Real Madryt - FC Barcelona [0-4] [']

Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 633
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Real Madryt - FC Barcelona [0-4] [']

Post autor: madridcampeon »

Obrazek
Grafika: Laliga.com

Od godziny 23:00 wczorajszego dnia można już z czystym sumieniem odliczać do Klasyku. To już ten tydzień, to już ta niedziela! Dzięki pokonaniu Mallorki umocniliśmy się na pozycji lidera wyścigu o tytuł mistrza Hiszpanii. Morale drużyny wydaje się być u szczytu swojego potencjału, zwłaszcza że nie minął jeszcze nawet tydzień od imponującej remontady przeciwko PSG i do tej pory z miłą chęcią wracamy do scen z ubiegłej środy - zapewne u piłkarzy jest podobnie.

Tym razem nie będzie standardowego klepania o kluczowym meczu, ani podobnych gadek, bo nie ma co być przesadnie kurtuazyjnym. Chyba tylko totalna katastrofa mogłaby pozbawić nas mistrzostwa, przewaga nad wiceliderem w ostatnich tygodniach z kolejki na kolejkę tylko wzrasta, no i mało kto się spodziewa, by dogonienie naszej drużyny byłoby jeszcze osiągalne. A skoro takie coś pisze urodzony pesymista, taki jak ja, to chyba świadczy to o wszystkim.

Niemniej Klasyk zawsze jest Klasykiem. To nie jakiś mecz z ligowymi słabiakami, który można zawalić i za dwa dni o nim zapomnieć. Przez wiele lat kibicowania nauczyliśmy się, że starcie z odwiecznym rywalem zawsze naznaczone jest jakąś presją, jakimiś emocjami, o których nawet jeśli mówimy, że to już nie to, co dawniej, to gdy tylko zbliża się pierwszy gwizdek serca mimowolnie zaczynają bić nam szybciej. I nic z tym nie poradzimy, jakkolwiek byśmy nie zaklinali sytuacji będzie tak do końca naszego życia, bez względu na to, jak wyglądać będzie nasza sytuacja w tabeli, czy będziemy rozstawiać po kątach cały piłkarski świat, czy też popadniemy przeciętność. Rywalizacja z Barceloną to po prostu coś więcej i nawet my, niebędący Hiszpanami, co Klasyk tego doświadczamy. Niech nikt nie próbuje kłamać, że ma inaczej, bo i tak w to nie uwierzę.

Przed Klasykiem jesiennym Real Madryt był zdecydowanym faworytem i to mimo faktu, że grał na Camp Nou. Podobnie było w Klasyku styczniowym, rozgrywanym w ramach półfinału tegorocznego Superpucharu Hiszpanii. Przewidywania się sprawdziły, oba tamte mecze podopieczni Ancelottiego wygrali. Może nie był to pogrom, ale widać było różnicę w jakości piłkarskiej naszych drużyn - na naszą korzyść, rzecz jasna.

Teraz natomiast, mimo że pewnie kroczymy po tytuł, a Barcelona ma na niego szanse wyłącznie matematyczne i nikt zdrowy na umyśle nie spodziewa się, że nas dogonią, to już tak wyraźnego faworyta nie ma, choć Real w ostatnich tygodniach również radzi sobie bardzo dobrze. Ale Blaugrana nie gra o wiele gorzej. W ostatnich pięciu seriach gier wywalczyli aż 13 z 15 możliwych punktów, zaliczając tylko jedno potknięcie poprzez stracenie 2 punktów na skutek remisu w derbach z Espanyolem. Ostatnie 4 spotkania to komplet zwycięstw i to w bardzo dobrym stylu. Pewne zwycięstwo na Mestalli, Athletikiem i Osasuną, aż kilkoma bramkami, może robić wrażenie. W Elche co prawda trochę się podopieczni Xaviego napocili, by 3 punkty Manuel Martínez Valero wywalczyć, ale też się udało. Przed remisem w derbach ponadto rozgromienie ustępującego powoli mistrza Hiszpanii na Camp Nou. Można Barcelony nie lubić, można się z niej podśmiechiwać w tym trudnym dla tego klubu okresie i mścić się za lata drwin z naszej drużyny, ale nie da się zaprzeczyć temu, że Xavi coś tam w ostatnim czasie poprawił. Widać poprawę i w wynikach, i w grze - te ostatnie zwycięstwa nie zostały odniesione przez Blaugranę przypadkiem. Jest wiele przesłanek ku temu, by spodziewać się, że Barcelona będzie dla nas w nadchodzący weekend godnym przeciwnikiem.

Będziemy mieć w zanadrzu prawie trzy dni odpoczynku więcej, gdyż nasi do Klasyku mają spokój i będą jedynie trenować, natomiast podopiecznych Xaviego czeka rewanżowa potyczka w 1/8 finału Ligi Europy z Galatasarayem. Po remisie u siebie w Stambule będą musieli odnieść zwycięstwo, jeśli Barcelona chce awansować do najlepszej ósemki rozgrywek niegdyś nazywanych Pucharem UEFA.

Tak więc od zakończenia czwartkowego meczu do Klasyku miną trzy doby, a między naszym spotkaniem z Mallorcą a Klasykiem dób będzie sześć.

W poniedziałkowym starciu na Majorce zaniepokoiły nas obrazki z ostatnich minut, gdy oglądaliśmy Karima Benzemę schodzącego z boiska z kontuzją. Urazu nabawił się także Ferland Mendy. Aktualnie nie wiadomo, czy obaj Francuzi będą mogli wystąpić w niedzielnej rywalizacji, a brak któregokolwiek z nich byłby rzecz jasna sporym osłabieniem. Mamy nadzieję, że jednak uda im się dojść do siebie.

Od ponad trzech lat jesteśmy w Klasykach niepokonani. Po raz ostatni to Blaugrana była górą w tym wyjątkowym meczu na początku marca 2019 roku, w zamierzchłych już czasach. Jak dawny to okres, to najbardziej uświadamia fakt, że wówczas trenował tę drużynę Ernesto Valverde, a na naszej ławce trenerskiej zasiadał Santiago Solari. Od tej pory Barcelona nie znalazła na nas sposobu - ani w lidze, ani w Superpucharze Hiszpanii. Udawało im się co najwyżej remisować. Od 2020 roku natomiast wygrywamy wszystkie mecze. Jest to już dłuższa passa niż ta, którą poszczycić się może Barcelona Guardioli przeciwko Realowi Madryt. Stoimy więc przed szansą na jej dalsze przedłużenie i oczywiście słodko byłoby ją ciągnąć w nieskończoność. Kiedyś nadejdzie jej kres, wiadomo. Czy będzie to w ten weekend? To się okaże. Do pierwszego gwizdka pozostały już tylko 124 godziny!

Na arbitra głównego niedzielnego Klasyku wyznaczony został Juan Martínez Munuera. Za liniami bocznymi poasystują mu jego brat Miguel Martínez Munuera i Diego Barbero Sevilla, zaś zadania czwartego sędziego wykona Andrés Fuentes Molina.
Sędzią VAR będzie Antonio Miguel Mateu Lahoz, a jego pomocnikiem Pablo González Fuertes.

Transmisja w Eleven Sports 1, CANAL+ Premium i w CANAL+ 4K Ultra HD.

Real Madryt - FC Barcelona: 29. kolejka LaLiga 2021/2022, niedziela, 20 marca 2022, godzina 21:00, Santiago Bernabéu.
Sędzia: Juan Martínez Munuera.
Ostatnio zmieniony ndz mar 20, 2022 9:54 pm przez madridcampeon, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1708
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: Goldschmidt »

Wypadł im przed chwilą Dest czyli na Klasyk prawie to samo tylko podmienić jego i Garcię na Alvesa i Araujo. Ewentualnie jak będą chcieli zaskoczyć to zamiast Adamy wystawią Dembele.

Czyli ogólnie należy spodziewać sie powrotu do kalkulacji i kunktatorki mając na uwadze dyspozycję Benzemy, Mendy'ego, Carvajala i grę ataku Barcelony. Klasyk pt. 'byle nie przegrać i nie zaliczyć kompromitacji która położy morale'.

Podnoś rękawicę Carlo i wystaw Cama-Fede-Modrić, I dare you.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1302
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: lukexpl »

Lahoz w ogóle już kiedyś na VARze siedział? Coś czuję, że będzie chciał jakoś zabłysnąć, siedząc za żelazną kurtyną :ptak:
Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 633
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: madridcampeon »

Jasne, że siedział.
minusek
Posty: 1354
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: minusek »

Czy to nie jest najmniej istotny dla nas Klasyk od lat? Nie licząc prestiżu tego meczu, to tak naprawdę wygrana nic nam nie daje, przegrana tez nic nie zmienia. Jesli zagramy nisko i przegramy, albo zagramy wysoko i, o zgrozo, nas skarcą, być może poskutkuje to innym podejściem do LM. I tyle. Bo czy porażka nas złamie? Albo czy wygrana podbuduje morale? Nie z tą Barceloną. Jedynie oni mają o co grać - sprawdzenie się na tle rywala z najwyższej półki, które może im dać kopa i jeszcze większą wiarę w projekt, albo pokazać ze są za krótcy na ten moment i jeszcze dużo pracy przed nimi. Teoretycznie walczą tez o miejsce w czwórce, ale wiadomo jak jest.

I oni i my jesteśmy w dobrej dynamice więc myślę, że ostatecznie wygramy lub przynajmniej nie przegramy tego meczu. Ale też nic za wszelką cenę (w sensie Karim ławka lub trybuny).
Awatar użytkownika
Clif
Posty: 341
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:03 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: Clif »

Dobrze byłoby wygrać, cules po ostatnich sukcesach odniesionych na Elche, Osasunie i innych hiszpańskich ogórach trochę się rozzuchwalili, już Pedri i Gavi są najlepszymi środkowymi świata, już Barcelona jest na naszym, poziomie, już pojawiają się brednie o walce o mistrzostwo, już za rok co najmniej półfinał w LM. Miło byłoby trochę ich sprowadzić na ziemię, bo jak widać pokory na długo im nie starczyło. Plaskacz na ryj i szósta przegrana z rzędu dobrze by cules zrobiła. Piłkarsko nie mam wątpliwości że jesteśmy co najmniej półkę wyżej - wynik to kwestia nastawienia, dostępności Karima i tego czy Carlo się znowu nie obsra i nie zagra asekuracyjnie co się na nas zemści.
κύριος Ἰησοῦς
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1708
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: Goldschmidt »

To co, Isco czy Bale na środku ataku?
minusek
Posty: 1354
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: minusek »

Bale byłby najlepszy, ale pewnie wyjdzie Jovik lub Mariano.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1708
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: Goldschmidt »

Ale w sumie to i w rotacji sensu nie widzę skoro i tak Karima powołali do kadr
Awatar użytkownika
kryspiano
Posty: 377
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 4:28 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: kryspiano »

Jeśli bez Karima to musi na 9 grać Bale
"Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak w finale wygrywa REAL"
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1302
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: lukexpl »

Podobno Mariano faworytem na "9" za Karima :ptak:
Awatar użytkownika
Gondola.
Posty: 785
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 3:39 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: Gondola. »

minusek pisze: pt mar 18, 2022 8:26 am Czy to nie jest najmniej istotny dla nas Klasyk od lat? Nie licząc prestiżu tego meczu, to tak naprawdę wygrana nic nam nie daje, przegrana tez nic nie zmienia.
Mi się wydaje, że za nasze zwycięstwo najmocniej trzymać kciuki powinni kibice Atletico i Betisu, bo porażka Barcelony jest im zdecydowanie na rękę. Jeśli chodzi o nas, to ostatnie kilka Klasyków nie było już najlepszym sportowym widowiskiem na świecie, ale pozostaje najbardziej prestiżowym i choćby z tego względu chciałbym, byśmy przedłużyli passę zwycięstw do pięciu (lepszej nie było od lat 60. minionego stulecia) i dalej starali się uciekać Katalończykom w historycznych statystykach, jak również Sevilli, już bardziej realnie, w ligowej tabeli.
Gehu
Posty: 365
Rejestracja: czw cze 03, 2021 9:52 am

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: Gehu »

Jak Karim nie wyjdzie, to coś czuję Vini - Mareczek - Rodrygo. Mecz zdecydowanie do wygrania od tyłu, bo jak się odsłonią to na bank będziemy mieć okazje na trafienia. Nie możemy wyjść za wysoko, bo jednak mają szybkość w przodzie teraz.
Awatar użytkownika
Gondola.
Posty: 785
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 3:39 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: Gondola. »

Benzema nie zagra, więc pewnie faktycznie ujrzymy Viniego z Rodrygo i Asensio. Bale nie jest w stu procentach sprawny, Hazard od dawna jest na cenzurowanym u Ancelottiego, a Mariano i Jović w ostatnich tygodniach mają minut jak na lekarstwo, zapewne nie zostaną wystawieni do gry od pierwszych minut.

Pomijając kwestię Klasyku - nadal uważam, że powinniśmy sobie poradzić nawet bez Benzemy, będąc faworytami - kontuzja Karima nie mogła przyjść w lepszym momencie. W perspektywie dwa tygodnie gier reprezentacyjnych, co pozwoli Francuzowi wyzdrowieć i dojść do pełnej sprawności przed meczem z Celtą, a przede wszystkim przed arcyważnym dwumeczem z Chelsea w Lidze Mistrzów. Jeśli kumulacja przeciążeń i mecz z Mallorcą miały zamanifestować się w postaci urazu, druga połowa marca wydaje się być odpowiednią chwilą. Pomyślmy sobie o ile gorzej byłoby, gdyby Karim wypadł na pierwsze kwietniowe mecze.
Para Siempre
Posty: 597
Rejestracja: wt cze 01, 2021 3:25 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: Para Siempre »

Dawno nie było tak mało ważnego klasyku. Wygramy - będziemy mistrzami. Nie wygramy - będziemy mistrzami.
Barcelona czy wygra, czy przegra - i tak powalczy o 2/3 miejsce, i pewnie bardziej cenią Ligę Europy teraz niż wicemistrzostwo.

Podchodzę do tego meczu totalnie na luzie, ale mam świadomość, że wynik może iść w dwie strony.
minusek
Posty: 1354
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: minusek »

Nie sadze abyśmy wyszli Vini-Asensio-Rodrygo. Po pierwsze są nominalni napastincy i Bale, a po drugie nie byłoby nikogo do na skrzydła do zmiany (Hazard totalnie pominięty, Vazquez to obrońca). Już prędzej Isco, tak jak Gold napisał. :D
Awatar użytkownika
Clif
Posty: 341
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:03 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: Clif »

Myślę że nie należy nie doceniać betonowości Anczelota. Wypadł mu napastnik to wystawi napastnika i czeka nas kaleki Jovic z przodu.
κύριος Ἰησοῦς
Awatar użytkownika
TWL64
Posty: 321
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:29 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: TWL64 »

Jezeli mamy wyjść jutro z niepełnosprawnym atakiem, to pomoc musi być dynamiczna, z Fede, który ma "gola" przeciwko Barcelonie.
442, Asensio z przodu, Fede bliżej prawej strony, wspierany przez Carvajala. Z lewej Vini i Alaba, środek CKM. Zakładając, że grajki odzyskali planowaną świeżość, to jest szansa zabiegać tą Barcę, tak jak ostatnio PSG.
A triunfar en buena lid, defendiento tu color!
Gehu
Posty: 365
Rejestracja: czw cze 03, 2021 9:52 am

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: Gehu »

Powiedzcie mi tylko, że ta tępa dzida zamierza wystawić dzisiaj całe CKM od początku.. :mysli:
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 445
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:46 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: lukecik »

Bez Benzemy i Mendiego to 0-2.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.

"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
minusek
Posty: 1354
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: minusek »

Bez nominalnej 9. W FCB z kolei tych młodych wychowanków, na których tak stawiają... uwaga, uwaga... ani jednego. :D

Wygramy.

E: Sevilla na remis. Wygrana = +12 i 9 meczów do końca. Nie da się tego zepsuć.

Na czym oglądacie?
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1302
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: lukexpl »

Tak jak podejrzewałem, Carlo nie odstawi CKM, a jedynie ich wzmocni dokładając Fede do pomocy i zrezygnuje z prawego skrzydła. Można się spodziewać spokojnej gry Realu, który będzie chciał zdominować środek pola i utrzymywać się jak najdłużej przy piłce. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem to nie powinniśmy stracić bramki, ale pytanie czy będziemy w stanie z takim atakiem coś strzelić.

Sevilla straciła dzisiaj kolejne punkty i mamy szansę im odjechać na 12pkt, więc waga zwycięstwa w tym spotkaniu wzrasta.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1708
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: Goldschmidt »

:kek: :kek:
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1302
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: lukexpl »

No i niestety obrona nie dojechała, a planu na zdominowanie środka pola po prostu nie było :ptak:
Marcins
Posty: 330
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:43 pm

Re: Real Madryt - FC Barcelona

Post autor: Marcins »

Noech ktos wytlumaczy taktyke tego meczu :pikatchu: .
Gramy bez napastnika z dwoma skrzydlowym latajacymi przy liniach a w srodku dziura wielka jak umi kalify
ODPOWIEDZ