LM: Real Madryt - Inter Mediolan [2-0]
: ndz gru 05, 2021 11:42 am
Grafika: Uefa.com
Za nami osiem wygranych meczów z rzędu i zarazem jedenaście potyczek bez zaznanej porażki. Może będzie to zbyt odważne porównanie, ale przypomina nam się trochę sytuacja sprzed siedmiu lat, kiedy to Real Madryt, także pod wodzą Ancelottiego, zaliczył serię fantastycznych rezultatów od końca września począwszy na grudniu skończywszy. Wówczas wyniki imponowały jeszcze bardziej, ale sezon, jak zapewne pamiętamy, skończył się bardzo źle - nie wygraliśmy żadnego z trzech podstawowych trofeów. Oby za 5,5 miesiąca historia nie zatoczyła koła.
Nie jesteśmy na tyle naiwni, by nie zdawać sobie sprawy z tego, iż kryzys formy kiedyś nadejdzie. Póki jednak nie nadchodzi, póty trzeba się tym czasem cieszyć i wykorzystać go jak najlepiej. Po świetnym listopadzie początek grudnia jest dla nas równie radosny. Mimo że maraton wymagających spotkań trwa, a rotacji w składzie Carlo Ancelotti przeprowadza niewiele, to zmęczenia w drużynie nie widać.
W przyszłym tygodniu nastąpi najtrudniejszy moment wspomnianego grudniowego maratonu. Real Madryt rozegra dwie potyczki, które mogą okazać się kluczowe w wiosennych rozstrzygnięciach. We wtorek czas na rywalizację o to, która z drużyn - czy nasza, czy Inter Mediolan, będzie rozstawiona w losowaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów, które odbędzie się w poniedziałek 13 grudnia po 12:00.
W naszej grupie wszystko inne już wiemy. Mamy pewność, że to wicemistrzowie Hiszpanii i mistrzowie Włoch awansują do najlepszej szesnastki Europy, Sheriff spadnie do Ligi Europy i w lutym będzie rywalizował w tych rozgrywkach, natomiast Szachtar skończy fazę grupową na ostatnim, czwartym miejscu, i z europejskimi pucharami we wtorek się żegna.
Jak zapewne pamiętamy - we wrześniu nasi z Interem wygrali, i to w Mediolanie. W ostatnich minutach gry zwycięskiego gola zdobył Rodrygo, co sprawiło, że staliśmy się murowanym faworytem do zajęcia pierwszego miejsca w grupie. Późniejsza sensacyjna porażka w meczu u siebie z mistrzem Mołdawii przejściowo naszą pewnością siebie zachwiała, ale kolejne 3 spotkania już wygraliśmy. Dzięki tym wynikom we wtorek wystarczy remis, byśmy utrzymali pierwsze miejsce w grupie. Tylko w przypadku, gdy podopieczni Inzaghiego wygrają z nami, przeskoczą nas w tabeli i to oni będą w losowaniu 13 grudnia rozstawieni.
Mimo że Inter również znajduje się w wysokiej formie, to bukmacherzy uznają Real Madryt za faworyta wtorkowej rywalizacji i chyba niespecjalnie nas to dziwi. Nikt nie jest w stanie powstrzymać Realu Madryt od października, w tym przeciwnicy o wysokiej renomie. Gracze dowodzeni przez Ancelottiego wypracowali sobie doskonałą sytuację w lidze hiszpańskiej i czekają z niecierpliwością na derby stolicy, żeby prawdopodobnie zadać nokautujący cios broniącemu tytuł Atlético.
Wiadomo, nie są to lata 2016-2018, kiedy zarówno kadrowo, jak i piłkarsko rozstawialiśmy po kątach całą Europę, siejąc postrach wśród najpotężniejszych przeciwników, więc lepiej wyjść z pierwszego miejsca w grupie i w 1/8 finału trafić na drużynę, która wyjdzie z miejsca drugiego. Liczymy zatem na to, że Real Madryt nie zawiedzie i nawet jeśli Karim Benzema z powodu doznanego w sobotę urazu nie będzie mógł wystąpić, to drużyna jakoś sobie bez niego poradzi.
Tym razem czas na mecz, przed którym nie jesteśmy jakoś bardzo spięci. Zwycięstwo nie jest koniecznością. Remis nas usatysfakcjonuje. A jeśli dodatkowo obejrzymy atrakcyjną potyczkę, to tym lepiej. Kto wie, czy na wiosnę Real Madryt nie będzie jedynym obrońcą honoru hiszpańskiej piłki w Lidze Mistrzów...
UEFA wyznaczyła na ten mecz niemiecki zespół sędziowski. Arbitrem głównym we wtorkowy wieczór na Santiago Bernabéu będzie Felix Brych, któremu za liniami bocznymi poasystują Mark Borsch i Stefan Lupp, z kolei zadania czwartego sędziego wykona Daniel Schlager.
Na sędziego VAR desygnowany został Marco Fritz, a na jego asystenta Bastian Dankert.
Transmisja w Polsat Sport Premium 1.
Real Madryt - Inter Mediolan: 6. kolejka Ligi Mistrzów 2021/2022, grupa D, wtorek, 7 grudnia 2021, godzina 21:00, Santiago Bernabéu.
Sędzia: Felix Brych (Niemcy).
kapitalna druga połowa.