LM: Celtic FC - Real Madryt [0-3]

Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 644
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

LM: Celtic FC - Real Madryt [0-3]

Post autor: madridcampeon »

Obrazek
Grafika: Uefa.com

Po udanym rozpoczęciu sezonu, dzięki któremu udało się zgarnąć pierwszy z sześciu dostępnych w tym sezonie trofeów i już teraz zająć fotel lidera LaLiga, czas na rozpoczęcie rywalizacji w Lidze Mistrzów. Dwa tygodnie po rozlosowaniu ośmiu grup zaczynamy walkę o fazę pucharową. Podobnie jak w zeszłym sezonie losowanie okazało się dla nas łaskawsze, a znajdą się osoby, które są zdania, że nawet łatwiejsze niż rok temu. O awans do 1/8 finału powalczymy z Lipskiem, Celtikiem i naszym dobrym znajomym, Szachtarem Donieck, który to wylosowano naszej ekipie już trzeci rok z rzędu.

W tym roku faza grupowa rozegrana będzie w iście ekspresowym tempie, a to wszystko z uwagi na listopadowo-grudniowe Mistrzostwa Świata w piłce nożnej w Katarze, które mocno ścisnęły terminarz gier na sezon bieżący. Podczas gdy zawsze rywalizacja w grupach kończyła się w pierwszej połowie grudnia, tak teraz stanie się to już 5 tygodni wcześniej niż zazwyczaj. Połowę uczestników 1/8 finału poznamy już we Wszystkich Świętych, natomiast drugą ósemkę dobę później. Jak zatem łatwo obliczać, ten etap turnieju wyłaniającego klubowego mistrza Europy potrwa nawet nie 2 miesiące.

Pierwszym dniem grupowych potyczek będzie najbliższy wtorek, tj. 6 września. Na ten dzień właśnie zaplanowano mecz naszej ekipy, która bronić będzie tytułu wywalczonego wiosną bieżącego roku. Podopieczni Ancelottiego już za kilkadziesiąt godzin wybiorą się do Glasgow, skąd spróbują przywieźć 3 punkty do Madrytu.

Naszym rywalem będzie mistrz Szkocji, Celtic. Mimo że to Rangers w ubiegłym sezonie szerzej pokazał się na stadionach europejskich (był wszakże finalistą Ligi Europy), to trofeum ligowe powędrowało w ręce podopiecznych Angelosa Postecoglou.

Celtic zaliczył równie udane wejście w sezon bieżący jak nasza ekipa. Zarówno The Bhoys, jak i Real wywalczyli do tej pory komplet punktów w swoich ligach. Mistrzowie Szkocji w 6 meczach zdobyli aż 25 goli, a stracili tylko jednego. Wiadomo, że to liga szkocka, w której realnym przeciwnikiem jest dla nich tylko jeden zespół - ich odwieczny rywal z tego samego miasta, ale i ich Celtic w ostatniej kolejce rozgromił. Gracze dowodzeni przez Postecoglou nie dali najmniejszych szans finalistom Ligi Europy z zeszłej kampanii, gromiąc ich 4-0. Tydzień wcześniej natomiast pokonali na wyjeździe Dundee United aż 9-0. Cóż, nawet biorąc pod uwagę, że to tylko liga szkocka, to należy przyznać, że rezultaty te mogą działać na wyobraźnię kibiców rywali.

Mimo wszystko to Real Madryt jest mistrzem Europy i to nasi przeciwnicy powinni się nas bać, a nie odwrotnie. Z Celtikiem Real zagrał tylko dwukrotnie, w dwumeczu ćwierćfinałowym Pucharu Europy Mistrzów Klubowych. Niemniej większość z nas z pewnością nie może tego pamiętać, gdyż nie było nas jeszcze na tym świecie. Ów dwumecz rozgrywany był prawie 43 lata temu, w sezonie 1979/1980. Najpierw w Glasgow przegraliśmy 0-2, ale w rewanżu w Madrycie Real przeprowadził remontadę i wskutek zwycięstwa 3-0 awansował do półfinału. Tam jednak okazaliśmy się gorsi od HSV, a ostatecznie Puchar Europy powędrował do rąk piłkarzy Nottingham Forest, którzy pokonali niemiecką ekipę 1-0. Cóż, zamierzchłe to czasy.

Biorąc pod uwagę to, że dawno (a w większości nigdy) nie było nam dane oglądać potyczki z Realu z Celtikiem, a do tego Szkoci wydają się być w bardzo wysokiej formie, to powinniśmy choćby z tych dwóch powodów wyczekiwać tego meczu. Zresztą, jak wiadomo, nam zawsze przyspiesza serce, gdy widzimy Real w Lidze Mistrzów. Wprawdzie 14-krotni zdobywcy Pucharu Europy zwykli nie traktować śmiertelnie poważnie każdego meczu w grupie i motywują się na maksa dopiero w fazie pucharowej, ale Champions League to Champions League. Czekamy i rozpoczynamy pierwszą próbę wspinaczki po 15. tytuł!

Arbitrem głównym wtorkowej potyczki na Celtic Park będzie Sandro Schärer, któremu za liniami bocznymi poasystują jego rodacy, Bekim Zogaj i Jonas Erni, z kolei zadania czwartego sędziego wykona Lukas Fähndrich.
Na sędziego VAR wyznaczony został Fedayi San, z kolei na jego asystenta Polak, Tomasz Kwiatkowski.

Transmisja w Polsat Sport Premium 2.

Celtic FC - Real Madryt: 1. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów 2022/2023, grupa F, wtorek, 6 września 2022, godzina 21:00, Celtic Park.
Sędzia: Sandro Schärer (Szwajcaria).
Ostatnio zmieniony wt wrz 06, 2022 8:51 pm przez madridcampeon, łącznie zmieniany 3 razy.
Awatar użytkownika
Gondola.
Posty: 785
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 3:39 pm

Re: Celtic FC - Real Madryt

Post autor: Gondola. »

madridcampeon pisze: ndz wrz 04, 2022 11:08 am Celtic zaliczył równie udane wejście w sezon bieżący jak nasza ekipa. Zarówno The Boys, jak i Real wywalczyli do tej pory komplet punktów w swoich ligach. Mistrzowie Szkocji w 6 meczach zdobyli aż 25 goli, a stracili tylko jednego. Wiadomo, że to liga szkocka, w której realnym przeciwnikiem jest dla nich tylko jeden zespół - ich odwieczny rywal z tego samego miasta, ale i ich Celtic w ostatniej kolejce rozgromił. Gracze dowodzeni przez Postecoglou nie dali najmniejszych szans finalistom Ligi Europy z zeszłej kampanii, gromiąc ich 4-0. Tydzień wcześniej natomiast pokonali na wyjeździe Dundee United aż 9-0. Cóż, nawet biorąc pod uwagę, że to tylko liga szkocka, to należy przyznać, że rezultaty te mogą działać na wyobraźnię kibiców rywali.
Otóż to. Większość kibiców bardziej boi się Lipska, który zaczął sezon od 1 zwycięstwa w 5 meczach i oklepu aż 0-4 od Eintrachtu (z którym bez problemów wygraliśmy w Superpucharze) niż Celticu, który ze względu na ligę szkocką w której gra oraz koszyk, z którego był losowany jest nieco deprecjonowany i lekceważony. Biorąc pod uwagę terminarz, na dziś dzień nie powiedziałbym, że Lipsk jest faworytem do drugiego miejsca. Jeśli Celtic zaskoczy, może sprawić niespodziankę.

Szkoci ewidentnie są w wysokiej formie i wyjdą na ten mecz mocno zmotywowani, zwłaszcza, że grają przed własną publicznością. My natomiast konsekwentnie punktujemy i kroczymy od zwycięstwa do zwycięstwa, ale traciliśmy dotychczas bramkę w każdym spośród czterech ligowych spotkań. Ofensywa Celticu strzelająca średnio cztery bramki na mecz będzie większym sprawdzianem dla Alaby i Militao niż atakujący Almerii czy Celty.
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 307
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 2:26 pm

Re: Celtic FC - Real Madryt

Post autor: Wolf »

Lekko nie będzie. As przebąkuje o Kroosie, natomiast nie wiem czy jednak na fizycznych Szkotów lepszym rozwiązaniem nie byłoby powtórzenie środka pola z Betisu. Ewentualnie z Valverde za Camavingę jeśli Rodrygo od początku.
"Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja - powiedział Śmierć" - Terry Pratchett, Mort
Awatar użytkownika
eltacondedios
Posty: 362
Rejestracja: czw cze 03, 2021 12:21 pm

Re: Celtic FC - Real Madryt

Post autor: eltacondedios »

Ja to nie wiem czy nawet nie wyszedłbym w ogóle trójką Tchouameni-Fede-Cama i ewentualnie w razie potrzeby Modrić i Kroos wcześniej lub później w drugiej połowie, choć z drugiej strony Modrić za Camavingę od początku też byłby sensowny.
minusek
Posty: 1387
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Celtic FC - Real Madryt

Post autor: minusek »

Na początku sezonu to trudno nawet stwierdzić jakie zestawienie będzie można określić jako rotacje. Tutaj nawet nie widac podziału na składy A i B. W środku zamiennie grają Tchouameni, Camavinga, Modric, Valverde i Kroos, na prawej Rodrygo i Valverde. Obrona jest dość jasna, aczkolwiek swoje minuty dostają Rudiger i Vazquez. Może Ceballos zbiera ich najmniej, no i jest jeszcze Nacho. W każdym razie wyglada to mocarnie. I wszyscy są zdrowi.

Najlepsze jest to, ze ktokolwiek wychodzi, to poziom gry jest bardzo wysoki. Dlatego ja bym chętnie zobaczył dziś wariację z Hazardem. Gdyby jeszcze jego udało się wkomponować w te ekipę…
arturzyx

Re: Celtic FC - Real Madryt

Post autor: arturzyx »

Podobno dobrzy są w pressingu, więc Kroos do wyprowadzania się przyda. Stawiam na mało niespodzianek. Coś czytałem, że Alaba może usiąść, żeby podwyższyć obronę, ale on do przodu świetnie gra, więc nie ma szans na to. Ewentualnie na lewą może przejść
Awatar użytkownika
Sandman
Posty: 313
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 6:30 pm

Re: Celtic FC - Real Madryt [0-3]

Post autor: Sandman »

Bardzo dobry mecz z naszej strony. Co prawda pierwsze 20 minut Celtic nas cisnął, ale potem już pod dyktando naszych. Celtic od 40 minuty do końca tylko biegał za piłką i do końca stworzył ze 2-3 sytuacje co najwyżej. No i niestety Karim kontuzja.
I’m like Jon Jones, I sound like Sean Combs, and I got trombone-sized stones like John Holmes.
Awatar użytkownika
Gondola.
Posty: 785
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 3:39 pm

Re: Celtic FC - Real Madryt [0-3]

Post autor: Gondola. »

Klasyczny Real, daliśmy się wyszumieć gospodarzom przez pierwsze pół godziny by z czasem zyskiwać przewagę i w drugiej połowie zamknąć temat dwiema bramkami w parę minut. Nieważne, czy gramy dynamiczną kontrę podpartą szybkimi rajdami po boku boiska zakończoną dokładnym podaniem do mającego hektary wolnej przestrzeni Viniego czy misternie konstruując akcję wymieniamy 33 podania w 69 sekund - potrafimy zdobywać gole na milion sposób i to się liczy. Bezbłędnie opanowaliśmy umiejętność usypiania rywala, dawania mu ułudy kontroli nad boiskowymi wydarzeniami by w odpowiednim momencie raz, dwa czy trzy razy posłać rywala na deski. Pod tym względem niesamowicie imponuje mi spokój, jaki odzyskaliśmy po przyjściu Carletto. Cholernie trudno jest nas pokonać, wywieranie na nas presji jest totalnie bezcelowe, gdyż taktycznie jesteśmy chłodni i precyzyjni. Od dawna nie widziałem Realu jako takiej maszyny do wygrywania, w dodatku wygrywającej w dobrym stylu, bez zidane'owskiego cierpienia na boisku i kibicowskiej zapaści nerwowej po kolejnym nudnym spotkaniu. To duża zasługa Ancelottiego (i Pereza) i na pewno jestem im za to wdzięczny, bo dzięki temu odzyskałem radość z obserwowania gry tej drużyny i ze zniecierpliwieniem czekam na kolejny mecz.

Z Mallorcą można wprowadzić trochę rotacji, poza zamieszaniem w defensywie można byłoby dać odpocząć Modriciowi i Kroosowi (obydwaj zaliczyli świetne występy z Celtikiem, zwłaszcza Niemiec) i zamiast nich postawić na Valverde, Camavingę i Ceballosa. Z przodu Rodrygo i Vinicius oraz Hazard. Dobre trzydzieści minut rozegrał Eden, oczywiście zbyt wcześnie by popadać w hurraoptymizm, ale można mieć nadzieję, że dorośnie do roli fałszywej dziewiątki.

Tak czy inaczej od początku sezonu wygraliśmy sześć spotkań i w żadnym z nich wygrana nie była stricte kwestią szczęścia tylko konsekwentnego realizowania określonego planu. Jesteśmy obecnie jedyną drużyną z kompletem zwycięstw spośród czołowej piątki lig Europy i jest to najdobitniejszym potwierdzeniem skuteczności strategii Ancelottiego.
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 307
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 2:26 pm

Re: Celtic FC - Real Madryt [0-3]

Post autor: Wolf »

Wszystko się zgadza i też się cieszę. Tylko z tyłu głowy siedzi taki chochlik, który przypomina co chwilę drugi sezon pierwszej kadencji Carlo, czyli 2014/15, świetną serię do końca grudnia i zjazd, który zaczął się w styczniu od towarzyskiego meczu z Milanem i Valencią w lidze. Brrr. Nie chciałbym powtórki. Carlo mówi, że wyciągnął wnioski i oby tak było.
"Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja - powiedział Śmierć" - Terry Pratchett, Mort
minusek
Posty: 1387
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Celtic FC - Real Madryt [0-3]

Post autor: minusek »

Gondola. pisze: śr wrz 07, 2022 9:04 am dzięki temu odzyskałem radość z obserwowania gry tej drużyny i ze zniecierpliwieniem czekam na kolejny mecz.
Pisałem podobnie po Betisie :cheers:

Wczoraj w drugiej połowie nareszcie mogliśmy zobaczyć "uwolnionego" Carvajala. Wysoka gra bocznych obrońców zawsze była naszym ogromnym atutem. Lewa strona jest dobrze zrównoważona (chociaż miło byłoby zobaczyć raz na jakiś czas Mendyego wychodzącego dynamicznie na obieg), ale prawa? Oby jak najczęściej.
45% ataków Realu Madryt w tym meczu miało miejsce po prawej stronie, a 35% po lewej.
ODPOWIEDZ