Sevilla - rywal numer 3?

Awatar użytkownika
Gondola.
Posty: 785
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 3:39 pm

Sevilla - rywal numer 3?

Post autor: Gondola. »

Ze znakiem zapytania, bo mimo, że Sevilla od kilku lat potwierdza swoją reputację "piątego do brydża" (właściwie czwartego - 3 finisze na czwartej lokacie w 5 ostatnich sezonach), to jednak w bezpośrednich meczach z nami zazwyczaj przegrywa albo przegrywa.

Niemniej, Sevilla to królowa Ligi Europy, nawet, jeśli na krajowym podwórku jej największym osiągnięciem pozostaje jedno jedyne mistrzostwo zdobyte ponad 70 lat temu. Sądzę, że warto poświęcić jej osobny temat.

Obrazek
Daedalus

Re: Sevilla - rywal numer 3?

Post autor: Daedalus »

Taki z nich rywal numer 3 jak kiedyś z Valencii czy Deportivo. Rywal numer 3 Realu nie gra nawet w Hiszpanii, jest nim Bayern.
Awatar użytkownika
Gondola.
Posty: 785
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 3:39 pm

Re: Sevilla - rywal numer 3?

Post autor: Gondola. »

Przecież Bayern to nasz europejski wróg numer jeden. Dopiero dalej Barca, Atleti.
Daedalus

Re: Sevilla - rywal numer 3?

Post autor: Daedalus »

Tzn. Bayern to ogólnie rywal nr 2 Realu. Atleti dopiero trzecie i to i tak przy dobrych wiatrach. Sytuacja nietypowa, żeby tak ważnym rywalem klubu był klub z innego kraju, bywały rywalizacje chwilowe, jak Barca-Chelsea i Real-Juve, ale Real-Bayern to rzeczywiste "Derby Europy" już od lat 80-tych.
Awatar użytkownika
hugh hefner
Posty: 116
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:13 pm

Re: Sevilla - rywal numer 3?

Post autor: hugh hefner »

Daedalus pisze: pn maja 31, 2021 8:47 pm Taki z nich rywal numer 3 jak kiedyś z Valencii czy Deportivo. Rywal numer 3 Realu nie gra nawet w Hiszpanii, jest nim Bayern.
Mówiąc szczerze, przez lata za dwóch największych wrogów Realu miałem Bayern i Juventus, Barcelona to może dopiero na trzecim miejscu, ale też wyłącznie przez historię i jej kibiców. Co to się przez te ostatnich kilkanaście lat porobiło z piłką, że trzeba ich traktować poważnie?
„Wspaniali Anglicy, jaka szkoda, że nie żyją.”
ODPOWIEDZ