Madridistas.pl

Temat o naszym klubowym Donie Corleone.

No i co, Panowie? Jak tam? Śmialiście się ze mnie, że doszukuję się spisków i niewiele zabrakło do tego, żebyście kazali mi zdjąć foliową czapeczkę na starym forum po tym, co pisałem w dniu odejścia Zidane'a kilka dni temu. Nieprawdaż, @lukexpl? A tymczasem dowiadujemy się, że Presi myśli nad zatrudnieniem Luisa Camposa i wreszcie, przynajmniej do pewnego stopnia, ukrócić JAS.

O pół roku za późno. Szkoda.

Jest dokładnie tak, jak pisałem kilka dni temu - to w dużej mierze temu klaunowi i jego nagonce napędzanej za pośrednictwem Pedrerolów, Bustosów i innych marionetek "zawdzięczamy" odejście Zizou.

Szczekaczka Pedrerol już uruchomiona. Ciekawe, czy bierze z połykiem.

https://twitter.com/i/status/1399360106689712129

Tylko mimo tego braku wsparcia ZZ faktycznie nie został zwolniony, a były ku temu duże podstawy w styczniu. Popatrzmy na takie Chelsea, jak im wiele pomogła zmiana trenera w środku sezonu. Perez mógł śmiało wtedy brać takiego Allegriego. Każdy inny trener zostałby zwolniony.

Kolejna sprawa, że ABC donosiło, iż klub nie chce iść na wojnę z Zizou i nie odpowie na jego list, a teraz znowu zlecaliby swoim marionetkom atakowanie ZZ? Coś mi się tu nie klei. Perez jednak mógł poświęcić głowę JASa i przekonać tym ZZ do pozostania. Może jeszcze da radę to odratować, skoro wciąż nie znamy nazwiska nowego trenera.

Teraz planuje poświęcić, jak jest już po herbacie. Zaraz zatrudni tego Camposa m.in. po to, żeby JAS stracił część władzy.
Florek się gubi. Tak jak pisał Didi na zdychającym forum, to jest fatalny polityk. Z Superligą, zwłaszcza jej prezentacją w jakimś swoim podrzędnym programie propagandowym, też się popisał.
Z czymś takim idzie się do BBC, czy innej poważnej stacji, a nie do jebanego Chiringuito.

Nic dziwnego, że Angole osrały zbroję, widząc takie niekompetentne posunięcia. Jak to miało być wzięte na poważnie?

Z czymś takim nie idzie się do żadnej telewizji czy do radia, tylko zwołuje się specjalną konferencję prasową i organizuje wydarzenie, podczas którego wszystko zostaje jasno i wyraźnie wyjaśnione oraz przedstawione. Tylko jednak Superliga to wspólny projekt, więc zawiedli również inni, którzy byli w to zaangażowani.

Popatrz jeszcze madrid, jak wygląda teraz analogiczna sytuacja w Barcelonie, gdzie Koeman nie ma w zasadzie żadnego wsparcia Laporty. Mimo to się nie poddaje i nie myśli o odejściu z Barcelony.

Uważam, że Holender też jest traktowany niesprawiedliwie.

Niemniej to inny typ człowieka. Zidane jest specyficzny, a jego duma bardzo wrażliwa. Ale, jak to rzekł kiedyś Mourinho, trenera bierze się ze wszystkimi jego zaletami i wadami.

Mnie jeszcze intryguje, dlaczego 3 lata temu np. zupełnie nikt nie wiedział o zatrudnieniu Lopeteguiego, a później te same JASowskie media robiły wokół niego gówno burze przed MŚ i miały duży wpływ na jego zwolnienie z kadry? O Zidanie też była absolutna cisza przed odejściem. Ten precedens mam wrażenie, że musiał się zacząć w tym sezonie. Regularnie też na jakiś czas przed meczem wycieka pierwsza jedenastka, a zawsze jakiś rywal może na tym skorzystać mimo wszystko. Teraz również wyciekły oficjalne zdjęcia nowych koszulek, co także się wcześniej nie zdarzało prócz tych prowizorycznych zdjęć, które zawsze bardzo wcześnie wyciekają. Info o odchodzącym Zidanie również pojawiło się zaraz po pożegnaniach z zawodnikami, także w szatni jest jakiś kret.

Coś Ty. Nagonka na Lopeteguiego owszem - była, ale bynajmniej nie ze strony JAS-owskich mediów. Jego zatrudnienie to był zresztą JAS-a pomysł, więc oczywiście byłoby to niedorzeczne.

Gdy trwało tamto zamieszanie, to tradycyjnie napuścił swoje pieski, żeby robiły odwrotną propagandę i go bronili. Przecież na przykład taki Pedrerol to o mało nie zrzygał się na oczach kamer na zdjęcie Rubialesa, szczekając na niego, że jeśli Mundial zakończy się dla reprezentacji Hiszpanii klęską z powodu jego impulsywnej decyzji, to powinien podać się do dymisji.

Dowody:
https://twitter.com/elchiringuitotv/sta ... 7639240705
https://twitter.com/elchiringuitotv/sta ... 1744818177

Wtedy naganiali bardziej antyfani Realu i janusze/szwagry z COPE.

A krecia robota może wynikać z po prostu z kontaktów niektórych papug z piłkarzami. Tajemnicą poliszynela jest, że Ramos też ma w mediach swoich piesków i posługuje się takim Juanfe Sanzem, Alexem Silvestre, czy Manolo Lamą - tym ostatnim już od wielu lat. Swego czasu Ronaldo czy Keylor również mieli układziki z takim Edu Aguirre na przykład. Ten ostatni się nawet z Ronaldo zakolegował i teraz jest przy okazji także papugą Mendesa, podobnie jak chociażby Manu Sainz w Asie.

Naprawdę zdziwiłbyś się, gdybyś wiedział, ilu jest takich dziennikarskich panów lekkich obyczajów.
Smutne to wszystko.

Czy zna ktoś dobrego neurologa/psychiatrę z Madrytu? Perez znów nie wziął leków na demencję.

Niestety zaraz się stoczymy do poziomu Milanu czy innego Interu i prędko się z tego poziomu nie wydostaniemy. Na żadne transfery nie ma co liczyć, bo będą nimi co najwyżej wypożyczeni i kontuzjowani...

Też się boje, że skonczymy, jak Arsenal po stadionu. Lata oszczędzania. Lub Milan. Ale, żeby największy klub w historii, tak skończył?? Kurwa.

Kiedy ta jego kadencja się kończy, bo to jest dramat jakiś ale stadion ładny będzie

Nie można odwrócić głowy od błędów, jakie zostały przez Floro ostatnio popełnione, ale Real prowadzi wzorowo pod względem długoterminowym od samego początku, czyli: Galacticos dające temu klubowi przewagę marketingową, Valdebebas, Nowe Bernabeu, teraz Superliga.

Jeśli Bernabeu faktycznie ma nam dawać +150 mln rocznie, to jako jedyni wyjdziemy z pandemii jako równorzędny rywal na rynku transferowym do szejków. Na Superligę poczekamy - bo jeśli Sąd zatwierdzi, to i tak minie trochę czasu nim PR i relacje w Europejskiej piłce (także kontrakty telewizyjne) trafią na moment, w którym można przeskoczyć z Champions League na alternatywne rozgrywki.

Małe decyzje miewa irytujące. CR, Bale, Hakimi, niegdyś Beckham zamiast Ronaldinho czy sprzedaż Makelele. Teraz brak darmowego Depaya, zbyt wielu młokosów w zespole - on musi mieć świetnego dyrektora sportowego. Niech robi biznes i zarządza, ale traci głowę w sprawach piłkarskich.

Jeśli chodzi o Superligę, to przede wszystkim spartaczył sprawę doszczętnie od strony marketingowo-promocyjnej. Zamiast ogłoszenia tego projektu z wielką pompą, fanfarami i konfetti gdzieś pod wieżą Eiffela czy w Madrycie, Perez nie dość, że nie zapewnił sobie żadnego poparcia piłkarzy, trenerów, dziennikarzy, kogokolwiek - to jeszcze cały projekt został ogłoszony gdzieś tam na twitterze, nieskoordynowanie i po cichu. Tym samym wystawił się na pożarcie mediom i UEFIE. Na sam akt tchórzostwa ze strony angielskich klubów, które najpierw podpisały umowę z Perezem, a potem tylnymi drzwiami postawiły się wycofać sam Florek nie mógł mieć wpływu, te wolta mogła być co najwyżej skonsultowana z UEFĄ i grupką angielskich zespołów, które po namyśle doszły do wniosku, że jednak więcej na superlidze stracą, niż zyskają.

Nie zmienia to jednak faktu, iż lista osiągnięć Pereza jest naprawdę długa i nowy stadion może być naszą perłą w koronie, jeśli sprawdzą się prognozy i faktycznie rocznie będziemy zarabiać na nim ponad miliard euro.

Będę pełen podziwu, jeśli Perez na starość nieco zmądrzeje i zrezygnuje z dogmatu o swojej transferowej nieomylności, powierzając rolę dyrektora sportowemu często wymienianemu w plotkach Camposowi. Dotychczas często prezes sam chciał mieć ostatnie zdanie w transferowych przepychankach z zarządem i trenerami, co czasami wychodziło nam bokiem. Nie można mu odmówić trafnych decyzji, ale ma na swoim koncie również porażki, których - być może przynajmniej części z nich - dałoby się uniknąć, gdyby nie praktykowana przez Florka ślepa wiara w swoją nieomylność.

Gondola. pisze:Będę pełen podziwu, jeśli Perez na starość nieco zmądrzeje i zrezygnuje z dogmatu o swojej transferowej nieomylności, powierzając rolę dyrektora sportowemu często wymienianemu w plotkach Camposowi.

No to lipa, zapewne na ten podziw trochę poczekasz. Ptaszki, a konkretniej Ramón Alvarez ćwierka, że jego przyjście szybko się od nas oddala.

Może przyjdzie wtedy, gdy trzeba będzie błagać Zidane'a o powrót i wysłać JAS na grzyby.

Wiarygodny on w ogóle? Swoją drogą jeżeli miałby przyjść jakiś nowy dyrektor sportowy, to jednak właśnie jego pierwszym zadaniem powinno być odnalezienie nowego trenera. Perez w sumie nigdy tego nie ogarniał dobrze i jedynie mu się udało z Carlo, a później z Zizou.

Dosyć wiarygodny. Ma kontakty z ludźmi zapraszanymi do Realmadrid TV.

Romano pisał o nowym dyrektorze, ale niestety nazwiska nie wymienił, co też wydaje mi się dziwne. Zatrudnienie Camposa to jedyna dobra rzecz, jakiej Floro mógłby teraz dokonać.

Według tego źródła klub zabronił zawodnikom występu na olimpiadzie. Aż się przypomniał Di Maria.

Klub to biznes a nie stowarzyszenie sportowe. Takie sytuacje za chwilę będą na porządku dziennym. Powoli szykuje się wojna klubów z Federacjami i wcale mnie to nie dziwi.
W świetle 60 kontuzji w zeszłym sezonie taka postawa klubu jest zwyczajnym dbaniem o własny interes

Nie dziwi mnie to z perspektywy klubu, ale niepokoi odbiór takich decyzji przez dotkniętych nią zawodników.

Ja bym sie wkurzył. Chyba każdego sportowca, jest marzeniem reprezentowania swojego ukochanego kraju na Igrzyskach Olimpjskich. Dziwne. Może SR też zabronili (zabronił Floro), i sie wkurzył i odszedł? Ciekawi mnie to. Może być wiele czynników odejścia Sergio, i jednym z nich mogło być to. Hmmm...

Sorry, ale poważnego piłkarza to Olimpiada średnio obchodzi. Mundial, Euro - wiadomo. Ale nie słyszalem, żeby ktoś poważny puszczał chętnie ludzi na IO.

Ramosowi to raczej nie robiło, ale dla takiego Rodrygo czy Viniciusa, to jednak mogłoby być super doświadczenie, tym bardziej, że żaden nie jest na ten moment dla nas zawodnikiem niezbędnym.