Madridistas.pl

kabanog pisze: ↑wt sie 23, 2022 11:23 amAle z czym?

Z czerwem za ten "łokieć".

Nawet Ituralde Gonzlalez mowil, ze to czerwo, a malo tego rowniez lechu Olowski.

Podczas oglądania meczu wyglądało mi to na lekki kontakt ręka-twarz. Obejrzałem powtórkę i macie rację, tam powinno buc czerwo.

Ja mam wrazenie, ze oni te powtorki podczas meczu to specjalnie wybieraja co im pasuje. Juz chyba pisalem o teym karnym dla nas za reke. Przeciez pokazali najgorsza powtorke sedziemu, z ktorej ja mocno sie zastanawialem czy da karnego.

Kolejne dwa transfery na koniec okienka. Marcos Alonso (za Obamejanga i $) oraz Hector Bellerin. Solidne uzupełnienia kadry, choć mam nadzieję, że Alonso będzie miał teraz problem, by spojrzeć w lustro.
Ciekawe, czy w związku z tym Alba faktycznie będzie wypożyczony do Interu. Jego odejścia chyba mało kto mógl się spodziewać. Wydawało się, że ma mocną pozycję w zespole jak Busi czy Pique, choć ten drugi pewnie już wypadł z roli podstawowego zawodnika.

Dobrze, że z tym Bernardo im nie wypaliło, bo mieliby naprawdę niesamowitą pakę, choć i tak w mojej ocenie fenomenalne okienko w ich wykonaniu. Lewy, Kounde, Raphinha, przedłużenie Dembele to ruchy fundamentalne, do tego cała masa jakościowych uzupełnień kadrowych i wzmocnienie ławki. Gdybym był putką, to bym się mocno jarał.

Albie raczej żona powiedziała że ma wracać na kolanach przepraszać Xaviego niezależnie o co mieli spinę, bo się do żadnego Interu przenosić na gwałt nie będzie

Ter Stegen broni dwie setki w pierwszych 15 minutach, potem kontra na 1:0 i gol na 2:0 z podania z głębi pola.

Ekipy grające wysoko muszą z nimi wykorzystywać swoje okazje, inaczej będą skarceni jak teraz Sevilla. Ten zespół będzie miał o wiele trudniej z zamkniętymi ekipami, szczególnie takimi, które potrafią wyprowadzać piłkę.

Ciekawe czy Xavi będzie potrafił wykorzystać swoje trio ofensywne, cofnąć zespol i oddać rywalom piłkę kiedy trzeba. Wątpię.

Barcę łatwo można ukarać, ale z całą pewnością nie jest do tego zdolna Sevilla, która przed kilkoma tygodniami sprzedała dwóch podstawowych środkowych obrońców i nie bez powodu znajduje się na szesnastym miejscu w tabeli. Dla Barcelony nie ma lepszego momentu na zmierzenie się z Sevillą.

Tak czy inaczej są już po wyjazdach na Anoetę i Sanchez Pizjuan, z których przywieźli 6 punktów. Trochę szkoda, że my z tym paździerzem z Sevilli nie gramy w najbliższych kolejkach, ale liczyłem że tak czy inaczej ta przebudowana Barcelona potraci też punkty z drużynami aspirującymi do czwartego miejsca. No ale fakt faktem ta Sevilla będzie miała ciężko zmieścić się w czwórce bez obrońców i ze wzmocnieniami typu Isco czy Dolberg.

Niestety my gramy z Betisem w topie a oni z Sevillą w dupie. Jak my dojdziemy do Sevilli będzie pewnie na odwrót. Tak czy siak pewne bardziej rzeczywiste oceny Barcy będzie można robić po spotkaniach z drużynami mocniejszymi. Zobaczymy jak będzie po meczach z Villarealem w lidze czy też Bayernem i Interem w LM. To będą pierwsze poważniejsze sprawdziany.

eltacondedios pisze: ↑sob wrz 03, 2022 9:46 pm Tak czy inaczej są już po wyjazdach na Anoetę i Sanchez Pizjuan, z których przywieźli 6 punktów.

No niestety. Trzeba oddać, że wywieźli komplet z dwóch bardzo ciężkich terenów, ale mieli przy tym furę szczęścia. Z Sociedad, do momentu bramki na 1-2, to La Real sprawiał lepsze wrażenie, a Barcę na prowadzenie wyprowadził gość, którego w tamtym momencie nie powinno być już na boisku. Natomiast z Sevillą spotkali się w najlepszym możliwym momencie, z taką grą to Sevilla jest kandydatem do spadku, a nie zespołem walczącym o czwórkę i mówię to absolutnie poważnie, póki co nie widzę żadnych przesłanek, by Lopetegui miał zażegnać kryzys. Tym bardziej, że jesień jest w chuj intensywna i zaczyna się granie co trzy dni aż do Mistrzostw Świata.

Szkoda.

Mam wrażenie, że zawsze jak Barca wygrywa z kimś z topu to jest gadka, że im zawsze nogi rozkładają, że nie mają formy przeciwnicy itp.

Akurat RSSS i Sevilla w tym momencie to żaden TOP.

Wyniki imponujące, ale w grze jest sporo mankamentów. Jeśli popracują nad równowaga, obrona, jesli utrzymają formę fizyczna, jesli Xavi okaże się dobrym trenerem i będą często grali bezpośrednia pilke, to mogą dość szybko wrócić do czołówki europejskiej. Dużo „jesli” i to dopiero początek sezonu wiec na dwoje babka wróżyła. Na razie jest słabo w defensywie i leje w środku pola, a wiadomo czym się wygrywa tytuły i jak się to kończy ze zorganizowanymi zespolami. Przypuszczam, ze Bayern da im lekcje, aczkolwiek nie wykluczam, ze dzieki swoimi szybkim atakom mogą osiągnąć korzystny wynik niezależnie od gry.

Na pewno jest najlepiej od lat. Wyczyścili kadrę z dzieciaków, z pozorantów, ze średniaków i nie budują ekipy „podaj do Messiego i jakoś to będzie”. Najważniejsze pytanie moim zdaniem jest to, czy złotousty ogarnie to jako trener. Juz był kiedyś taki sezon, ze gwałciliśmy do wiosny, żeby potem przeciętna wydawałoby się drużyna z wybitną ofensywą, pod sterami Enrique, zaczęła grać bezpośrednią piłkę i wzięli LM. Poczekajmy i zobaczymy.

Lewy crack, wiadomo.

Wygląda nieźle, ale jest sporo mankamentów -szczególnie w pomocy. Ale z drugiej strony mniej stylu tiktakopodobnego - mniej grania schematycznego, więcej improwizacji i przede wszystkim radości z gry, dawno nie widzianej w stolicy Katalonii.

Osobiście Byłem i jestem przeciwnikiem transferu Lewego (szczególnie ze względu na fakt znikania w ważnych oraz decydujących meczach), ale z meczu na mecz powoli mnie wyjaśnia.

We wtorek będzie pierwsza weryfikacja. O ile nie będzie straty punktów w Kadyksie

Rok temu zespół Xaviego posypał się po reprezentacjach. Także tego.

Oby i tym razem.

Rozmawialiśmy krótko o Interze w Europie na Disco. Ostatnie kilka faz grupowych to:
21/22 - dwa oklepy od Realu (przy dobrej grze), awans z 2 miejsca i dobra gra z Liverpoolem
20/21 - dwa oklepy od Realu i ostatnie miejsce w grupie
19/20 - wylot z 3 miejsca przy oklepach od Barcelony ostatniej jesieni Valverde i Borussii bez Haalanda, doczołgali się do finału LE i wywrócili na Lopeteguim
18/19 - wylot z 3 miejsca, Totki na 2 z tą samą ilością punktów i identyczną różnicą bramek promowane bramkami zdobytymi na San Siro
11/12 - 1 miejsce w beznadziejnej grupie, popłynęli z Marsylią w 1/8
10/11 - 2 miejsce za Totkami, prześlizgnięcie się z Bayernem i wpierdol od Schalke w 1/4
09/10 - 2 miejsce za Barką Pepa i ostateczny win
08/09 - 2 miejsce za Panatinaikosem, przegrana w 1/8 z United w ostatnim sezonie CR
07/08 - 1 miejsce w słabej grupie, wyjaśnieni przez finalistów edycji (Liver) przy 1 okazji
06/07 - 2 miejsce za Bayernem, odpadli w 1/8 po bramkach na wyjeździe z Valencią
05/06 - słaba grupa, ledwo przeszli z Ajaxem i exit z Villarrealem Pellegriniego

Można iść jeszcze dalej, ale ogólnie rzecz biorąc to ostatni mecz z przeciwnikiem takiej klasy to w fazie grupowej ugrali chyba około 20 lat temu. Drużyna mem i frajerzy prima sort jeżeli chodzi o te rozgrywki, ale dzisiaj może w końcu przełamanie.

Dziś niesamowite szczęście, bo Celta mogła spokojnie ze dwa gole strzelić, okazje mieli. Barcelona gorsza, bez żadnej kontroli nad tym co się dzieje w tygodniu, w którym gra o wszystko z Interem i o ważne 3 pkt z nami.

Nie widzę żadnej przesłanki do tego, by się nagle mieli podnieść.

Swoją drogą zobaczcie jak zachwiało naszą i ich formą po reprach. My remis, męczarnia wczoraj, oni 2 mecze w lidze na 1:0 po farcie i przegrana z Interem.

Plus jest taki, że Carlo mocno rotuje i pewnie w Wawie kolejnych 2-3 piłkarzy odpocznie żeby na Barcelonę wyjść w pełni sił i odbudowani. Barca nie ma żadnego pola manewru przed klasykiem. Wyrastamy na dużego faworyta.

Obawiam się że przegramy z Wami w niedzielę. Wszystko na to wskazuje.

Zawsze w dobrych nastrojach przed clasico a kończy sie jak zawsze

Jak zawsze czyli 5 zwycięstw z rzędu jak w ostatnich sezonach?

To jest jedyna chwila w historii gdzie czwórkę powinniśmy im sadzić na miętko i cokolwiek poniżej to jebana kompromitacja

Bankowo zadnej czworki nie bedzie. Barca by nam 4 zafuodwala jakbysmy my tak grali

trudno..