Strona 1 z 1

Getafe CF - Real Madryt

: pn paź 13, 2025 1:10 pm
autor: madridcampeon
Obrazek
Grafika: Laliga.com

Mamy, przynajmniej do tego momentu, szczęście do przerw reprezentacyjnych, bo jako kibice Realu Madryt spędzamy te dwa tygodnie z naszą drużyną przewodzącą liczącej 20 drużyn grupie biorącej udział w wyścigu o mistrzostwo kraju. I akurat tak się składa, że nasz główny rywal - Barcelona - traci punkty akurat tuż przed nią. Przed wrześniową przerwą reprezentacyjną było podobnie, gdy podopieczni Flicka potknęli się na Vallecas, wskutek czego wskoczyliśmy na pierwsze miejsce. Potem znów na fotel lidera wskoczyli Katalończycy, natomiast ich dość zaskakująca - przede wszystkim rozmiarowo - sromotna porażka na Ramón Sánchez Pizjuán przy jednoczesnym triumfie podopiecznych Xabiego Alonso nad Villarrealem - pozwoliła nam cieszyć się kolejną kadrową pauzą w dobrych nastrojach.

Można by żartobliwie zacytować STOP THE COUNT!, ale niestety - to nie jest koniec sezonu, a nawet nie jego ćwiartka. Idziemy zatem dalej. W najbliższych tygodniach czeka nas wiele ważnych potyczek z trudnymi przeciwnikami, które chyba powiedzą nam sporo na temat tego, jakie oczekiwania możemy mieć po tym sezonie. Może nie wszystko, ale jeśli przegramy większość, no to na wiosnę zadowoleni będziemy z czegokolwiek. Jeśli natomiast drużyna wypadnie dobrze, to nabierzemy apetytu na więcej.

Na sam początek jednak rywal z pozoru lżejszy. Z pozoru, bo choć może potencjał piłkarski rywala nie jest oszałamiający, to wypraw na Coliseum do Getafe - bo właśnie tam wybiorą się gracze Realu Madryt - chyba żaden rywal nie lubi. Nie dość, że trzeba się namęczyć, żeby przebić mur defensywy rywala, to i trzeba uważać, żeby wrócić stamtąd w jednym kawałku. No, może to przesada i José Bordalás mógłby się na autora wstępu mocno obrazić, niemniej muszę przyznać, że gdyby moje życie zależało od tego, gdzie miałbym wysłać zespół, aby powróciła do domu bez żadnej kontuzji, to na pewno nie wysłałbym swojego zespołu właśnie tam. No ale niestety - raz w roku wizytę u dentysty odbyć trzeba, podobnie jak i trzeba raz w sezonie pojechać do Getafe.

Sytuację Realu w tabeli znamy, Getafe zaś zajmuje pierwsze miejsce... w dolnej połowie tabeli. Czyli w całym wyścigu, na tę chwilę, miejsce jedenaste. Tyle samo - 11 - zgromadził też zespół ten punktów w ośmiu kolejkach. Ostatnie pięć gier w ich wykonaniu to zwycięstwo, 2 remisy i dwie porażki. Przy czym ostatnia wygrana - 5 kolejek temu.

Będzie to też kolejny sprawdzian umiejętności taktycznych Xabiego Alonso i przygotowania się do starcia ze specyficznie grającym przeciwnikiem. Zobaczymy, czy Bask znajdzie pomysł na to, aby wywieźć z tego stadionu 3 punkty.

Zespół sędziowski wyznaczony do arbitrażu tego meczu poznamy za kilka dni.

Transmisja w CANAL+ Sport.

Getafe CF - Real Madryt: 9. kolejka LaLiga 2025/2026, niedziela, 19 października 2025, godzina 21:00, Coliseum
Sędzia: [x]