Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)

[Marcins]

Damkor pisal o nowicjuszach i przemykacz w mafii i to sie zgadza. Patrząc jednak po mordach i wrzucaniu serduszek, preludium itp. bakowo w mafia z 1 lub 2 bodoswiadczone osoby, ktore dobrze znaja grajacych czy to z forumka czy z discorda. Moze to byc jedna i stad mafia tak latwo sie wystawia z tym nieogarami czasowymi, bo ciezko samemu na wszystkich zwrocic uwage i kazdemu podpowiadac.

Gold z minuskiem przepychanka jak zawsze ale te odzwyki hmm, na co dzien tak do siebie nie mowicie, no chyba, ze na mafijnym discordzie

[Goldschmidt]

@obrusek
A co, jutro go nie będzie czy jak?

[minusek]

Scratch też nigdzie by nie uciekł.

[Goldschmidt]

To prawda. I co z tego? Jak ktoś chce to niech głosuje, ja nie bronię

na co dzien tak do siebie nie mowicie, no chyba, ze na mafijnym discordzie

konusek nawet Discorda nie wie jak włączyć, a co dopiero rozmawiać na nim ze mną

[liso7]

Najman dziś widzę taktyka na przeczekanie, elagancko
@Goldschmidt ty mnie uniewinniasz czy oskarżasz, bo ja już nie ogarniam

[Scratch]

Od pierwszego postu dałem Wam znać jaką rolę pełnię i z każdym kolejnym również, a dopiero teraz to zauważyliście powodzenia w dalszym szukaniu.

I pamiętajcie, że gdzie miasto jest słabe albo nieobecne, tam władzę przejmuje mafia...

[vini639]

Lista graczy od najmniej podejrzanego do najbardziej:

kleyo
damikor
Gold
kondi
Marcins
Gehu
minusek
liso7
-----------------------
Skurwibak
Asika
-----------------------
naimad
Bury Zenek

Czy Bury Zenek kolejny dzień zniknie w gąszczu postów ze swoim nic nie wnoszącym komentarzem, stwierdzając w nim, że w sumie to może jutro jakieś konkrety? Tak mi się wydaje. Czy zapewne jest dużo bardziej aktywny na mafijnym discordzie? Tak mi się wydaje. Daję tutaj 90/10 na bycie w mafii.

Celowo nie umieściłem nigdzie siebie, ale jeśli mnie zlinczujecie, zaświecę się na zielono.

[naimad9]

Najman dziś widzę taktyka na przeczekanie, elagancko

Hahahaha żebym ja miał jakąś taktykę. Przeczytanie zasad gry w dniu rozpoczęcia było trochę błędne. Później jak dziecko we mgle wytypowałem dwóch niewinnych, co spowodowało wycofanie się, bo bez sensu tak szkodzić miastu. Później próg wejścia stawał się coraz wyższy przez ogromną ilość postów, próbowałem coś kminić, ale huy cały czas na świeczniku i się pali, ale ostatecznie to zrozumiałe. Tym bardziej, że już teraz dwa razy weszło. Zastanawiam się jak tu jeszcze mogę pomóc, ale pewnie znowu zostanie uznane za zbyt ogólną analizę xd Mimo wszystko coś tam spróbuję jeszcze dzisiaj wrzucić będąc już tak na krawędzi istnienia xd

[Marcins]

@kleyo i jak udalo sie sprawdzic scratcha od początku?

[minusek]

Rokoko ksiądz – tak czy nie? Jeśli nim nie był, to mamy dużą przewagę. Jeśli nim był, to dlaczego nie ujawnił się otwarcie w testamencie? Może chciał zasiać ziarno niepewności wśród mafii, np. po ewentualnym odkryciu detektywa. Tak to rozumiem, co oczywiście równa się z tym, że nie ma to najmniejszego znaczenia jeśli Zenek jest OC.

Mam pewną teorię o księdzu i myślę, że jest z nami, ale tak czy inaczej Zenek jest do sprawdzenia. Każdy ma swoje typy, ale popełnione błędy należy sprawdzać (Mateos), a otwarte drzwi zamykać (Antura, Zenek). Zenek przez całą grę wyszedł z nory na jeden dzień, gdzie natrzaskał sto postów, po czym z powrotem się w niej zaszył.

Popatrzmy na jego głosowania:rokoko, vini, marcins, cmc, antura, skurwibak.
- niewinny rokoko w pierwszym linczu (3 randomowe głosy dostał chłopak, dużo, wszystkie byłyby od niewinnych?)
- chciał priorytetowo pozbyć się cichociemnych, a w pierwszym głosowaniu strzał w rokoko, w 3. marcins i w 4. cmc
- bez głosu na dotychczas straconego mafiozę

Do tego nie uważam, że tak ostre pójście w Naimada jest sensowne. Mój dzisiejszy głos na Zenka.

[naimad9]

kurczę, ni mom czasu, Kleyo przez Twoją flaszkę zagrałem w to
Kleyo w Mafii

Mnie też kleyo namówił! Chujek jeden! A ja mówiłem, że jesteś taki szczery, taki fajny, amerykański.
Kleyo w Mafii x2 xd

[kleyo]

Człowiek przychodzi, ma w głowie jakieś teorie, chciałby je przekazać i widzi takie teksty jak Skurwibak czy naimad i się zastanawia po co to wszystko. Czyli co, zagłosują na mnie dzisiaj Skurwibak (jednak vini miał rację, trzeba było mu nie przypominać o grze to by już odpadł) i naimad, oboje bez żadnych argumentów. Do tego Asika, która owszem ma jakąś swoją teorię, do tego podepnie się dwóch mafiozów i jestem ugotowany. No, chyba że naimad jednak ironizował, ale co się zgrzałem...

Chciałbym Wam przypomnieć, że wczoraj o 22:55 napisałem dużego posta, w którym mam sporo argumentów na winę Marcinas i viniego. Również w tym poście napisałem, że bardzo dziwnie wyglądają głosowania czwórki Scratch (winny), Marcins i Vini oraz Bury Zenek. W każdym linczu minimum jeden z nich głosuje na drugiego. Naprawdę widzę tu potencjał na to, że wszyscy są w mafii. Również ich posty mogą dać pewne argumenty. Z tej trójki dla mnie najbardziej podejrzany jest Marcins, potem Vini i na końcu Bury Zenek, ale nawet ostatni z nich wygląda na dużo bardziej winnego, niż kto tam wyjdzie na miejscu czwartym. Skoro trochę zacząłem się obawiać o swoją dupę, co jest totalnie absurdalne, bo ujebałem dwóch mafiozów i to nie tylko głosując, ale również na nich wskazując, to w takim razie chyba strzelę w Zenka, bo na niego już kilka osób zadeklarowało głos.

[Marcins]

Czasami trzeba poświęcić rękę, żeby ocalić organizm. Sukces wymaga poświęceń.

Moim zdaniem decydujący głos Gehu nie jest przypadkowy... pytanie czy poświęcili Mateosa czy uratowali Anture

Teraz co chcaił przekazać tym postem Scratch, ktory ewidentie cała gre, do swoejgo linczu, nas wodził za nos i podpuszczał. Chciał wystawić Geha na lincz?

Teraz jeszcze kolejnym, ktory w podobym tonie do Scratcha, przedstawił sie miastu jest minusek.W prost napisał, że jest z mafi. Przypadek? do tego tez zadaje podbne pytania, drąży non stop to samo, o dziwo co chwile drązyl mnie i rokoko.

@kleyo Przepraszam, popraw kolorowanke, chyba ze mowisz z pamiec, bo ja w zadnym linczu nie glosowałem na ta ekipe, ktora wymieniłeś.

[Bury Zenek]

Kurwa, kleyu, najlepsze na co cię stać w tym momencie to "ooo bo a paczcie, nie głosował 2 razy na ta samą osobę, tak jak scratch który głosował losowo, a był w mafii! "?

Wjebałem się w głosowanie na cmc, a później na " sprawdzenie" antury, mój błąd, whatevs'. Ale wyrzut, że nie powtórzyłem głosu na tę dwójkę? xD

Scratch padł, a był w mojej topce do głosowania tuż przed głosowaniem na cmc. Wtedy miałem 50/50, i wybrałem źle. No kurwa zdarza się. xD Jeśli to jest taki mocny trop to brawo. xD

[kleyo]

@Marcins wczoraj wieczorem sobie analizowałem głosowania Twoje i viniego, widziałem wiele podobieństw. Przy okazji zauważyłem pewne powiązania z Scratchem i Burym Zenkiem, aczkolwiek faktycznie tylko raz głosowałeś na kogoś z nich, ale też 1 raz na Ciebie głosował ktoś z nich.

Sam już nie wiem, wczoraj jak to tworzyłem to normalnie już widziałem mafię, a teraz jestem taki bez weny i chęci. Chujowy ten poniedziałek.

[Bury Zenek]

Vini, no przynajmniej coś tam spróbował sformułować zarzut jako jedyny.

No, też chciałbym smarować więcej postów i teorii, ale raz, że czasami wydawało mi się to bezcelowe, a do tego trzeba pamiętać że moim głównym życiowym wyzwaniem jest przeżyć kolejny miesiąc. Zniknąłem na weekend... No zdarza mi się. xD Jak myslicie, że olewam was jako moich internetowych znajomych, to byście zobaczyli jak olewam moich irl znajomych xD Ogólnie to vini dziwi mnie twój defetyzm, nie żebym traktował to jako zarzut :p dwóch na tym etapie to całkiem dobry wynik. Spokojnie. xD

Anyway, przed tym głosowaniem miałem 50/50 skurwibak/scratch. Nie widziałem późniejszych postów scratch a, bo tak miałbym 99/50. Skurwibak totalna olewka więc pewnie jednak niewinny.

Wcześniej na moim radarze znajdowali się też chain i vini, ale oni przynajmniej zaczęli próbować.

Scratch był najbardziej bezpłciowym graczem nawet pomimo sprawy antury, hehe.

Pójdę chyba tym tropem.

[Marcins]

Wczoraj przed ubiciem Scratch równiez podał Geha w typach. Nie wystawił by tak kolegi po szlau, wg mnie Gehu niewinny.

@ Kleyo chyba Bury na mnie zagłosował, jak padł 1 mafiozo o ile dobrze zapamietałem z tego co na szybko odswiezałem teamt. Co do moich głosów to zawsze szedłem konsekwentnie, nie czekałęm az ktos sie podłączy, nie zmieniałem typów,

[damikor]

Kolejny dzień, kolejny good screen. Poniżej ćwiczenia jakie wcześniej wykonałem na Naimadzie i Mateosie. Forma podobna, bohaterowie inni.

Próbuję coś znaleźć w głosowaniach i patrząc na przebieg wydarzeń trochę zaciekawił mnie Liso7. Od samego początku był konsekwentny, każdy dzień to głos na Anturę, za każdym razem jako pierwszy. Aż do momentu, gdy Antura faktycznie z gry wypada, gdzie Liso7 głosował jako przedostatni. Pomyślałem sobie, że to dość dziwne, więc przejrzałem jego posty, poniżej kilka luźnych przemyśleń:

Post 1: Historyjka... wyjęta z Rybnej Mafii. Może tu tkwi klucz? Każdy z mafiozów się prześlizguje jak piskorz?

Post 2: Sugestia, że "na prawdę" to tani strzał w CasRama.

Post 3: Zamieszanie z godzinami mordów.

Post 4: Deklaracja głosu na "cichego gracza" (Anturx).

Post 5: Kontynuacja zamieszania z mordami.

Post 6: Zdziwienie mordem na Lisiorze plus drążenie Antury.

Post 7: Dalsza konfrontacja z Anturą.

Post 8: Negowanie rozkminiania opisów mordu plus pytanie o kwestię Kleyo-ksiądz (słusznie zresztą, bo nie wszyscy znali/znają historię szybkich mordów na Kleyu).

Post 9: Krytyka Revola i kompletnego zniknięcia.

Post 10: Konsekwentnie na Anturę i dalsze negowanie opisów plus ostrzeżenie przed ignorowaniem cichaczy na 4,5 punkta.

Post 11: Kekw na Mateosa.

Post 12: Dalej ciśnięcie w Anturę i sugestia wprowadzania chaosu przez nagłe analizy.

Post 13: No i tu teoretycznie pojawia się wyjaśnienie, aż zacytuję:

Ja wale, powrót do domu i cyk, 4 strony do przeczytania, widzę że się ładnie tutaj dzieje. Skąd wy czas bierzecie na nawalanie takich elaboratów z pierdyliardem cytatów, nie wspominając, że mamy dziś sobotę z akceptowalną pogodą lol...
Elegancka sprawa z księdzem, mam nadzieję, że nie modlił się za siebie, choć kalendarz modlitw na to by wskazywał.
Mój głos leci w wiadomą stronę, rozumiem argumenty cmc, ale kolejny remis byłby tragedią IMO. Podzielam również jego opinię na temat Asiki, jej gra jest dokładną kopią tego co robiła w poprzedniej edycji będąc w mafii. Wracajac jeszcze do Antury, to mam taki Hugh Hefner vibe z poprzedniej edycji. Ile dni on tam nam ukradł? 4? Ten post o wywalaniu nieaktywnych, miód. Jest w nim dosłownie wszystko w co wierzę, szkoda tylko, że został napisany po 3 czy 4 miałkich postach nic nie wnoszących do dyskusji. Nawet przez moment uwierzyłem w uczciwe intencje tego osobnika, ale po tym poście o braku aktywności puściły mi zwieracze i wysłałem głos.
Jeszcze krótka myśl do przywalających się do kleyo: walnijcie się w łeb, serio. Typ nakręcił lincz na mateosa, po co miałby to robić w tak wczesnej fazie gry? Nawet jeśli mafia ukryła jakiś głos w linczu na mateosie, to na sprawdzanie tego przyjdzie jeszcze czas. A Kleyo i tak zginie, prędzej czy później, albo mafia go odwali, albo miasto, bo rzadko kiedy gracze uznawani za dobrych dożywają finału. Pozdro.

Wysłany o 19:14, późny powrót do domu przy okazji weekendu. To by wyjaśniało również późny głos na Anturę w porównaniu do poprzednich. Do tego jakieś tam nawiązania do poprzednich edycji i stylu poszczególnych graczy. Z jednej strony to kupuję, z drugiej... no teoretycznie granie "na wakacje" też taktyką może być. Ale mam wrażenie, że już kiedyś w dawnej edycji wypomniałem CHYBA właśnie Liso7 mniejszą aktywność, gdzie również czynnikiem były kwestie pogodowo-rekreacyjne. A może pamięć mnie zawodzi.

I tak sobie jeszcze myślę, tak hipotetycznie - jaki cel miałaby mafia w późnym głosowaniu na Anturę? Nastroje w mieście były raczej nastawione na oczywisty lincz i weryfikację remisu. Z jednej strony tak, ale z drugiej sporo osób czekało na testament Cmc - było kilka przebąkiwań o detektywie. Czy mafia głosowała późno/zmieniała głosy, bo liczyła na ewentualne testamentowe rewelacje? To chyba trochę zbyt grubymi nićmi szyte, im bardziej o tym myślę, tym bardziej wydaje mi się to głupie. Ale już się trochę rozpisałem, więc nie usuwam.

Post 14 to dalsze wyjaśnienie Antury, parę kwestii o detektywie i matematyczne zamieszanie.

Ostatnie posty 15 i 16 to wczoraj i dziś - o Naimadzie i Bonku. Można szybko znaleźć.

Jaka jest konkluzja? Późny głos wydaje się uzasadniony. Inna sprawa to niezbyt duża aktywność przez większość gry z lekkim weekendowym skokiem, gdzie pojawiły się trochę większe rozkminy. Czy mogło być to powiązane z tym, że mafii ksiądz trochę nabruździł i trzeba było próbować nowych rzeczy? Być może. Ale koniec końców, na ten moment raczej bym na Liso nie głosował. Chociaż głęboko w serduszku bardzo bym się cieszył, gdyby ta Rybna Mafia była aż tak bezczelną zagrywką.

Przechodząc dalej, na tapet leci Bury Zenek. Trochę nie podobają mi się jego pierwsze głosowania. Wiadomo, pierwszy lincz to niemal same niewiadome, dużo osób sobie losuje i przypadkowo głosuje. Chociaż fakt, że Rokoko zebrał aż trójkę lekko zastanawia. A że sporo osób o Zenku pisze, postanowiłem trochę sobie przypomnieć jego rozgrywkę:

Post 1: Historyjka.

Post 2: Historyjka i jakieś tam motywy zemsty/ukarania złoczyńców. Aż mi się przypomniało, więc zarzucę anegdotę - w którejś edycji jako wprowadzającej historyjki użyłem czołówki z Renegata (wiecie: "Był gliniarzem i to dobrym gliniarzem")... ktoś potem sugerował, że kreuję się na detektywa.

Post 3: Tłumaczenie głosu na Rokoko (a se strzeliłem, bo chyba mnie wkurwił iks de), a potem postanowienie zagłosowania na nołnejma. Co chyba nie do końca wyszło, bo Vini639 jest raczej aktywny na forum. No ale nie wiem czy był aktywny na starym, a wiem że Zenek nie jest na obecnym.

Post 4: Tłumaczenie wczesnego głosu na Roko, oburzenie głosowaniem na Gondolę, przemykaczy i na nołnejmów. Leciutki sus na Asikę, ale bez konkretów.

Post 5: Uderzenie w post Rokoko, który zapytał Lisiora o głosowanie na Gondolę.

Post 6: Dalsze oburzenie i żałoba po Gondoli plus przekonywanie do odstrzelania mało produktywnych i "mrukliwych".

I co ciekawe, trzeci głos to MarcinS. No i Marcin też mi się raczej wydaje, że na starym forum był uczestnikiem dyskusji. Poza tym autor "ziomeczków moich z miasta" nie jest żadnym nołnejmem. Więc tak trochę mi się deklaracje nie zazębiają z faktami... chociaż no trzeba przyznać, że Marcin do najbardziej aktywnych nie należy. Jeśli Zenek kierował się tylko aktywnością, to okej, ale wszystkie posty do tej pory interpretowałem jako negatywnie nastawione do osób, które nie udzielały się na starym forum (głównie mnie do tego skłonił fragment o tym jak to miasto dużo straciło przez nieobecność Gondoli).

Post 7: I tu się robi ciekawie i zabawnie, bo Minusek uderzył w Zenka i jego "posty o niczym", na co Zenek trochę się oburzył... ale koniec końców Minuska nie chciał atakować i mam wrażenie, że postanowił obok tematu trochę przemknąć? Heh.

Post 8: Kolejny atak na ślizgaczy plus wskazanie dwóch podejrzanych par: Antura/Asika, Cmc/Kleyo.

Posty od 9 do 17 tak naprawdę... o niczym, bardziej czatowe. Odbitka od Golda, pytania o ewentualne zarzuty, dalsze wskazywanie cichaczy: MarcinS, Mateos, Bonk (tu jeszcze doszedł motyw "wskoczenia na Kleyo"), Revol, Vini. Deklaracja sukcesu po linczu na Mateosie.

Post 18: ten jest dość ciekawy:

Mateos był na świeczniku, zabezpieczenie. Na łatce "ale przecież ja głosowałem na Mateosa!" można sobie łatwo śmigać.

Jak na razie najkonkretniejszy trop. Tak samo jak głosowanie na Anture, co marcins zręcznie pominął. :> No, choć oczywiście nie ma mu się co dziwić, nie traktowałbym tego susowato. Jeden tu, jeden tu IMO bardzo prawdopodobne.

E: kleyo, pełna zgoda, że nie ma co głosować na tę grupę.
A cmc... Ja go kojarzę głównie z tego, że ma już czterech pewniaków w mafii xD

Taka lekka sugestia, że osoby głosujące na Mateosa warto obserwować w przyszłości. Gdzie na ten moment ja wiem, że dwie z tych osób są niewinne, a Wy wiecie o jednej - Rokoko. Tak, tak wiem - niebieski kolorek vibes.

Post 19: "Kleyo jest czysty i warto go słuchać".

Post 20: to wielki rant na Anturę, ale z konkluzją, że czystx.

Post 21: Abstrachujowa literówka.

Post 22: "No nie wiem Antura, próbuj".

Post 23:

Pęknie nami sterujecie: dziś Antura, jutro Scratch, pojutrze zobaczymy (wytypujemy potem, ale pamiętajcie o Naimadzie i kondim). Proszę się zastanowić komu zależy na masówkach i tym samym schowaniem się w bezpiecznych głosowaniach.

Byłem jednym ze "sterujących" przy okazji masówki na Anturze i późniejszej masówki na Scratchu. Dla mnie lekko susowate, odebrałem to jako próbę odejścia od głosowania na Scratcha. W ogóle ta masówka na Scratchu była dla mnie dość niespodziewana (A surprise, to be sure, but a welcome one), ale to tak przy okazji.

A no i w pełni zgadzam się z innym fragmentem z tego posta - już mi się nie chce czytać o tym jak to Kleyo zaraz padnie.

Post 24 to tylko czatowanko z Anturą i "czemu się nie spróbujesz obronić".

Post 25:

minusek pisze: ↑ndz maja 14, 2023 8:18 am
Proponuję aby każdy dzisiaj zagłosował na swojego podejrzanego, bez oglądania się na kogo głosują inni i kalkulacji w stylu „w sumie ta osoba jest na 8 miejscu na mojej liście wiec sprawdźmy ja kiedy jest okazja”. Co wy na to?

Mi pasuje. Pierwszy raz nawet nie napisze z gory na kogo. Mafia nie zrobi wyliczenia i przy odrobinie szczescia trafimy czerwonego. Za to jesli padnie niewinny z 3-4 glosami, bede przekonany ze w tej grupie jest dwoch.

Tu z kolei plus, bo imho anonimowe głosowanie mocno utrudnia życie mafii.

Post 26: Próby wygaszenia konfliktu Asika-Kleyo.

Jakie przemyślenia? No trochę susowate. Nie podoba mi się motyw z odwlekaniem od masówki - ale tylko i wyłącznie z uwagi na wspomnienie o Scratchu. Nie podobają mi się początkowe głosowania. To o czym pisał Kleyo, czyli trójkącik głosowań też mi się nie podoba.

EDIT: Nie tyle "trójkącik", co fakt, że Zenek i Scratch głosowali na Marcina jeden po drugim. Mój błąd, źle sformułowałem myśli w oryginalnej wiadomości.

[Marcins]

@Damikor, a gdzie ja w poczatkowych linczach z nimi glosowałem, wymieniałęm sie głosami? Kley sie pomyliłm, a Ty powielasz

[damikor]

No Ty na nich nie głosowałeś, ale oni na Ciebie tak. Lincze 3 i 4. To oczywiście nie musi o niczym świadczyć, niemniej warto mieć gdzieś z tyłu głowy. Aczkolwiek masz rację, sformułowanie "trójkącik głosowań" jest niefortunne i wskazuje na wspólne wymiany głosów. Poprawię to.

[Marcins]

No to juz brzmi troche inaczej. Tak bylo jak piszez w 1 linczu bury a w innym chyba scratch na mnie glosował

[kleyo]

Aczkolwiek masz rację, sformułowanie "trójkącik głosowań" jest niefortunne i wskazuje na wspólne wymiany głosów.

Warto pamiętać, że to nie tylko trójkącik, ale też dodatkowo winny Scratch.

Dodatkowo, linczów było na razie tylko 7, więc też nie było kiedy głosować na każdego po 5 razy Choć do tej teorii zupełnie nie pasuje winny Mateos, bo on głosował na Macarene i Gondolę, a jego nie ubił nikt z wspominanej czwórki.

Prócz głosowania, wczoraj wypisywałem też pewne podobieństwa w sposobie gry i dość moim zdaniem niefortunne reakcje po wczorajszym linczu (ale to już kwestia gustu). Przy Mateosie miałem tak, że gdy cmc zrobił swoją kolorowankę, gdzie nic nie było czytelne, to w oczy rzucił mi się Mateos właśnie. Scratch to owszem była jakaś analiza, ale też było trochę szczęścia i takiej intuicji. Teraz mam tak samo z teorią o tej trójce, więc skoro działało to może nie warto nic zmieniać?

Tyle, że martwi mnie to, że są tu ludzie, którzy chcą mnie ubić, mając niewiele argumentów za, a jednocześnie mając wiele argumentów przeciw. Szczerze mówiąc gdy wczoraj pisałem tego dłuższego posta, to spodziewałem się że dzisiaj wiele osób będzie się do tego odnosić (niezależnie czy się zgadzając czy wręcz przeciwnie). Tymczasem taka robota została w zasadzie olana ciepłym moczem, co jest dla mnie bardzo demotywujące. Planowałem dzisiaj zachęcać do głosowanie na kogoś z trójki vini639, Marcins i Bury Zenek, ale na zasadzie żeby każdy sobie wybrał w którego z nich strzelić. Tyle, że wtedy głosy się mogą rozłożyć niefortunnie i jak mówiłem zginę ja z 4 głosami (Skurwibak i naimad, Asika + jakiś mafiozo (przy czym nie wykluczam, że naimad i Asika też nie są w mafii)), co bez totalnie bez sensu.

[naimad9]

Człowiek przychodzi, ma w głowie jakieś teorie, chciałby je przekazać i widzi takie teksty jak Skurwibak czy naimad i się zastanawia po co to wszystko. Czyli co, zagłosują na mnie dzisiaj Skurwibak (jednak vini miał rację, trzeba było mu nie przypominać o grze to by już odpadł) i naimad, oboje bez żadnych argumentów. Do tego Asika, która owszem ma jakąś swoją teorię, do tego podepnie się dwóch mafiozów i jestem ugotowany. No, chyba że naimad jednak ironizował, ale co się zgrzałem...

Spokojnie, to była tylko ironia. Złożyłem wypowiedzenie, więc weszło więcej luzu No ale mafia to nie rozmowy o pracy, uczelniach czy pociągach, więc nie będę się tu wypowiadał na takie tematy he he. Ja cię nie podejrzewam, ale może ktoś dostrzega jakieś drugie dno.

[damikor]

[...] Mimo wszystko coś tam spróbuję jeszcze dzisiaj wrzucić będąc już tak na krawędzi istnienia xd

Czy powyższe jest tym "czymś"?

[naimad9]

Fajne nie? Takie tam nic nie wnoszące. Nie no spokojnie czytam jeszcze.