LM 1/8: Paris Saint-Germain - Real Madryt [1-0]

Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 628
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

LM 1/8: Paris Saint-Germain - Real Madryt [1-0]

Post autor: madridcampeon »

Obrazek
Grafika: As.com, autor zdjęcia: Rafa Aparicio

Nadchodzi druga dekada lutego. Większość kojarzy ją z Walentynkami, zaś kibice piłkarscy, słyszący o tym okresie roku, mają zawsze jedno skojarzenie: powrót Ligi Mistrzów po przeszło dwumiesięcznej przerwie. Te święta bardzo często pokrywały się, w 2022 roku Walentynki będą spokojniejsze, no chyba że wspomnieć o prawdziwych zapaleńcach LaLiga, którzy 14 lutego wieczorem zasiądą przed telewizorami w celu obejrzenia rywalizacji Mallorki z Athletikiem.

Champions League powróci dopiero po tychże uniesieniach, we wtorek, piętnastego dnia miesiąca. Będzie to jednak od razu powrót w wielkim stylu. Już w pierwszym dniu fazy pucharowej odbędzie się jeden z jej hitów, którego uczestnikiem będzie nasz ukochany zespół. W fazie grupowej nie zawiedliśmy, wychodząc z pierwszego miejsca w grupie, wyprzedzając Inter, Sheriff i Szachtar. Dzięki temu chcieliśmy zwiększyć prawdopodobieństwo teoretycznie korzystniejszego losowania 1/8 finału. I wszystko byłoby OK, gdyby nie kompromitacja UEFA przy grudniowym losowaniu. Wszyscy zapewne pamiętamy, że w pierwszym - nieprawidłowo przeprowadzonym losowaniu - nasz zespół trafił na Benfikę. Po czasie okazało się, że umieszczono nieprawidłowo kulki w koszykach, w związku z czym losowanie musiało zostać powtórzone.

W jego powtórce mieliśmy potężnego pecha. Nazywając rzeczy po imieniu - po prostu nie można było trafić gorzej. Trafiliśmy na naszpikowane gwiazdami, przede wszystkim w ataku PSG. Nic nie pomogło wygranie grupy, dzięki niekompetencji UEFA staniemy niebawem naprzeciwko jednego z faworytów.

PSG we wspomnianym losowaniu nie było rozstawione, gdyż w grupie ustąpiło innemu piłkarskiemu potentatowi, Manchesterowi City. Mimo wieloletnich starań Florentino Péreza o dobre relacje z tym klubem te zepsuły się na dobre pół roku temu, gdy próbowaliśmy skłonić do negocjacji paryski (?) klub w sprawie przenosin Kyliana Mbappé ze stolicy Francji do stolicy Hiszpanii. PSG oburzyło się, że w ogóle śmiemy śmieć składać jakąkolwiek ofertę. Na nic propozycja 180 mln w zamian za transfer piłkarza, którego umowa była ważna niespełna rok, 200 mln też nie okazało się przekonujące. Leonardo wraz z klubem zadrwiło sobie z nas jak z Barcelony dwa lata wcześniej.

Stosunki dyplomatyczne Realu Madryt z PSG zmieniły się o 180° względem tych sprzed kilku lat. Jeszcze niedawno 13-krotny zdobywca Pucharu Europy potrafił dementować plotki medialne o rzekomym zainteresowaniu z naszej strony ich piłkarzami, niemalże w tych komunikatach za owe plotki przepraszając, a obecnie Realmadrid TV już nie czai się i mówi wprost o wątpliwej uczciwości finansowej wicemistrza Francji. Z kolei PSG ustami Leonardo nie szczędzi cierpkich słów madryckiemu klubowi. Będzie to bez wątpienia jeden ze smaczków nadchodzącej rywalizacji, oprócz tego oczywistego w postaci wspomnianego Mbappé, o którym wciąż marzą madridistas żywiąc nadzieję, że w lipcu zobaczą go po długich 5 latach odzianego w białą koszulkę.

O ile finansowej potęgi PSG odmówić nie można - jest to oczywista oczywistość, o tyle wciąż klub nie osiągnął swojego celu, jakim niewątpliwie jest wygranie Ligi Mistrzów. Są jednak jakieś postępy względem sytuacji z lat na przykład 2018 czy 2019. Przed dwoma laty było najbliżej, gdyż PSG pod wodzą Tuchela zameldowało się w finale Ligi Mistrzów, ale tam minimalnie lepszy okazał się Bayern, który wywalczył 6. Puchar Europy w swojej historii. Potem niemiecki trener został zwolniony i gdy rok później świętował wywalczenie Ligi Mistrzów, ale jako trener Chelsea, to PSG dotarło do tego samego etapu rozgrywek, co nasz zespół, i podobnie jak my w półfinale został wyeliminowany. Przez kogo? Przez Manchester City, z którym PSG przegrało grupę jesienią.

Skoro o Walentynkach mowa, to zapewne większość tutaj zgromadzonych bardzo miło wspomina te z 2018 roku, kiedy to w godzinach wieczornych tamtego dnia Real Madryt również rywalizował z Paris Saint-Germain, co więcej - również w 1/8 finału. Mecz odbywał się jednak na Santiago Bernabéu, a naszym zespołem dowodził nie kto inny, jak Zinédine Zidane, który aktualnie marzy się Paryżowi - nie wiadomo jednak, czy marzenia te są odwzajemnione.
Przebieg wspomnianego meczu z pewnością każdy z nas pamięta. Wówczas rozgrywaliśmy kiepski sezon ligowy, sprawę obrony tytułu mając już właściwie pozamiataną, z Pucharu Króla Real też został wyeliminowany przez Club Deportivo Leganés, więc Liga Mistrzów to była ostatnia deska ratunku przed nadaplete. Biorąc pod uwagę kiepską postawę naszego zespołu w rozgrywkach krajowych mieliśmy olbrzymie obawy przed tym dwumeczem i w ogóle zastanawialiśmy się, jak tu przeciwstawić się potężnemu ofensywnemu tercetowi składającego się z Kyliana Mbappé, Edinsona Cavaniego i oczywiście Neymara.
Pierwsza połowa była bardzo trudna, PSG wyszło na prowadzenie po golu Rabiota i asyście wspomnianego wyżej Brazylijczyka. Jeszcze przed przerwą został podyktowany rzut karny dla naszej drużyny, jak się później okazało nieprawidłowy z powodu niedostrzeżonego spalonego, na którym znalazł się Toni Kroos. Jedenastkę wykorzystał legendarny, przez wielu nieodżałowany Cristiano Ronaldo i na przerwę podopieczni Zidane'a i Emery'ego schodzili remisując 1:1.
W drugiej połowie to jednak Francuz wygrał piłkarskie szachy i w ostatnim kwadransie wygraliśmy 3:1. Najpierw drugiego gola strzelił Cristiano Ronaldo, a wynik ustalił Marcelo. Na rewanż jechaliśmy z zaliczką, ale wciąż nie pewni siebie, gdyż wiadomo było, że nie gramy z byle kim. Okazało się, że nie taki diabeł straszny, jak go malują i rewanż okazał się zaskakująco łatwy. Mogliśmy sobie pozwolić na porażkę jedną bramką, a i tak wygraliśmy 2:1. Potem, jak pamiętamy, wygraliśmy całą edycję Ligi Mistrzów.

4 lata później sytuacja obu klubów jest inna. Wówczas Real Madryt rozdawał karty w Europie i rozstawiał po kątach cały piłkarski świat. Teraz te czasy to już tylko wspomnienie, a do miana najlepszego klubu w Europie aspiruje właśnie PSG.

Wg bukmacherów faworytami rywalizacji zaplanowanej na 15 lutego są wicemistrzowie Francji. My mamy nadzieję, że po raz kolejny decydująca okaże się wielkość klubu i piłkarze Realu, zdając sobie sprawę z tego, jakich barw bronią, staną na wysokości zadania i pokonają naszpikowane pieniędzmi PSG. Jak będzie, tego nie wiemy. Większość z nas jednak na pewno nie ma przeczucia, że Real Madryt jest bez szans - jakoś to PSG tak bardzo nas nie przeraża, może dzięki dobrej postawie Realu Madryt w lidze, która bez wątpienia ma wpływ na morale kibiców. Wprawdzie zdajemy sobie sprawę, że to raczej paryski klub rzeczywiście jest faworytem, ale kto wie? Chcemy przynajmniej powalczyć.

Nasz ostatni mecz z PSG miał miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzów sezonu 2019/2020. Wówczas w stolicy Francji byliśmy o wiele gorsi, przegrywając 0:3. Wydaje się, że to po tamtym meczu Zidane zrozumiał, że trzeba mocno skupić się na lepszej grze w defensywie, bo inaczej nic nie zdziałamy. W rewanżu w Madrycie było już 2:2 i to po głupio straconych przez nas dwóch punktach. Prowadziliśmy 2:0, ale kilka minut utraty koncentracji sprawiło, że goście wyrównali. Jedno z trafień było autorstwa Mbappé.

15 lutego czeka nas kolejny rozdział w historii rywalizacji Realu Madryt i PSG. Ostrzymy sobie zęby na zacną piłkarską ucztę, gdyż poziom obu kadr daje nadzieję na dobre widowisko. Na początek mecz wyjazdowy, rewanż zagramy u siebie. To jedyny profit z wygrania grupy, chociaż i to jest dyskutowane, czy aby na pewno lepiej jest rozgrywać pierwszy mecz na boisku rywala. No ale jest jak jest. Ostatecznie wszystko rozbija się o to, kto zagra lepiej. Odliczamy już dni. Dyskusję o tej potyczce uważam za otwartą!

Arbitrem głównym rywalizacji na Parc des Princes będzie najwyżej usytuowany w hierarchii UEFA włoski sędzia, czyli Daniele Orsato. Za liniami bocznymi poasystują mu Ciro Carbone oraz Alessandro Giallatini, a zadania czwartego sędziego wykona Daniele Chiffi.
Na sędziego VAR wyznaczony został Marco Di Bello, a na jego asystenta Massimiliano Irrati.

Transmisja w Polsat Sport Premium 1.

Paris Saint-Germain - Real Madryt: pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów 2021/2022, wtorek, 15 lutego 2022, godzina 21:00, Parc des Princes.
Sędzia: Daniele Orsato (Włochy).
Ostatnio zmieniony wt lut 15, 2022 9:55 pm przez madridcampeon, łącznie zmieniany 3 razy.
minusek
Posty: 1334
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: minusek »

Czekają nas smutne walentynki?

Potencjalny brak Neymara to dobra wiadomość wg mnie. Niby beda mogli bardziej zrównoważyć zespół, ale i tak da im to znacznie mniej, zakładając nasze obsranie zbroi, oh przepraszam, nasze zamkniecie się z tyłu, z liczeniem jedynie na kontry.

Wolelibyście abyśmy zagrali wysoko i spróbowali przejąć srodek, tym samym narażając się na kontry, czy oddanie piłki jak z Bilbao ostatnio, jak z FCB?

Aa, no i pytanie podstawowe, czy dla was CKM jest odpowiednie na ten mecz? :loool:
Awatar użytkownika
TWL64
Posty: 321
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:29 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: TWL64 »

Czy CKM jest odpowiednie? Jak będą mieli przed sobą Viniego i Benza w gazie to jak najbardziej.

Na wiosnę 2017 jak Bale już zaczął konkretnie zawodzić, na najważniejsze mecze w LM, Zidane do CKM dodawał Isco , co się wtedy świetnie sprawdzało - mecze z Bayernem, Atleti i finał były grane 442 z gęstym środkiem i dobrym pressingiem. Czy teraz by to wyszło z Valverde? Szkoda, ze Carlo tego nie przećwiczył przez ostatnie pół roku. Teraz raczej nic już nie wymyśli i wyjdziemy standardowo - CKM + VBA , może Asensio będzie grał tego czwartego pomocnika do zadań defensywnych.

Wracając do Copa del Rey, nie wyobrażam sobie jutro szalonej kopaniny z Valencią, potem wyjazdu na Villareal i we wtorek meczu w Paryżu.
Przy naszym zarządzaniu kadrą w przyszły wtorek mogłoby być marnie.
A triunfar en buena lid, defendiento tu color!
minusek
Posty: 1334
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: minusek »

Pytanie czy musiał to przećwiczyć, aby wypaliło? Zdarza się, że na ważne mecze trenerzy coś modyfikują bez wcześniejszego przygotowania i czasami okazuje się to dobra decyzja, a czasem nie - Pepe na DMF, Ramos na DMF, Kovacic na indywidualne krycie, Fede na obronie, Vini na wahadle. Ja nie widzę problemu z dolozeniem Fede do CKM, szczególnie, że wszyscy wiedzieliby co grać, bo to żadna nowosc. W takim wypadku bardziej obawialbym się o zadania Valverde, bo patrząc na lewe skrzydło rywali, pewnie byłaby to głównie asekuracja Daniego, a nie realne wzmocnienie środka (niestety nastawiam sie na ultra defensywna grę z naszej strony).

PS. Zniesiono zasadę bramek na wyjeździe więc teraz nie ma argumentu pt. "strzelmy przynajmniej jedna na wyjeździe".
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1702
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: Goldschmidt »

Na wyjazdowy wcale nie dziwne byłoby danie Fede na czwartego i poświęcenia i tak mało funkcjonującej prawej strony. Robili to już niejednokrotnie na takie okazje. Nie wiem w jaki sposób miałoby to pomóc w wyjechaniu z choćby jedną bramką. Ale na pewno możliwe.

Jutrzejszy mecz pewnie podyktuje podejście. Benzemą nie będą ryzykować pewnie. Vini raczej wróci. A mecz akurat jest na "kontrolę" + Villarreal średnio chyba z formą. Dałby Hazarda z Joviciem obok Viniego żeby chociaż mieli się czym martwić i drużyna pojechała do Francji w gazie z paroma opcjami z ławki jeżeli mecz pójdzie nie po myśli.

Czuję granie na remisy w obu przypadkach więc nie obrażę się jak się uda. Ale obawiam się że jak zwykle odbije się czkawką, wpadnie jakiś farfocel i trzeba będzie gonić. Albo w przypadku PSG przynajmniej nie tracić kilku naraz.
Awatar użytkownika
Domel Madridista
Posty: 134
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 4:09 pm
Lokalizacja: Sztokholm
Kontakt:

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: Domel Madridista »

O ile jeszcze w tamtym roku byłem pod wrażeniem skuteczności i formy mojego ukochanego parodysty na skrzydle, jak i zadowolony z formy zespołu i stawiałem nas w roli faworyta 60 do 40 w meczu z PSG, tak od dłuższego czasu jestem załamany naszą grą, i powrotu do żenującej jakości strzałów Viniciusa. Momentami zaczyna to przypominać grę za Zidana. Fakt, że wczoraj zabrakło skuteczności, ale od dłuższego czasu nasza gra wygląda średnio. Pocieszeniem jest to, że PSG też nie gra szału. Za bardzo nasza gra zależy od Benzemy, brak Ferlanda na lewej również za bardzo widoczny. W dodatku sędziowie... przy spornych sytuacjach jak zareagują? Szykuje się nerwowy wtorek :? Oby na koniec wyszło nasze doświadczenie i frajerstwo PSG.
"Najlepszą obroną jest... atak" Florentino Pérez
minusek
Posty: 1334
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: minusek »

Im bliżej meczu, tym więcej nadziei i optymizmu wlewa się w głowę i serce. Trudno powiedzieć na co nas stać na ten moment. Wiadomo tyle, że z dobrymi i bardzo dobrymi zespołami tracimy w tym sezonie bardzo mało bramek, no i że Carlo umie w dwumecze.

Zaczyna się granie, a u nas ANI JEDNEJ kontuzji czy absencji. Wow
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1702
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: Goldschmidt »

Będzie A


czy B

?
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1291
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: lukexpl »

Mecz b był dobry w naszym wykonaniu, ale frajersko daliśmy PSG zremisować + mogliśmy strzelić o wiele więcej bramek. Oby jutro skuteczność nie zawiodła.
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1702
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: Goldschmidt »

Od tego remisu minęło 2.5 roku. W Realu zmieniło się w zasadzie trzech zawodników - Varane, Ramos i Marcelo. Hazard zagrał tam bodaj najlepszy mecz po powrocie z miesiąca miodowego. Teraz mamy zatkany pistolet na lewym skrzydle, napastnika na którego gramy wszystko mając nadzieję że coś mu wpadnie i w dalszym ciągu nic konkretnego na przeciwnym skrzydle.

W Paryżu za Meuniera gra Hakimi. Gość mimo że ogólnie wyrobiony w lidze i nieraz świetny w fazie grupowej, zaliczył też babola z Realem w barwach Interu i w trzech meczach 1/8 przegrał dwa razy.
Nie ma Thiago Silvy, jest Marquinhos. (tu jak mniemam miał dźwigać Ramos więc zobaczymy czy im się upiecze)
Jest Bernat, jest Kimpembe, jest też dobry Nuno Mendes.
Grał, i to w Paryżu wówczas bardzo dobrze Gueye, który teraz wraca też po zdobyciu Pucharu Narodów Afryki.
Trzeciego zagra pewnie Paredes, ewentualnie Danilo który złapał mięśniówkę przed Rennes.
Verratti jest dwa razy lepszy co ostatnio i PSG jest od niego zależne.
Z przodu wiadomo co będzie.

Podejrzewam że rzucą się na nas od początku. Messi całe ostatnie 3-4 miesiące przygotowuje się na ten jeden mecz więc na alibi czy niedokładności nie ma co liczyć. Jeżeli wytrzymamy 15-20 minut bez błędów to jest szansa coś strzelić po kontrze, Hakimi lubił pomagać na stronie.

Cieszę się że w końcu dostaniemy jakiś normalny test.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1291
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: lukexpl »

Ja mimo wszystko liczę, że Carlo dzisiaj zaskoczy składem i pokaże jaja. Widziałbym takiego Fede w miejsce Modricia od 1 minuty, zwłaszcza że zapewne trzeba będzie na to PSG naciskać i przyda się dodatkowy pracuś w pomocy co pomoże w defensywie. W ataku na prawym skrzydle z kolei chciałbym zobaczyć Bale'a. Wiadomo to już nie ten sam kaliber co kiedyś, ale to jedyny piłkarz, który mógłby sprawiać zagrożenie w powietrzu w polu karnym rywala. Dodatkowo szybki i przy kontrach mielibyśmy większą siłę rażenia. PSG pewnie też nie spodziewałoby się takiego scenariusza.

Obawiam się jednak, że wyjdziemy asekurancko z Fede na PS jako zaskoczenie albo tradycyjnie oklepanym już składem z CKM i Asensio na PS.
Awatar użytkownika
Clif
Posty: 341
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:03 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: Clif »

W przypadku Anczelota zasada co do składu jest prost: wyobraź sobie najbardziej asekuranckie rozwiązanie i to jest te które wybierze nasz dinozaur.
A więc CKM + Fede, w ataku półsprawny Benzema i Vini.
κύριος Ἰησοῦς
Awatar użytkownika
Gondola.
Posty: 785
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 3:39 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: Gondola. »

Wielki mecz, zatem można żywić nadzieje, że ujrzymy również wielki Real, który nie zwykł odpuszczać w tak ważnych spotkaniach. Nie zdziwiłbym się, jakbyśmy zdominowali przeciwnika i jako pierwsi wyszli na prowadzenie (oczywiście by chwilę później cofnąć się i dać się stłamsić Paryżanom, co rzecz jasna poskutkuje straconą bramką). Mentalność naszych zawodników z pewnością stoi wyżej niż u gospodarzy - duża część naszego składu wie, co to znaczy co roku grać o najwyższą stawkę, regularnie wygrywać finały i wygrywać w meczach, w których naszą drużynę skazuje się na porażkę, albo przynajmniej nie docenia jej potencjału i zdolności do wznoszenia się na wyżyny w takich właśnie spotkaniach.

Myśląc czysto życzeniowo, chciałbym, by powtórzyła się podobna historia co w finale LM w 2017 roku, gdy wszyscy obserwatorzy faworyzowali Juventus (nawet część kibiców Realu było defetystami), a przeciwko nam miało się sprząc niemal wszystko - włącznie z wiarą w paranormalną "klątwę obrońców Ligi Mistrzów". Dziś też to naszpikowane gwiazdami PSG jest zdecydowanym faworytem - gra u siebie, najsilniejszym składem, z ogromnymi aspiracjami. My natomiast borykamy się z kontuzjami, występ naszego najlepszego zawodnika jest wątpliwy, w dodatku kiepsko weszliśmy w 2022 rok i nasza forma w lidze jest daleka od optymalnej. Rozsądek podpowiadałby gładkie zwycięstwo PSG, ja natomiast wierzę, że nie jest to wszystko tak proste na jakie wygląda. Futbol to nie jest czysta matematyka gdzie drużyna na fali zawsze pokonuje rywali bez formy, a drużyna w pełnym składzie wygrywa z osłabionym kadrowo przeciwnikiem. Liczę na wieczór niespodzianek z korzystnym rezultatem.
minusek
Posty: 1334
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: minusek »

A jaki byś ty Clifie dał skład na dziś?

Modrić wyjdzie w pierwszym na 100%, nie na darmo odpoczywał w weekend. I dobrze, bo jest w wybornej formie i przyda się chłodna głowa i opanowanie w wyprowadzaniu piłki z zawodnikiem na plecach.

Moim zdaniem nie do końca pewne jest jak zagra PSG. Może wcale nie wyjdą wysoko, intensywnie i się na nas nie rzucą? Mogą zagrać pragmatycznie, cofając sie trochę i niwelujac tym samym nasze okazje z kontr, a przy tym licząc, że i tak coś strzelą z takimi strzelbami z przodu.
Nie mogę się doczekać meczu.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1291
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: lukexpl »

Bez zaskoczeń niestety. Oby Asensio dzisiaj pociągnął ten wózek.
Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 628
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: madridcampeon »

Przegramy. Przeczuwam 3-1 dla PSG.
Awatar użytkownika
Clif
Posty: 341
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 5:03 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: Clif »

minusek pisze: wt lut 15, 2022 4:18 pm A jaki byś ty Clifie dał skład na dziś?
Dałbym CKM + Vini + Bale + Benz/Asensio w zależności od stanu zdrowia Karima.
Ale to bez znaczenia.
In lewa noga Marco we trust.
κύριος Ἰησοῦς
Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 628
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: madridcampeon »

Z deczka nudnawy jak na razie ten mecz. Przyczajka przed drugą połową?
Para Siempre
Posty: 597
Rejestracja: wt cze 01, 2021 3:25 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: Para Siempre »

W weekend na Villarreal wyszli dopiero po przerwie. Dawać Fede, Bale niech się grzeje i jedziemy z dziadami. :ptak:
minusek
Posty: 1334
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: minusek »

Nie przystoi nam taka gra. Takie Calcio niech sobie praktykuje Juve czy inna włoska ekipa.

Jakie to jest szczęście, że szejk nie pozwolił Verrattiemu odesc do Barcy (a i jeszcze wyciągnął od nich Neymara, powodując wiadome domino :D ).
Awatar użytkownika
Gondola.
Posty: 785
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 3:39 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: Gondola. »

Obie strzelą w drugiej połowie i będzie 1-1. Oby. :roll:
Awatar użytkownika
Goldschmidt
Posty: 1702
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt

Post autor: Goldschmidt »

JAKŻE JESTEM ZASKOCZONY :kek:
Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 628
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt [1-0]

Post autor: madridcampeon »

Szkoda gadać.
Awatar użytkownika
eltacondedios
Posty: 353
Rejestracja: czw cze 03, 2021 12:21 pm

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt [1-0

Post autor: eltacondedios »

Najniższy wymiar kary. Byliśmy żenujący. Thibo (ale jednak znów między nogami XD), Alaba, Eder, reszta kopała się po czole.
Paryż niestety już tradycyjnie w tym sezonie wyciąga w końcówce, u nas kolejny raz przejście z obrony do ataku nie istnieje. Trzy tygodnie rozkminiania czy Benzema się wyrobi, a na tę genialną taktykę to można było wystawić nawet Isco, co za różnica

ale zero zaskoczenia niestety, Carvę lepiej przemilczeć
Arktos
Posty: 1
Rejestracja: wt cze 01, 2021 9:35 am

Re: Paris Saint-Germain - Real Madryt [1-0]

Post autor: Arktos »

Najgorszy mecz Realu jaki pamiętam w kreacji, czy w ogóle grze do przodu. Jak widziałem kolejny raz ustawienie, gdzie skrzydłowi są przy samej linii bocznej, oddaleni od innych graczy o 40 metrów, piłka wyprowadzana od stoperów, a 3 w środku pola gubiła się między piłkarzami PSG to k****cy dostawałem. :kek: Albo wykopy do Benzemy... Z drugiej strony jak w końcu się udało Viniemu dać dobrą piłę, którą przyjął to nikt z pomocy się nie kwapił, żeby nawet linie środkową przekroczyć i było 3 na 7 i znów bez partnera do grania.

Do pochwały jedynie stoperzy i oczywiście Thibo, którzy uchronili nas przed totalną kompromitacją, choć sam styl gry i obraz meczu był kompromitacją.

W Madrycie będzie gwałt, bo trzeba będzie się otworzyć i Kylian będzie robił sieczkę z kontry. Chyba, że PSG dopadnie mentalne obsranko, ale chyba zauważyli, że to już nie ekipa z 16-18 roku i nie ma się czego bać.
ODPOWIEDZ