Piłkarska Reprezentacja Polski
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Remis z Anglią i Hiszpanią dla mnie więcej znaczy niż ledwo wyszarpane zwycięstwo z Walią. W sumie można ich porównywać jedynie w kontekście Szwedów, których Michniewicz pokonał, a Sousa nie. Jednak tak jak mówię, ja patrzę również na styl i ten za Sousy mi się o wiele bardziej podobał.
Co do meczu z Belgią i zmian Michniewicza... Jakoś Benzema we Francji zagrał ostatnio pełne 90min, Modrić w Chorwacji zdaje się, że też. Mają za sobą o wiele cięższy sezon niż Polak i więcej minut w nogach. Dlaczego zatem u nas Lewy nie mógł zagrać pełnych 90min? To już decyzja trenera, według mnie błędna, że w meczu z takim rywalem wypuszcza mało doświadczonych zawodników na pośmiewisko. Oczywiście należy eksperymentować, ale z głową, nie narażając się na kompromitację.
Szkoda, że marcowego Klasyku bez Benzemy nie potraktowałeś jako nic nie znaczącego eksperymentu, bo przecież w lidze mieliśmy bezpieczną przewagę, a przed nami stała wizja meczu z Chelsea. Jednak tym 4-0 bardzo się przejąłeś
Co do meczu z Belgią i zmian Michniewicza... Jakoś Benzema we Francji zagrał ostatnio pełne 90min, Modrić w Chorwacji zdaje się, że też. Mają za sobą o wiele cięższy sezon niż Polak i więcej minut w nogach. Dlaczego zatem u nas Lewy nie mógł zagrać pełnych 90min? To już decyzja trenera, według mnie błędna, że w meczu z takim rywalem wypuszcza mało doświadczonych zawodników na pośmiewisko. Oczywiście należy eksperymentować, ale z głową, nie narażając się na kompromitację.
Szkoda, że marcowego Klasyku bez Benzemy nie potraktowałeś jako nic nie znaczącego eksperymentu, bo przecież w lidze mieliśmy bezpieczną przewagę, a przed nami stała wizja meczu z Chelsea. Jednak tym 4-0 bardzo się przejąłeś
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
No dziwne, żeby zwycięstwo z rezerwami Walii w jakichś pseudo rozgrywkach znaczyło więcej niż punkty w meczach o prawdziwą stawkę, więc się nie dziwię. Fakt jest taki, że te dwa remisy Sousy to jego jedyne osiągnięcie, bo za jego kadencji męczyliśmy się nawet z Andorą i nie byliśmy w stanie zachować czystego konta nawet z San Marino. Styl ci się podobał? Może i chujowy, ale za to wyników nie było. W dodatku przez wystawienie rezerwowego składu z Węgrami na koniec eliminacji prawie nas pozbawił realnych szans walki o niego. Nieudacznik, bajerant i tępy chuj. Całe szczęście, że spierdolił, bo mundial byśmy oglądali w telewizji. Więcej o tym pajacu słowa już nie napiszę.lukexpl pisze: ↑sob cze 11, 2022 6:53 pm Remis z Anglią i Hiszpanią dla mnie więcej znaczy niż ledwo wyszarpane zwycięstwo z Walią. W sumie można ich porównywać jedynie w kontekście Szwedów, których Michniewicz pokonał, a Sousa nie. Jednak tak jak mówię, ja patrzę również na styl i ten za Sousy mi się o wiele bardziej podobał.
Ale co mnie obchodzi Francja w tym momencie? Z dupy mi wyskakujesz z Francuzami, którzy mają niezliczalnie większy potencjał kadrowy i tego samego od lat trenera. Czesiek poprowadził nas w ilu meczach, pięciu? Niech sobie robi eksperymenty jakie chce. Bez Lewandowskiego też musimy umieć grać, bo różnie może się życie potoczyć. Co to ma znaczyć, że należy eksperymentować z głową? Przecież Glik nie gral w ataku, a Szczęsny na stoperze. Wczorajszy mecz pokazał, że o Belgach trzeba póki co zapomnieć, ot, zjebali i tyle. Wczoraj, mimo jeszcze słabszego zestawienia, prawie wygraliśmy z Holendrami w najmocniejszym składzie.lukexpl pisze: ↑sob cze 11, 2022 6:53 pmCo do meczu z Belgią i zmian Michniewicza... Jakoś Benzema we Francji zagrał ostatnio pełne 90min, Modrić w Chorwacji zdaje się, że też. Mają za sobą o wiele cięższy sezon niż Polak i więcej minut w nogach. Dlaczego zatem u nas Lewy nie mógł zagrać pełnych 90min? To już decyzja trenera, według mnie błędna, że w meczu z takim rywalem wypuszcza mało doświadczonych zawodników na pośmiewisko. Oczywiście należy eksperymentować, ale z głową, nie narażając się na kompromitację.
Ty to weź tak nie strasz, bo gdyby niw ta emotka na koniec, to byłbym gotów wziąć to na poważnie.
Tyle.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.
"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Wystawił rezerwowy skład na Węgry dokładnie z tego samego powodu, na który się powołujesz broniąc Michniewicza - musimy się nauczyć grać bez Lewego Sousa nie miał tego komfortu co Michniewicz i przed Euro jedyne mecze jakie miał do eksperymentowania to były el. MŚ. Tak samo po Euro. Został wrzucony na o wiele większą wodę niż Michniewicz, który miał za zadanie wygrać tylko dwa mecze, a i tak się udało, że wystarczył jeden.
Skoro Francja ma niezliczony potencjał kadrowy to dlaczego Benzema musi ciągle grać? Przecież ma 34 lata, za sobą ciężki sezon i jeszcze 2tyg temu grał w finale LM. Lewy ma wolne praktycznie od miesiąca i musi odpoczywać. Może po prostu ma inne priorytety obecnie, tak jak w listopadzie wolał wypoczęty wrócić ze zgrupowania do Monachium?
Wczoraj kompromitacji może i nie było takiej jak z Belgami, ale przepierdolenie w 5min dwubramkowej przewagi to też sztuka.
Skoro Francja ma niezliczony potencjał kadrowy to dlaczego Benzema musi ciągle grać? Przecież ma 34 lata, za sobą ciężki sezon i jeszcze 2tyg temu grał w finale LM. Lewy ma wolne praktycznie od miesiąca i musi odpoczywać. Może po prostu ma inne priorytety obecnie, tak jak w listopadzie wolał wypoczęty wrócić ze zgrupowania do Monachium?
Wczoraj kompromitacji może i nie było takiej jak z Belgami, ale przepierdolenie w 5min dwubramkowej przewagi to też sztuka.
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Boże ludzie, widzę i grzmię. Jak można napisać, że za siwego bajeranta cokolwiek byśmy wygrali? Skoro 1 na 5 meczów, wygraliśmy sześć -2 x z Andorą, Albanią i San Marino – 5 remisów – 4 porażki! Ludzie, my nie pokonaliśmy nawet rywala z naszej półki.... To był najgorszy trener XXI w.
Piszecie, że Sousa coś by wygrał na mundialu. On już miał swoje mistrzostwa i przepierd... wszystko. Cudem uratował remis z Hiszpanią, murując bramkę. To samo z Anglią. Serio dla Was to granie jak równy z równym?
Piszecie, że Sousa coś by wygrał na mundialu. On już miał swoje mistrzostwa i przepierd... wszystko. Cudem uratował remis z Hiszpanią, murując bramkę. To samo z Anglią. Serio dla Was to granie jak równy z równym?
"Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak w finale wygrywa REAL"
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
A kto napisał, że byśmy cokolwiek wygrali? Z taką kadrą to nawet największy maestro nic by nie wygrał. Rozchodzi się tylko i wyłącznie o styl, który za Sousy był o wiele lepszy niż za Brzęczka i w końcowej fazie Nawałki. Chociaż u Nawałki też nigdy nie było stylu tylko autobus w polu karnym i liczenie na to, że się uda coś strzelić. Tym sposobem osiągnęliśmy ćwierćfinał Euro i fajnie, ale obecnie taki wynik jest nie do powtórzenia. U Michniewicza się szykuje stylowa powtórka z rozrywki, ale ten autobus nie działa w taki perfekcyjny sposób, jak u Nawałki.
Poczytaj sobie posty w tym temacie jakie zostały napisane po Euro. Na pewno w swojej opinii na temat siwego bajeranta nie jestem odosobniony. Ja wiem, że się rozstał w chujowy sposób, ale oceniajmy go obiektywnie, a nie z perspektywy porzuconej kochanki.
Poczytaj sobie posty w tym temacie jakie zostały napisane po Euro. Na pewno w swojej opinii na temat siwego bajeranta nie jestem odosobniony. Ja wiem, że się rozstał w chujowy sposób, ale oceniajmy go obiektywnie, a nie z perspektywy porzuconej kochanki.
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Nie no, tak irracjonalny tok myślenia prezentujesz, że już nie wiem, czy piszę z fanbojem Sousy? Bo jeśli tak, to nic do ciebie nie trafi i będziesz dalej robił takie fikoły, byle tylko obronić swoje tezy. Zwycięstwo z Węgrami dawało nam w teorii łatwiejszą drogę do mundialu i twoim zdaniem to był czas na eksperymenty? Nie widzisz różnicy między grą o punkty w eliminacjach do mś, a jakąś ogórkową ligą narodów? Serio?lukexpl pisze: ↑ndz cze 12, 2022 9:24 am Wystawił rezerwowy skład na Węgry dokładnie z tego samego powodu, na który się powołujesz broniąc Michniewicza - musimy się nauczyć grać bez Lewego Sousa nie miał tego komfortu co Michniewicz i przed Euro jedyne mecze jakie miał do eksperymentowania to były el. MŚ. Tak samo po Euro. Został wrzucony na o wiele większą wodę niż Michniewicz, który miał za zadanie wygrać tylko dwa mecze, a i tak się udało, że wystarczył jeden.
Rany, gówno mnie ci francuzi obchodzą, niech sobie grają nawet z Benzemą na bramce. Nie przegraliśmy 6-1, bo Lewy zagrał 60, a nie 90 minut, zawiodły inne rzeczy i po co dorabiać do tego teraz teorie. Lepiej przejebać raz 6-1 niż 6 razy po 1-0. Mam nadzieję, że podobnych wpierdoli już nie będzie.lukexpl pisze: ↑ndz cze 12, 2022 9:24 amSkoro Francja ma niezliczony potencjał kadrowy to dlaczego Benzema musi ciągle grać? Przecież ma 34 lata, za sobą ciężki sezon i jeszcze 2tyg temu grał w finale LM. Lewy ma wolne praktycznie od miesiąca i musi odpoczywać. Może po prostu ma inne priorytety obecnie, tak jak w listopadzie wolał wypoczęty wrócić ze zgrupowania do Monachium?
No może nie było TAKIEJ jak z Belgami. Wiadomo, 2-2 z Holandią to prawie jak 1-6 z Belgią. No i w końcu w 5 minut daliśmy im 2 bramki strzelić, ja to bym chyba jednak znak równości dał. Niesamowite fikoły można odpierdalać, jak się jest do kogoś uprzedzonym.
Dwa szczęśliwie wywalczone remisy z potentatami. Z nikim poza Andorą, San Marino i Albanią nie byliśmy w stanie wygrać. Całkowite olanie Szymańskiego, który w każdym meczu pokazuje, jakim Sousa był idiotą nie powołując go. Na 0 z tyłu zagraliśmy tylko z outsiderami. Olany i w konsekwencji przegrany mecz z Węgrami, przez co awans na mistrzostwa stał się bardziej skomplikowany. Wystarczająco obiektywnie? A tobie się jakiś styl podobał. Jedyny styl jaki zaprezentował, to jak spierdalał do Brazylii. Dobra, miałem już o tym pajacu nic nie pisać, eot.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.
"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Takie same fikoły odpierdalam, jak i ty sprowadzając remisy z Anglią i Hiszpanią za Sousy do miana zwykłego farta. W ten sam sposób można napisać, iż szczęście to miał wczoraj Michniewicz, że Holendrzy na nas bardziej nie siedli, bo spokojnie wsadziliby więcej niż te dwie bramki.
Zresztą tutaj nawet nie o same wyniki chodzi. Brzęczek nigdy 6-1 od nikogo nie dostał, a po meczach "na styku" z Włochami w tej samej "gównianej" Lidze Narodów był jechany za chujowy styl i słabe wyniki. Za Michniewicza jakoś tego nie widać. Tak samo gdyby Sousa w takim "gównianym" meczu dostał 6-1 od Belgów to przypuszczam, że jechałbyś po nim o wiele bardziej niż teraz za te "fartowne" remisy z Hiszpanią i Anglią.
To nas różni, że ja potrafię spojrzeć na wszystko chłodną głową, a ty się podpalasz po jednym słabszym meczu Realu i wróżysz tragedię w pozostałej części sezonu Teraz do Sousy też widzę, że pozostało bardzo emocjonalne podejście (jak zresztą u większości Polaków), więc nie ma szans na merytoryczną dyskusję. Ja żadnym fanboyem Sousy nie jestem, tak samo jak nie jestem hejterem Michniewicza, którego w kadrze chciałem już dawno temu (możesz sobie przeszukać wcześniejsze moje posty w tym temacie ), ale oceniajmy każdego w jednakowy sposób, a nie poprzez pryzmat sympatii i antypatii, tak jak to czynią polskie media oraz wielu kibiców.
Zresztą tutaj nawet nie o same wyniki chodzi. Brzęczek nigdy 6-1 od nikogo nie dostał, a po meczach "na styku" z Włochami w tej samej "gównianej" Lidze Narodów był jechany za chujowy styl i słabe wyniki. Za Michniewicza jakoś tego nie widać. Tak samo gdyby Sousa w takim "gównianym" meczu dostał 6-1 od Belgów to przypuszczam, że jechałbyś po nim o wiele bardziej niż teraz za te "fartowne" remisy z Hiszpanią i Anglią.
To nas różni, że ja potrafię spojrzeć na wszystko chłodną głową, a ty się podpalasz po jednym słabszym meczu Realu i wróżysz tragedię w pozostałej części sezonu Teraz do Sousy też widzę, że pozostało bardzo emocjonalne podejście (jak zresztą u większości Polaków), więc nie ma szans na merytoryczną dyskusję. Ja żadnym fanboyem Sousy nie jestem, tak samo jak nie jestem hejterem Michniewicza, którego w kadrze chciałem już dawno temu (możesz sobie przeszukać wcześniejsze moje posty w tym temacie ), ale oceniajmy każdego w jednakowy sposób, a nie poprzez pryzmat sympatii i antypatii, tak jak to czynią polskie media oraz wielu kibiców.
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Jak mi nie wyskoczysz totalnie z dupy z jakąś Francją, to teraz z Realem. Jaki związek ma moje emocjonalne przeżywanie Realu do naszej dyskusji? Żadnego.
Przedstawiam ci argumenty, dlaczego pajac z Portugali był chujowy, ale tobie obraz zamazują remisy z Hiszpanią i Anglią, które były SZCZĘŚLIWE, nie fartowne, a to zmienia postać rzeczy. Potrafię przyznać, że w tych meczach dobrze się zaprezentowaliśmy, ale to był koniec pozytywów za jego kadencji. Cała beznadziejna reszta zamazuje te dwa małe pozytywy. Co bym nie napisał, że ten gość spierdolił, to wyskoczysz, że styl ci się podobał, że remis z Anglią, remis z Hiszpanią, a Czesiek w meczu o gówno w totalnie od czapy personalnym zestawieniu dostał wpierdol. Masz rację, nie ma szans na merytoryczną dyskusję, bo nie widzisz absolutnie żadnej różnicy w randze meczów i ich prowadzenia.
Nie mam problemu z chłodną głową. Robię po prostu to, czego ty nie potrafisz. Mianowicie biorę poprawkę na takie rzeczy jak: okoliczności, w jakich graliśmy mecz, skład, rozgrywki, klasa rywala. A ty podchodzisz zerojedynkowo olaboga matko 1-6 ale wstyd lolaboga. Jakikolwiek trener dostałby taki wpierdol od Belgów podchodząc do tego meczu w taki sam sposób, czyli grę na sprawdzenie różnych zawodników, a nie na wynik, nie lamentowałbym, że trzeba go wyjebać itd. To jest czas eksperymentów i trochę oleju w głowie wystarczy, by wiedzieć, że gdyby to był mecz o prawdziwą stawkę, to zostałby inaczej poprowadzony, zawodnicy mieliby inne podejście i wynik też byłby inny. I od samego początku o tym piszę, że z tego powodu nie ma co tego wpierdolu rostrząsać. Tym bardziej, że 3 dni później w jeszcze słabszym zestawieniu personalnym prawie pokonujemy grającą w najmocniejszym składzie Holandię, która od iluś tam lat nie traci u siebie nawet punktu. Belgów mamy teraz podejmować na galowo. Jeśli faktycznie podejdziemy do tego meczu jakby był o stawkę, plus dojdzie, mam nadzieję, chęć zmazania plamy przez niektórych, to będzie można coś oczekiwać i wymagać. Jeśli kolejny raz będzie wpierdol, będzie można mieć pretensje i lamentować, ale na teraz nie widzę powodu.
Przedstawiam ci argumenty, dlaczego pajac z Portugali był chujowy, ale tobie obraz zamazują remisy z Hiszpanią i Anglią, które były SZCZĘŚLIWE, nie fartowne, a to zmienia postać rzeczy. Potrafię przyznać, że w tych meczach dobrze się zaprezentowaliśmy, ale to był koniec pozytywów za jego kadencji. Cała beznadziejna reszta zamazuje te dwa małe pozytywy. Co bym nie napisał, że ten gość spierdolił, to wyskoczysz, że styl ci się podobał, że remis z Anglią, remis z Hiszpanią, a Czesiek w meczu o gówno w totalnie od czapy personalnym zestawieniu dostał wpierdol. Masz rację, nie ma szans na merytoryczną dyskusję, bo nie widzisz absolutnie żadnej różnicy w randze meczów i ich prowadzenia.
Nie mam problemu z chłodną głową. Robię po prostu to, czego ty nie potrafisz. Mianowicie biorę poprawkę na takie rzeczy jak: okoliczności, w jakich graliśmy mecz, skład, rozgrywki, klasa rywala. A ty podchodzisz zerojedynkowo olaboga matko 1-6 ale wstyd lolaboga. Jakikolwiek trener dostałby taki wpierdol od Belgów podchodząc do tego meczu w taki sam sposób, czyli grę na sprawdzenie różnych zawodników, a nie na wynik, nie lamentowałbym, że trzeba go wyjebać itd. To jest czas eksperymentów i trochę oleju w głowie wystarczy, by wiedzieć, że gdyby to był mecz o prawdziwą stawkę, to zostałby inaczej poprowadzony, zawodnicy mieliby inne podejście i wynik też byłby inny. I od samego początku o tym piszę, że z tego powodu nie ma co tego wpierdolu rostrząsać. Tym bardziej, że 3 dni później w jeszcze słabszym zestawieniu personalnym prawie pokonujemy grającą w najmocniejszym składzie Holandię, która od iluś tam lat nie traci u siebie nawet punktu. Belgów mamy teraz podejmować na galowo. Jeśli faktycznie podejdziemy do tego meczu jakby był o stawkę, plus dojdzie, mam nadzieję, chęć zmazania plamy przez niektórych, to będzie można coś oczekiwać i wymagać. Jeśli kolejny raz będzie wpierdol, będzie można mieć pretensje i lamentować, ale na teraz nie widzę powodu.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.
"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Wspomniałem o emocjach, bo z Twojej pierwszej odpowiedzi na mój post o Sousie po prostu kipi negatywnym podejściem, a napisałem po prostu o stylu gry naszej reprezentacji pod jego wodzą, który mi się najzwyczajniej w świecie podobał. Nawiązałem też do narracji medialnej jaka panowała, kiedy to Brzęczek czy Sousa przegrywali mecze. Celowo pominąłem szczegółowe wyniki Sousy, ale remisy z Anglią i Hiszpanią uważam za sukces. Zwłaszcza mecz z La Roja podczas Euro, który ja i wiele innych osób bardzo mile wspomina.
Odnosiłem się do Francji, bo najzwyczajniej w świecie nie rozumiem dlaczego Lewandowski jest teraz oszczędzany, skoro nie ma za sobą takiego ciężkiego sezonu. Ostatni mecz z Bayernem rozegrał 14.05, więc miał wystarczająco długi odpoczynek. Benzema to porównanie 1 do 1 jeżeli chodzi o pozycję, wiek i ew. zmęczenie. Oczywiście rozumiem przygotowanie kadry do gry bez Lewego, ale chyba nikt nie zakłada, że na MŚ będziemy grać bez niego? Chyba że o czymś nie wiemy i rychle zbliża się koniec jego reprezentacyjnej kariery po MŚ i Michniewicz już przygotowuje drużynę do el. ME...
Odnosiłem się do Francji, bo najzwyczajniej w świecie nie rozumiem dlaczego Lewandowski jest teraz oszczędzany, skoro nie ma za sobą takiego ciężkiego sezonu. Ostatni mecz z Bayernem rozegrał 14.05, więc miał wystarczająco długi odpoczynek. Benzema to porównanie 1 do 1 jeżeli chodzi o pozycję, wiek i ew. zmęczenie. Oczywiście rozumiem przygotowanie kadry do gry bez Lewego, ale chyba nikt nie zakłada, że na MŚ będziemy grać bez niego? Chyba że o czymś nie wiemy i rychle zbliża się koniec jego reprezentacyjnej kariery po MŚ i Michniewicz już przygotowuje drużynę do el. ME...
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Abstrahując od meczu którego niestety nie obejrzałem, fajnie że chłopaki dali radę na 2-0 wyjść na wyjeździe. O Cashu już pisane było że gość ma zadatki na supergwiazdę i jest jednym z najlepszych bocznych jakich przynajmniej ja pamietam w tej kadrze.
O co ta gównoburza dot. Sousy? Podejmował wiele logicznych i odważniejszych decyzji których brakowało specom polskiej piłki jak Fornalik, Smuda, Engel.. to że karierowicz to inna sprawa i ocenianie go przez pryzmat prywatnej motywacji do prowadzenia kadry jest dziwne. Na razie Czesiu nie pokazał że ma lepszy pomysł ale pozytywnie reaguje szatnia, a to na pewno jakiś plus. Oby powoli przełamywał lody. Najgorszym podejściem byłoby dostosowywanie się do poziomu zawodników i ich drewniactwa. Powoli ustalić czy korzystniejszy jest Zalewski czy Bereszyński, pozbyć się środkowych którzy zawalają mecze, i do przodu.
O co ta gównoburza dot. Sousy? Podejmował wiele logicznych i odważniejszych decyzji których brakowało specom polskiej piłki jak Fornalik, Smuda, Engel.. to że karierowicz to inna sprawa i ocenianie go przez pryzmat prywatnej motywacji do prowadzenia kadry jest dziwne. Na razie Czesiu nie pokazał że ma lepszy pomysł ale pozytywnie reaguje szatnia, a to na pewno jakiś plus. Oby powoli przełamywał lody. Najgorszym podejściem byłoby dostosowywanie się do poziomu zawodników i ich drewniactwa. Powoli ustalić czy korzystniejszy jest Zalewski czy Bereszyński, pozbyć się środkowych którzy zawalają mecze, i do przodu.
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
https://wiadomosci.wp.pl/czeslaw-michni ... 682061184a
Polecam, kawał dobrego dziennikarskiego śledztwa.
Polecam, kawał dobrego dziennikarskiego śledztwa.
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Czesiek jak dziwisz, nic nie wie, nie pamięta, nie zna, nie widział na własne oczy, nie wie skąd miał nowe numery itd
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Generalnie cały czas wyznaję zasadę, że niewinny do momentu udowodnienia winy. Jednakże, pomijając nawet już ilość i kontekst rozmów rozpisany przez Jadczaka, który co najmniej zastanawia, to czytając odpowiedzi Michniewicza, które sprowadzają się do albo "nie pamiętam" albo odpowiedzi wręcz nie na temat trudno nie odnieść wrażenia, że osoba niewinna w taki sposób nie odpowiada. Temat będzie się ciągnął przez całą kadencję Michniewicza, bo Kulesza przed mistrzostwami go nie zwolni (a na mistrzostwach kto wie co będzie, skoro większość rozsądnie myślących zakłada wtopę, może być akurat na odwrót) a sam Michniewicz jak widać po tych odpowiedziach jak też i kolejnej ustawce z kolegą Stanowskim nie ma chęci ani woli do rzetelnego zmierzenia się z przeszłością i jej wyjaśnienia. Tym bardziej, że owszem jest niewinny w sensie prawnym, ale nawet sam sposób i okoliczności w jakich był przesłuchiwany każde myśleć, że bardziej wynika to z braku starań i chęci prokuratorów niestety.
"Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja - powiedział Śmierć" - Terry Pratchett, Mort
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Chłop pamięta drobne detale sprzed wielu lat, a nie pamięta o czym tyle razy rozmawiał z fryzjerem... Niestety to śmierdzi na kilometr.
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
To też bardzo ciekawe, mógłby ktoś pogrzebać i podrążyć temat.Widzę, że niektórym wciąż zdaje się, że Stanowski w czasach Fryzjera to był jakiś tam gówniarz z PS i pewnie jak miał styczność z Fryzjerem, to sporadyczną. Tymczasem ta relacja była znacznie bliższa, niż sympatyczny redaktor stara się to teraz przedstawić.
Kilkukrotnie opisuje anegdotki z obiadów/kolacji swoich z Fryzjerem i jego świtą. Dlaczego taki młokos był w ogóle zapraszany na prywatne spotkania z szefem piłkarskiej mafii? Można rozmyślać. Śpiewanie kolęd w Wigilię tłumaczone jest tym, że Fryzjer był walnięty i pewnie do wszystkich, których znał tak dzwonił i śpiewał. No, tak było.. Znana jest już sytuacja, gdzie Forbrich pomógł Stanowskiemu w de facto szantażu na sędzim, by wycofał się z pozwu. Ale co niby Fryzjera miałoby obchodzić to, że jakiś gówniarz jest straszony pozwem, jeśli faktycznie był tylko dzieciakiem z PS?
To anegdotki, które sam spisał w książce, a w takich sprawach najważniejsze rzeczy się zazwyczaj pomija i ciekawi mnie, ile przemilczał Stanowski. Nie ustawiał meczów, ale relację z Ryśkiem miał bliską.
Na koniec wyśmiewany przez wszystkich Romek Kołtoń, mówiący o Stanowskim, że "szczekał, jak mu Fryzjer klaskał" (34:41). W tamtym czasie Stano lubił go podszczypywać, ale nie przypominam sobie, by ten zarzut gdzieś odbił: (
I teraz wyobraźcie sobie gościa krzyczącego "Won z mafią", samemu w przeszłości będąc podnóżkiem mafii piłkarskiej.
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Clickbait na dziś
Ale żeby nie było bez rekomendacji - Wojtek to naprawdę niebanalny człowiek i dla mnie to koronny wywiad gdzie to wychodzi. Nie wiem czy zawsze taki był czy tak dorósł, ale szacuneczek się należy.
Ale żeby nie było bez rekomendacji - Wojtek to naprawdę niebanalny człowiek i dla mnie to koronny wywiad gdzie to wychodzi. Nie wiem czy zawsze taki był czy tak dorósł, ale szacuneczek się należy.
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Nie budzi mojej sympatii, ale swoje w życiu osiągnął. Jeden z najlepszych piłkarzy jaki spłodził ten kraj.
- eltacondedios
- Posty: 367
- Rejestracja: czw cze 03, 2021 12:21 pm
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Ja cały czas mam wrażenie, że mu się mocno przyfarciło, bo naprawdę skończyłby w tym Crystal Palace. W kwestii talentu czy wyciągania piłek Boruc był o wiele lepszy, zresztą Fabiański chyba też. W ogóle dziwi mnie, że Juve, klub z ambicjami na wygranie LM, który ściągał CR, stawiał w bramce na Szczęsnego. Przez wiele lat grali być może najlepszym bramkarzem w historii i im się to jakoś nie gryzło? Nie widzieli kolosalnej różnicy? Niemal nikt nigdy nie wymieniał Wojciecha w jakimś ścisłym topie bramkarzy na świecie, do top 10 może się łapał chwilami. Jakoś nie wyobrażam sobie, że w tym momencie Bayern, Barcelona czy inne City szukają bramkarza i myślą o wyciągnięciu Szczęsnego (nawet gdyby miał te 5 lat mniej). Ta Roma chyba była w sam raz na jego poziom.
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Myślę że zawdzięcza on to głównie tej filozofii którą opisał tj. parafrazując ‘Jestem leniem, nie jestem Lewandowskim czy piłkarzem trenującym 50% ciało 50% umysł tylko 5% jedno i 95% drugie’. Jeżeli rzeczywiście jest taki jak się tu przedstawił to nie dziwię się że budzi szacun. Boruc to choleryk a Fabian zawsze odnoszę wrażenie że za mało charakterny, nawet jeżeli grywał czasami lepiej od Wojtka. Poza tym nie ma konkurencji.
Dla mnie to kolejny przykład gdzie zawodnik który spędził za granicą kraju, liznął i rozwijał się przynajmniej 10 lat w innej kulturze o wiele bardziej mi imponuje niż jakikolwiek Wawrzyniak czy inny ekspert (włączając dziennikarzy), których zapraszają do studia by opowiadać o sporcie czy kadrze. Od bardzo dawna odnoszę wrażenie, że w tym kraju na piłce zna się może 10-20 osób i może najwyżej połowa tego jest związana z reprezentacją.
I myślę że Barca mogłaby go wziąć, rynek nie jest aż tak przesycony lepszymi opcjami, a MATSa od jakiegoś czasu już chcą się pozbyć. Druga wymiana jak za Pjanicia może być na rękę finansowo jeżeli nie uda im się domknąć innego transferu jak np. tego Martineza z Aston Villi.
Dla mnie to kolejny przykład gdzie zawodnik który spędził za granicą kraju, liznął i rozwijał się przynajmniej 10 lat w innej kulturze o wiele bardziej mi imponuje niż jakikolwiek Wawrzyniak czy inny ekspert (włączając dziennikarzy), których zapraszają do studia by opowiadać o sporcie czy kadrze. Od bardzo dawna odnoszę wrażenie, że w tym kraju na piłce zna się może 10-20 osób i może najwyżej połowa tego jest związana z reprezentacją.
I myślę że Barca mogłaby go wziąć, rynek nie jest aż tak przesycony lepszymi opcjami, a MATSa od jakiegoś czasu już chcą się pozbyć. Druga wymiana jak za Pjanicia może być na rękę finansowo jeżeli nie uda im się domknąć innego transferu jak np. tego Martineza z Aston Villi.
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Kulesza odważnie. Propsy.
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Kto za Czesia?
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Innej decyzji być nie mogło. Gnój, który w ostatnich dniach cyklicznie się wylewał, te doniesienia od Kołtonia czy Włodara o tych konfliktach z Kwiatkowskim czy o tym całym burdelu z premiami, nie mógł się inaczej skończyć. Jak byłem za pozostawieniem Michniewicza ze względów sportowych, tak ten cały syf przeważył za pożegnaniem.
Oby tylko teraz nie wzięli jakiegoś Probierza czy innego Urbana, bo to będzie nawet nie stanie w miejscu tylko krok w tył. Dawać uznanego, zagranicznego trenera i zobaczymy, co z tego będzie. Martinez lub Renard, moim zdaniem nikogo innego nie powinniśmy rozważać.
Oby tylko teraz nie wzięli jakiegoś Probierza czy innego Urbana, bo to będzie nawet nie stanie w miejscu tylko krok w tył. Dawać uznanego, zagranicznego trenera i zobaczymy, co z tego będzie. Martinez lub Renard, moim zdaniem nikogo innego nie powinniśmy rozważać.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.
"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Kto za Czesia? Musi to być ktoś z zagranicy, kto weźmie za mordy te nasze gwiazdki, bo coś ostatnio chyba im sodówa do głowy uderzyła.
Re: Piłkarska Reprezentacja Polski
Tu nie chodzi o wzięcie za mordy, ale o zmianę mentalności, aby z wiecznego "nieumieizmu" jak to określił Okoński wejść na poziom, że możemy i potrafimy. Coś na miarę tego co zrobił Leo Beenhakker, gdy z reprezentacją większości no name'ów potrafił awansować po raz pierwszy w historii na Euro, pokonując choćby Portugalię.
"Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja - powiedział Śmierć" - Terry Pratchett, Mort