Przedstaw swoją wizję składu

[arturzyx]

Ale wiesz, że piłka nożna już dawno poszła w kierunku wszechstronności, wymienności pozycji, a w cenie są zawodnicy grający wertykalnie, których nie jesteś w stanie sklasyfikować do jednej pozycji (przykład - Camavinga, Valverde)? Masz świadomość, że trójka Vinicius - Benzema - Hazard cechowałaby się dużą rotacją w ostatniej tercji boiska? I zupełnie nie kumam jak w takim układzie mielibyśmy marnować potencjał Viniego oraz jego szybkość i drybling. Rok temu na Liverpool w Lidze Mistrzów wyszliśmy ustawieniem 4-4-2 z Benzemą i Viniciusem w ataku, Brazylijczyk załadował dublet. Faktycznie, wyszło chujowo.

Strzelił te bramki, bo wykorzystał szybkość i zaskoczenie przeciwnika. Gra w ataku spowodowałaby, że miały o wiele mniej okazji to takich akcji. Właśnie jego atutem jest szybkie wjechanie do ataku z pomocy. Grając wyżej ma mniej miejsca na rozpędzenie się. Widziałeś dobrze dryblującego gościa w ataku? Przecież wszyscy najlepsi w tym aspekcie grają na skrzydłach. Nawet Ronaldo nie chciał grać w ataku, tylko schodzić ze skrzydła. Absurdalny pomysł. Może jeszcze Mendyego do ataku, bo wysoki odbiór piłki to szybkie zagrożenie dla bramki przeciwnika i w sumie szybki jest.
hazard. daj już spokój, to ex piłkarz, który polsce gola nie potrafi nawet strzelić

[arturzyx]

Może Carlo chce pójść w kierunku Milanu 2005, gdzie w pomocy byli Pirlo/Seedorf/Gattuso/Kaka.
U nas jednak będzie większa wymiana pozycji bo w sumie nie mamy takiego stricte ofensywnego pomocnika jak Kaka, widziałbym tam Fede z dużą wymiennością pozycji z resztą pomocy. W sumie Fede grał za młodu jako ofensywny pomocnik
Jeszcze po coś ładujemy +-100mln w Czumeniego.

Valverde na 10? On ze środkowych pomocników najsłabszy w rozegraniu. Jak się przeciwnik cofnie, to nie ma miejsca na wykorzystanie swojej przebojowości. Na słabszych przeciwników to Fede będzie miał nawet w pomocy za mało miejsca i prędzej na prawej obronie będzie grywał niż na 10. 2 najszybszych z Vinim na pozycje wymagające najmniej biegania. Po co wykorzystywać ich atuty.

[Gondola.]

Na 10 to będziemy mieli Bellinghama za rok jeśli dalej będzie się tak rozwijał w Dortmundzie.

[IVAN_ZAMORANO]

Potężne bzdury opowiadasz, ale od początku.

Strzelił te bramki, bo wykorzystał szybkość i zaskoczenie przeciwnika. Gra w ataku spowodowałaby, że miały o wiele mniej okazji to takich akcji. Właśnie jego atutem jest szybkie wjechanie do ataku z pomocy. Grając wyżej ma mniej miejsca na rozpędzenie się.

Pierwszą bramkę strzelił startując w zasadzie z połowy, z 45 metra, będąc w linii z Benzemą. Sam przyznajesz, że wykorzystał swoją szybkość, ale chwilę później dodajesz, że z ataku miałby mniej do tego okazji. Przeciwko drużynom typu Liverpool, Manchester City, Bayern, Barca, które próbują nas dominować w posiadaniu piłki i grają wysoko ustawioną linią obrony, paradoksalnie, takich okazji mógłby mieć dużo więcej.

Zresztą, piszesz o jakimś "zaskoczeniu przeciwnika", gdy drugą bramkę strzelił z jedenastki, mając obok siebie Phillipsa i Trenta, gdzie jego ustawienie od początku tamtej akcji było stateczne. Oprócz dubletu w tamtym spotkaniu miał jeszcze dwie dobre sytuacje z pozycji dziewiątki, a byłaby i trzecia, gdyby tylko Asensio dokładniej podał.

Inna sprawa, że w ogóle pomijasz moje argumenty o wymienności pozycji. Tym bardziej jest to absurdalne, że od 13 lat możesz obserwować w tym klubie dziewiątkę, która wielokrotnie w ciągu spotkań schodzi do skrzydła. Nie widzę żadnych przeciwwskazań, by Vinicius, ustawiony nominalnie jako ŚN obok Benzemy, mógł atakować z głębi, z szerokości boiska. Wraz z ewolucją wspomnianego przez Ciebie Cristiano jako finishera graliśmy tak wielokrotnie, często w najważniejszych meczach. I wyglądaliśmy wtedy zajebiście.

Nawet Ronaldo nie chciał grać w ataku, tylko schodzić ze skrzydła.

Fakt, że Cristiano wolał atakować z głębi wynika z zupełnie innej kwestii, aniżeli tej, którą chcesz przedstawić. Tym bardziej, że po sezonie 13/14 (a w zasadzie od wiosny sezonu 13/14) w dryblingu był po prostu chujowy.

Widziałeś dobrze dryblującego gościa w ataku? Przecież wszyscy najlepsi w tym aspekcie grają na skrzydłach.

Nie, nie widziałem żadnego. R9, Benzema, Zlatan, Pato, Suarez, Aguero, Henry, a z mniej oczywistych nazwisk to Kanu, Luis Muriel czy Chukwueze - przecież wszyscy to obrońcy.

[arturzyx]

Potężne bzdury opowiadasz, ale od początku.

Strzelił te bramki, bo wykorzystał szybkość i zaskoczenie przeciwnika. Gra w ataku spowodowałaby, że miały o wiele mniej okazji to takich akcji. Właśnie jego atutem jest szybkie wjechanie do ataku z pomocy. Grając wyżej ma mniej miejsca na rozpędzenie się.

Pierwszą bramkę strzelił startując w zasadzie z połowy, z 45 metra, będąc w linii z Benzemą. Sam przyznajesz, że wykorzystał swoją szybkość, ale chwilę później dodajesz, że z ataku miałby mniej do tego okazji. Przeciwko drużynom typu Liverpool, Manchester City, Bayern, Barca, które próbują nas dominować w posiadaniu piłki i grają wysoko ustawioną linią obrony, paradoksalnie, takich okazji mógłby mieć dużo więcej.

Zresztą, piszesz o jakimś "zaskoczeniu przeciwnika", gdy drugą bramkę strzelił z jedenastki, mając obok siebie Phillipsa i Trenta, gdzie jego ustawienie od początku tamtej akcji było stateczne. Oprócz dubletu w tamtym spotkaniu miał jeszcze dwie dobre sytuacje z pozycji dziewiątki, a byłaby i trzecia, gdyby tylko Asensio dokładniej podał.

Inna sprawa, że w ogóle pomijasz moje argumenty o wymienności pozycji. Tym bardziej jest to absurdalne, że od 13 lat możesz obserwować w tym klubie dziewiątkę, która wielokrotnie w ciągu spotkań schodzi do skrzydła. Nie widzę żadnych przeciwwskazań, by Vinicius, ustawiony nominalnie jako ŚN obok Benzemy, mógł atakować z głębi, z szerokości boiska. Wraz z ewolucją wspomnianego przez Ciebie Cristiano jako finishera graliśmy tak wielokrotnie, często w najważniejszych meczach. I wyglądaliśmy wtedy zajebiście.

Nawet Ronaldo nie chciał grać w ataku, tylko schodzić ze skrzydła.

Fakt, że Cristiano wolał atakować z głębi wynika z zupełnie innej kwestii, aniżeli tej, którą chcesz przedstawić. Tym bardziej, że po sezonie 13/14 (a w zasadzie od wiosny sezonu 13/14) w dryblingu był po prostu chujowy.

Widziałeś dobrze dryblującego gościa w ataku? Przecież wszyscy najlepsi w tym aspekcie grają na skrzydłach.

Nie, nie widziałem żadnego. R9, Benzema, Zlatan, Pato, Suarez, Aguero, Henry, a z mniej oczywistych nazwisk to Kanu, Luis Muriel czy Chukwueze - przecież wszyscy to obrońcy.

Jak Vini stratował z 45m przy tej jednej bramce z Liverpoolem, to właśnie startował z okolić gdzie zazwyczaj skrzydłowy zaczyna akcje. Gdyby cała drużyna była przesunięta wyżej, to nie miałby gdzie skorzystać z szybkości. Drugiej nie pamiętam, bo to dawno było i się zajebiście dużo zmieniło, ale o tym niżej.
Co do meczów z mocnymi ekipami i niskiej obrony, to Carlo tak grać nie chciał tylko musiał, bo dziadki kondycyjnie nie dawały rady. Poza tym z tymi ekipami trzeba zmieniać koncepcje, a nie być zabetonowanym jak guardiola. Real nie był faworytem w tym sezonie(poprzednim w lm też) to wiele ekip atakowało, teraz sytuacja się zmieni, bo mistrzowi wszyscy będą chcieli pokazać i to niekoniecznie stylem a skutecznością. Będą się spinać i cofać, żeby wyeliminować zagrożenie wynikające z szybkości Viniego. Koncepcja z przesunięciem go do przodu jeszcze w tym pomoże.
Dodatkowo przyjście tego byka z Monaco spowoduje, że będzie większa siła w pomocy. Wcale wtedy Real nie będzie musiał grać tak jak w tym sezonie.
Wymienność pozycji? xddddd Benzema robi setkę, a Vini 111m w tym samym czasie. Może niech Real kupi napastnika a w razie czego wystawia Benzemę na skrzydle. Przecież ma szybkość To ze zejdzie czasami na bok i wykorzysta swój spryt i technikę nie znaczy, że da radę biegać chociaż 10min po skrzydle i kogoś dogonić. Na 10 traci metr do topowych piłkarzy. Zawsze Benzema był raczej wolny, ale teraz to chyba najwolniejszy napastnik w lm.

R9, Benzema, Zlatan, Pato, Suarez, Aguero, Henry, a z mniej oczywistych nazwisk to Kanu, Luis Muriel czy Chukwueze" oni są dobrzy w dryblingu a Ronaldo był chujowy? Mógłbym wymienić z 500 lepszych w tym elemencie skrzydłowych. Nie no Rl9 dobry w dryblingu, Chukwueze to skrzydłowy, co zagrał 2 mecze w ataku, bo kontuzje. Gdzie drybling u Benzemy? Pokazał on drybling chyba w meczu z Levante, gdzie się prawie 3 razy wywalił, ale techniką to ogarnał. Wyszło pokracznie, ale szczęśliwie. Podobnie w finale, gdzie była akcja z Valverde. Do dryblingu trzeba szybkości, a bez tego to raczej sztuczki techniczne, które też się bardzo przydają

[lukecik]

Vini/Hazard - Benzema/Mayoral lub Mariano - Rodrygo/Lucas V.

Kazek/Czumeni - Kroos/Valverde - Modric/Cama

Alaba/Mendy - Rudiger/Nacho - Militao/Vallejo - Carvajal/Odriozola

Courtois/Lunin


Tak to będzie najprawdopodobniej wyglądać. Będę mocno zaskoczony, jeśli kogoś jeszcze pozyskamy. Zbieramy kasę i czekamy na Mbappe za 3 lata.
Taki skład to dla mnie sytuacja win-win. Albo się okaże, że Hazard is back, młodziaki zrobią kolejny krok w przód, a stara gwardia co najmniej nie zrobi kroku w tył, i znów wygramy przynajmniej ligę, albo wyjdą braki kadrowe (kasztaniaki ofensywne na ławce), przejebiemy sezon i ktoś się w klubie obudzi, że jednak wypadałoby mocno ten atak podreperować.

[Zedd.]

Wiele bym dał, żeby trafił tu jeden zawodnik. Bernardo Silva. Z jego braku ten Gnabry nie byłby jakiś zły, ale gdyby to tylko ode mnie zależało brałbym Portugalczyka w ciemno.

[Gondola.]

A moim skromnym zdaniem, jeśli chodzi o kadrę, to:



I tyle. Z niecierpliwością czekam na nowy sezon.

[Sandman]

A ja chciałbym, żeby Carlo wystawił w sparingach Rodrygo na pozycji 9.
Chłopak ma wykończenie, szybkość, technikę, przyjęcie, piłka go szuka w polu karnym, nie panikuje... wszystko co 9 potrzebuje.

Ktoś pewnie powie, że jest niski. Wyobraźcie sobie, że jest wyższy niż Aguero.

Vinicius/Hazard - Benzema/Rodrygo - Gnabry/Asensio
Camavinga/Kroos - Casemiro/Tchouameni - Modrić/Valverde
Alaba/Mendy - Rudiger/Nacho - Militao/Vallejo - Carvajal/Odriozola
Courtois/Lunin

[Gehu]

Ok mamy tak:

Bramka:
Courtois, Łunin

Obrona:
Carvajal, Vasquez, Odriozola, Rudiger, Nacho, Militao, Vallejo, Alaba, Mendy

Pomoc:
Modrić, Kroos, Casemiro, Valverde, Ceballos, Camavinga, Tchouameni

Atak:
Benzema, Vini, Rodrygo, Asensio, Hazard, Jovic, Mariano

Czyli 26 graczy. Potencjalnie do odejścia szykuje się 7 z nich. Na pewno nie wszyscy odejdą. Liczę, że ze 2-3 nazwiska polecą, więc 1-2 nowe twarze powitamy. Najbardziej prawdopodobne:

1. Zostaje Odriozola i jest zmiennikiem Carvajala.
2. Vazquez idzie do ataku na PS.
3. Odchodzi Vallejo i dochodzi do nas jakiś młodzian ze szkółki.
4. Odchodzi Asensio.
5. Odchodzi jeden z dwójki Jovic/Mariano.
6. Przychodzi Mayoral.
7. Odchodzi Łunin i przychodzi jakiś doświadczony bramkarz na emeryturkę.
8. Odchodzi Ceballos i bierzemy jakiegoś młodziana ze szkółki.

Sytuacja najgorzej wygląda w ataku - zastąpienie Mariano/Jovicia Mayoralem to idiotyczny pomysł, który wniesie niewiele i nie będzie opcją dla kontuzjowanego Benzemy. Później przesunięcie Lucasa do przodu.. on tam wygląda bardzo kiepsko i wtedy jedynie nadzieja, że obudzi się Hazard i zdecydowanie więcej grać będzie Rodrygo.

[arturzyx]

Po co goście ze szkółki? Niech idą na wypożyczenie się ograć, a taki Vallejo jak chce zostać to niech zostanie, bo to jednak większa gwarancja. Jak ceballos odejdzie to też nie trzeba nikogo za niego z rezerw. Bo dalej zostaje 6 na 3 pozycje.
Liczę, że Valverde na prawej ogarnie, bo wg mnie stanowi swoją dynamiką większe zagrożenie niż asensio, a o zaangażowaniu w obronie nawet nie ma co wspominać. Rodrygo też da swoje. Niby ma prawie wszytko na grę na 9, ale jednak on tam zmienia dużo w grze Viniego, który wg mnie potrzebuje typowego i dużego napastnika. W nowym sezonie największą siłą będzie asensio na ławce albo poza klubem i Real będzie zaczynał z mocnymi rywalami z taką samą liczbą piłkarzy

[Gehu]

Przeczytaj uważnie. Najbardziej prawdopodobne - co nie równa się "Moim zdaniem".

[arturzyx]

Ale czemu najbardziej prawdopodobne? To akurat Twoje zdanie. Jakieś przesłanki dla takiej tezy? Raczej Real nie uzupełniał składu piłkarzami z rezerw. Tylko jak wchodzili to w lecie jako pełnoprawni piłkarze pierwszego składu. Poza wyjątkami a mecz czy dwa.
Po dwóch piłkarzy na każdą pozycje i tak będzie z pierwszego składu, a kilku jest bardzo uniwersalnych. Lepiej tych co niby mogą stanowi uzupełnienie wysłać na wypożyczenie, bo kadra i tak cierpi na przepych

[KarBar]

Coraz bardziej skłaniam się ku temu że będziemy grać 4-4-2, gdzie Hazard i Rodygo będą zapasem dla Benzemy i Viniego..

Ale przy 442 kto będzie grał na lewej w środku?
Bo prawa to rozumiem że Fede.

[Gehu]

Bardziej 3+1 z Fede w przodzie. Gdyby to miało być 4-4-2 to wypada nam Kroos i może tam sobie biegać nawet Alaba.

[Sandman]

Myślicie, że takie coś by mogło zadziałać? Może z tym 3-2-2-3 rzeczywiście coś jest na rzeczy? Może to będzie standardem niedługo?

1) Wiem, że do Bellinghama jeszcze daleko, nawet nie wiadomo, czy przyjdzie.
2) Wiem, że Camavinga nie lubi grać na tej pozycji, ale jako odwrócony obrońca jest świetny.
3) Nie byłoby potrzeby kupna prawego obrońcy.

Fede i Bellingham w pół przestrzeniach, Vinicius i Rodrygo z całkowitą swobodą, duet pivotów w posiadaniu piłki czyli Camavinga - Tchouameni, trójka z tyłu. Teoretycznie to mamy wszystko, żeby tak grać.

[Goldschmidt]

W sumie Real grałby pewnie taktykę Xaviego z Al-Sadd lepiej niż Xavi gra nią teraz w Barcelonie czy Pep w City

Nie mam nic przeciwko. To że zespół jest lepiej skrojony pod 3 obrońców + ew. wahadła wiedzieliśmy od lat, ale raz że trzeba walczyć z wiatrakami i udowadniać że to nie tchórzostwo i defensywne granie, a dwa że trzeba odbywać poważne rozmowy z zawodnikami do tego nieprzyzwyczajonymi tj. Benzema itd

[Sandman]

To nie musiałaby być koniecznie jakaś skrajność w utrzymywaniu się przy piłce, chodzi raczej tylko o sam kształt formacji i przesuwanie.
Carlo raczej na to nie wpadnie, ale Davide jak będzie oglądał powtórkę tego co się działo wczoraj, to może powie sobie pod nosem: "Ty, dobre to jest, taki kwartet środkowych pomocników w posiadaniu i standardowa czwórka i defensywny pomocnik bez piłki, może też powinniśmy sprawdzić jak to działa?"

[Goldschmidt]

Możliwe. Ja nie mam nic przeciwko by próbować cokolwiek ciekawego, bo jeżeli robisz coś nowego to i zachęcasz utalentowanych zawodników zewsząd do wzięcia w tym udziału, zwiększasz zainteresowanie, sprawiasz że łatwiej zachęcić ich czymś innym niż pieniędzmi i gablotą.
Jedyne co mi w tym konkretnym pomyśle nie pasuje, i to tylko osobiste odczucie - to znowu jest reagowanie na to co robią inni tj. widzimy że u kogoś to funkcjonuje i kopiujemy. Jesteśmy 2-3 lata do tyłu za trendami i budzimy się za późno. Pep zresztą też skleił zespół w ten sposób dopiero w tym sezonie.

Inna rzecz to to że w tej taktyce skrzydłowi naprawdę muszą się czuć komfortowo na swojej stronie.
Rodrygo przyklejony do prawego skrzydła nie da rady, on musi grać podwieszonego bliżej środka, jako samotny na szpicy (trochę pod profil Raula, choć ten rzadko grał samemu) lub na lewej. Zamiast Benzemy może tak, ale to też eksperyment który trzeba przetestować z poważnym trenerem.

[Clif]

Do tej taktyki minimum jeden transfer stopera konieczny, jak Nacho nie przedłuży to dwa. Mendy i Carvajal wtedy do utylizacji?
Bez szans.

Ja uważam że kombinować trzeba, bo to jak gramy dziś to jest marnowanie talentów i możliwości Rodrygo i Valverde przede wszystkim a i Tchouameni się tak średnio odnajduje w naszym obecnym systemie. Ale ten pomysł nie zadziała bo nie mamy pod niego kadry.

[Wolf]

Mendy, Carvajal i mający przyjść Fran Garcia. Pomysł ciekawy, ale nie widzę Carlo wprowadzającego takie zmiany. Poza tym ta taktyka, mam wrażenie, jeszcze bardziej obnażałaby nasz brak nominalnego prawoskrzydłowego niż obecna. A transferu na tę pozycję raczej nie widać na horyzoncie.

[Gehu]

Przede wszystkim stawianie w dalszym ciągu na: Benzeme, Modricia, Kroosa i Carvajala nie zmieni u nas niczego. Tutaj potrzeba zmiany i wiem, że Carlo tego nie zrobi. Ci zawodnicy nie mogą mieć takiego udziału w grze jak obecnie. Nie mogą być pierwszą opcją (może Kroos jako jedyny do kontroli tempa). Reszta z nich to musi być perm ławka i po prostu uzupełnienie składu lub OUT/koniec kariery. Na prawej mamy szrot - tam nikt się nie nadaje na Once. Transfer potrzebny na już. Na lewej Mendy OUT przy takim sezonie jak zagrał. Mamy Frana i Alabę, ale czy to jest Once de gala? Takie 70%.
Cama musi wróci do środka i grać DMa. Fede zagubił formę, nie potrafię zdefiniować jego nominalnej pozycji gdzie wymiata. Bo 2 połowa sezonu i jego gra w środku to absurd. Rodrygo i Asensio fajne liczy kręcą, ale nic poza tym nie ma - prawa strona nie istnieje mimo liczb tych piłkarzy. Benzema fizycznie już odstaje - musi siedzieć. Tutaj transfer potrzebny na już.

No i wypierdolmy w końcu tego Hazarda, bo na chuj on tam potrzebny? Nie ma ani jednego pozytywu z jego obecności.

Carlo nie dokona rewolucji w tej kadrze. Jest zbyt miękki.

[lukexpl]

Wskazane powyżej ustawienie w obecnym Realu nie ma racji bytu. Po pierwsze City ma skrzydłowych o zupełnie innej specyfice, którzy nie mają problemu z cofaniem się do obrony i rozgrywania. W takiej formacji w zasadzie tylko jeden piłkarz może być zwolniony z obowiązków defensywnych i jest nim środkowy napastnik. U nas obecnie takim piłkarzem jest Vinicius, a więc lewoskrzydłowy. Druga sprawa to taki Jude i Fede obok skrzydłowych i za napastnikiem to nie są żadni playmakerzy do kreowania gry. Fede może sprawdziłby się na PS w takiej formacji, ale nic poza tym. Tam bliżej środka musiałby być właśnie taki Rodrygo i ktoś pokroju Modricia w prime. Niestety nie mamy i nie znajdziemy playmakera pokroju KDB.

Osobiście raczej skłaniałbym się w stronę 4-2-3-1 lub bardziej klasycznego ustawienia z 3 ŚO czyli 3-4-3 lub 3-5-2. Wtedy na wahadłach można nawet kombinować z Fede i Camą. 4-3-3 też nie jest złe tylko trzeba przestać grać dziadkami w pomocy, przynajmniej w najważniejszych spotkaniach takich jak wczoraj.

[Gehu]

Fajnie, że już trochę wiemy. 3 odejścia w krótkim czasie, jest potencjał na fajne transfery.

Bramkarze: Courtois, Łunin
Wiadomo, że Tibo TOP i tutaj nie ma wątpliwości. Łunin do wypożyczenia/sprzedania. Musimy ściągnąć doświadczonego bramkarza, który po prostu będzie. Kiko Casilla?

Prawa obrona:
Carvajal, Vazquez, Odriozola
Tutaj mamy 3 gości i żaden nie dojeżdża na 100%. Odriozola nie dostaje szans, więc musi być po prostu fatalny jak LV jest przed nim. Carvajal to ostatnie sezony ma słabe. Niepewny w tyle, z przodu za mało. Odriozola do sprzedania. Wg mnie powinniśmy iść w rozbiórkę PSG i cisnać po Hakimiego. Wtedy LV może odejść. Alternatywa? Frimpong.

Środek obrony:
Alaba, Rudiger, Militao, Vallejo, Nacho
Tutaj szczerze nic bym nie zmieniał. Może poza kolejnością do pierwszego składu. Rudiger powinien grać w podstawie. Odejście Nacho? Może być w końcu szansą dla Vallejo który nie gra nic. Jak mu to pasuje to bym nie ruszał. Odejście Nacho nie powinno powodować dodatkowego transferu.

Lewa Obrona:
Mendy, Fran
Szczerze to Mendy wypadł nam na pół roku. W defensywie przed pół sezonu był niezły, ale w przodzie fatalny. Nie jest topem, ale nie jest jakiś fatalny totalnie. Ciekawe ile czasu dostanie Fran. Od tego zależy czy robić tutaj transfer czy nie. Ewentualność? Wiadomo - jak najlepiej. Alphonso Davies Mało realne, ale pomarzyć można.

Pomoc:
Kroos, Modrić, Camavinga, Valverde, Tchouameni, Ceballos
Tutaj należy totalnie ograniczyć grę Kroos-Modrić. Lekarstwem ma być. Bellingham.
Ceballos wtedy na pewno odejdzie.

Prawe skrzydło:
Rodrygo
Tutaj widział bym chętnie Chukwueze. Zna ligę jest silny, szybki i przebojowy. Chelsea za moment będzie robić wyprzedaż - może Sterling?

Lewe skrzydło:
Vini,
Tutaj wiadomo, że Vini zagra 90% meczy, ale ktoś musi być do odciążania. Nie ma już Hujozarda. Może ktoś ze szkółki?

Atak:
Benzema
Brakuje nam co najmniej 2 napastników jeżeli jednym z nich ma być Joselu. Może być Alvaro Rodriguez, Joselu i Benzema? Dla mnie za mało. Zdecydowanie za słabo. szedł bym w Kane niezależnie od losów Benzemy. Alternatywy? Firmino, Lukaku, Lautaro Martinez, Kolo Muani, Vlahovic, Havertz? Joselu może być za Mariano, ale brakuje nam nadal zastępcy Benzemy niezależnie od jego decyzji. Co z Alvaro po przyjściu Joselu? Dla mnie trochę zaprzeczenie dawać go wtedy do składu. Jest jeszcze Kai Havertz dosyć mocno wypychany. W ramach dopełnienia luki po Benzemie bym brał. Havertz, Kane i Joselu/Alvaro brzmi już całkiem fajnie. Koszt Kaia? Nie dał bym więcej jak 50 mln.

IN:
Kiko Casilla ~ grosze
Hakimi ~ 70-100
Davies ~ 70-100
Bellingham ~ 100-120
Chukwueze ~ 25-30
Kane ~ 80-100

Czy stać nas na wyjebanie ok 350 baniek? Kurwa no trochę było oszczędzane przez ostatnie lata. Kiedyś trzeba to spożytkować. Tak wiem, że Hakimi i Davies nierealni, ale reszta jak najbardziej

[Sandman]

Czyżby 4-2-3-1 w przyszłym sezonie?

Kane
Vini - Havertz - Rodrygo
Camavinga - Tchouameni
Fran - Alaba - Militao - Carvajal
Courtois