Madridistas.pl

Życzę mu, żeby ten sezon był przełomowy - eksplozja skuteczności i zaufanie trenera. Młody grajek z dobrymi liczbami będzie bardziej wartościowy niż kalecy emeryci.

Oglądając Copa America miałem wrażenie, że trochę urósł? Może to tylko fryzura...

Na razie to niech on w ogóle w klubie zostanie. Mamy znowu nadwyżkę skrzydłowych i nie wiadomo kto ma grać. Hazarda nie ma nawet dokąd się pozbyć. Na Bale'a Levy się znowu nie nabierze. Asensio w ostatnim wywiadzie nie brzmiał na zmartwionego swoją sytuacją. Do tego jest jeszcze Isco, który miejmy nadzieje się dogada z innym klubem, oraz Vazquez który z Ancelottim w ogóle nie pracował i nie musi wcale Carlo przypadać do gustu jako prawy obrońca. Plus były plotki o De Frutosie na prawe skrzydło i te mniej wiarygodne o Richarlisonie. Sytuacja podobna do tej w lecie 2019 - 2 z 3 Vini, Rodry, Kubo spędzą ten rok poza klubem.

https://www.realmadryt.pl/news/105187-m ... -viniciusa

Czyżby ktoś w tym klubie wreszcie otrzeźwiał i zorientował się że trzeba sie pozbyć tego cyrkowca póki istnieją jeszcze jelenie gotowe za niego cokolwiek zapłacić? Czy jednak to płonne nadzieje?

Otrzeźwiał? Właśnie to kolejny dowód na to, że mamy w zarządzie kilku cymbałów za dużo. Na szczęście źródło to The Mirror, więc to zwykła bujda na resorach.

Vinicius powinien być nietykalny, absolutnie ostatni do sprzedaży. Najpierw pozbądźmy się Bale, Hazarda, Asensio czy Benzemy.

Raczej fake news, śmierdzi na kilometr. Akurat zarząd na czele z Perezem wydają się być w nim zakochani.

Może nie zdąży z paszportem i będą się musieli go pozbyć, chociażby na wypożyczenie.

madridcampeon pisze: ↑ndz lip 18, 2021 11:54 amAkurat zarząd na czele z Perezem wydają się być w nim zakochani.

Kurwa, śmiać mi sie z tego wszystkiego chce. Perez zawsze musi sie zakochać w takich debilach? Jak nie ten nasz algierczyk, to idiota, który zamiast wyjść na kolejny przedstawienie w cyrku, pomylił drzwi i trafił do Realu Madryt. Piłkarze, którzy powinni wkurzać kibiców innych drużyn, muszą wkurzać kibiców Realu Madryt. Niepojęte.

Niepojęte ile w was jadu. I to w stosunku do chłopaka, który oddałby dusze za koszulkę Realu…

Przesadzone są te opinie o Vinim:
- chłop jest bardzo młody, a miał mecze w których w ofensywie pokazywał więcej przebojowości i generował więcej zagrożenia, niż wielu dojrzałych piłkarzy będzie potrafić, więc na pewno można powiedzieć że ten potencjał na cracka ma,
- jednocześnie, ma też od groma problemów, od ciągłości, przez skuteczność czy dobre decyzje. Oby Carlo wpadł na pomysł jak mu pomóc. Nie wiem po co się tak tym przejmować, bo to powinien jednak być rezerwowy joker, a nie pierwszoplanowa postać. Tą miał być Hazard. Ja oczekuje od Viniego, że poprawi decyzyjność i skuteczność, częściej będzie robił wiatr zamiast chaos, i z tego będę zadowolony na najbliższy rok,
- informacje o bezgranicznej miłości Pereza też bym wsadził między bajki. Jeśli jest debilem, to Perez pewnie ma o nim właśnie takie zdanie. Atmosfera atmosferą, wsparcie wsparciem, ale jak pojawi się dobra oferta a Vini nie będzie robić postępów, to pójdzie drogą Robinho.
- Nikt duszy za żadną koszulkę jeszcze nie oddał. Skoro nie Messi, skoro nie Ramos i nie Raul, to raczej nie Vini Może kiedyś Totti za Romę.

To jedyny gracz w kadrze, który sam potrafi pociągnąć zespół. No, może jeszcze Fede przez wertykalna grę i przyspieszenie z piłka. Pozostali to trybiki, które zazwyczaj dobrze działaja kiedy cała maszyna jest ok. W innym przypadku pozostaje Vini ratuj i przecież to widać jak wiele piłek dostaje i ile akcji przechodzi przez tego chłopaka. Zespół to czuje, tak jak wczoraj weterani, którzy grali wszystko na Munitisa.

Oddać go z pocalowaniem ręki i co dalej, ogrywać Rodrygo czy liczyć na Hazarda lub Asensio lub Bale'a? Trochę rozpacz. Co innego gdyby Carlo postawił na młodego Gutierreza. Ale pewnie tego nie zrobi z uwagi na bardzo solidnego Medy'ego, ergo wracamy do punktu wyjścia.

Którym to on będzie wyborem w ataku? 5,6? Asensio, Lucas, Hazard, Bale, Rodrygo?

Para Siempre pisze: ↑pn lip 19, 2021 1:53 pm - Nikt duszy za żadną koszulkę jeszcze nie oddał. Skoro nie Messi, skoro nie Ramos i nie Raul, to raczej nie Vini Może kiedyś Totti za Romę.

Było wielu takich piłkarzy, ale jak sam zauważyłeś - dotyczy to raczej poprzedniej generacji. Taki Scholes nawet wrócił z emerytury, bo SAF poprosil o pomoc.

A jeszcze lepszy przykład to Kuba Błaszczykowski, gdy wrócił do Wisły, aby ją wyciągnąć z bagna.

U nas choćby taki Nacho. Oddał Realowi całkiem niezłą karierę, żeby być tak właściwie zapchajdziurą.

Niestety chyba szykuje się zostać tutaj na dłużej

Niestety?

Tak. Zbędny inwalida.

Nie bądź dla siebie taki surowy.

A Ty nie bądź głupi. Dla siebie i dla innych

Nudny punchline, ale w sumie nie liczyłem na nic lepszego.

A co do Viniego. W tym sezonie ligowym minimum double-double. Oczywiście przy założeniu, że beton Ancelotti będzie na niego stawiał.

Ale pieprzysz, minimum 25 bramek i ponad 10 asyst w samej tylko lidze. No i podium ZP

Masz, łykaj i nie dziękuj

https://www.realmadryt.pl/news/105615-v ... kcji-video

BÓG.

Ciekawe czy przebije swój rekord trzech goli w lidze.

Zaczął imponująco

Dziś duży test. 30 minut, potrzebujemy impulsu i bramek. Obym wrócił tu z pol godziny i wstawił serduszko.

Co to kurwa jest