Hejt w piłce nożnej
: pn cze 28, 2021 5:57 pm
Do tematu nakłonił mnie wątek:
(Nie tylko ten wpis, ale nitka wpisów pod nim)
Wyzywanie piłkarzy za zmarnowane sytuacje. Wyzywanie rodzin tych piłkarzy. Dopiero co była głośna sprawa Gikiewicza, któremu grożono (i jego rodzinie), bo śmiał dobrze bronić strzały Lewandowskiego(!). Po paru tygodniach zewsząd słyszę, najwięcej u niedzielnych kibiców, jakie to patałachy u nas w reprze grają, że im się grać nie chciało, itp.
Myślałem, że to standardowe, polskie piekiełko. Jednak nie.
Okazuje się, że piłkarze Anglii dostali ponad 2000 wiadomości obraźliwych przez niespełna 2 tygodnie Euro,
Rodzinę Moraty wyzywano w drodze na stadion, ze względu na jego słabą dyspozycje w 1 meczu, większość komentuje że chłop z depresją gra. Po dzisiaj to ja nie wiem jak on się kurwa pozbiera...
Wychodzi na to, że ludzie nie pozbierali się po pandemii, i wyładowują się gdzie się da. Euro jest tylko pretekstem.
Ograniczanie wolności w sieci i wszystkie akcje przeciw hejtowi dotychczas nie dawały żadnych sensownych skutków. Nie zmierza to w dobrym kierunku.
(Nie tylko ten wpis, ale nitka wpisów pod nim)
Wyzywanie piłkarzy za zmarnowane sytuacje. Wyzywanie rodzin tych piłkarzy. Dopiero co była głośna sprawa Gikiewicza, któremu grożono (i jego rodzinie), bo śmiał dobrze bronić strzały Lewandowskiego(!). Po paru tygodniach zewsząd słyszę, najwięcej u niedzielnych kibiców, jakie to patałachy u nas w reprze grają, że im się grać nie chciało, itp.
Myślałem, że to standardowe, polskie piekiełko. Jednak nie.
Okazuje się, że piłkarze Anglii dostali ponad 2000 wiadomości obraźliwych przez niespełna 2 tygodnie Euro,
Rodzinę Moraty wyzywano w drodze na stadion, ze względu na jego słabą dyspozycje w 1 meczu, większość komentuje że chłop z depresją gra. Po dzisiaj to ja nie wiem jak on się kurwa pozbiera...
Wychodzi na to, że ludzie nie pozbierali się po pandemii, i wyładowują się gdzie się da. Euro jest tylko pretekstem.
Ograniczanie wolności w sieci i wszystkie akcje przeciw hejtowi dotychczas nie dawały żadnych sensownych skutków. Nie zmierza to w dobrym kierunku.