Madridistas.pl

Nie może zabraknąć królewskiej dyscypliny sportów uderzanych.

Jak boks to nie można pominąć Ałtuła Szpilki. Gość stał się memem, jego akcję już zaraz będą na poziomie Najmana. A mógł dać sobie już dawno spokój

Wilder mu skończył karierę. Do tego czasu było wszystko fajnie i ciężko go nie szanować za karierę do tamtego etapu. Niestety wtedy mu się coś odkleiło i robi się sam dla siebie niebezpieczny.

FAME, FEN czy inne freakowe organizacje czekają. Kasa lepsza, Fame lepszy, cyrk większy. Mówiąc krótko, jego świat.

On wszystkie swoje wady obnażył już 10 lat temu w walce z bumem Saulsberry, później w walkach z Mollo też leżał. Tylko to nie byli profesjonalni bokserzy, więc Szpilka potrafił wychodzić zwycięsko z takich tarapatów. Pierwszy prawdziwy bokser z jakim walczył to był Jennings i od tego w zasadzie się zaczęło rozbijanie Arturka, ale natrafił się jeszcze emerytowany Adamek, którego cios w HW nie robi na nikim wrażenia i Szpilce udało się wygrać, a pompowany balonik przesłonił wszystkim jego poważne wady. Ogólnie Szpilka to typowy produkt Andrzeja Wasilewskiego, pompowanie rekordu na kelnerach, a później przy pierwszej lepszej okazji przyjęcie złotej oferty od zagranicznych gwiazd. Jedyny talent Szpilki to robienie wokół siebie medialnego szumu, dlatego wyrósł na "gwiazdę" polskiego boksu.

Dzis w nocy była walka zmartwychwstałego z emerytury Floyda vs topowy amerykański YouTuber Logan Paul.

Nie mi oceniać poziom sportowy samego widowiska. Liczy się hajs i tylko hajs. 8 rund po 3 minuty, bez sedziów punktowych albo KO albo remis. Floyd nie zdołał posłać YouTuberka na deski i walka zakończyła się remisem

Mówi się, że YouTuber zainkasował ok. 20 mln dollarów za walkę, zaś Floyd 30 mln otrzymał na start samych negocjacji, kwota ma oscylować w okolicy 100 mln dollarów.

O chuj nie tutaj, przenieś to ktoś do MMA xDDDD

Zapomniał dopisać, że jedną dietą się nie najada i bierze trzy

Świetna walka Usyka z Joshuą. Bokser starego typu, który się rozkręca w końcowych rundach i śmiało mógłby walczyć 15, tak jak było kiedyś. Wtedy dopiero pokazałby swój prawdziwy kunszt. AJ ogólnie nie jest wybitny w żadnym elemencie. Boks ma słaby i też nie jest jakimś super puncherem. Z Furym pewnie zaliczyłby KO.

Gypsy King