Euro 2024
Euro 2024
Jesteśmy w połowie fazy grupowej, a na forum brak dedykowanego tematu, coby garstka osób wypowiadających się miała możliwość coś skrobnąć.
Póki co faworyci są na najlepszej drodze do wygrania swoich grup (Niemcy, Francja, Anglia, Portugalia), choć gra tych zespołów jest różna. Niemcy to top, grają moim zdaniem najfajniejszą i zarazem skuteczną piłkę. Francja i Anglia dość ciężko weszły w turniej, i to dosłownie, piłkarzom jakby brakuje pary. Pytanie czy to przygotowanie pod fazę pucharową, czy zmęczenie sezonem. Jeśli to pierwsze, to czy w przygotowaniach nie przeszarżowali i za tydzień-dwa ich nogi będą lżejsze. Portugalczyków oglądałem tylko końcówkę więc się nie wypowiadam.
Dobrze radzi sobie Hiszpania: Chorwację wypunktowali, choć z przebiegu gry wynik nie jest miarodajny, natomiast wczoraj nie pozwolili Włochom na nic i tym samym mają zapewnione pierwsze miejsce w grupie. Słabiej idzie Belgom i last dance ich złotego pokolenia zapewne skończy się gorzko. Chorwacja również zawodzi i w meczu z Włochami zagrają o być albo nie być w tym turnieju.
Madrytczykom idzie dość przeciętnie:
– Łunin przyczynił się do porażki (swoją drogą byłem pod wrażeniem jak Ukraina weszła w mecz, ale po bramce całkiem się posypali)
– Czibo się obraził więc nawet nie ma go w kadrze
– Mendy ławka
– Cama zmiennik
– Tchou nadal niedysponowany
– nasz nowy nabytek dopasował poziom gry do poziomu całej reprezentacji, a do tego złamana kichawa
– Luka przeciętnie
– Jude z golem plus we wczorajszym meczu z jedną kapitalną piłką, ale raczej kontynuuje poziom post kontuzja aniżeli z pierwszej części sezonu
– Nacho w rotacji
– Joselu ława
– Dani i Rudiger utrzymują swój wysoki poziom
– Arda MVP i wspaniale się go ogląda, a z drugiej strony widząc jak brakuje mu dryblingu, człowiek zadaje sobie pytanie, co z nim będzie w naszej ekipie
– brak mi przymiotników na to co prezentuje Kroos i jak rządzi środkiem najlepszej ekipy, choć nie mięli na razie rywala który mógłby ich porządnie zweryfikować (o ile taki się znajdzie)
Pewnie o kimś zapomniałem.
Dzisiaj mecz o wszystko naszych orłów i raczej stawiam na to, że we wtorek będzie mecz o honor, chociaż przy tych zasadach z meczu o honor robi się kolejny mecz o wszystko niemniej trzymam kciuki.
Komu kibicujecie? Za kogo trzymacie kciuki? W kim upatrujecie czarnego konia? Kto będzie rozczarowaniem? Kto na króla strzelców, a kto na MVP turnieju? Zapraszam do dyskusji.
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Euro 2024
Kibicuję Austrii. Bez ironii, wpasowuja się we wszystkie pierwsze 3 pytania.
Rozczarowanie trudno mierzyć ale na razie trochę Węgry, trochę Włosi, trochę Chorwacja, trochę może i nawet Anglia ale w przypadku tych ostatnich dosyć to przewidywalne. Portugalia tradycyjne dno i mam szczerą nadzieję że się nie prześlizgną pół turnieju drugi raz. Hiszpanie lepsi niż się wydaje, ale z kolei mocno marnują więc pewnie wywalą się na którymś etapie drabinki.
Niemcy v Francja byłby najlepszym z możliwych finałów.
Rozczarowanie trudno mierzyć ale na razie trochę Węgry, trochę Włosi, trochę Chorwacja, trochę może i nawet Anglia ale w przypadku tych ostatnich dosyć to przewidywalne. Portugalia tradycyjne dno i mam szczerą nadzieję że się nie prześlizgną pół turnieju drugi raz. Hiszpanie lepsi niż się wydaje, ale z kolei mocno marnują więc pewnie wywalą się na którymś etapie drabinki.
Niemcy v Francja byłby najlepszym z możliwych finałów.
Re: Euro 2024
W Węgrach można było upatrywać czarnego konia, a skończyło się na całkowitym zawodzie. Chorwacja do domu po fazie grupowej, słabe Włochy odpadają ze Szwajcarią, dzisiaj prawie pożegnaliśmy Anglików. Ciekawe co jutro pokażą przeciętni Francuzi na tle słabej Belgii. Swoją drogą szkoda że Tchou wrócił do składu, bo z ciekawości chętnie zobaczyłbym kolejne mecze Francuzów w ultraofensywnym ustawieniu 4-2-1-3 (z Griezmannem i 3 przed nim), o ile Desząp nic by nie zmienił po Austrii.
Drabinka ułożyła się trochę jak w ostatniej LM, czyli po jednej stronie już w 1/4 mamy mecz najlepiej grających ekip turnieju: Niemcy–Hiszpania. Drugą parę mogą stworzyć Portugalczycy i Francuzi. Btw, czujecie sympatię do tej reprezentacji Hiszpanii? Ja wręcz przeciwnie i czekam na czasy, kiedy to kręgosłup tej drużyny stanowić będą nasi. O ile w ogóle takie czasy nadejdą, bo u nas coraz mniej Hiszpanów, a z drugiej strony skład repry będzie się składał z Cubarsiego, Gaviego, Pedriego, Fermina i Yamala. Ble.
Po drugiej stronie drabinki w 1/4 jest Szwajcaria i bardzo słaba Anglia, a drugą parę stworzy Rumunia/Holandia i Austria/Turcja. Szwajcaria i Austria wyglądają najlepiej, ale w zasadzie każda z tych ekip może zagrać w finale.
Jedno jest pewne, own goal nie odda korony króla strzelców.
Drabinka ułożyła się trochę jak w ostatniej LM, czyli po jednej stronie już w 1/4 mamy mecz najlepiej grających ekip turnieju: Niemcy–Hiszpania. Drugą parę mogą stworzyć Portugalczycy i Francuzi. Btw, czujecie sympatię do tej reprezentacji Hiszpanii? Ja wręcz przeciwnie i czekam na czasy, kiedy to kręgosłup tej drużyny stanowić będą nasi. O ile w ogóle takie czasy nadejdą, bo u nas coraz mniej Hiszpanów, a z drugiej strony skład repry będzie się składał z Cubarsiego, Gaviego, Pedriego, Fermina i Yamala. Ble.
Po drugiej stronie drabinki w 1/4 jest Szwajcaria i bardzo słaba Anglia, a drugą parę stworzy Rumunia/Holandia i Austria/Turcja. Szwajcaria i Austria wyglądają najlepiej, ale w zasadzie każda z tych ekip może zagrać w finale.
Jedno jest pewne, own goal nie odda korony króla strzelców.
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Euro 2024
Nie jest niespotykane, że ci z głębią talentu grają co najmniej na pół gwizdka w grupach. Znamy to.
Jedni je traktują jak Francja, inni jak Niemcy grający u siebie.
Póki co, it's coming home. Anglicy siedzą we własnych głowach i nie mają pojęcia jakie sektory zajmować - albo się wywrócą tracąc trójkę szybciutko z pierwszym dowolnym pretendentem do tytułu (którego nie spotkają raczej do finału sądząc po drabince), albo zgarną. Tym bardziej po tym co stało się wczoraj. Innych historii, prócz sympatii do Kroosa i jazdy na adrenalince z zespołami Ligi Narodów, stosunkowo brak.
Choć Szwajcaria nie jest zła, aczkolwiek z grupy A interesowały mnie głównie mecze Niemców.
Kręgosłupu Hiszpanii długimi latami nie będą stanowić nasi, bo Real nie preferuje stylu rozgrywania do jakiego są najlepiej przystosowani Hiszpańscy wychowankowie. Był Pedri na testach to się go pozbyto. Kurtyna. Zresztą z atakowaniem jest podobnie.
Co ciekawe ta Hiszpania i tak jest dwa razy więcej bezpośrednia niż jakakolwiek od 2008 roku gdy jeszcze nie stało to tercetem z Katalonii. Pierwszy turniej od dłuższego czasu grają mniej bezproduktywny futbol. Ale widząc kto jest kapitanem to pewnie się wyłożą na Niemcach o ile tam Havertz nie będzie marnować patelni.
Jedni je traktują jak Francja, inni jak Niemcy grający u siebie.
Póki co, it's coming home. Anglicy siedzą we własnych głowach i nie mają pojęcia jakie sektory zajmować - albo się wywrócą tracąc trójkę szybciutko z pierwszym dowolnym pretendentem do tytułu (którego nie spotkają raczej do finału sądząc po drabince), albo zgarną. Tym bardziej po tym co stało się wczoraj. Innych historii, prócz sympatii do Kroosa i jazdy na adrenalince z zespołami Ligi Narodów, stosunkowo brak.
Choć Szwajcaria nie jest zła, aczkolwiek z grupy A interesowały mnie głównie mecze Niemców.
Kręgosłupu Hiszpanii długimi latami nie będą stanowić nasi, bo Real nie preferuje stylu rozgrywania do jakiego są najlepiej przystosowani Hiszpańscy wychowankowie. Był Pedri na testach to się go pozbyto. Kurtyna. Zresztą z atakowaniem jest podobnie.
Co ciekawe ta Hiszpania i tak jest dwa razy więcej bezpośrednia niż jakakolwiek od 2008 roku gdy jeszcze nie stało to tercetem z Katalonii. Pierwszy turniej od dłuższego czasu grają mniej bezproduktywny futbol. Ale widząc kto jest kapitanem to pewnie się wyłożą na Niemcach o ile tam Havertz nie będzie marnować patelni.
Re: Euro 2024
Tylko w większości już po 1/8 i nadal wygląda to biednie. Bardziej jak zmęczenie całym sezonem niż gra na pół gwizdka. Może to jest właśnie ten turniej, w którym ktoś niespodziewany zgarnie kubek. Choć patrząc na razie na rezultaty, to jeżeli jakiś czarny koń dojdzie do finału, to będzie to pewnie wyglądać jak ostatni finał LM: powalczą, ale zwycięzca będzie znany przed meczem. Tak czuję
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Euro 2024
Można w sumie kiedyś zapytać czata GPT czy uda się jakoś zweryfikować te tezy Szpakowskiego o zmęczeniu poprzez dodanie liczby minut rozegranych w sezonie klubowym przez każdego z reprezentantów wszystkich kadr. Sam data scraping nie da rady, a temat ciekawy i nie tak oczywisty jak się wydaje.
Póki co wolałbym postawić na "może wielcy nie są tak wielcy jak ich się maluje" niż "wielcy nie są tak wielcy bo im rzucają kłody pod nogi".
Póki co wolałbym postawić na "może wielcy nie są tak wielcy jak ich się maluje" niż "wielcy nie są tak wielcy bo im rzucają kłody pod nogi".
Re: Euro 2024
Hiszpan zbił Niemca Kroos raczej bez szans na top 3 ZP.
Francja 5 meczów i 3 zdobyte gole: karny i dwa samobóje tak się wygrywa turnieje.
Może na Euro dostaniemy finał światowy? Turcja-Francja, czyli. Azja vs Afryka.
Francja 5 meczów i 3 zdobyte gole: karny i dwa samobóje tak się wygrywa turnieje.
Może na Euro dostaniemy finał światowy? Turcja-Francja, czyli. Azja vs Afryka.
Re: Euro 2024
I znowu wracamy do tematu sędziowania. Większego debila jak Taylor na tym turnieju nie widziałem.. Gość podjął praktycznie wszystkie złe decyzje, które dało się podjąć.
Francja słaba okrutnie, ale może tym pokonać Hiszpanię. Ciekawe czy Anglia się obudzi? Jeżeli nie, to wielkie szanse przed Holandią na finał.
Francja słaba okrutnie, ale może tym pokonać Hiszpanię. Ciekawe czy Anglia się obudzi? Jeżeli nie, to wielkie szanse przed Holandią na finał.
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Euro 2024
Im dalej w turniej, tym mniej zmian. Najciekawsze mecze już definitywnie to te z drużynami wywodzącymi się z Ligi Narodów. Guler bardzo dobrze, Mbappe dno, Belli średnio jak na niego, Kroos grał dobrze dopóki nie wjechała drużyna ciut lepiej wyćwiczona, Rudi niestety zawala awans, samotnik Modrić swoje. Za oceanem Brazylia z supertalentem zgarniającym 1 celne podanie w 90 minut nie daje rady grającym w 10 Urusom.
Średnio z tym stanowieniem o sile reprezentacji. Ale może ich to też już przestało obchodzić albo nie mają siły. Wobec czego mogliby się pofatygować i na poważnie potraktować kwestię strajków skoro chcą im dojebać kolejny turniej za rok.
Szkoda że piłkarze to w większości dekle i będą grać gdzie im zapłacą.
Średnio z tym stanowieniem o sile reprezentacji. Ale może ich to też już przestało obchodzić albo nie mają siły. Wobec czego mogliby się pofatygować i na poważnie potraktować kwestię strajków skoro chcą im dojebać kolejny turniej za rok.
Szkoda że piłkarze to w większości dekle i będą grać gdzie im zapłacą.
Re: Euro 2024
Patrząc na eksploatację piłkarzy, mogą być zwyczajnie zmęczeni. Z długiego sezonu do ME/CA i granie od dechy do dechy. Zaraz startuje presezon i sezon.. Gdzie tutaj odpoczynek? Real może być zajechany na samym starcie rozgrywek..
Re: Euro 2024
Też tak myślę, szczególnie że poziom na MŚ w Katarze w trakcie sezonu był wyraźnie wyższy.
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Euro 2024
To co, petycja o przeniesienie wszystkich imprez międzynarodowych na środek sezonu?
Czas chyba na anegdotki.
Zidane w sezonie 05/06, 2700 minut
Cannavaro 4300
David Villa 2009/10, 3200
Xavi, 4400
Thomas Muller 2013/14, 3600
Toni Kroos, 3900
Modrić 2017/18, 3300
Rakitić 4300
Turek Calhanoglu w tym roku 3300
Gruzin Kwaracchelia 3600
Szwajcar Xhaka, grający na 3 frontach by zrobić perfekcyjny sezon, 4200
Kyle Walker, człowiek maszyna, przy dodatkowym pucharze, 4080
Juda Bellingham, przy kontuzjach, 3600
W kalendarzu Cristiano przed Euro 2004 sparingów Portugalia (organizator turnieju) miała 12.
Mbappe w obecnym sezonie (tj okres sierpień-czerwiec) meczów w kadrze miał 10 (4 z nich o punkty) - to samo co Pavel Nedved w 2003/04. Wyszedł też na Gibraltar i Grecję w czerwcu 2023.
W sezonie 2010/11 Cristiano zagrał w samym Pucharze Króla 680 minut (omijając jeden mecz i grając jedną dogrywkę w finale). Dodaj do tego superpuchar który potem grali masz +180 (minimum), i tak mniej więcej co sezon aż do reformy.
W sezonie 2023/24, Nico Williams w barwach zwycięskiego Bilbao przy dwóch dogrywkach i 3 dodatkowych etapach w porownaniu do wyżej rozstawianych klubów top4 - 450.
Ciekawe.
Czas chyba na anegdotki.
Zidane w sezonie 05/06, 2700 minut
Cannavaro 4300
David Villa 2009/10, 3200
Xavi, 4400
Thomas Muller 2013/14, 3600
Toni Kroos, 3900
Modrić 2017/18, 3300
Rakitić 4300
Turek Calhanoglu w tym roku 3300
Gruzin Kwaracchelia 3600
Szwajcar Xhaka, grający na 3 frontach by zrobić perfekcyjny sezon, 4200
Kyle Walker, człowiek maszyna, przy dodatkowym pucharze, 4080
Juda Bellingham, przy kontuzjach, 3600
W kalendarzu Cristiano przed Euro 2004 sparingów Portugalia (organizator turnieju) miała 12.
Mbappe w obecnym sezonie (tj okres sierpień-czerwiec) meczów w kadrze miał 10 (4 z nich o punkty) - to samo co Pavel Nedved w 2003/04. Wyszedł też na Gibraltar i Grecję w czerwcu 2023.
W sezonie 2010/11 Cristiano zagrał w samym Pucharze Króla 680 minut (omijając jeden mecz i grając jedną dogrywkę w finale). Dodaj do tego superpuchar który potem grali masz +180 (minimum), i tak mniej więcej co sezon aż do reformy.
W sezonie 2023/24, Nico Williams w barwach zwycięskiego Bilbao przy dwóch dogrywkach i 3 dodatkowych etapach w porownaniu do wyżej rozstawianych klubów top4 - 450.
Ciekawe.
Re: Euro 2024
Może intensywność meczów i treningów poszła w gore w ostatnich latach? Może tylko jednostki są w stanie złapać formę na taki turniej przy wielu wielu meczach? Może schematy bronienia na tyle się rozwinęły, że przeciętne zespoły są w stanie uzyskiwać dobre rezultaty cześciej niż tylko w pojedynczych przypadkach?
Hiszpania gra dobrze, a to przecież przeciętna reprezentacja, którą napędzają skrzydła + trzymający środek Rodri, Carva i może Simon w bramce. To wystarczy na puchar?
1 turniej w środku sezonu nie jest miarodajny, ale moim zdaniem to świeższe nogi sprawiły, że oglądało się to o niebo lepiej niż to co jest serwowane obecnie.
Hiszpania gra dobrze, a to przecież przeciętna reprezentacja, którą napędzają skrzydła + trzymający środek Rodri, Carva i może Simon w bramce. To wystarczy na puchar?
1 turniej w środku sezonu nie jest miarodajny, ale moim zdaniem to świeższe nogi sprawiły, że oglądało się to o niebo lepiej niż to co jest serwowane obecnie.
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Euro 2024
Może. Może szczepionki się odpaliły z poślizgiem. Ktoś kiedyś to wszystko przetestuje. Póki co najbliżej raczej interpretacji po prostu słabego turnieju zagranego przez gorszych zawodników (Depay, Lakaka, chorwackie marniaki) w gorszej formie (Kane biegajacy w lesie miedzy obrońcami, sabotujący Foden), prowadzonych przez minimalistów (patrz Francja, patrz Anglia, patrz Włochy) czy beztalencia (patrz Holandia). Skoro np taki turniej w 2018 czy 2014 oglądało się znacznie lepiej...
A przeciętne zespoły (Kostaryka 2014, Walia 2016, Maroko 2022, Gruzja 2024) nie wyciągają wyników tylko przez obronę, atak także, i ogólnie na adrenalince leją faworytów nie potrafiących się przygotować na turniej. Jest i czynnik VARu i zachowawczości - w Rosji karnych było od groma, teraz się bardziej pilnują, a jedyni sędziowie na tapecie to degradowany już Taylor oraz, zaskakująco, Hiszpanie.
Hiszpanii może wystarczyć, why not.
Zależy czy np brak Pedriego odczują czy nie. Na razie lepszego zespołu nie widać.
A przeciętne zespoły (Kostaryka 2014, Walia 2016, Maroko 2022, Gruzja 2024) nie wyciągają wyników tylko przez obronę, atak także, i ogólnie na adrenalince leją faworytów nie potrafiących się przygotować na turniej. Jest i czynnik VARu i zachowawczości - w Rosji karnych było od groma, teraz się bardziej pilnują, a jedyni sędziowie na tapecie to degradowany już Taylor oraz, zaskakująco, Hiszpanie.
Hiszpanii może wystarczyć, why not.
Zależy czy np brak Pedriego odczują czy nie. Na razie lepszego zespołu nie widać.
Re: Euro 2024
W tym turnieju Olmo > Pedri. co wchodził to robił robotę, więc młody z Barki raczej nie będzie osłabieniem do końca.
Re: Euro 2024
To co gra Rodri to jest niepojęte. Widać że końcówki z rękawów dycha, ale dla mnie MVP Euro.
Re: Euro 2024
To fakt, świetny piłkarz, nie ma co oszukiwać. Bez niego nie byłoby też prawdopodobnie takiej gry Hiszpanii (jak nie gra w City, też wyglądają zupełnie inaczej, mimo fantastycznej kadry). Niestety tacy piłkarze z reguły są bardzo niedocenieni. Zresztą pierwszy komentarz jaki widzę na temat jego niesamowitej gry, to właśnie twój. W obecnej kadrze uwagę zwraca się bardziej np. na Ruiza chociażby.
- eltacondedios
- Posty: 367
- Rejestracja: czw cze 03, 2021 12:21 pm
Re: Euro 2024
Rata podnoszący puchar jako kapitan wejdzie do wstydliwej historii Euro, a z perspektywy Realu wygrana Hiszpanii to też niezbyt dobra wiadomość. Te wszystkie Yamale, Pedri, Williamsy, Ferminy nasiąkające genem zwycięstwa to nic dobrego. W obu drużynach taka sama ilość graczy Realu, więc sorry Carva, ale mimo że bez większych nadziei, to byłem za Anglikami (chyba pierwszy raz w życiu). Ogólnie chyba najgorsze Euro, grała jedna drużyna i trochę Niemcy, więc chociaż nie można powiedzieć, że niezasłużenie, bo byli bezkonkurencyjni, co jest dość wymowne.
Re: Euro 2024
Mecz na remis i finał lepszy niż całe mistrzostwa, niemniej puchar zdobyty w pełni zasłużenie: Chorwacja, Wlochy, Niemcy, Francja, Anglia - same wygrane. A poza tym to myślę i czułem tak samo jak w komentarzu wyżej.
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Euro 2024
Ziamal, wiadomo gówniarz, ale dwie patelnie na nodze i obie zjebał. Oby tak dalej, bo widać że można go wyłączyć i że się trochę boi chwilami. Szkoda tych główek na sam koniec. Powalczyli. Jude dalej kluczowy nawet jednym głupim oddaniem piłki przed pole nadrabia brak momentów resztę spotkania.
Hiszpania najbardziej strawna od długiego czasu bo nie polegają na putkach. Ani na zawodnikach Realu. Bez głupich podziałów i dram. Jest pole do popisu dla wychowanków wartych złowienia z innych klubów ale znowu - Realu to nie będzie obchodzić bo talent brazylijski to tamto.
Jakoś to będzie.
Anglicy mają kolejny turniej u siebie i ten kolejny też na terenie gdzie najszerzej lokalni znają Premiership. 2/3 tej kadry może tam zagrać. Wrócą. Może w innym stylu.
Hiszpania najbardziej strawna od długiego czasu bo nie polegają na putkach. Ani na zawodnikach Realu. Bez głupich podziałów i dram. Jest pole do popisu dla wychowanków wartych złowienia z innych klubów ale znowu - Realu to nie będzie obchodzić bo talent brazylijski to tamto.
Jakoś to będzie.
Anglicy mają kolejny turniej u siebie i ten kolejny też na terenie gdzie najszerzej lokalni znają Premiership. 2/3 tej kadry może tam zagrać. Wrócą. Może w innym stylu.
Re: Euro 2024
Bez przesady, to nie były patelnieZiamal, wiadomo gówniarz, ale dwie patelnie na nodze i obie zjebał.
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Euro 2024
Puszczę sobie jeszcze raz w którymś momencie ale wydawało się że spokojnie były do strzelenia, tym bardziej ta gdzie pakował w Pickforda mimo że mógł po krótkim rogu gdyby przymierzył. 17 lat, może się nauczy. Oby nie.