CA Osasuna - Real Madryt [0-2]

Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 635
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

CA Osasuna - Real Madryt [0-2]

Post autor: madridcampeon »

Obrazek
Grafika: Laliga.com

Choć toczy się już dyskusja na temat przyszłotygodniowego meczu na Anfield, który niewątpliwie będzie dla naszego zespołu kluczowy, to nie można zapominać, że od piątku do poniedziałku przeżyjemy emocje związane z kolejną, 22. kolejką LaLiga.

Nie ma sensu mydlić sobie oczu. Real Madryt znajduje się w kiepskiej sytuacji, jeśli chodzi o walkę o obronę tytułu i zdecydowanie bliżej końcowego triumfu jest Barcelona, która po czterech latach przerwy chce wywalczyć mistrzostwo Hiszpanii.

Po potknięciu naszego zespołu i stracie 2 punktów wskutek zremisowanej potyczki z Realem Sociedad niektórzy z nas po cichu liczyli na to, że gracze Xaviego zaliczą jakieś potknięcie w pierwszej połowie lutego i choć część ośmiopunktowej straty do Blaugrany zostanie odrobiona, no ale niestety - nic z tego. Barcelona poradziła sobie i z Betisem, i z Sevillą, i z Villarrealem, zgarniając komplet punktów w tych spotkaniach, a w dodatku tracąc zaledwie jednego - i to samobójczego - gola.

Szczerze mówiąc trudno znaleźć w tej chwili jakikolwiek, nawet irracjonalny powód, by jeszcze mieć nadzieję na skuteczną pogoń. Czy kontrowersja (by nie nazwać tego słowem skandal), która wyszła na jaw w środę z udziałem Barcelony i niezbyt uczciwe praktyki sprzed kilku lat, może jakkolwiek wpłynąć na postawę piłkarzy obecnej drużyny? No cóż - każdy z nas ma zapewne inne podejście do życia i nikomu łudzenia się zabronić nie można. Co do zawodników Realu natomiast - należy wymagać od nich walki do końca. Nawet jeśli wiemy, że celem najważniejszym w tym sezonie będzie Liga Mistrzów, to nie wypadałoby, żebyśmy w czerwcu skończyli sezon ligowy z jeszcze większą (na przykład dwucyfrową) stratą do Barcelony.

W najbliższy weekend Real rozegra mecz wyjazdowy z Osasuną. Nie trzeba chyba nikogo uświadamiać, że tamtejsi kibice za madryckim klubem nie przepadają i można założyć, że będą próbowali zgotować podopiecznym Ancelottiego piekło. To akurat będzie dobry trening mentalny przed wylotem do Liverpoolu, wszak przecież fani The Reds również znani są na całym świecie z atmosfery na Anfield i raczej na pewno tam też nie będziemy mogli liczyć na przyjazne przyjęcie. El Sadar jak najbardziej może być traktowane przez zawodników Realu jako małe Anfield.

Mamy oczywiście świadomość znacznej różnicy w jakości piłkarskiej pomiędzy Osasuną a Liverpoolem, choć oddać także należy, że gracze Jagoby Arrasatego w tym sezonie na pewno wstydzić się swojej gry nie muszą. Obecnie zajmują 9. miejsce w lidze. Ostatnio co prawda nie punktują tak dobrze, jak przez znaczną część rundy jesiennej, ale z drugiej strony od początku roku tylko Atlético zdołało ich pokonać wynikiem 1-0. Nikt nie potrafił od początku stycznia strzelić więcej niż 1 bramkę tej drużynie, wliczając to potyczki w Pucharze Króla, w którym to Osasuna wciąż jest, znajdując się w najlepszej czwórce tegorocznego turnieju. Sobotni mecz tym samym niekoniecznie musi okazać się dla Realu spacerkiem.

Na arbitra głównego tej rywalizacji wyznaczony został José Luis Munuera Montero, któremu za liniami bocznymi poasystują Diego Sánchez Rojo i Antonio Ramón Martínez Moreno, z kolei zadania czwartego sędziego wykona Carlos Fernández Buergo.
Sędzią VAR będzie José Luis González González, a jego pomocnikiem Javier Iglesias Villanueva.
Na podstawie powyższej desygnacji zauważyć należy, że lepiej będzie pojutrze trzymać ręce w szesnastce przy sobie, gdyż pan González - co wiadomo nie od dziś - jest mocno wyczulony na zagrania ręką w polu karnym i zwykł oceniać je dość surowo.
Nie żądam od nikogo 1,5 mln euro za tę poradę. ;)

Transmisja w CANAL+ Sport 2.

CA Osasuna - Real Madryt: 22. kolejka LaLiga 2022/2023, sobota, 18 lutego 2023, godzina 21:00, El Sadar.
Sędzia: José Luis Munuera Montero.
Ostatnio zmieniony sob lut 18, 2023 9:56 pm przez madridcampeon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
CampNou
Posty: 117
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 1:51 pm

Re: CA Osasuna - Real Madryt

Post autor: CampNou »

madridcampeon pisze: czw lut 16, 2023 9:56 pm
Nie żądam od nikogo 1,5 mln euro za tę poradę. ;)

Tylko grzecznie prosisz :D
"Z Barceloną w tym sezonie po prostu nie da się wygrać"
Bernd Schuster - grudzień 2008
minusek
Posty: 1370
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: CA Osasuna - Real Madryt

Post autor: minusek »

Żeby tylko nie okazało się, ze po 3 najbliższych dniach pozostaniemy w grze jedynie o puchar króla.
ankhu
Posty: 63
Rejestracja: wt cze 01, 2021 6:27 pm

Re: CA Osasuna - Real Madryt

Post autor: ankhu »

Dawno go nie wygraliśmy. Może by się w końcu spięli :cheers:
Awatar użytkownika
wonderkid_jr
Posty: 287
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 6:31 pm

Re: CA Osasuna - Real Madryt

Post autor: wonderkid_jr »

Gramy bez napastnika, prawoskrzydłowego i boków obrony. Jak wygramy to jesteśmy wielcy.
Awatar użytkownika
Gondola.
Posty: 785
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 3:39 pm

Re: CA Osasuna - Real Madryt [0-2]

Post autor: Gondola. »

Mecz bez szału, ale cieszy, że na przekór absolutnie oburzającemu poziomowi sędziowania tego spotkania (naprawdę, błąd gonił błąd, poważnie myślę, że arbiter powinien zostać zlustrowany przez jakąś komisję antyłapówkarską) udało się wywieźć z dość nieprzystępnego terenu cenne trzy punkty.

Pisaliśmy że w meczach z Elche i Osasuną nie ma miejsca na pojedynczą wpadkę i całe szczęście udało się jej uniknąć. Sześć punktów i sześć strzelonych goli przy dwóch czystych kontach cieszy, ale prawdziwy, kluczowy maraton arcyważnych spotkań rozpocznie się we wtorek i zakończy dopiero z początkiem marca. Przystępnego, atrakcyjnego dla oka futbolu dalej nie gramy (choć z Elche i w drugiej połowie z Osasuną nie było pod tym względem tragedii), dobrze, że chociaż zgarniamy dla siebie pełną pulę i unikamy kontuzji.

Ostatnie dni pokazały też coś nie mniej istotnego, mianowicie to, że nie powinniśmy bagatelizować Castilli. Największą pułapką w jaką można wpaść jest traktowanie naszych piłkarskich adeptów z La Fabriki odgórnie i domyślnie jako zawodników z mniejszym potencjałem i talentem niż młode, zagraniczne nabytki tylko dlatego, że cicho wykonują swoją pracę na miejscu, w Madrycie, a nie przyciągają uwagę mediów swoimi dryblingami w Ameryce Południowej.

Arribas z bramką w debiucie, a dzisiaj Alvaro trzykrotnie wygrywał pojedynki z obrońcami i gdyby sędzia miał oczy na swoim miejscu, młody Urugwajczyk miałby na koncie dwie asysty (a na boisku spędził raptem parę minut). Za wcześnie by wyciągać z jego występu dalekosiężne wnioski, ale kiedy ostatnio wiedzieliśmy 18-latka dającego taką zmianę? To zawodnik z ważnymi cechami w młodym wieku - dobrze wykorzystał swoją fizyczność (ma 193 cm wzrostu) przy pokonywaniu obrońców, jeszcze lepiej się ustawiał, sporo widział - kluczowe podania były wypadkową szybkiego podejmowania dobrych decyzji i odpowiedniej techniki użytkowej. Oczywiście, nie jest to zawodnik na miarę pierwszego składu Realu Madryt już teraz, ale nie powinien zostać zapomniany i odstawiony do rezerw na resztę sezonu. Wręcz przeciwnie - chciałbym zobaczyć go dostającego większą porcję minut w meczach z ligowymi średniakami w marcu czy kwietniu.
ODPOWIEDZ