Sędziowanie w Hiszpanii

Awatar użytkownika
Crawler
Posty: 43
Rejestracja: ndz maja 29, 2022 7:20 pm

Re: Sędziowanie w Hiszpanii

Post autor: Crawler »

Skąd się bierze ta zwodnicza skala FIF-y?

Ale to na marginesie. Ten sport wymaga sensownego przeorania zasad zarówno organizacyjnych, jak i kadrowych związanych z zarządzaniem ligami. Dopóki aroganccy i pewni siebie sędziowie będą kryci przez kliki, złożone z nich samych, dopóty ten sport nie będzie prawdziwie sprawiedliwy, a emocje będą głównie konsekwencją pomyłek sędziowskich, a nie pasji związanej z kopaniem szmacianki.

Pierwszym krokiem powinno być uregulowanie zasad doliczania czasu gry, a nie jakaś nieskodyfikowana praktyka oparta na precedensach. Czas liczony wyłącznie, gdy piłka jest w grze (i kończenie meczu w momencie wybicia 90 minuty, niezależnie od tego gdzie znajduje się piłka, ale to już mój wymysł). Nie sposób zrozumieć, dlaczego jeden sędzia doliczy 8 minut, a drugi 2, a potem mecze trwają albo 85 minut realnego czasu gry albo 102.
“Pewne rzeczy skazane są na zagładę i zapomnienie ze względu na samą swą wyjątkowość; niepowtarzalność należy do definicji cudu. Natomiast to, co pospolite, trwa wiecznie.”
Awatar użytkownika
rokoko
Posty: 32
Rejestracja: wt sie 23, 2022 2:02 pm

Re: Sędziowanie w Hiszpanii

Post autor: rokoko »

Żaden mecz nie trwa 102 minuty realnego czasu, pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Crawler
Posty: 43
Rejestracja: ndz maja 29, 2022 7:20 pm

Re: Sędziowanie w Hiszpanii

Post autor: Crawler »

Cieszę się, że przyjąłeś moją nomenklaturę "realnego czasu". To mi wystarczy.

Z poważaniem
Crawler
“Pewne rzeczy skazane są na zagładę i zapomnienie ze względu na samą swą wyjątkowość; niepowtarzalność należy do definicji cudu. Natomiast to, co pospolite, trwa wiecznie.”
Awatar użytkownika
rokoko
Posty: 32
Rejestracja: wt sie 23, 2022 2:02 pm

Re: Sędziowanie w Hiszpanii

Post autor: rokoko »

Ja pozostaję niepocieszony, bo moja nauka idzie w las.

Mówi się trudno
rokoko
Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 635
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Re: Sędziowanie w Hiszpanii

Post autor: madridcampeon »

@Crawler
Crawler pisze:Skąd się bierze ta zwodnicza skala FIF-y?
W sensie że czemu taka dziwna skala zamiast po prostu oceniać od 1/10 do 10/10? Chyba chodzi o jej precyzyjność i dostarczenie bardziej szczegółowych informacji o występie danego sędziego. Bo w tej skali fifowskiej, jak widać, jest bardzo wiele odcieni naszego chłopskiego 1/10. Występ zasługujący na 6.0 różni się od występu ocenianego na 6.9, choć w sumie oba to takie nasze 1/10. Czyli wiadomo, że poszło takiemu gagatkowi beznadziejnie, ale np. 6.0 to musiałby być występ-kombo np. Mateu Lahoza z Barcelona - Espanyol z sylwestra 2022 (fatalne zarządzanie meczem i emocjami na boisku, zupełny brak kontroli nad tym), derbów Walencji z 2018 gwizdanych przez Mediego Jimeneza, w dodatku zwieńczony czymś takim jak wczorajszy ostatni gwizdek Gila Manzano. I to wszystko musiałoby zaistnieć w jednym występie. Czyli mówiąc po ludzku - trzeba by się bardzo postarać, żeby dostać 6.0.

6.9 to też beznadziejny występ, ale już z jakimiś tam plusami. Np. 3. kluczowe decyzje w meczu źle, brak ze dwóch kar indywidualnych, ale względnie znośna detekcja mniejszych faulów itp.

To działa tak, że na każdym meczu siedzi obserwator (wielu z nich to byli sędziowie, którzy gwizdali kilkanaście lat czy nawet ćwierć wieku temu) i ocenia występ danego arbitra. Formalnie nie ma nakazu, żeby stosować akurat tę skalę (PZPN, RFEF mogą sobie używać innych ocen), jednak wiele związków ją przyjęło. UEFA natomiast oczywiście stosuje skalę FIFA i też przydziela obserwatorów na mecze.

Te oceny wyznaczały twój los - czy awansowałeś, czy spadałeś, czy dostawałeś międzynarodowego, czy zostawałeś szarakiem. Wczoraj Gila Manzano obserwował Fernández Marín - 66-letni obecnie były sędzia. Ciekawe, jak go ocenił.

Obserwator daje Ci ocenę, ale jeszcze musi odnotować, co poszło nie tak i dopisać uwagi. W dużej mierze jest to subiektywne i w uproszczeniu jeden ważniejszy błąd to 0,5 punktu w dół. Potem dostaje to szef komitetu sędziowskiego w danym związku, zbierają to i decydują, kto jest gdzie w hierarchii.

Pamiętam, jak na starym forum napisałeś, że najlepiej byłoby, ażeby dążyć do tego, żeby to komputery sędziowały, bo wyeliminowałoby to presję na arbitrach i po prostu byłoby bardziej obiektywne. Pomimo że jestem tradycjonalistą, to takie wydarzenia jak te wczorajsze są, niestety, dość przekonywającym argumentem ku temu, by zacząć rozważać poparcie takiej wizję piłkarskiego świata.
Awatar użytkownika
Crawler
Posty: 43
Rejestracja: ndz maja 29, 2022 7:20 pm

Re: Sędziowanie w Hiszpanii

Post autor: Crawler »

Miło, że pamiętasz, bo dzisiaj rano w domu ponownie krzyczałem o zaprzęgnięciu Sztucznej Inteligencji do sędziowania. Może kiedyś się uda.

Co do skali, miałem na myśli, że całkowicie sztuczne wydaje się zaczynanie od 6 i kończenie na 10. Równie dobrze mogłoby to być od 1 do 5.
“Pewne rzeczy skazane są na zagładę i zapomnienie ze względu na samą swą wyjątkowość; niepowtarzalność należy do definicji cudu. Natomiast to, co pospolite, trwa wiecznie.”
Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 635
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Re: Sędziowanie w Hiszpanii

Post autor: madridcampeon »

Skłamałbym deklarując, że wiem, dlaczego wybrano przedział od 6 do 10. ¯\(ツ)/¯
Awatar użytkownika
Crawler
Posty: 43
Rejestracja: ndz maja 29, 2022 7:20 pm

Re: Sędziowanie w Hiszpanii

Post autor: Crawler »

Niestety mam wrażenie, że powód jest zwyczajnie infantylny i jednocześnie manipulacyjny - bo taki wynik wygląda lepiej na pierwszy rzut oka nawet dla ludzi, którzy w tym siedzą (kwestia psychologii) oraz aby sędziowie czyli się lepiej (ten sam powód), nawet gdy dostają w praktyce dwóję.
“Pewne rzeczy skazane są na zagładę i zapomnienie ze względu na samą swą wyjątkowość; niepowtarzalność należy do definicji cudu. Natomiast to, co pospolite, trwa wiecznie.”
Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 635
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Re: Sędziowanie w Hiszpanii

Post autor: madridcampeon »

Mi też kwestia psychologiczna przyszła na myśl jako pierwsza.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1308
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: Sędziowanie w Hiszpanii

Post autor: lukexpl »

Sędziowie to generalnie banda "elitarnego" kolesiostwa. Jest ich niewielu i dlatego też mogą sobie pozwalać na wiele. Nikt ich pracy nie pozbawi, bo w końcu nie miałby kto sędziować meczów. A przecież wobec sędziów po takich wielbłądach jak wczoraj powinny być wyciągane poważne konsekwencje, bo wypaczają wynik rozgrywek. W Belgii już mamy precedens powtórki meczu zasądzonej przez sąd i imo w tę stronę powinno to iść. Może wtedy jeden z drugim by się zastanowili dwa razy zanim użyją gwizdka. Do tego większość sędziów ma ego wyjebane w kosmos, są niechętni do nowych technologii jak chociażby VAR, który przecież podważa w pewien sposób ich "nieomylne" decyzje. Tak jest nie tylko w piłce nożnej, ale i w sportach walki.

Obawiam się, że kiedy pojawi się takie AI, które mogłoby w zupełnie obiektywny sposób sędziować mecz to prędko nie zostanie wprowadzone do hry. Sędziowie będą bronić swojego stołka, bo przecież jak to tak piłka nożna bez normalnego sędziego, który jest częścią piłkarskiego widowiska.
ODPOWIEDZ