Madridistas.pl

A ktoś usprawiedliwia decyzję sędziego która była chujowa?

Nie, ale napisałeś, że byli lepsi, a to brzmi już w pewien sposób jak usprawiedliwienie i słuszny awans Anglików do finału Jeżeli weźmiemy pod uwagę wynik, jako obiektywne kryterium to jednak nie byli, bo wygrali dzięki skandalicznemu karnemu i nic więcej nie potrafili strzelić. Szczelna defensywa Duńczyków to także umiejętność, która zasługuje na pochwałę.

Jaki druk, jebać Angoli.

Wyłączyłem po tym karnym.

Anglicy byli lepsi, dominowali Dunczyków, to nie podlega dyskusji, jednak taki jest sport.
Jedynie z przymrużeniem okiem, malutkie wytłumaczenie sędziego, że nie gwizdnął tego na Kane w 74'.
Jednak nie robi się takich rzeczy, w takim meczu, o takiej stawce, w tej minucie...

W finale za Włochami, nie mam wątpliwości.

Wyruchali Anglików gwizdzac faul widmo w ataku Kanea i wydrukowali w dogrywce. Mało to razy sędziowie w taki sposób "naprawiali" swoje decyzje.

Meczu nie oglądałem, więc się nie wypowiem, czy sędzia pomagał Anglii cały mecz czy nie, ale mieć pretensje o ten karny? Przecież tam jest 100% faul. Mega cwaniacki, mega subtelny (coś jak Materazzi na Henrym w 2006 roku), ale był. No, ale tak to jest jak TV manipuluje ujęciami i wszędzie chce się kreować sensacje i skandale, aby nakręcać atmosferę i wzbudzać zainteresowanie.

Duńczyk z nr 5 być może zahacza Sterlinga być może nie, ale on dalej by jeszcze biegł, widać to po tym, że jego prawa noga robi ponownie krok w rym biegu. Ale zaraz po tym zostaje szturchnięty/przepchnięty biodrem przez Duńczyka z nr 24, który zamiast wejść przed Sterlinga, to po prostu wpierdolił się w zawodnika biegnącego z piłką i to powoduje upadek (do tego momentu Anglik starał się biec i to widać po jego całym ciele). Sterling dołożył od siebie pewnie sporo, bo to nurek pierwsza klasa, ale to jest kurwa faul, a nie druk.

To nie jest faul. Takie dotknięcia w sporcie kontaktowym to nie jest faul. Żaden z nich nie spowodował jego upadku, czy zatrzymania. Nie rób z każdego kontaktu faulu, tylko po to, żeby usprawiedliwić fatalną decyzję sędziego, bo robisz z siebie debila.

Takie wytrącenie z równowagi zawodnika w biegu z piłką jest faulem. A kto teraz z siebie robi debila, to już kwestia sporna.

Sterling leciał na pysk już po widmo kosie, biodro mu jedynie pomogło w spotkaniu z glebą, standardowo w jego stylu. W zasadzie nie ma o czym rozmawiać skoro ty interpretujesz tę sytuację jako kontakt na karny.

lukex, luz, myślę że przeżyjesz ten stuprocentowo słuszny awans Anglików do finału. W którym miejmy nadzieję Włosi sobie z nimi poradzą ze swoim cynizmem i cwaniactwem. Atleti udało się z Liver więc nie widzę przeszkód, tym bardziej że lepiej operują piłką w ataku, choć brak Spinazzoli jest odczuwalny już od momentu jego zejścia z Belgią.

Oni nie spowodowali jego upadku, on się położył czując pierwszy kontakt, jeżeli nie widzisz w tym różnicy, to jest kwestią oczywistą kto robi z siebie debila tylko po to, żeby usprawiedliwić błędną decyzję sędziego.

Po widmo kosie akurat dalej próbował biec. Przecież to widać. To że on tak pokracznie biega, to jedno, ale dalej chciał biec, to po prostu widać. Dopiero, jak dostał biodrem/udem w nogę postawną, to się przewrócił i tu na 100% dołożył od siebie dużo. Ale to nie zmienia faktu, że to jest faul.

Skandal!!! Szkoda gadać. W Angii sie cieszą, a cała Europa wiadomo co.

A tak w ogóle, to...



A w niedziele, dawać Włosi!!!

Fajna taktyka z obroną słuszności karnego przez wmawianie drugiej stronie, że było "dotknięcie" jakby to miało być decydujące

A Ty jak zwykle Sondo nie masz nic merytorycznego do napisania, tylko odpierdalasz jakąś prymitywną szopkę.
Jakie wmawianie, że było dotknięcie? Dotknięcie akurat było, więc tu nie ma potrzeby nic wmawiać. Co najwyżej można stwierdzić, że wmawiam, iż to dotknięcie było decydujące, no ale Ty nawet pisać nie potrafisz tak, aby zachować logikę w wypowiedzi.

I nie wiem co mają pokazać filmiki rzekomo ośmieszające Sterlinga jako nurka. Każdy wie, że to nurek. Sam to napisałem wcześniej. Jednak fakt, że jest nurkiem, nie oznacza, że nikt go nigdy nie fauluje. Zakładam, że po prostu miałeś potrzebę wkleić śmieszny filmik i poczułeś się lepiej. Na zdrowie.

Weź się uspokój i przeczytaj opis tego twitta co wrzuciłeś.

Alternative pisze: ↑czw lip 08, 2021 7:43 am Duńczyk z nr 5 być może zahacza Sterlinga być może nie, ale on dalej by jeszcze biegł, widać to po tym, że jego prawa noga robi ponownie krok w rym biegu. Ale zaraz po tym zostaje szturchnięty/przepchnięty biodrem przez Duńczyka z nr 24, który zamiast wejść przed Sterlinga, to po prostu wpierdolił się w zawodnika biegnącego z piłką i to powoduje upadek (do tego momentu Anglik starał się biec i to widać po jego całym ciele.

To sprawdźmy co ma poszkodowany do powiedzenia:

- Wpadłem w pole karne, a on [Joakim Maehle - dop. red.] wyciągnął prawą nogę, która dotknęła mojej nogi. Ewidentny karny - powiedział Raheem Sterling w rozmowie z ITV Sport.

Wystarczająco merytoryczne? Powodzenia w dalszym odpierdalaniu szopki i szpagatach uzasadniających słuszność karnego. Pośmiejemy się chętnie

O fuck... faktycznie, Sterling ma rację. Karny jak chuj, tylko że już wcześniej niż myślałem. Nie zauważyłem tego, że Maehle wjechał kolanem w kolano Sterlinga. Czyli podsumowując, piłkarz w biegu dostaje na dwóch kolejnych krokach wjazd w prawe kolano od jednego przeciwnika i wjazd biodrem w lewą nogę na drugim kroku od drugiego przeciwnika, ale oczywiście wszystko czysto, drukarnia. Brawo.
Teraz jakieś wygibasy wykazujące, że nie było karnego robią się serio żałosne.

Stańczyk

Tak myślałem, że nie będziesz mieć nic więcej do napisania, ale wiesz, ja się do Twojego poziomu zniżać nie zamierzam. EOT.

Grałeś kiedyś w piłkę? Gdyby ten kontakt to karny, to taktyka zespołów była by jedna. Laga pod końcową linię i nabijanie zawodników, aby dostać rożnego, a po rożnym masz karnego.

Ale co ja mogę na to, że sędziowie różnie interpretują podobne sytuacje?
Sterling biegł z piłką? Tak. Dostał w dwóch kolejnych krokach uderzenia kolejno w prawą nogę, a później w lewą? Dostał. Mocno? Nie wiem, raczej nie. Czy mógł biec dalej? Zapewne mógł, ale to Sterling. Czy sędzia musiał to uwzględniać? Nie. Przeszkodzili mu w biegu, miał piłkę pod kontrolą. To jest faul. Gdyby taki faul odgwizdano na środku boiska, nikt nie robiłby rabanu. A tu po prostu trafiło na dogrywkę 1/2 ME i jeszcze pokrzywdzonymi są ukochani Duńczycy, a beneficjentami znienawidzeni Anglicy, którzy "grają u siebie i się puszą".

Powiem wam, że gdyby to nie był półfinał EURO i gdyby pokrzywdzonymi nie byli ukochani Duńczycy a beneficjentem grający u siebie, puszący się, nielubiani Anglicy, to miałbym tego karnego gdzieś. A! Tak w ogóle to gdyby do tego doszło na środku boiska, to nikt by nie zauważył, nawet sędzia. :]

Lol, tu nie ma co pisać elaboratów. Druk ewidentny. Ale może Europa zobaczy bezsensowność VARu w takich sytuacjach, gdzie "klarowność błędu" to w zasadzie mit i dalej najważniejsze są takie "decyzje" sędziego.

Altermative pisze:Gdyby taki faul odgwizdano na środku boiska, nikt nie robiłby rabanu

W środku boiska to też nie jest faul. Nie każde dotknięcie jest faulem, to sport kontaktowy i jak sama nazwa wskazuje - kontakt jest dopuszczalny.

A dzbana roku dla mnie ma Lineker. Po jego obronie UEFA z Superligą, obronie Danielsona po tym faulu na Biesedinie co mu prawie nogę urwał, że nie było tam faulu to teraz też bronił tego karnego. Ostatnie można mu wybaczyć, jest Anglikiem, ale tak sobie myślę, że Anglicy chętnie będą bronić UEFA, w końcu ewidentnie mają pakt

Kontakt tak, przy walce o piłkę, o pozycję, wejścia ciałem, zastawianie itp. Ale tu żaden z tych dwóch Duńczyków nie atakował piłkę, ale Sterlinga. Ja się zgadzam, że to było (prawdopodobnie) lekko i co najmniej połowa piłkarzy by to ustała. Ale też mam na uwadze, że nie trzeba mocnego kontaktu, aby przewrócić kogoś w biegu i Sterling nie miał obowiązku tego ustać. Gdyby to było tylko to pierwsze wejście kolanem w kolano - spoko, wtedy Sterling kolejny raz robiłby z siebie pajaca (a i tak przydałoby się inne ujęcie jeszcze, bo mam wątpliwości). Ale (na jego szczęście) on zaraz po tym został wytrącony z drugiej strony tym wejściem biodrem. To już wina Duńczyków, że nie pomyśleli i dali pretekst do karnego.

A tak z ciekawości: co myślicie o karnym w meczu Dania - Finlandia?

Wrzucisz to może ktoś się odniesie. Choć w sumie nie wiem po co. Ty byś ten nur Sterlinga gwizdnął, 98% reszty świata nie. Chyba że dla samej dyskusji, bo nijak to nie pomoże w ocenie półfinałowej sytuacji.