LM 1/4: Real Madryt - Chelsea FC [2-3, po dogrywce]

Awatar użytkownika
eltacondedios
Posty: 357
Rejestracja: czw cze 03, 2021 12:21 pm

Re: Real Madryt - Chelsea FC

Post autor: eltacondedios »

kryspiano pisze: wt kwie 12, 2022 6:45 pm O jakim transie piszesz. To są janusze ze słonecznikami. Prawdziwych kibiców masz w Anglii czy w Napoli/Rzymie.
W Anglii to tydzień temu głośniej było słychać garstkę Hiszpanów krzyczących "ole" lub "asi asi gana el madrid" niż te bełkotliwe angielskie śpiewy

Wczorajszy mecz szkoda słów, kolejny raz wyszło, że Bernabeu to ciężki teren dla Realu i tak to się kończy gdy Thibo nie robi cudów w bramce. Pierwsze 10 minut dobre i potem dramat taktyczny i piłkarski, dobrze chociaż że się udało wyciągnąć wynik.
Alternative
Posty: 394
Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm

Re: Real Madryt - Chelsea FC

Post autor: Alternative »

lukexpl pisze: wt kwie 12, 2022 9:35 pm No i widzieli jak się nogi ugięły pod Rudigerem przy bramce Karima? To jest właśnie magia Bernabeu.
Cooo... to tylko na Bernabeu piłkarze robią błędy? To jakaś mitomania.
Awatar użytkownika
Gondola.
Posty: 785
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 3:39 pm

Re: Real Madryt - Chelsea FC [2-3, po dogrywce]

Post autor: Gondola. »

O meczu już wszystko napisano, ja tylko chciałem dodać, że mam szczerą nadzieję, że Tuchel nigdy do nas nie trafi. Ten antypatyczny perfekcjonista bez wątpienia jest inteligentnym i skrupulatnym, (nad)gorliwym fachowcem, ale jego charakter (bez dwóch zdań jadowicie konfliktowy i nieprzyjazny) oraz mindset przegranego (to nie pierwszy raz gdy jego drużyna miała zwycięstwo w kieszeni i dała się zrobić w bambuko, cała jego kadencja w PSG - już bez cofania się do czasów BVB - jest usiana takimi kwiatkami) przekreśla go jako potencjalnego kandydata na trenerskie stanowisko w Madrycie. My nie potrzebujemy stricte pedantycznych stachanowców tylko odpowiednio wyważonych "dobrotliwych wujków", którzy utrzymają dobrą atmosferę, skonsolidują szatnię i nie będą wprowadzać niezdrowych nawyków, oczywiście przy zachowaniu pewnego poziomu myśli szkoleniowej. Może niekoniecznie taka relacja między warstwą szkoleniową a towarzyską jak u Zidane'a, u przyszłego trenera raczej postawiłbym nieco większy nacisk na ten pierwszy aspekt, ale jednak krucha równowaga między taktyką a poklepywaniem po plecach musi być tutaj zachowana. Z obustronną korzyścią.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1706
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Real Madryt - Chelsea FC

Post autor: Goldschmidt »

lukexpl pisze: wt kwie 12, 2022 9:35 pm No i widzieli jak się nogi ugięły pod Rudigerem przy bramce Karima? To jest właśnie magia Bernabeu.
Widziałem jak się ugięły naszym po jego główce. To dopiero magia i wybiórczo działający talizman ;)
Awatar użytkownika
Clif
Posty: 341
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:03 pm

Re: Real Madryt - Chelsea FC [2-3, po dogrywce]

Post autor: Clif »

Dobra, panowie, można wiele powiedzieć złych rzeczy o naszej drużynie ale faktem jest że pokazaliśmy kawał serducha i jaja ze stali. I to w kolejnym dwumeczu bo z PSG było to samo. Ja jestem po prostu dumny z naszych chłopaków i szczerze powiem, że te dwie rundy LM smakują lepiej niż np. Unadecima, gdzie oglądaliśmy straszliwy dwumecz z City od którego po prostu więdły oczy i to samo tyczy się finału z Atletico, który był kurwa najgorszym finałem dekady.

I nie, nie jestem hurra optymistą, nie widzę nas w finale i boje się wpierdolu od Shity w stylu ostatniego klasyku, jeśli nie złomowania Barcy przez Bayern sprzed dwóch lat. Ale też widzę w tym zespole bardzo dużo nadziei na przyszłość. To jak graliśmy w pomocy po wejści Camavingi z Valverde i Modriciem, to jakiego mamy bramkarza, to, że Vini w dołku posyła taką piłeczkę na nos Benzemie, że Rodrygo przy całej swojej strzeleckiej niemocy w najważniejszym momencie jednak trafia do siatki- wszystko to wskazuje mi, że po przyjściu Mbappe, po dorzuceniu do środka pola tego Tchouamniego, załataniu dziury na prawej obronie i na pozycji 3/4ego stopera oraz mądrym uzupełnieniu luki po Luce Modricu (to akurat najbardziej karkołomne zadanie) ta drużyna może być wielka. I takie dwumecze jak ten i jak ten z PSG budują mental na tą przyszłość - zdobywców 4x uszata za chwilę tu nie będzie i nie będzie tej przewagi którą dawało im ich doświadczenie, ale tą pewność którą teraz budują sobie Vini, Fede, Camavinga, Rodrygo, Militao będzie w przyszłości bezcenna.

A że robimy tyo mimo przeszkadzającego betona na ławce to wprawia mnie wręcz w euforię.
κύριος Ἰησοῦς
vini639
Posty: 126
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 1:04 pm

Re: Real Madryt - Chelsea FC [2-3, po dogrywce]

Post autor: vini639 »

@Gondola

To ja się odniosę do Tuchela - z PSG każdy kolejny trener odchodzi z przypiętą przez niektórych łatką "przegranego", jednak nie wydaje Ci się dziwne, że tak jest? Mimo wszystko jako jedyny doprowadził ich do finału LM i był bardzo blisko wygranej. Poza tym - wczorajszy mecz - zdecydowanie również tego nie potwierdza, Chelsea wyszła przecież na spotkanie z wynikiem 1-3, to Real był blisko, by Chelsea wydarła mu praktycznie pewny już awans.

Tuchel to genialny taktyk, myślę że obecnie najlepszy na świecie, i nie wydaje mi się, by był tak bardzo problemowy w stosunkach z piłkarzami, jak niektórzy próbują to przedstawiać. Wyniki tego nie pokazują, a na pewno potwierdzają, że zna się na trenerskim fachu.

Nie mogę też się zgodzić z tym, że potrzebujemy dobrotliwych wujków, tak naprawdę nie da się tego stwierdzić - Benitez i Lopetegui może nimi nie byli, ale nie byli też w czołówce trenerów gdy ich tutaj zatrudniano, tak naprawdę od Mourinho nie mieliśmy tutaj trenera, który byłby wybitny taktycznie, Jose w 2012 roku był takim trenerem i pomimo braku wygrania LM ten Real oglądało się zdecydowanie najprzyjemniej.

Czekam na zmianę, po Zizou i Ancelottim czas na kogoś, kto postawi w końcu na efektowną i efektywną piłkę, obecnie gramy zdecydowanie poniżej tego, do czego zdolna jest ta kadra, mimo że wyniki jeszcze Carlo bronią.
Awatar użytkownika
kryspiano
Posty: 377
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 4:28 pm

Re: Real Madryt - Chelsea FC [2-3, po dogrywce]

Post autor: kryspiano »

vini639 pisze: śr kwie 13, 2022 3:08 pm


Czekam na zmianę, po Zizou i Ancelottim czas na kogoś, kto postawi w końcu na efektowną i efektywną piłkę, obecnie gramy zdecydowanie poniżej tego, do czego zdolna jest ta kadra, mimo że wyniki jeszcze Carlo bronią.
Utopia. Chyba nie doczekam się tego za swojego żywota.
"Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak w finale wygrywa REAL"
Alternative
Posty: 394
Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm

Re: Real Madryt - Chelsea FC [2-3, po dogrywce]

Post autor: Alternative »

Clif pisze: śr kwie 13, 2022 2:52 pm I nie, nie jestem hurra optymistą, nie widzę nas w finale i boje się wpierdolu od Shity w stylu ostatniego klasyku, jeśli nie złomowania Barcy przez Bayern sprzed dwóch lat.
Dużo będzie zależeć od zdrowia i formy fizycznej. Jak Real będzie musiał grać taką obroną jak wczoraj w dogrywce, to przy intensywności City (nie oszukujmy się - dużo wyższej niż Chelsea) może być źle. Z drugiej strony, Guardiola ma skłonność do tego, aby przekombinować na ostatniej prostej. Równie dobrze może się potknąć dzisiaj o sflaczały materac. xD
minusek
Posty: 1352
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Real Madryt - Chelsea FC [2-3, po dogrywce]

Post autor: minusek »

Gondola. pisze: śr kwie 13, 2022 9:06 am O meczu już wszystko napisano, ja tylko chciałem dodać, że mam szczerą nadzieję, że Tuchel nigdy do nas nie trafi. Ten antypatyczny perfekcjonista bez wątpienia jest inteligentnym i skrupulatnym, (nad)gorliwym fachowcem, ale jego charakter (bez dwóch zdań jadowicie konfliktowy i nieprzyjazny) oraz mindset przegranego (to nie pierwszy raz gdy jego drużyna miała zwycięstwo w kieszeni i dała się zrobić w bambuko, cała jego kadencja w PSG - już bez cofania się do czasów BVB - jest usiana takimi kwiatkami) przekreśla go jako potencjalnego kandydata na trenerskie stanowisko w Madrycie. My nie potrzebujemy stricte pedantycznych stachanowców tylko odpowiednio wyważonych "dobrotliwych wujków", którzy utrzymają dobrą atmosferę, skonsolidują szatnię i nie będą wprowadzać niezdrowych nawyków, oczywiście przy zachowaniu pewnego poziomu myśli szkoleniowej. Może niekoniecznie taka relacja między warstwą szkoleniową a towarzyską jak u Zidane'a, u przyszłego trenera raczej postawiłbym nieco większy nacisk na ten pierwszy aspekt, ale jednak krucha równowaga między taktyką a poklepywaniem po plecach musi być tutaj zachowana. Z obustronną korzyścią.
Ja mam odmienne zdanie. Teraz jeszcze nie, ale pewnie przyjdzie taki etap, w którym będziemy potrzebować wstrząśnięcia i kogoś, kto wszystko poukłada i porozdziela zadania. Tuchel na 2-3 lata (dopóki będą wyniki), a potem zmiana jak Carletto za Mourinho.
ODPOWIEDZ