Real Madryt - Getafe CF [1-0]

Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 707
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Real Madryt - Getafe CF [1-0]

Post autor: madridcampeon »

Obrazek
Grafika: Laliga.com

Zanim przejdziemy rewanżu z Manchesterem City przed nami kolejny mecz do odfajkowania. Choć świadomość tego, że liga jest przegrana, towarzyszy nam od drugiej połowy marca, a od kluczowego, przegranego Klasyku niebawem miną dwa miesiące, to musimy przebiegać jeszcze 450 minut w tych rozgrywkach. Zostało pięć potyczek ligowych, formalnie nowym mistrzem Hiszpanii w ten weekend zostać może Barcelona (o ile uda im się wygrać derby z walczącym o utrzymanie desperacko, ale niezbyt skutecznie Espanyolem), a nam pozostaje już tylko pojedynek z odwiecznym rywalem zza miedzy o tytuł wicemistrza.

Niedawno w hiszpańskich mediach ukazał się artykuł, że to nie tylko walka o prestiż, a ekipa, która zajmie na koniec sezonu miejsce drugie zamiast trzeciego dostanie dodatkowych kilka milionów do klubowego budżetu. W praktyce jednak wiemy, jak to w ostatniej dekadzie z naszą drużyną bywa - gdy wie, że nie zdobędzie mistrzostwa, to o drugie miejsce walczy niezbyt zażarcie i wyraźnej motywacji w ich poczynaniach nie dostrzegamy. Kończyliśmy LaLigę na trzecim miejscu w 2014, 2018 i w 2019 roku i nikt nie płakał, gdy Atlético ostatecznie nas w tabeli wyprzedzało.

W nadchodzącej, 34. kolejce, o potknięciu podopiecznych Simeonego chyba nie ma co marzyć, gdyż wybierają się oni do Elche, już formalnie zdegradowanego i niemającego żadnych, nawet matematycznych szans na utrzymanie, a u Atlético - w przeciwieństwie do naszej drużyny - motywacja do walki o wicemistrzostwo jest dostrzegalna bardzo wyraźnie.

Nasi zmierzą się w ten weekend także z drużyną ze strefy spadkowej, ale w przeciwieństwie do Elche jak najbardziej szanse na utrzymanie wciąż mającą. Mowa o 18. w tabeli Getafe, które w akcie desperackiej walki o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej sięgnął po trenera, który święcił sukcesy z podmadrycką ekipą przez 5 lat, od 2016 roku do 2021, zachodząc z nią nawet do fazy pucharowej Ligi Europy, odpadając z niej dopiero po potyczce z dzisiejszym półfinalistą Ligi Mistrzów, Interem. W Getafe wszyscy mają nadzieję, że ich bohater uratuje zespół przed spadkiem. Wprawdzie swój pierwszy mecz po powrocie na stare śmieci José Bordalás przegrał z Espanyolem 0-1, to już w drugim ekipa pod jego wodzą wywalczyła 3 punkty w starciu z Celtą. Teraz zadanie trudniejsze, bo mecz z Realem, ale czy na pewno? Nie wiemy, jak madrycka ekipa podejdzie do tego meczu, który odbędzie się przecież na 4 doby przed wielkim starciem w Manchesterze, ani jaką jedenastkę wyznaczy Carlo Ancelotti do gry. Jest więc to kolejna potyczka, po której nie wiadomo czego się spodziewać. Ale obejrzeć warto, tym bardziej, że całkiem prawdopodobne jest, iż minuty dostaną gracze, których widzimy na boisku rzadziej.

Arbitrem głównym sobotniego meczu z Getafe będzie Juan Martínez Munuera, któremu za liniami bocznymi poasystują jego młodszy brat Miguel i DIego Barbero Sevilla, z kolei zadania czwartego sędziego wykona Fernando Román Román.
Na sędziego VAR wyznaczony został David Medié Jiménez, a na jego pomocnika Iñigo Prieto López de Ceraín.

Transmisja w CANAL+ Sport 2.

Real Madryt - Getafe CF: 34. kolejka LaLiga 2022/2023, sobota, 13 maja 2023, godzina 21:00, Santiago Bernabéu.
Sędzia: Juan Martínez Munuera.
minusek
Posty: 1493
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Real Madryt - Getafe CF [1-0]

Post autor: minusek »

Myślałem ze skończy się na punkcie, ale Asensio ładne cyferki robi w tym sezonie. Getafe żenujące.

Ciekawe co z Eduardo.
Awatar użytkownika
Gondola.
Posty: 785
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 3:39 pm

Re: Real Madryt - Getafe CF [1-0]

Post autor: Gondola. »

Mecz się odbył i tyle w temacie, mniej nudne od oglądania pierwszej połowy byłoby słuchanie przemówień Morawieckiego czy stanie w kolejce.
Zablokowany