Madridistas.pl

TWL64 pisze: ↑pn cze 28, 2021 9:59 pm i kabaret w środku z naczelnym pajacem Pogbą

No nie, Pogba pomimo bycia pajacem, to dzisiaj bardzo dobry występ - mnóstwo rozrzutów na skrzydła, wiele ciasteczek w pole karne i jeszcze to okno z chyba 25 metrów.

No nie do końca taki bardzo dobry. Trzecia bramka Szwajcarów na jego konto.

Ogólnie Francuzi za bardzo się wyluzowali przy tym dwubramkowym prowadzeniu.

Od razu przypomniała mi się strata Benzemy z Sevillą w Pucharze Króla kilka sezonów temu. Całkowicie na konto Pogby ta bramka. Cieszy to, że inne drużyny potrafią walczyć i nie rozkładają przed nikim czerwonego dywanu. Szkoda mi Chorwacji, ale są już dużo słabsi niż na ostatnich MŚ. Ciężko mi znaleźć wśród tych drużyn ekipę, której będę kibicował, raczej pozostaje oglądanie i liczenie na piękne spotkania, jak te wczoraj.

Mam tak samo, choć jestem anty-Hiszpania na tych mistrzostwach więc w tym kontekście szkoda, że Francja odpadla. Chyba będę kibicował tym teoretycznie słabszym, czyli Duńczykom, Czechom i może Szwedom. Ale bez spiny, liczę po prostu na dobre mecze.

minusek pisze: ↑wt cze 29, 2021 11:53 am jestem anty-Hiszpania na tych mistrzostwach

Mam tak samo, nie ma tam choćby pół człowieka, któremu mógłbym kibicować, albo jacyś obojętni mi gracze, albo materace czy inne obrzydliwe putki. Obecnie reprezentacja Hiszpanii to całkowicie nie moja bajka.

W dodatku Enrique trenerem.

Gdzie sie podziały te czasy, że sie kibicowało hiszpanom na wielkich turniejach? Od 2002 zaczynając, w moim przypadku, itd, itd.

Ja mam awersję do reprezentacji Hiszpanii od MŚ 2014 i idiotycznych decyzji Del Bosque. Później jeszcze cyrk na MŚ 2018 ze zwolnieniem Lopeteguiego, a teraz Lucho, który jako pierwszy w historii nie powołał żadnego piłkarza Realu Madryt do reprezentacji. Szwajcarów pewnie przejdą, ale w półfinale całym sercem za Włochami/Belgami Faworytem do wygrania turnieju na ten moment są Anglicy, których także nie trawię.

Mam dokładnie tak samo jak wy ,dla mnie pierwsza do odstrzału Hiszpania. To i tak powalone, że z taką słabą grą prawdopodobnie będą w półfinale.

Co do meczu. Pierwszy raz widziałem Jeremiego Doku na oczy. Co za piłkarz, jak on się poruszał (technika, zwinność, siła - niczym Ronaldinho). Jeden mecz, potencjał dużo większy od Viniciusa jak dla mnie. Kupił moje serce

CO KURWA ? Ronaldinho?

Brawo Italia

Kapitan

Hiszpania na Euro 5 remisów i wygrana że Słowacją. I odpadli po najlepszym swoim meczu.

lukexpl pisze: ↑czw lip 01, 2021 2:54 pm a teraz Lucho, który jako pierwszy w historii nie powołał żadnego piłkarza Realu Madryt do reprezentacji

Gdyby nie kontuzje to pewnie byłby Ramos, Carvajal i Lucas.

Mi to Euro pasuje, zawsze sympatyzowałem z Italią, tym bardziej że teraz w Hiszpanii te krzywe, bordowe mordy + Morata

Miał zdrowego Nacho, to wolał prawie w ogóle niegrającego w City Erica Garcie. Lucas miał chyba wyzdrowieć do końca maja, więc może na Euro by się wyrobił. Ramos moim zdaniem jako lider kadry powinien pojechać. Taki Diego Llorente nie zagrał na Euro ani minuty.

Swoją drogą ta "wielka" La Roja w przeciągu 90 minut potrafiła pokonać jedynie słabych Słowaków.

Niestety, ale wszystko wskazuje na to, że Anglia to wygra. Grają u siebie, nie tracą w ogóle bramek i grają bardzo zachowawczy, ale skuteczny futbol. Wiedzą kiedy przycisnąć rywala. Nie sądzę, aby Dania im się jakoś szczególnie postawiła, a Włosi mają już sporo minut w nogach. Hiszpanie uwydatnili ich mankamenty.

Brak 'lidera' nie był prawie wcale widoczny IMO i na pewno nie był głównym problemem kadry. Nie brakło im waleczności, dokładności (poza tą pod bramką) czy organizacji.
Garcia z którego nabijają się nawet Cules zagrał także niezły turniej. Oczywiście wzięcie Nacho miało sens choćby po to by nie musieć łatać prawej obrony Llorente który miał super rok, strzelał, asystował, pracował, a Hiszpanii brakło do sukcesu głównie tego gola. I nie to że Lucho tego nie widział, bo zagrał prawie każdym atakującym jakiego wziął.. tylko oczywiście nie tym którym w mojej ocenie powinien.

A na jutro

Ciężko ocenić to EURO w wykonaniu Hiszpanów. Niby półfinał, ale w sumie w 90 minut pokonana tylko Słowacja. Tak czy inaczej widać, że tam się kreuje jakaś drużyna i że mają chłopaki potencjał. Szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się, że zajdą tak daleko. Tak czy siak dobrze, że odpadli, jest tam kilka mord, którym nie sposób kibicować.

Wczoraj trzymałem kciuki za Włochów, których nie lubię, a dziś trzymam kciuki za Duńczyków, którzy są mi obojętni.
Chciałbym, aby Dania wygrała to EURO, ale będzie ciężko. Ogólnie z pozostałej dwojki, niech wygrają nielubieni przeze mnie Włosi, bo Anglików nie zdzierżę. Będziemy przez następne lata słuchać o futbolu w domu, biorąc pod uwagę angielski finał LM + wygrane przez nich EURO, to najgorsze co może się wydarzyć. Następne lata będziemy oglądać i słuchać dumnych sepleniących zakolaków w szalikach o ich dominacji w Europie.

Dzisiaj wszyscy jesteśmy Duńczykami.

Dawno nie było aż tak obrzydliwego wału. Rzygam.
Włosi są spoko, ale przeciwko tej obrzydliwej drużynie i na złość tej paskudnej nacji kibicowałbym nawet Brazylii. Zlać bezlitośnie w finale, niech płaczą.

Absurdalny karny. Niebywałe, że w erze VARu coś takiego przeszło. Anglicy obrzydliwie przepchani do finału.

Tragiczny karny.
Ale mimo sędziowskiej żenady byli lepsi. Dania nie pokazała nic mniej więcej od zmiany Dolberga.

Teraz nacja chłoptasiów co grają nieźle z facetem dającym nury przeciw zespołowi pełnym skurwieli. Po tym meczu już na pewno Europa kontra Anglia

Podsumowując Angoli:
- łatwa drabinka
- wszystkie mecze (z jednym wyjątkiem) po sam finał u siebie
- kibice przeciwni nie mogą wejść na stadion
- skandaliczny karny na wagę finału

Ale przecież UEFA stoi na straży futbolu

Goldschmidt pisze: ↑śr lip 07, 2021 10:09 pm Tragiczny karny.
Ale mimo sędziowskiej żenady byli lepsi. Dania nie pokazała nic mniej więcej od zmiany Dolberga.

Teraz nacja chłoptasiów co grają nieźle z facetem dającym nury przeciw zespołowi pełnym skurwieli. Po tym meczu już na pewno Europa kontra Anglia

To że byli lepsi nie jest żadnym usprawiedliwieniem dla tego wyniku, który został wypaczony przez karny z kapelusza. Nie zawsze lepszy wygrywa. Jeszcze jakby strzelili później jakąś bramkę czy dwie, bo mieli Duńczyków na widelcu, ale oczywiście nie, musieli zacząć grać żenująco zachowawczo.