Real Madryt Femenino
Real Madryt Femenino
Nikt nie prosił, każdy potrzebował
Pierwszy sezon kobiecej drużyny Realu Madryt powoli dobiega końca, na trzy kolejki przed finałowymi rozstrzygnięciami w tabeli ligi hiszpańskiej piłkarki zajmują drugie miejsce z jednym punktem przewagi nad żeńską drużyną Levante. Poza top3 już nie wypadną, pozostaje walka o wicemistrzostwo. Liderująca FC Barcelona oczywiście poza zasięgiem, kosmiczny poziom w tym sezonie prezentowały piłkarki trenera Cortesa, w lidze 28 meczów i 28 zwycięstw (niewyobrażalny bilans bramkowy +132), do tego pierwsza wygrana w Lidze Mistrzyń w historii klubu (trudna drabinka City-PSG-Chelsea nie okazała się przeszkodą).
Nasz bilans w lidze to obecnie 21 zwycięstw, 4 remisy i 6 porażek, drugi najlepszy bilans bramkowy +37 (przepaść względem Barcy jest jednak zauważalna). Nie jest najgorzej jak na pierwszy sezon, ale jeśli kobieca ekipa ma nawiązać w najbliższym czasie do sukcesów sekcji męskiej, to jednak zmiany i transfery są konieczne. Obecna Barca to hegemon, potwór porównywalny do Olympique Lyon (jeszcze ciut gorszy, ale równie mądrze budowany).
Niezależnie od dalszych rozstrzygnięć, Real Madryt Feminino zagra w eliminacjach do przyszłorocznej LM - tylko jeden dwumecz w 2 rundzie eliminacji w przypadku zajęcia 2 miejsca w tegorocznych rozgrywkach ligowych lub ewentualne dwa dwumecze (od 1 rundy eliminacji), jeśli skończy się tylko na brązowych medalach. Jeśli awansują, będzie to debiut kobiecej drużyny Realu w tych najbardziej elitarnych (i od przyszłego sezonu również zreformowanych) rozgrywkach w Europie.
Pierwszy sezon kobiecej drużyny Realu Madryt powoli dobiega końca, na trzy kolejki przed finałowymi rozstrzygnięciami w tabeli ligi hiszpańskiej piłkarki zajmują drugie miejsce z jednym punktem przewagi nad żeńską drużyną Levante. Poza top3 już nie wypadną, pozostaje walka o wicemistrzostwo. Liderująca FC Barcelona oczywiście poza zasięgiem, kosmiczny poziom w tym sezonie prezentowały piłkarki trenera Cortesa, w lidze 28 meczów i 28 zwycięstw (niewyobrażalny bilans bramkowy +132), do tego pierwsza wygrana w Lidze Mistrzyń w historii klubu (trudna drabinka City-PSG-Chelsea nie okazała się przeszkodą).
Nasz bilans w lidze to obecnie 21 zwycięstw, 4 remisy i 6 porażek, drugi najlepszy bilans bramkowy +37 (przepaść względem Barcy jest jednak zauważalna). Nie jest najgorzej jak na pierwszy sezon, ale jeśli kobieca ekipa ma nawiązać w najbliższym czasie do sukcesów sekcji męskiej, to jednak zmiany i transfery są konieczne. Obecna Barca to hegemon, potwór porównywalny do Olympique Lyon (jeszcze ciut gorszy, ale równie mądrze budowany).
Niezależnie od dalszych rozstrzygnięć, Real Madryt Feminino zagra w eliminacjach do przyszłorocznej LM - tylko jeden dwumecz w 2 rundzie eliminacji w przypadku zajęcia 2 miejsca w tegorocznych rozgrywkach ligowych lub ewentualne dwa dwumecze (od 1 rundy eliminacji), jeśli skończy się tylko na brązowych medalach. Jeśli awansują, będzie to debiut kobiecej drużyny Realu w tych najbardziej elitarnych (i od przyszłego sezonu również zreformowanych) rozgrywkach w Europie.
Re: Real Madryt Femenino
Czy mecze tej drużyny są gdzieś regularnie transmitowane w tv? Albo rmtv to puszcza?
Re: Real Madryt Femenino
RMTV transmituje i jak już oglądam to właśnie tam. Choć nie jestem pewien, czy transmitują wszystkie mecze w sezonie.
Re: Real Madryt Femenino
Muszę kiedyś dać im szansę na pełne 90 minut.... Chociaż ostatnio nawet pierwszej drużynie Realu tyle nie dawałem
Re: Real Madryt Femenino
Polecam dać szansę, aczkolwiek - jakby to delikatnie ująć - nie jest to futbol najwyższych lotów. Jak ktoś jest przyzwyczajony do Ekstraklasy to spotkanie Ligi Iberdrola czy D1 Feminin (czasami rzucę okiem na Lyon) udźwignie, ale oglądającym jedynie Real + hity Premier League jednak odradzam, zbyt duży szok poznawczy
Ładnie grają, płynnie piłka chodzi, umiejętności mają, ale jednak tempo gry w porównaniu do facetów jest przerażająco niskie i myślę, że to może odstraszać postronnych widzów od kobiecej piłki. Po prostu długimi momentami mecz wygląda jak w slow-motion.
Ładnie grają, płynnie piłka chodzi, umiejętności mają, ale jednak tempo gry w porównaniu do facetów jest przerażająco niskie i myślę, że to może odstraszać postronnych widzów od kobiecej piłki. Po prostu długimi momentami mecz wygląda jak w slow-motion.
Re: Real Madryt Femenino
A zdarza się wymiana koszulek?
"Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak w finale wygrywa REAL"
Re: Real Madryt Femenino
Dobra motywacja do obejrzenia choć jednego ich spotkania
Re: Real Madryt Femenino
Nasze piłkarki pokonały 3:2 Sociedad i są o krok od zapewnienia sobie drugiej lokaty, dzięki której ominie je konieczność przebijania się do Ligi Mistrzyń od pierwszej rundy eliminacji (czyli de facto rozegrają jeden dwumecz mniej). Bezpośredni rywal Realu w walce o wicemistrzostwo, kobieca drużyna Levante, ma na rozkładzie jeszcze Valencię oraz Atletico na wyjeździe, więc wydaje się, że na pewno stracą gdzieś punkty. Jeśli tak się stanie, być może wystarczy nam tylko zwycięstwo z Santa Teresą (przegrały z Realem 0:1 na jesieni, obecnie zajmują chyba 16 miejsce w tabeli) by przypieczętować srebrne medale.
Re: Real Madryt Femenino
Dzisiaj o 21:00 RMTV transmituje pierwszy mecz play-offów o awans do LM między Realem a Manchesterem City. Jest okazja, by obejrzeć nasze panie w akcji przed weekendem i rozpoczęciem sezonu ligowego.