tony'ego Adamsa czy innego ogóra. Podobny gwałt taktyczny w derbach jak z lutego 2015, tylko wynik jakimś cudem nieco mniej kompromitujący. Od początku widać było mechanizmy w grze Atletico co rusz powtarzające się (posyłanie piłek górą nad głową za plecy Frana/Lucasa, którzy 90% pojedynków szybkościowych przegrywali, następnie wrzuta). Nawet totalni laicy by to wychwycili, podczas gdy on w ogóle na to nie zareagował - w drugiej połowie poszły jeszcze co najmniej trzy takie akcje, przez cały mecz zresztą orali nas bokami. O czym on gadał z zawodnikami w przerwie? Tego nie wiem, ale taki Zidane na pewno nie dałby się ogolić tak obscenicznie swojemu adwersarzowi.

Nie podoba mi się w nim to, że nie widać żadnego porządku w naszej grze, to aż nie przystoi trenerowi z Włoch, które są przecież świątynią taktyki. Lepsze momenty w grze wynikają prawie zawsze wyłącznie z nacisku i „gryzienia trawy” pod presją niesatysfakcjonującego wyniku (czyli jak u jakichś Brzęczków i innych trenerskich asów), z tą różnicą, że nam częściej udaje się wygrywać mecze dzięki wysokiej jakości piłkarskiej zawodników, natomiast specyficznych pomysłów nakierowanych na konkretnego rywala (jak na przykład u Simeone wczoraj) nie widać prawie nigdy, a czasem by się to przydało, zwłaszcza w potyczkach z czołówką i topowymi trenerami. Nie wiem, jakim cudem przeciwko Kloppowi ma tak dobre statystyki.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1307
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

Simeone w La Liga wygrał tylko 6 meczów przeciwko Realowi, z czego 5 to Carlo :)
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1716
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Goldschmidt »



Zachęcam do wyciągania własnych wniosków dot. Realu
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 445
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:46 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukecik »

Za wcześnie jest na ferowanie wyroków i od razu się nastawiać anty. Mecz z Atletico został koncertowo zawalony i idzie głównie na konto Carlo, który nie trafił ani z taktyką, ani ze składem.

Początek sezonu nastroił pozytywnie. Owszem, gdy się spojrzy na suche wyniki, to można byłoby pomyśleć, że zbyt często się męczymy, przepychamy mecze kolanem jedną bramką i mamy więcej szczęścia niż rozumu. Moim zdaniem te niskie wyniki i częste mecze na styku nie wynikają z tego, że nie mamy pomysłu na grę i męczymy się w trakcie meczu. Brakuje nam po prostu skuteczności co jest pochodną naszego beznadziejnego ataku. Mnie się nasza gra na początku sezonu podoba. W każdym meczu kreowaliśmy parę setek i te wyniki powinny być wyższe, gdyby za strzelanie bramek z przodu odpowiadał ktoś lepszy niż beznadziejny Rodrygo, który nawet na tle drewnianego Joselu wygląda tragicznie. Jak na grę bez Benzemy i także kontuzjowanego Viniego, czyli naszej największej gwiazdy w ataku obecnie, to poradziliśmy sobie bardzo dobrze. Na ile to wynikało z naszej dobrej gry, a ile ze słabości rywali, to ciężko stwierdzić. Normalnie powiedziałbym, że papierkiem lakmusowym był mecz z Atletico, który pokazał naszą realną siłę, ale nie mogę tak do tego podejść z tego względu, że z niezrozumiałych powodów Carlo postawił ten mecz na głowie i wyszliśmy w nim zupełnie inaczej, niż było to budowane do tej pory. Od początku sezonu był jakiś zamysł, określona polityka kadrowa, a teraz na najważniejszy mecz września kompletnie przekombinował i postawił na coś zupełnie innego, co sprawdzić się prawa nie miało.

Do poprawy i to w trybie natychmiastowym jest mocniejsze wchodzenie w mecz, by przestać tracić gole na początku i to jako pierwszy oraz gra w obronie, bo często wyglądamy jak dzieci we mgle. To, że nam Atletico wpakowało w zasadzie trzy identyczne gole, to jakaś błazenada. Nie ułatwia sprawy fakt, że wypadli nam Thibo i Eder, ale mamy i tak wystarczająco dużo jakości, by prezentować się lepiej.

Niech kontynuuje to, co zaczął, tj. odstawianie powoli Modrica i Kroosa, stawianie na młodszą gwardię i duet Rodrygo (z braku laku) - Vini/Joselu i tyle. Bez kombinowania już, bo za każdym razem te jego eksperymenty kończą się katastrofą. Zobaczymy, w którym miejscu będziemy po weekendzie, bo jeśli jesteśmy chujowi, to już nam to rewelacyjne Girona udowodni w weekend. Jutro pewnie znowu czeka nas walenie głową w mur, ale wraca Vini, rywal osłabiony, więc może uda się ten mecz wygrać bez większych nerwów i problemów.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.

"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1307
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

lukecik pisze: wt wrz 26, 2023 10:07 am Niech kontynuuje to, co zaczął, tj. odstawianie powoli Modrica i Kroosa, stawianie na młodszą gwardię i duet Rodrygo (z braku laku) - Vini/Joselu i tyle.
Ale on właśnie w najważniejszym dotychczas meczu sezonu pokazał cały swój zamysł. Kroos i Modrić będą "oszczędzani" w mniej ważnych meczach, aby na te najważniejsze być fizycznie - "teoretycznie" - gotowi na 100%. A powinno być zupełnie odwrotnie.



Dziadek nawet nie wie co się dzieje w drużynie, albo co gorsza struga idiotę.
MAS
Posty: 48
Rejestracja: wt cze 01, 2021 5:55 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: MAS »

Środka dziś zapomniał wystawić, co to kurwa jest przecież tego się oglądać nie da.
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 445
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:46 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukecik »

No i wczoraj znów powtórka z rozrywki. Przecież to, co się działo w pierwszej połowie, to jest niepojęte. Pierdyliard okazji i to naprawdę dobrych, a goli zero. Dopiero tuż przed końcem pierwszej połowy wpadł gol Brahima i to po rykoszecie. Współczuję temu Ancelottiemu, bo musi się użerać z drewnem w ataku, przez co mamy problem ze strzeleniem bramki. Pierwszy raz od lat wynika to jednak z nagminnego, przerażającego wręcz braku skuteczności, a nie braku sytuacji czy też z problem ich wykreowania. Może oni się zakładają między sobą, kto zabije bramkarza rywali i dlatego tak napierdalają w sam środek bramki w każdym meczu?
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.

"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Gehu
Posty: 366
Rejestracja: czw cze 03, 2021 9:52 am

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Gehu »

Kadra jest kompletna. Komu współczujesz? Ja współczuje, że w odpowiednim momencie zbrakło mu jaj i nie postawił na swoim w kwestii napastnika. Widać jak na dłoni braki kadrowe. Boki obrony są delikatnie wzmocnione, ale nadal chujowe, obrona zaraz klęknie, a ataku nie mamy. Kogo chcemy oszukiwać? Czy Mapet jest tego wart?
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1307
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

Ale cała wina nie spoczywa tylko na zawodnikach. Przypomnijcie sobie końcówkę sezonu 14/15. Wówczas teoretycznie najlepszy atak świata kopał się po czole i całe trio miało problemy z trafieniem do siatki. Szczególnie było to widoczne w dwumeczu z ATM i Juve. Pod koniec minionego sezonu także było to zauważalne. Problem jest systemowy i tyle, każdy sobie biega i ustawia w sumie tam gdzie mu się żywnie podoba. Ostatnie wydarzenia boiskowe i poza boiskowe jasno wskazują, że Carlo ma problemy z komunikacją. A nawet jeśli to sami zawodnicy mają problem z wykańczaniem sytuacji, to takie rzeczy ćwiczy się na treningach.

Warto dodać, że wczoraj wyszedł na Las Palmas bardzo ostrożnie, stawiając na bokach obrony defensywnie uosobionych zawodników. I to w diamencie, który z założenia wymaga ofensywnych bocznych. Pociąg mu już mocno odjechał. Jeszcze się w mediach idiotycznie tłumaczy, iż są zmęczeni przez obecny etap sezonu i natłok spotkań. No kurwa, sezon zaczął się niecałe 2 miesiące temu, a oni są już zmęczeni! Po rozegraniu 8 oficjalnych meczów! Zmęczony to jest już chyba Carlo trenowaniem Realu i szczerze mówiąc się nie zdziwię, jak nie dotrwa na stołku do końca roku. Ma szczęście, że nie trafiliśmy na mocną grupę w LM, a Napoli też ma swoje kłopoty.
MAS
Posty: 48
Rejestracja: wt cze 01, 2021 5:55 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: MAS »

Jest ktoś obecnie mentalnie podobny do Mou, kto by ten kurwidołek ogarnął? Bo jak przyjdzie kolejny dziadek co będzie im rzucał piłkę jak na WFie i grajcie sobie chłopaki to nic z tego nie będzie nawet z Mbappe w składzie za rok.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1716
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Goldschmidt »

Mou to żadnego kurwidołka nie ogarnia na dłużej niż sezon. Nawet w obecnym projekcie nastawionym na rezurekcję już powoli aktywuje tryb 3 sezonu.
minusek
Posty: 1366
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: minusek »

Może Poczet? Niezle w Chelsea ogarnia. :okok:
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1716
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Goldschmidt »

Ototo, dobry trener, chujowo dobiera kluby. Szkoda że Real równie chujowo dobiera trenerów.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1307
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

Conte wolny. Już raz miał przyjść, ale nasze panienki się wystraszyły i zaprotestowały :D
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 445
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:46 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukecik »

Gehu pisze: czw wrz 28, 2023 7:03 pm Kadra jest kompletna. Komu współczujesz? Ja współczuje, że w odpowiednim momencie zbrakło mu jaj i nie postawił na swoim w kwestii napastnika.
Tzn. co byłoby przejawem pokazania jaj? Jakieś ultimatum w stylu kupujecie mi Kane'a albo odchodzę? Przecież by mu pokazali drzwi i tyle. Co miał więcej zrobić? Od początku postawił sprawę jasno, że potrzebuje napastnika i najlepiej, by był to Kane. Dlatego mu współczuję, że nasz zarząd ma wyjebane na jego prośby i swoją politykę transferową uzależnia od co najmniej 2 lat od zawodnika, którego w dalszym ciągu u nas nie ma i nawet nie wiadomo, czy trafi tu za rok.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.

"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1307
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »



Ahh biedny ten Carlo, człowiek prawdy. Wytrzymał dwa miesiące ze swoim postanowieniem.
Gehu
Posty: 366
Rejestracja: czw cze 03, 2021 9:52 am

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: Gehu »

lukecik pisze: sob wrz 30, 2023 11:41 am Tzn. co byłoby przejawem pokazania jaj? Jakieś ultimatum w stylu kupujecie mi Kane'a albo odchodzę? Przecież by mu pokazali drzwi i tyle.
To nie on bylby w dupie, tylko Real. A tak on jest w dupie, bo powiedział że ma kompletną kadrę. Oczywiście skłamał. Ostatnie czego jest mi żal, to właśnie Carlo i jego sytuacja kadrowa. Chyba Perez ma do niego trochę zaufania?
minusek
Posty: 1366
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: minusek »

To są jakieś jaja. Kwestionowanie praktycznie wszystkiego co gość robi nadaje się do leczenia.

Dlaczego niby Kroos i Modrić mają być odstawieni, skoro ten pierwszy jest w tym sezonie naszym najlepszym pomocnikiem za Judem i bez niego wyglądamy znacznie gorzej?

Końcówka 14/15 to kopanie się po czole i problem z trafieniem do siatki? Odpadnięcie 1 bramką po bardzo wyrównanym dwumeczu z Juve, a wyniki w lidze od kwietnia:

9:1 z Granadą
2:0 z Rayo
3:0 z Eibar
3:1 z Malagą
4:2 z Celtą
3:0 z Almerią
3:2 z Sevillą
2:2 z Valencią
4:1 z Espanyolem
7:3. z Getafe

Zakończenie ligi z 118 bramkami, a te "problemy z trafianiem do siatki", to 40 bramek w 10 ostatnich meczach ligi przy zdobyciu 28 na 30 punktów.

Pociąg mu odjechał, bo na Las Palmas wyszedł "ostrożnie" :szok: Nawet coś takiego jest wyciągane, LAS PALMAS, przy terminarzu co trzy dni Atletico, Las Palmas, niepokonany lider ligi i Napoli. LAS PALMAS, które puknęliśmy na stojąco 2:0 i to tylko i wyłącznie 2 przez ogromną nieskuteczność.

I jeszcze śmie narzekać na natłok meczów i zmęczenie. W innych zespołach pewnie tego nie odczuwają. Wczoraj remis Bayernu, PSG, przegrana City. Sielanka.

Gość się ma trzymać jakiegoś wyimaginowanego postanowienia i grać ku radości malkontentów Mendym wracającym po kontuzji i bez okresu przygotowawczego, albo Franem, który nie dojeżdża i trzeba go zmieniać co mecz. Albo na wrzutki z Atletico, o co też była bita piana. Wrzutki z Atletico :D

Przy tej miernej ofensywie tworzymy sobie mnóstwo sytuacji, różnorodnych, gramy inaczej niż wcześniej, atakujemy ze wszystkich sektorów, gramy kimś innym niż wcześniej, ale dziadek dalej jest betonem.

Poczet byłby lepszy, ale biedak ma pecha do klubów i stracił punkty w 5 na 6 meczów ligi, między innymi z takimi tuzami jak Forest i Bournemouth.

To chyba nie jemu pociąg dawno odjechał.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1307
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukexpl »

Kroos najlepszym pomocnikiem zaraz po Jude... Aż się odechciewa czytać dalej :D Tak Kroos jest dobry, ale nie na DMie. Tchou wczoraj pokazał dlaczego powinien grać i jak wielkim kryminałem było posadzenie go na ławce z Atletico :) Ale ok, Kroos mógłby grać razem z nim. Wspomniałeś o Modriciu, ale dlaczego on akurat ma grać od pierwszej minuty to już nie uargumentowałeś...

Ciśnięcie Juve w rewanżu, 23 strzały na bramkę i tylko jeden gol to nie jest kopanie się po czole i problem z trafieniem do siatki? W pierwszym meczu strzeliliśmy, ale z karnego. Tak to było jeszcze chyba kilka słupków. Prawda jest taka, że w żadnym momencie nie byliśmy wtedy blisko awansu do finału.

Dwumecz z Atletico wyglądał podobnie. W sumie 40 strzałów w obydwu meczach i ledwo tego 1 gola wcisnęliśmy w końcówce, kiedy zresztą rywal grał w osłabieniu. Faktycznie skuteczność po zbóju.

Pogromy ligowych rywali z dołu tabeli nie są żadnym wyznacznikiem. Zresztą ogórki z La Liga grały wtedy zupełnie inaczej i mecze z nimi były dużo łatwiejsze niż dzisiaj.

Wczoraj spokojnie w ciągu pierwszych 15 minut mogliśmy dostać 2 bramki od Girony i dalsza część meczu wyglądałaby zupełnie inaczej. Na nasze szczęście wykorzystaliśmy pierwszą dogodną sytuację i mecz się ułożył po naszej myśli. Futbol. Niemniej kolejny mecz z rzędu nasz rywal już w pierwszych minutach wypracowuje sobie szansę na zdobycie bramki. Zupełny przypadek. I to bez tego "złego" Frana i Mendy'ego na boisku...

Skreślanie Frana już na tym etapie sezonu bardzo mądre, a później będziemy narzekać, że nie ma kim grać na LO, bo przecież Fran się do niczego nie nadaje. To samo było w drugiej połowie ubiegłego sezonu z Tchou.
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 445
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:46 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: lukecik »

Gehu pisze: ndz paź 01, 2023 9:52 am
lukecik pisze: sob wrz 30, 2023 11:41 am Tzn. co byłoby przejawem pokazania jaj? Jakieś ultimatum w stylu kupujecie mi Kane'a albo odchodzę? Przecież by mu pokazali drzwi i tyle.
To nie on bylby w dupie, tylko Real. A tak on jest w dupie, bo powiedział że ma kompletną kadrę. Oczywiście skłamał. Ostatnie czego jest mi żal, to właśnie Carlo i jego sytuacja kadrowa. Chyba Perez ma do niego trochę zaufania?
Lol, Carlo jest w dupie? Zamiast się bujać w klubach pokroju Evertonu, z którego go wyciągnęliśmy, siedzi sobie w największym klubie świata, zamiast prowadzić jakichś Tarkowskich czy innych Grayów bądź Calvert-Lewinów, pracuje na co dzień z Viniciusem, Bellinghamem i Modriciem. W strasznej dupie jest, rzeczywiście. Myślisz, że by się Perez przejął ewentualną rezygnacją Carlo? Wziąłby Raula i tyle. Jakkolwiek by się sezon nie skończył, to by nie żałował, bo ma już swój plan na przyszłe lato i zmienić go może tylko Mbappe, jeśli ostatecznie przedłuży kontrakt.
Wiadomo, że na konferencjach gada jedno, a myśli drugie, przecież debilem nie jest. Ale to nie znaczy, że ma publicznie najeżdżać na swojego przełożonego i żalić się, że mu nie kupili napastnika. Ma wystarczająco dużo klasy, by tego nie robić i w pełni go rozumiem.
Gehu pisze: ndz paź 01, 2023 9:52 amOstatnie czego jest mi żal, to właśnie Carlo i jego sytuacja kadrowa. Chyba Perez ma do niego trochę zaufania?
Znaczy, że twoim zdaniem w prywatnych rozmowach Carlo też gada Perezowi, że kadra jest kompletna i napastnik nie jest potrzebny? Jak widać kwestia zaufania nie ma tu nic do rzeczy, bo Floren ma swój plan i chyba tylko Mourinho potrafił się podporządkować w kwestii transferów lub przynajmniej pójść na jakieś ustępstwa. Prośby Zizou też potrafił spełnić, ale nie wszystkie.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.

"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
emo07
Posty: 144
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 1:27 pm

Re: Carlo Ancelotti

Post autor: emo07 »

Ja się zastanawiam czy my nie zaczynamy też być niewolnikami dwóch Brazylijczyków. Wiem, że może akurat wybrałem do narzekania łatwy moment, bo obaj są bez formy, ale jakoś nie wyobrażam sobie, żeby obaj tu byli przez najbliższe lata a klub świecił sukcesy. Z obecną kadrą młodych pomocników, w ataku zostają dwa miejsca. Jeśli przyjdzie Mapet to taki Rodrygo praktycznie nie powącha murawy. Jeśli Mapet nie przyjdzie to jest duża szansa, że właśnie wpadniemy na świetny pomysł postawienia na dwójkę Brazoli (patrz ten sezon), gdzie jeden nie zagrał chyba trzech dobrych spotkań z rzędu przez cały pobyt tutaj, a drugi patrząc na poprzedni sezon jest mega niedojrzały i nie wiem czy będzie w stanie znieść presję bycia frontmanem - tym bardziej, że widać przepaść mentalną między nim, a takim Bellim, który dopiero co przyszedł. Chodzi mi po głowie opcja żeby wymienić tę dwójkę na Kyliana i Erlinga, ale to chyba zakrawa o cud i zalatuje FMem... Ale chciałbym, żeby w ofensywie grali jednak zawodnicy,.którzy są sportowo galaktyczni, najlepsi z najlepszych, bez konieczności spełniania odpowiednich warunków czy czekania na wystrzał potencjału.
ODPOWIEDZ