Vinicius Jr

[IVAN_ZAMORANO]

Chyba nie zrozumiałeś co miałem na myśli pisząc "sędzia ustawił sobie mecz". Ale jakoś mnie to nie dziwi.

[Goldschmidt]

Yup, tak samo bzdura.
Co widać zresztą też po tym kto i w jaki sposób broni przeciwko Viniciusowi. Braki w faulach względem ligi nie są powodowane kontrolą przez sędziów, a tym że obrońcy grają z innym zamiarem i w zasadzie nawet nie próbują (ani nie mogą, m.in. bo nie mają wspólnego języka) go wyprowadzić z równowagi. Można to sobie tłumaczyć chamstwem i buractwem, a prawda jest taka że go zwyczajnie nie znają i nie prowadzą gierek mentalnych. Które z taką samą częstotliwością inicjuje Vinicius.

[Gondola.]

Najlepszy zawodnik na świecie w tym momencie. Niezwykle rozrywkowy do oglądania, ma w sobie coś z Ronaldo i Ronaldinho jednocześnie. Gra przeciwko obecnie najlepszej - według wielu - drużynie na świecie i wjeżdża w nich jak nóż w masło, będąc praktycznie nie do zatrzymania, kreując szanse ofensywne i strzelając arcyważną (i bardzo urodziwą) bramkę. Bramki Haalanda w Premier League robią wrażenie, ale wczoraj to Norweg zniknął a nasz Brazylijczyk błyszczał.

Jakiekolwiek porównania Viniego z Mbappe są obecnie nie na miejscu. To Vini jest o krok od drugiego finału Ligi Mistrzów z rzędu będąc absolutnie kluczowym zawodnikiem w zeszłorocznej kampanii oraz tej, która wciąż się toczy. To Vini strzela bramki w półfinałach czy finałach przeciwko ekipom z europejskiego szczytu. Na ten moment mówienie, że "Vini będzie lepszy od Mbappe" jest kompletną bzdurą, gdyż on już jest od niego lepszy, dostarczając wyjątkowe występy w najważniejszych rozgrywkach i będąc najbardziej niszczycielską ofensywną bronią w Europie.

[Scratch]

Mbappe nam nie jest potrzebny w tej chwili. Tylko i wyłącznie Haaland byłby idealny dla Vinicusa i Rodrygo.

[wonderkid_jr]

GOAT.

To co absolutnie imponuje w tym chłopaku to jego mental. Typ ma 22 lata, a drugi sezon z rzędu jest naszym najlepszym zawodnikiem. Dodatkowo, jego wpływ na grę jest kosmiczny. Jak trzeba to strzeli, jak trzeba to świetnie dogra, jak trzeba napędzić akcję to on to po prostu robi.

Złota Piłka czeka. I tyle.

btw. To jest naprawdę niesamowite, że gość nie znika w ważnych meczach. Wręcz przeciwnie. Wtedy najbardziej błyszczy. Mbappe? Kto? Dawać tu jakiegoś solidnego napastnika i to wystarczy. Vini to gwiazda. W obecnej formie absolutnie najlepszy na świecie.

[IVAN_ZAMORANO]

Yup, tak samo bzdura.
Co widać zresztą też po tym kto i w jaki sposób broni przeciwko Viniciusowi. Braki w faulach względem ligi nie są powodowane kontrolą przez sędziów, a tym że obrońcy grają z innym zamiarem i w zasadzie nawet nie próbują (ani nie mogą, m.in. bo nie mają wspólnego języka) go wyprowadzić z równowagi. Można to sobie tłumaczyć chamstwem i buractwem, a prawda jest taka że go zwyczajnie nie znają i nie prowadzą gierek mentalnych. Które z taką samą częstotliwością inicjuje Vinicius.

Nie znają.

Z City mierzymy się w ostatnich dwóch sezonach tyle razy, co z taką Mallorcą. Podobnie zresztą z Chelsea i, można powiedzieć, Liverpoolem.

Ale domyślam się, że Ruben Dias, Bernardo Silva, Laporte, Rodri, Thiago Silva, Kovacic, Fabinho, Jota nie mają wspólnego języka.

Dlatego nie prowokują Viniciusa.

[Goldschmidt]

A znają? Możesz sobie to tłumaczyć jakkolwiek, a porównywanie tak czy tak pozostaje bez sensu. Raz że język z niejednym zawodnikiem się nie zgadza, dwa że widzą się rzadko (także na boisku nie muszą być blisko siebie nawzajem) i nie grają w tej samej lidze wobec czego inny interes względem znajomych sędziów, trzy że konsekwencje ewentualnych żółtek w formacie pucharowym są totalnie różne i na większym ryzyku, cztery że sam Vinicius nie wchodzi w mecz z 'kim ty cepie jesteś' jak kompletny burak.

A wychodzi na to, że chłopa można spokojnie podjudzić gdy się choćby nad nim stanie przez sekundę. Smuteczek.

Ale nic zaskakującego, kontynuacja wiecznie tego samego wybielania koszulki. W Klasyku widzisz jakiś tysiąc fauli Araujo za które upomnienie dostaje 'dopiero w 85' mimo że faulował bodaj dwukrotnie. Tutaj narracja piętnowanego Viniciusa mimo że 11 lat temu jarałbyś się jak wiedźma stosie gdyby ktoś postępował z nim jak Pepe z Messim

[rayo]

Kilka osób tu pisało że Vinicius przebił już Mbappe.
No jak bym się tak nierozpędzał.
Przecież nie sama liga mistrzów jest wyznacznikiem. Spójrzmy na reprezentacje.
Mbappe już ma na koncie złoto 2018 i srebro 2022 , strzelał hattricka w ostatnim finale. Na Mundialu w 2018 zdobył 4 gole a w 2022 8 bramek.
Łącznie w 67 występach ma 38 goli. Gość ma 24 lata.
Niechaj spojrzę na liczby Viniciusa.... W kadrze 21 meczów i 2 gole. ( na mundialu gol i dwie asysty )
Jego ekipa Ćwierćfinał w mundialu 2022 ( odpadnięcie z Chorwacją )
Gość ma 22 lata, jest tylko 2 lata młodszy od Mbappe.
Dlatego nie zgadzam się z tymi co już obwieszczają że Vini odjechał Kylianowi.

[Gondola.]

Pisząc o wyższości Viniciusa faktycznie podświadomie całkowicie pominąłem reprezentację, miałem na myśli wyłącznie występy klubowe i ocenę jakości piłkarskiej.

[IVAN_ZAMORANO]

Raz że język z niejednym zawodnikiem się nie zgadza

Czyli w Hiszpanii język się zgadza, ale w Europie, przeciwko hiszpańskojęzycznym piłkarzom się nie zgadza?

dwa że widzą się rzadko

Z piłkarzami Chelsea, Liverpoolu i Manchesteru City widział się tyle samo razy, co z piłkarzami Mallorki, Getafe czy Cadizu na przestrzeni ostatnich dwóch lat.

(także na boisku nie muszą być blisko siebie nawzajem)

Jakim problemem jest prowokowanie, gdy gra jest wstrzymana, skoro:

A wychodzi na to, że chłopa można spokojnie podjudzić gdy się choćby nad nim stanie przez sekundę. Smuteczek.

nie grają w tej samej lidze wobec czego inny interes względem znajomych sędziów

Co to znaczy "inny interes względem znajomych sedziów"?

W Klasyku widzisz jakiś tysiąc fauli Araujo za które upomnienie dostaje 'dopiero w 85' mimo że faulował bodaj dwukrotnie.

To, że odgwizdano dwa faule (nawet nie wiem czy to prawda) Araujo oznacza, że faulował dwukrotnie?

Tutaj narracja piętnowanego Viniciusa mimo że 11 lat temu jarałbyś się jak wiedźma stosie gdyby ktoś postępował z nim jak Pepe z Messim

Pokaż mi faule Pepego na Messim takie jak Arnau Martineza, Maffeo, Pezzelli, Albiola i Montiela na Viniciusie.

Jak już znajdziesz - udowodnij jakie kartki za takie zagrania dostawał Pepe.

A potem przypomnij jakie kartoniki otrzymała wyżej wymieniona piątka - w dobie VARu.

[Goldschmidt]

Czyli w Hiszpanii język się zgadza, ale w Europie, przeciwko hiszpańskojęzycznym piłkarzom się nie zgadza?

Portugalczycy są hiszpańskojęzyczni? Nowość.
Zresztą to nie z Portugalczykami czy innymi zawodnikami ze znajomością hiszpańskiego najczęściej obcował na swojej stronie boiska. A co do kwestii poniżej:

Jakim problemem jest prowokowanie, gdy gra jest wstrzymana

Żadnym. Dziwi mnie że nie robią tego częściej. Tak łatwo się podpala, że powinni. Tak jak wykorzystywane to było u Cristiano, i w wielu innych analogicznych przypadkach. Wybierają grzeczne koleżeńskie postępowanie, mniej boiskowego cwaniactwa (co w sumie u Anglików jest dosyć tradycyjne, szczególnie w kadrze), mniej mentalnych sporów z Vinim. Ich wybór. Low hanging fruit, a rezygnują.
O tym zresztą piszę - nie próbują. Ich wola.

Z piłkarzami Chelsea, Liverpoolu i Manchesteru City widział się tyle samo razy, co z piłkarzami Mallorki, Getafe czy Cadizu na przestrzeni ostatnich dwóch lat.

Yup, dwóch lat, super. Będziesz brnął w ten dobrany misternie okres czasu? Jestem przekonany że z Kovaciciem widział się częściej od czasu gdy jest w Hiszpanii niż z dowolnym zawodnikiem Primera. W końcu ci nigdy nie zmieniają klubu, gdy jeden spadnie a drugi awansuje jak z Maffeo który w lidze siedzi już z przerwami 7 lat.
Ciekawe ile narzucał już odruchowo tekstów "siema, jesteś chujowy, won pieseczku" i czym na takie traktowanie zasługuje sobie co drugi jego przeciwnik w Primera. I ile razy odważył się na taki trash talk w LM. Cóż, w końcu każdy w Hiszpanii jest chamem, twierdza jest wiecznie oblężona i trzeba się przygotować do obrony.

Co to znaczy "inny interes względem znajomych sedziów"?

Zawodnicy budują reputację u każdego sędziego z którym mają częstą styczność. Znają ich temperament, nawyki, charakterystykę. Wiedzą jakie faule sędzia puści, wiedzą że Vini boiskowym mazgajem jest od dłuższego czasu (jeszcze przed Carlo taki był) + rutynowo na siebie bierze odpowiedzialność za domaganie sie kartek, ale też niejednokrotnie próbuje nurów (co jest pochodną tego jak często ma piłkę i jak często zawodnicy muszą mu ją próbować odebrać, wielokrotnie faulem). Norma. Neymar 2.0.
W LM natomiast obrońcy nie mogą się spodziewać kiedy mogą wejść z bara ostrzej, kiedy nie, standardu nie ma i jest większa losowość. Dodatkowym błędem jest sugestia że w LM surowiej kartkują - bzdura. W tym sezonie w meczach Realu nie pokazano więcej niż 3 kartki w danym meczu. W pierwszym z Liver dostał ją w 60 Vinicius (o ironio), w rewanżu nikt. Nawet wspominany przykład Fofany-Camavingi z Chelsea nie odnosi się do meritum tj. traktowania agresji przez sędziów. Tej wielokrotnie nie ma bo w LM zawodnicy boją się zawieszeń na dalszy etap i często grają jak panienki, a w lidze pofaulujesz (zespoły mają do tego pełne prawo), odrobisz karę i wrócisz 3 dni później. I analogicznie jest w innych ligach. W Anglii np. jest o wiele więcej fauli w proporcji do kartek. W Hiszpanii odwrotnie.

A przy Viniciusie który jest najczęściej faulowanym piłkarzem w lidze i tak wiedzą że będzie na wejście podpalony i wkurwiony na wszystko i wszystkich i zrobi to samo co zawsze - wyolbrzymi większość kontaktów, będzie gestykulować, będzie gadać usprawiedliwiając się że ktoś go kiedyś kopnął więc może.
Plus Vini ma absolutnie największą proporcje tego ile fauli popełnia w porównaniu z ilością fauli na nim - sprzedaje kosę na każde 2.5 które otrzymuje. Proporcja która była identyczna sezon temu. Nikt nawet się do niego nie zbliża pod względem dyscypliny. Sam sobie strzela w stopę, bo ma zerowy self-awareness a trener zachowuje się wobec tego problemu jak lojalny SJW.

To, że odgwizdano dwa faule (nawet nie wiem czy to prawda) Araujo oznacza, że faulował dwukrotnie?

To znaczy że faulował minimum raz, i za drugim dostał kartkę, a reszta, bez dowodów (bo takich nie podajesz), to mrzonki.

Pokaż mi faule Pepego na Messim takie jak Arnau Martineza, Maffeo, Pezzelli, Albiola i Montiela na Viniciusie.

Jak już znajdziesz - udowodnij jakie kartki za takie zagrania dostawał Pepe.

Ja mam ci coś udowadniać? Ani myślę. To ty jesteś mistrzem wyciągania informacji z instytutu danych z dupy które są do zdebunkowania w 5 sekund, wymyślania fauli, nadinterpretacji i bawienia się w spiskologię.
Dobrze pamiętam opinie ludzi nt. gry Pepe na DMie jako 'Jordan stopper', gdy Arbeloa był delegowany do podobnych zadań. Wtedy wszystko było 'męskie i agresywne, ale w limicie zasad', a kartki takie jak ta Pepe na Alvesu tworzyły polemikę czy nastąpiło nadużycie siły czy nie. Teraz te same osoby rozpatrują zwykłe faule (bo takich jest najwięcej, a nie jakichś kos na achillesy) domyślnie jako chamstwo i buractwo na świętym Vinim i co druga kosa czy kopnięcie piłki w Viniego by zdobyć aut jest na kartkę. Ok.

[IVAN_ZAMORANO]

dWa FaUlE aRaUjO

zA dRuGiM rAzEm DoStAl KarTke

:pajac:

[Goldschmidt]

dWa FaUlE aRaUjO

zA dRuGiM rAzEm DoStAl KarTke

:pajac:

Niepowtarzalny. Dorobił tysiąc, dwa tygodnie produkował się i znalazł dwa z filmu od foliarzy.

[IVAN_ZAMORANO]

Po półtorej miesiąca wrócił do Klasyku, gdzie w istocie zdążyłem zapomnieć ile Araujo popełnił fauli na Viniciusie. Randomowo wyświetlił mi się filmik, gdzie wyjaśniony został farmazon przepotężnego Golda.

Jesteś NAJZAJEBISTRZY.

Jak zwykle wygrywasz. XD

[lukecik]

To było pewne, że to całe szambo w końcu wywali i wyleje się gówno tonami. Pytanie, czy dzisiaj osiągnęliśmy już maksymalną eskalację i wierzchołek tej idiotycznej góry, czy jednak najgorsze ciągle przed nami.

[rayo]

To było pewne, że to całe szambo w końcu wywali i wyleje się gówno tonami. Pytanie, czy dzisiaj osiągnęliśmy już maksymalną eskalację i wierzchołek tej idiotycznej góry, czy jednak najgorsze ciągle przed nami.

zdecydowanie przed
Od kiedy oglądam piłkę, czyli od 1989 roku - takiego ancymona jeszcze nie widziałem, myślę, że sprawi Wam jeszcze wiele przygód.

[IVAN_ZAMORANO]

"Sprawi Wam wiele przygód".

Myślę, że powiedziałeś już swoje.

Jak nie pójdziemy na wojnę totalną na poziomie instytucjonalnym to prędzej czy później go stracimy.

[Zidanka5]

Vinicius to typ piłkarza, który zazwyczaj nie poluje na nogi przeciwników, ponieważ tego nie potrzebuje, bardzo łatwo jednak wyprowadzić go z równowagi. Przypomina mi trochę Zidana, który do cierpliwych również nie należał i skompletował 14 czerwonych kartoników. Zniewagi na tle rasowym też nie były mu obce. Porywczość/gwałtowność/nadmierny temperament sztucznie tłumiony wybucha z podwójną siłą, a wojna z rasizmem na poziomie instytucjonalnym nie wiele zmieni, bo to jest jak nowotwór z przerzutami..

[eltacondedios]

Ciekawe czy klub zamierza w końcu jakoś go bronić, czy czeka nie wiadomo na co. Geniusze z La Liga też na dobrej drodze do utraty czołowej gwiazdy ligi.

Swoją drogą wczorajszy motyw z duszeniem go znów pokazuje podwójne standardy sędziowania na Viniciusie. Nawet w kontekście czysto piłkarskim dyskusja o większym zwracaniu uwagi na faule na dryblerach nie jest nowa, była za Neymara i wcześniej.

[Volfgang]

Ja jestem całym sercem za Vinim. Liga hiszpańska jest ligą wieśniaków. Poziom sportowy coraz niższy, poziom organizacyjny to absolutne dno. Sędziowanie w tej lidze jest katastrofalne, mamy największy skandal korupcyjny na wierzchu a tutaj się okazuje, że kar nie będzie bo minęło 5 lat… Sędziowie za którymi ciągnie się smród wciąż wypaczają mecze. Prezes tych marnych rozgrywek zamiast wziąć za nie odpowiedzialność to się bawi w tłitera czy tam instagrama i prowadzi jakieś śmieszne, wymyślone przez samego siebie, wojenki z ludźmi mądrzejszymi od siebie. Mamy 2023, rasizm jest niedopuszczalny w miejscach, które uważają się za cywilizowane… Mnie się chce tą ligą rzygać, w zasadzie, to śledzę te rozgrywki tylko ze względu na Real. Gdyby nie mój klub, to już dawno miałbym wyjebane na tę ligę.

[MAS]

Klaun dziś.

[Zedd.]

On jest tak wkurwiający.
O niebo lepiej wyglądał mając u boku Benzemę (głównie 21/22), może to brak tego napastnika, ale ja nadal widząc go nie czuję ekscytacji jakimś potencjałem na najlepszego piłkarza świata. Podtrzymuję, w ciemno bym go wymienił na Żółwia, gdyby tylko był gwarant, że ten paryski wąż nie licytowałby się co rok o pieniądze tylko siedział grzecznie i zajął się graniem w piłkę i wygrywaniem nam kolejnych Lig Mistrzów.

[minusek]

Patrzac tylko sportowo, Araujo jest jego kryptonimem i mecz za meczem jest to samo. Niestety. Pytanie dlaczego tego nie wykorzystujemy, dlaczego lewy obrońca nie podwoi, tylko stoi gdzies obsrany z tylu? Słaby Vini swoją droga, ale brak wyciagnięcia wniosków z tej sytuacji to duzy kamyk do ogródka Carletta.

[lukexpl]

Na początku meczu to tam się z Araujo Jude ładnie zabawił, ale później się za bardzo koncentrował na Gavim.

[Szefo89]

Araujo jest jego kryptonimem

Fajnie autokorekta poprawiła

Vini potrafił już sobie radzić z Araujo, jednak obecnie jest w słabej formie, ma też duży problem żeby przestawić się do nowej taktyki i gry bez napastnika. Do tego dochodzi frustracja i mamy do czynienia z najgorszą wersją Viniego.