LM 1/2: FC Bayern - Real Madryt [2-2]
- madridcampeon
- Posty: 666
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
- Lokalizacja: Nowa Ruda
LM 1/2: FC Bayern - Real Madryt [2-2]
Grafika: Uefa.com
Co prawda do tego meczu pozostały prawie dwa tygodnie, a do tego czasu Real rozegra jeszcze dwie ligowe potyczki, ale nie oszukujmy się - myślami jesteśmy już przy półfinale Ligi Mistrzów. Liga ligą, ale to te rozgrywki kręcą kibiców Realu Madryt najbardziej, a apetyty zostały mocno rozbudzone wyeliminowaniem najsilniejszej piłkarsko - w opinii wielu ekspertów - drużyny tej edycji.
Wiemy już, że Manchester City nie obroni Ligi Mistrzów, a zatem znów możemy z nutą dumy podkreślać, jak trudno jest tego dokonać, nie mówiąc już o wygraniu trzech edycji z rzędu, czego przecież Real dokonał. Po kilku latach wydaje się to wyczyn wręcz heroiczny.
Jednak to nie wczorajszy pojedynek był finałem - o ten dopiero powalczymy na przełomie kwietnia i maja. W ostatnich tygodniach trwały debaty na temat tego, czy rywalizację Realu Madryt z Manchesterem City można już powoli zacząć nazywać klasykiem Ligi Mistrzów. Od wielu lat to miano kojarzy nam się raczej z potyczkami Królewskich z Bayernem i wielu z nas wolałoby, aby tak pozostało, choć w dobie szejkowych pieniędzy, niekoniecznie najczystszych, pompowanych w niektóre kluby, jest o to coraz trudniej.
Mimo wszystko ta dawna piłka, za którą wielu z nas tęskni, nie leży jeszcze na łopatkach i z dumą się broni, czego przykładem będzie ten właśnie półfinał. Dwie prawdziwie wielkie kluby i potężne historyczne marki.
W zeszłym roku, przed pojedynkiem Bayernu z Manchesterem City nasz przyjaciel forum, @rokoko, życzył sobie spotkania naszych drużyn w półfinale. Niestety Gwiazda Południa wyraźnie dwumecz z mistrzami Anglii przegrała (później i my dostaliśmy od nich łomot, ale mniejsza z tym). Owo życzenie spełnia się więc rok później, dzięki zwycięstwu jego ekipy w dwumeczu z Arsenalem przyklepanym we wczorajszy wieczór w Bawarii.
To nie jest najlepszy sezon w wykonaniu podopiecznych Thomasa Tuchela. Bayern po raz pierwszy od 11 lat przegrał mistrzostwo Niemiec, a zdecydowanie najlepszą ekipą Bundesligi, można by wręcz użyć sformułowania maszyną, okazuje się Bayer Leverkusen pod wodzą Xabiego Alonso, który mistrzostwo ma już w garści, ale wciąż walczy o miano niepokonanych i wyrównanie historycznego dokonania Arsenalu sprzed 20 lat. W Lidze Mistrzów, na przekór logice, monachijski klub pozostaje jak najbardziej żywy i - podobnie jak i nasz zespół - od czerwcowej wycieczki na Wembley dzieli ich już tylko krok (a będąc bardziej precyzyjnym - dwa kroki, wszak to przecież dwumecz).
Trudno cokolwiek przewidywać, bo w ostatnich dniach piłka znów pokazała, że bywa przewrotna i typowanie przebiegu niektórych spotkań jest albo równie trudne, albo tylko trochę łatwiejsze od wytypowania liczb wylosowanych w Lotto. Mimo wszystko - obejrzymy pierwszy rzeczywisty Klasyk Ligi Mistrzów od 6 lat. Bayernie, tęskniliśmy!
Zespół arbitrów wyznaczony do sędziowania tego meczu poznamy w niedzielę, 28 kwietnia.
Transmisja w Polsat Sport Premium 1.
FC Bayern - Real Madryt: pierwszy mecz 1/2 finału Ligi Mistrzów 2023/2024, wtorek, 30 kwietnia 2024, godzina 21:00, Allianz Arena.
Sędzia: [x]
Ostatnio zmieniony czw maja 09, 2024 10:12 am przez madridcampeon, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: FC Bayern - Real Madryt
Ja nie tęskniłem.
“Pewne rzeczy skazane są na zagładę i zapomnienie ze względu na samą swą wyjątkowość; niepowtarzalność należy do definicji cudu. Natomiast to, co pospolite, trwa wiecznie.”
Re: FC Bayern - Real Madryt
Świetni gracze, dobry trener. Są krok od finału, tak jak i my, dlatego zrobią wszystko żeby w nim zagrać. Liga i forma na przestrzeni całego sezonu nie ma przy tym dwumeczu żadnego znaczenia moim zdaniem. Oni po awansie oglądali nasze karne z City. Nie ma nic ważniejszego w tej chwili i jedna i druga ekipa będzie się przez całe dwa tygodnie przygotowywać tylko do tego starcia.
Widzę małą przewagę po naszej stronie, ale tylko jeśli uda nam się szybko wyjść na prowadzenie lub szybko odrobić stratę. Mogą paść mentalnie. Ale tak to 50/50.
Widzę małą przewagę po naszej stronie, ale tylko jeśli uda nam się szybko wyjść na prowadzenie lub szybko odrobić stratę. Mogą paść mentalnie. Ale tak to 50/50.
Re: FC Bayern - Real Madryt
Tuchel to zdecydowanie trener, który ma "patent" na Real. W ośmiu spotkaniach przegrał zaledwie raz, a na przestrzeni lat prowadził przecież różne drużyny: BVB (dwa remisy w sezonie 16/17), PSG (wygrana 3-0 i remis 2-2 19/20) i Chelsea, z którymi dwumecze z sezonów 20/21 i 21/22 doskonale pamiętamy, bo napsuli nam dużo krwi. Z drużynami Carlo też sobie dosyć nieźle radził, bo tu bilans 4-2-3 na jego korzyść. W jego osobie upatrywałbym największych szans Bayernu.
Niemniej sami Bawarczycy też mają swoje problemy, czy to personalne (kontuzje) czy jakościowe. Liga ligą, ale w LM już Lazio potrafiło im napsuć krwi, a Arsenal? Kanonierzy w dwumeczu z Porto pokazali, że szału nie robią, a i historycznie ich bilans z Bayernem jest tragiczny, więc nie brałbym ich pojedynku jako wyznacznika formy drużyny Tuchela.
Na pewno oba mecze półfinałowe nie będą dla nas łatwe i nawet ewentualna wygrana w pierwszym meczu nie zapewni nam spokojnego rewanżu na Bernabeu. Grunt to nie przegrać na Allianz Arena, tak aby w Madrycie nie było konieczności gonienia wyniku. Mocarne City to to nie jest, więc powinniśmy mieć większą kontrolę nad grą. Jeśli w defensywie będziemy grać z taką jakością jak na Etihad to żadna drużyna nam nie straszna.
Niemniej sami Bawarczycy też mają swoje problemy, czy to personalne (kontuzje) czy jakościowe. Liga ligą, ale w LM już Lazio potrafiło im napsuć krwi, a Arsenal? Kanonierzy w dwumeczu z Porto pokazali, że szału nie robią, a i historycznie ich bilans z Bayernem jest tragiczny, więc nie brałbym ich pojedynku jako wyznacznika formy drużyny Tuchela.
Na pewno oba mecze półfinałowe nie będą dla nas łatwe i nawet ewentualna wygrana w pierwszym meczu nie zapewni nam spokojnego rewanżu na Bernabeu. Grunt to nie przegrać na Allianz Arena, tak aby w Madrycie nie było konieczności gonienia wyniku. Mocarne City to to nie jest, więc powinniśmy mieć większą kontrolę nad grą. Jeśli w defensywie będziemy grać z taką jakością jak na Etihad to żadna drużyna nam nie straszna.
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: FC Bayern - Real Madryt
Do rozklepania, przycisnąć i się posypią. Bez autorytetu na ławce do odwracania meczu na korzyść nie mają czego szukać jak stracą gola więc minimum +1 do przywiezienia na swój teren. Ale tradycyjnie należy założyć całe epizody oddawania inicjatywy przeciwnikowi, możliwe że nawet zamknięcie się na połowie przez 45 minut.
Ciekawe czy Carlo oleje Nacho i puści do gry Edera.
Ciekawe czy Carlo oleje Nacho i puści do gry Edera.
- Domel Madridista
- Posty: 137
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 4:09 pm
- Lokalizacja: Sztokholm
- Kontakt:
Re: FC Bayern - Real Madryt
Dużo kontuzji u nich, dzisiaj po meczu kolejne osłabienia. Pytanie kto zdąży na czas i w jakiej formie.
https://www.goal.pl/bundesliga/problemy ... em-madryt/
E: Kolejna pozytywna wiadomość.
https://www.realmadryt.pl/news/129182-c ... z-bayernem
https://www.goal.pl/bundesliga/problemy ... em-madryt/
E: Kolejna pozytywna wiadomość.
https://www.realmadryt.pl/news/129182-c ... z-bayernem
"Najlepszą obroną jest... atak" Florentino Pérez
Re: FC Bayern - Real Madryt
Tchouameni w jedenastce. Na obronie czy w środku kosztem Camavingi, który pewnie wszedłby z ławki w celu dodania energii? Stawiam na pierwszą opcję i parę Tchou-Rudi w pierwszym, czyli powtórzenie jedenastki z pierwszego meczu z City.
Re: FC Bayern - Real Madryt
Nacho na ŚO, Cama ława. Cama to będzie dobry zmiennik, Tchou wchodząc z ławki tyle nie daje, a na ŚO mimo wszystko szału nie robi. Nacho w obecnej formie jest po prostu lepszy.
Re: FC Bayern - Real Madryt
Może tak być jak napisałeś. Bo w środku Kroos i Fede są nie do ruszenia. Nie wierzę też za bardzo w kunktatorstwo i wpuszczenie ich wszystkich kosztem Rodrygo. A co do obrony to najmniej realna opcja to IMO Militao, bo chyba trochę za wcześnie dla niego na taką intensywność.
Przed dwumeczem z City czułem się emocjonalnie napompowany i w głowie był tylko mecz. A dzisiaj? Paaanie, dzisiaj jest lajt, a to przecież półfinał i to z Bayerem. Dziwne. Ćwierćfinał wypruł mnie na maksa, ale spoko, mecz może być równie spokojny. Lepiej by nasi nie ładowali mnie emocjami przed rewanżem
PS Wracając wspomnieniami szkoda cholernie tego odpadnięcia z nimi w karnych. Ta ekipa Mou zasługiwała na LM. A wcześniejsze odpadnięcie w 1/8 z gestem Kozakiewicza Van Bommela też bolało, a jak dziś pamiętam że nie poszedłem wtedy na miasto na mecz, a stream wykupiony w Onecie czy gdzieś tam mi wtedy nie działał i trudno było znaleźć coś działającego...
Przed dwumeczem z City czułem się emocjonalnie napompowany i w głowie był tylko mecz. A dzisiaj? Paaanie, dzisiaj jest lajt, a to przecież półfinał i to z Bayerem. Dziwne. Ćwierćfinał wypruł mnie na maksa, ale spoko, mecz może być równie spokojny. Lepiej by nasi nie ładowali mnie emocjami przed rewanżem
PS Wracając wspomnieniami szkoda cholernie tego odpadnięcia z nimi w karnych. Ta ekipa Mou zasługiwała na LM. A wcześniejsze odpadnięcie w 1/8 z gestem Kozakiewicza Van Bommela też bolało, a jak dziś pamiętam że nie poszedłem wtedy na miasto na mecz, a stream wykupiony w Onecie czy gdzieś tam mi wtedy nie działał i trudno było znaleźć coś działającego...
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: FC Bayern - Real Madryt
Plan minimum to jednobramkowy deficyt, wrócą i odrobią z nawiązką. Tak przynajmniej jak mniemam rozumuje klub z ekspertem od dwumeczów pucharowych na czele. Ostrożnie, powoli, zwolnić tempo do maksimum, dać im się wyszaleć, bez ryzyka.
Na dziś nie nastawiałbym się na nic ciekawego. Choć możliwe że się rozluźnią i dostaną trójkę. To byłoby ciekawe.
Na dziś nie nastawiałbym się na nic ciekawego. Choć możliwe że się rozluźnią i dostaną trójkę. To byłoby ciekawe.
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: FC Bayern - Real Madryt [2-2]
Łatwo. Choć przez 5 minut, zgodnie z naturą, było ciekawie.
Encore.
Carlo poratuje. Tylko Kim
Encore.
Carlo poratuje. Tylko Kim
- Domel Madridista
- Posty: 137
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 4:09 pm
- Lokalizacja: Sztokholm
- Kontakt:
Re: FC Bayern - Real Madryt
Zamiast przyjść do Kebaba oglądnąć z białymi kibicami to wolałeś siedzieć z jakimiś bordowo-granatowymi popaprańcami w Warce...
"Najlepszą obroną jest... atak" Florentino Pérez
Re: FC Bayern - Real Madryt [2-2]
Siedli na nas od początku i w sumie mieliśmy szczęście, że już w tej 1 minucie nie dostaliśmy gonga, bo byłoby wtedy bardzo niewesoło. Ogólnie mecz był raczej pod ich kontrolą, a najlepszy moment w grze mieliśmy tuż przed stratą bramki. Szkoda, że ten strzał Kroosa nie wpadł do siatki.
Wynik w sumie dobry, aby utrzymać odpowiednią motywację na rewanż. Ostatnio po wygranych meczach na AA rewanże na Bernabeu nie wyglądały zbyt dobrze, więc mam nadzieję, że teraz będzie zdecydowanie lepiej i uda się wywalczyć awans do finału.
Wynik w sumie dobry, aby utrzymać odpowiednią motywację na rewanż. Ostatnio po wygranych meczach na AA rewanże na Bernabeu nie wyglądały zbyt dobrze, więc mam nadzieję, że teraz będzie zdecydowanie lepiej i uda się wywalczyć awans do finału.
Re: FC Bayern - Real Madryt
Słabo było. Pierwsze 20 minut w defensywie poziom gorzej niż z City, a w ofensywie równie słabo. Potem lepiej z piłką przy nodze, ale też bez rewelacji. Półfinał, czekasz na najlepszy poziom, a jest tak sobie. Dziwne ze to nasze tak sobie wystarczy. Vini el crack total.
Wtedy jeszcze kebaba nie było u mnie najpierw były lokalne knajpki, potem ambasada, kebab, Da Grasso i w Warce to chyba z jeden finał. Z raz też wylądowaliśmy wszyscy w Maxie. A teraz nie mam pojęcia gdzie się chłopaki spotykają i czy w ogóle.Domel Madridista pisze: ↑śr maja 01, 2024 10:17 amZamiast przyjść do Kebaba oglądnąć z białymi kibicami to wolałeś siedzieć z jakimiś bordowo-granatowymi popaprańcami w Warce...
Re: FC Bayern - Real Madryt [2-2]
Przkleję swój komentarz ze strony głównej i dam upust mojej frustracji:
Oprócz 5-2 na Anfield to odkąd wrócił Ancelotti to nie pamietam żadnego przekonującego meczu w LM. W każdym meczu stojanow, defensywa i kontry; może i to jakieś wyniki przynosi, ale wstyd tak grać, wchodzimy do kolejnych etapów Ligi Mistrzów jak szczury kanałem, zamiast wchodzić głównym wejściem z futryną. Mamy utalentowaną, silnie fizyczną kadrę, nic tylko tłamsić pressingiem rywala cały mecz. Ancelotti ma Porsche w którym wrzuca czasami tylko max 3 bieg na 6.
Oprócz 5-2 na Anfield to odkąd wrócił Ancelotti to nie pamietam żadnego przekonującego meczu w LM. W każdym meczu stojanow, defensywa i kontry; może i to jakieś wyniki przynosi, ale wstyd tak grać, wchodzimy do kolejnych etapów Ligi Mistrzów jak szczury kanałem, zamiast wchodzić głównym wejściem z futryną. Mamy utalentowaną, silnie fizyczną kadrę, nic tylko tłamsić pressingiem rywala cały mecz. Ancelotti ma Porsche w którym wrzuca czasami tylko max 3 bieg na 6.
I’m like Jon Jones, I sound like Sean Combs, and I got trombone-sized stones like John Holmes.
Re: FC Bayern - Real Madryt [2-2]
Bo wie, że jak wrzuci 6 to może się coś zjebać i wyprzedzi nas inne Ferrari czy Lambo. Tak serio rozumiem jego podejście do gry w LM. To nie styl się liczy, a końcowy rezultat. W meczu z City trochę przeszarżował, bo nie spodziewał się, ze to my będziemy prowadzić - oszalał i się zabunkrował. Wyszło jak wyszło, jesteśmy dalej.
Być może brakuje nam czasem przebojowości, myślę, że ten element dorzucimy dopiero z Mekambe w przodzie.
Być może brakuje nam czasem przebojowości, myślę, że ten element dorzucimy dopiero z Mekambe w przodzie.