Już przestaliśmy o nim pisać bo jest o klasę wyżej od kolegów, ale wypada zostawić notkę po takim meczu. To między innymi (głównie) jego zasługa że takie mecze nie kończą się remisami jak przed rokiem.
Jest znakomity, absolutnie wyjątkowy zawodnik. Crack. Tak jak kolega napisał, po nim widać, że jest level wyżej. Szkoda tego spalonego Frana, szkoda, że ta przewrotka nie weszła… ale karny wykonany słabo.
Ale pomyślunek przy asyście do Carvajala genialny. Brakuje komplementów na jego grę. Dać mu dwóch partnerów z przodu na jego poziomie i możemy demolować świat futbolu
"Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja - powiedział Śmierć" - Terry Pratchett, Mort
Wszystko perfekcyjnie. No, może miał niedawno krótki okres, w którym troszkę gorzej fizycznie wyglądał, a do tego dość sporo pyskował do przeciwników i sędziego. Drobiazg. Poza tym od początku święci najjaśniej. Sporo się ostatnio naoglądało u nas czy w fcb zawodników, którzy być może łapaliby się do jedenastek wszechczasow. Ale taką magię co ma ten koleś, widziałem tylko u Zidana. Mają jakiś wspólny pierwiastek, zupełnie coś innego niż ma/miał Modric, Xavi, Pirlo, Iniesta, de Bruyne, czy nawet jego krajanie Gerard, Lampard, Scholes. Patrzysz na takiego Pedriego, który wydaje się świetny, a potem widzisz Juda i nie dowierzasz. Kosmos. Ja wiem że często sie przesadza i jara czymś aktualnym, ale to nie to. Chciałbym żeby to trwało i aby na przestrzeni lat trudno było wybrać najlepszy nasz transfer: Cristiano, Luka, Jude.
Mi to wygląda trochę tak jak byśmy mieli znowu nowego Varane'a tylko tym razem w pomocy. Przecież za młodu na swojej pozycji był totalnym rzeźnikiem i wg mnie nie było lepszego obrońcy w tak młodym wieku jak Rafał. Tutaj mamy podobnie z tym, że pozycja jest ofensywna.
Interesujące porównanie. Oby nie zaliczył takiego samego regresu po jakimś mundialu jak Varane
Natomiast mam jednak wrażenie, że Jude to jednak jeszcze poziom wyżej. On jest topowy nie tylko na swojej pozycji, ale ogólnie jak piłkarz. Ponadto jego wszechstronność czyni go unikatem. Jaki ofensywny gracz z takimi statystykami tak haruje w defensywie choćby?
"Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja - powiedział Śmierć" - Terry Pratchett, Mort
Za długo trzyma piłkę, czasem zupełnie niepotrzebnie; za często pada na murawę po lekkich kontaktach (i niestety, ale po tym jak był faulowany w trakcie sezonu i jak rzadko mu to gwizdali, pewnie się to nie zmieni). Pierwsza część sezonu była przewybitna, ale w drugiej na plus jedynie momenty. Zobaczymy co dalej.
Obym się mylił, ale wychodzi, że bez operacji lepiej nie będzie, chyba, że ten wynalazek z NFL zrobi jakieś cuda. Trudna sprawa, z jednej strony jeśli Carlo utrzyma system (za co trzymam kciuki) to Jude może być kluczowy przy adaptacji Mbappe, z drugiej jeśli ten sezon ma wyglądać w jego wykonaniu jak wiosną to niech jak najszybciej się kładzie na stół. Z trzeciej jest też strach, że będzie jak z Hazardem, który jak zaczął się kroić to skończyła się dobra gra (tak, wiem że tam były też inne czynniki).
"Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja - powiedział Śmierć" - Terry Pratchett, Mort